Czy wykonawca mnie naciąga ?

[luuu]

Witam,

 

mam pytanie. Kończę właśnie remont i majster przedstawił mi rachunek w którym są pozycje których nie było w cenniku, a wydają mi się podejrzanie duże.

 

- punkt oświetleniowy w suficie podwieszanym - 20,00 (w cenniku było tylko koszt m2 sufitu 25,00, czy nie powinno być w cenie?)

 

- chce by mu zapłacić oddzielnie za szpachlowanie sufitu podwieszanego mimo że w cenniku cena z m2 (25,00) jest określona jako "z przygotowaniem do malowania"

 

- twierdzi że przy wyliczaniu powierzchni do kosztów malowania i szpachlowania nie odlicza się okien i drzwi (z tym bym się ew. zgodził) ale również prześwitu (szer. 2m) zwieńczonego łukiem, za który to łuk oddzielnie płaciłem 150,00

 

- za podłączenie brodzika (bez obudowywania glazurą) wraz z kabiną chce 250,00, w cenniku jest tylko brodzik z obudową za 150,00

 

- za montaż wieszaków w łazience, odboi i gongu chce po 10,00

 

- za połkę z glazury w łazience o długości 1,5m chce 100,00

 

- za łuk w przejściu o szerokości 2m chce 150,00

 

- za montaż progów, wejściowego 30,00 a do łazienki niwelującego poziomy 20,00.

 

- za obudowę glazurą rury do sedesu 20,00

 

- za olistwowanie ościeżnicy nie regulowanej (dodatkowo oprócz osadzenia drzwi 120,00) chce 20,00.

 

Nie chcę wyjść na kogoś kto wykręca się od płacenia, ale nie chce też dać się doić z kasy. Będę wdzięczny za opinie.

 

luuu

[preev]

Witam,

 

mam pytanie. Kończę właśnie remont i majster przedstawił mi rachunek w którym są pozycje których nie było w cenniku, a wydają mi się podejrzanie duże.

 

- punkt oświetleniowy w suficie podwieszanym - 20,00 (w cenniku było tylko koszt m2 sufitu 25,00, czy nie powinno być w cenie?)

 

- chce by mu zapłacić oddzielnie za szpachlowanie sufitu podwieszanego mimo że w cenniku cena z m2 (25,00) jest określona jako "z przygotowaniem do malowania"

 

- twierdzi że przy wyliczaniu powierzchni do kosztów malowania i szpachlowania nie odlicza się okien i drzwi (z tym bym się ew. zgodził) ale również prześwitu (szer. 2m) zwieńczonego łukiem, za który to łuk oddzielnie płaciłem 150,00

 

- za podłączenie brodzika (bez obudowywania glazurą) wraz z kabiną chce 250,00, w cenniku jest tylko brodzik z obudową za 150,00

 

- za montaż wieszaków w łazience, odboi i gongu chce po 10,00

 

- za połkę z glazury w łazience o długości 1,5m chce 100,00

 

- za łuk w przejściu o szerokości 2m chce 150,00

 

- za montaż progów, wejściowego 30,00 a do łazienki niwelującego poziomy 20,00.

 

- za obudowę glazurą rury do sedesu 20,00

 

- za olistwowanie ościeżnicy nie regulowanej (dodatkowo oprócz osadzenia drzwi 120,00) chce 20,00.

 

Nie chcę wyjść na kogoś kto wykręca się od płacenia, ale nie chce też dać się doić z kasy. Będę wdzięczny za opinie.

 

luuu

 

a wcześniej z majstrem nie omawialiście dodatkowych kosztów?

[luuu]

a wcześniej z majstrem nie omawialiście dodatkowych kosztów?

 

Teraz wiem że trzeba było...

 

luuu

[preev]

tu bym się kłócił:

 

"chce by mu zapłacić oddzielnie za szpachlowanie sufitu podwieszanego mimo że w cenniku cena z m2 (25,00) jest określona jako "z przygotowaniem do malowania" - bo szpachlowanie i gruntowanie jest przygotowaniem do malowania

 

"twierdzi że przy wyliczaniu powierzchni do kosztów malowania i szpachlowania nie odlicza się okien i drzwi (z tym bym się ew. zgodził) ale również prześwitu (szer. 2m) zwieńczonego łukiem, za który to łuk oddzielnie płaciłem 150,00" - jak już raz zapłaciłeś to drugi raz nie musisz

 

"za montaż wieszaków w łazience, odboi i gongu chce po 10,00" - za gong może jeszcze, ale po 10 zeta za wieszaki i odbojniki

 

reszta rzeczy (jeśli wcześniej nie dogadałeś się z nim) chyba jest do zapłacenia osobno)

 

ale mogę się mylić

[slaw]

- punkt oświetleniowy w suficie podwieszanym - 20,00 (w cenniku było tylko koszt m2 sufitu 25,00, czy nie powinno być w cenie?)

Jeśli dogadując się na robotę wiedział o konieczności zrobienia tego punktu oświetleniowego i nie wspominał o dopłacie to masz prawo sądzić, że cena 25zł/m2 obejmowała kompletny sufit z punktem oświetleniowym.

 

- chce by mu zapłacić oddzielnie za szpachlowanie sufitu podwieszanego mimo że w cenniku cena z m2 (25,00) jest określona jako "z przygotowaniem do malowania"

Chce wyciągnąć z Ciebie ile się da... Zapytaj czy u siebie w domu pomalowałby ściany bez szpachlowania...

 

- twierdzi że przy wyliczaniu powierzchni do kosztów malowania i szpachlowania nie odlicza się okien i drzwi (z tym bym się ew. zgodził) ale również prześwitu (szer. 2m) zwieńczonego łukiem, za który to łuk oddzielnie płaciłem 150,00

Są dwie metody - albo odlicza się powierzchnię otworów i płaci oddzielnie na obróbkę krawędzi otworu albo płaci się ryczałtem tylko za sumaryczną powierzchnię ściany - ale nie obie metody na raz...

 

- za podłączenie brodzika (bez obudowywania glazurą) wraz z kabiną chce 250,00, w cenniku jest tylko brodzik z obudową za 150,00

Zapytaj ile by wziął teraz jeszcze za obudowanie tego brodzika i podaną kwotę odejmij od 150zł - to będzie kwota do zapłacenia za montaż brodzika. Zwróć jednak uwagę, że być może w jego wykonaniu sformułowanie "brodzik z obudową" nie uwzględniało montowania kabiny...

 

- za montaż wieszaków w łazience, odboi i gongu chce po 10,00

- za połkę z glazury w łazience o długości 1,5m chce 100,00

To chyba są realne ceny. Spotkałem się już kilka lat temu z ceną 5zł za wywiercenie każdego otworu w glazurze lub terakocie. Cena półki - pamiętam, że też mnie trochę wzburzyła, więc ta cena może być realna - choć może niekoniecznie z tych najtańszych

 

- za łuk w przejściu o szerokości 2m chce 150,00

Nie mam łuków, nie wiem jak za to liczą.

[bruner]

To jest kolejna nauczka ze trzeba dogadywać wszystkie szczegóły i umowa na pismie

moim zdaniem chce cie naciągnąc

[Newniek]

Przy rozliczaniu powiedz mu, że za przywiezienie mu gotówki musisz mu obciąć 10% sumy, chyba że chce przelewem, to tylko 5%. I jeśli chce w innych nominałach niż 50 groszy to musi dopłacić Ci jeszcze 10%. I powiedz, że przecież to normalne w rozliczeniach, przynajmniej u Ciebie i dziwi Cię, że o to wcześniej nie zapytał.

[ronin]

Witam,

 

mam pytanie. Kończę właśnie remont i majster przedstawił mi rachunek w którym są pozycje których nie było w cenniku, a wydają mi się podejrzanie duże.

 

- punkt oświetleniowy w suficie podwieszanym - 20,00 (w cenniku było tylko koszt m2 sufitu 25,00, czy nie powinno być w cenie?)

 

- chce by mu zapłacić oddzielnie za szpachlowanie sufitu podwieszanego mimo że w cenniku cena z m2 (25,00) jest określona jako "z przygotowaniem do malowania"

 

- twierdzi że przy wyliczaniu powierzchni do kosztów malowania i szpachlowania nie odlicza się okien i drzwi (z tym bym się ew. zgodził) ale również prześwitu (szer. 2m) zwieńczonego łukiem, za który to łuk oddzielnie płaciłem 150,00

 

-

luuu

 

U mnie jak zakładali sufit podwieszany umówiłem się na cene 20 PLN/m2. Wykonawca powiedział mi, ze to cena z jednokrotnym malowaniem. W to mi wliczył: podwieszenie tego sufitu, szpachlowanie, wywiercenie 13 otworów pod halogenki wg mojego prokektu (60 m2) z przełożeniem kabli elektrycznych (halogenki sam sobie zamocuje), oraz jednokrotne malowanie całości sufitu, tzn. gruntowanie i malowanie 1 raz i tak bedzie trzeba jeszcze z dwa razy machnąć farbą, ale to juz sam zrobię. Za to WSZYSTKO zapłaciłem 20/m2.

Krótko mówiąc robi Ciebie w bambuko.

 

Łazienkę za to umawiałem od dzieła. Padło słowa CAŁOŚĆ i kropka. Mam łuki, półki i inne cuda. Wykonawca powiedział mi cenę ... pomyślałem, nawet sie nie targowałem i powiedziałem OK. Po czasie okazało się, że chyba jednak wykonawca troszkę się przeliczył (choć leniuchował tez trochę). Zamiast 2 tygodni, dłubał ją 3 tygodnie. Ale dostał tyle ile było umówione, choć próbował trzoszkę jeszcze wyciągnąc (negocjować, ale nie nachalnie). Nawet bym mu dopłacił (bo naprawde tanio wyszło), ale za to leniuchowanie i pewne niedoróbki .... :D.

 

Z tym podwójnym liczeniem łuku to totalne przegięcie. Jak mi tynkowali, tez próbowali mnie naciągnac na doliczenie przejścia między salonem i przedpokojem o szerokości około 250 cm. Powiedziałem NIE MA MOWY. Nie ze względu na kasę ale na zasady. Nawet nie protestowali.