Agduś 01.06.2012 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Zgłosiłam SM, że chodnik koło szkoły jest codziennie rano zastawiony samochodami tak, że dzieci często muszą na jezdnię schodzić. Usłyszałam "proszę ich (kierowców) zrozumieć! Gdzie oni mają te samochody zostawiać?" No żeż q! Ja mam ich zrozumieć i po jezdni łazić, kiedy oni parkują na chodniku! A SM nie powinna mnie zrozumieć?!Moja koleżanka walczy od lat z kierowcami, którzy parkują obok szkoły językowej tuż przy skrzyżowaniu. Uliczka jest bardzo wąska i kiedy ktoś wyjeżdża z niej mijając zaparkowane samochody, ktoś inny wjeżdżający w nią z głównej spotyka się z nim nos w nos. Kiedyś tak koleżanka stanęła na głównej czekając aż wyjeżdżający cofnie, a w tym czasie nadjeżdżała na nią ciężarówka jadąca spokojnie po głównej z naprzeciwka. O ile wiem, jest przepis zabraniający parkowania przy skrzyżowaniu. Panowie z Policji odesłali ją do SM, a pożal się Boże strażnik zapytał "i co my mamy zrobić?" Koleżanka wywalczyła postawienie znaków z zakazem postoju. SM nadal nie może ich wyegzekwować! "Ale co my możemy?" No pewnie nic! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.