JarekMad 13.11.2017 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2017 Cześć, Mam pytanie do osób mieszkających przy drogach powiatowych (lub wyższych) o ich doświadczenia z hałasem przejeżdżających aut. Czy to jest coś co nie przeszkadza, czy da się przyzwyczaić? Czy tego się po prostu nie czuje w codziennym użytkowaniu? Czy jeśli mielibyście możliwość wyboru czy szukalibyście innego miejsca na budowę domu? Czy stosowaliście jakieś specjalnie środki lub technologie na poradzenie sobie z hałasem? Czy sami wybraliście lokalizację? Od razu dodaje, że szukam opinii tylko osób, które naprawdę mieszkają przy drogach powiatowych, ewentualnie wojewódzkich bądź krajowych. Chciałbym poznać doświadczenia takich osób oraz faktyczne odczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 22.11.2017 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2017 Mieszkam w domku przy drodze powiatowej , jednak mam tę komfortową sytuację , że w moim rejonie trasa i domy są na skarpie. Komfort polega na tym , że dom leży po stronie wyższej i on sam znajduje się na wysokości latarni ulicznej. Między znajduje się w sporej części starodrzew , a tam gdzie go nie ma posadziłem tuje na działce , na skarpie bukszpany. W zależności co się robi i jaka to pora dnia to hałas jest i nie jest słyszalny . Na odcinku przy którym mieszkam jest położony 'gruby' asfalt co trochę go potęguje. Generalnie mnie nie przeszkadza ona , jednak jest odczuwalna jej obecność. Dom jest też dość daleko od samej drogi - około 50m.Także podejrzewam , że taka trasa dla większości będzie bardziej uciążliwa. Lokalizacje wybierałem sam 7 lat temu. Plus to rewelacyjne skomunikowanie między inna powiatową , a krajówką z obu dojazd do autostrady około 5 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 22.11.2017 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2017 Mnie zawsze zastanawiało czemu ludzie którzy wyprowadzają się na wieś zapewne w poszukiwaniu także ciszy i spokoju później budują się przy samej drodze ? Hałąs zawsze będzie i będzie uciążliwy , wszystko od natężenia hałasu ... Najgorzej w cieplejsze dni gdy sa pootwierane okna lub spędza się dużo czasu na zewnatrz .. Ale oczywiście do wszystkiego mozna się przyzwyczaić ... Ale ma to też swoje plusy , w zimę takie drogi są najszybciej odśniezone i dojazd jest miejsca pracy jest szybszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jinikao 22.11.2017 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2017 Zbuduj dom z silikatów, ociepl dach wełną, załóż rekuperacje, to wiele da w samym domu, a hałas na dworze będziesz musiał jakoś znieść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 22.11.2017 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2017 Mieszkam przy powiatówce, samochody osobowe są ok, jakoś ich nie słychać za bardzo. Niestety mam niedaleko żwirownie i kopalnie piasku, więc tiry jeżdżą - je w domu słychać, zwłaszcza, że jakoś żaden nie chce 50 jechać. Ale i tak najgorsze, jak jakiś niedzielny rajder wyjedzie na swoim kładzie lub ścigaczu i gazuje. O ile po pewnym czasie odgłos tirów w domu się olewa, to tych nie da się olać. Mam dom od drogi odsunięty najdalej jak mogłam, na jakieś 40 metrów. Mam nadzieję, że jak mi rośliny urosną, to troszkę jeszcze ten hałas zmaleje. Ale ogólnie nie ma tragedii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 22.11.2017 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2017 Ja mieszkam w domu 35 metrów od drogi powiatowej i samochody sa zdecydowanie słyszalne, do wszystkiego można sie przyzwyczaić, ale czasami to przeszkadza, zwłaszcza wieczorem, nawet przy zamkniętych oknach (stary dom) szybko jadacy samochód potrafi zagłuszyć cicho właczony telewizor. Jak jedzie TIR to czuć lekkie wibracje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 22.11.2017 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2017 U mnie jest jeszcze jeden plus , nie mam ruchu aut wyższych niż 3m bo niedaleko jest wiadukt k który ogranicza ich ruch i hałas ,ale motory sieczkobrzęki rzeczywiście zatruwają życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TeDy1989 27.11.2017 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Ja mieszkam zaraz przy głównej drodze, dość ruchliwej. I nikt mi nie powie, że do tego można się przyzwyczaić.. w lato na dworze średnio sie siędzi bo ciągle szum aut, popołudniu drzemka? albo się gotujesz przy zamkniętym oknie albo krócej śpisz przez hałas. Ja osobiście wibracji nie czuje, natomiast hałas, choć nie jest super głośny że trzeba by się przekrzykiwać jest po prostu uciążliwy. A dom się ma po to żeby w nim wypoczywać i jeśli jest taka możliwość warto zapłacić trochę więcej za spokojną okolice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 27.11.2017 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Weź jeszcze pod uwagę deszcz, który bardzo potęguje hałas. Mieszkałem pół życia przy głównej ulicy w Trójmieście. To oczywiście inna skala, ale zasada jest ta sama. W jakimś stopniu przywykniesz, ale zawsze będzie sytuacja, w której będzie to uciążliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekMad 30.11.2017 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2017 (edytowane) U mnie sytuacja wygląda tak, że kupując działkę miałem takie założenia:-szkoła podstawowa mniej niż 600 metrów,-pełne uzbrojenie,-droga asfaltowa,-działka minimum 1000 metrów kw,-dobre skomunikowanie z centrami dużych miast w okolicy.W praktyce wiedziałem, że działka nie musi być cicha. Szukanie działki zabrało mi rok. Prawda jest taka, że ludzie od dziesiątek lat na wsi budowali się przy drogach i to jest normalne. Z taką myślą szukałem działki. Sam mieszkałem na wsi przy drodze gdzie tiry, ze złomem co chwila zbierały zakręt wydając z siebie milion odgłosów. Budując poszedłem w technologie, które zapewniają ciszę. Dom podpiwniczony z silikatów, ocieplenie dachu wełną mineralną, okna 3 szybowe z trzema uszczelkami,dachówka ceramiczna, rekuperacja, w sypialni klimatyzacja i powiem, że efekt jest . Dźwięk jakiegokolwiek auta jest cichszy niż odgłos wałka, którym malowałem ściany. Teraz wykańczam dom. Jak otworzę okno od strony lasu z tył domu to słychać ptaszki. Jednak auta słychać jako cichy szum i tutaj ciągle sobie zadaje pytania czy to będzie przeszkadzać. Na podwórku układ mam taki, że dom zasłania drogę. Płot pełny na wysokość 2 metry, czekam na rośliny i drzewa. Do tego podwórko zagłębione za skarpą względem drogi. Podwórko na głębokość 45 metrów. Niby wiedziałem, że cicho nie będzie, ale teraz pojawiło mi się pytanie jak bardzo człowiek potrafi się przyzwyczaić. Edytowane 30 Listopada 2017 przez JarekMad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kartoon 18.01.2018 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 Teoretycznie można zmniejszyć hałas wewnątrz domu stosując jakies izolacje, dobre okna ale przeciez duża część czasu spędzamy na ogrodzie. Tam na hałas nic nie pomoże. Ja się wychowałem w mieście w domu rodziców przy drodze gdzie auta jeździły powoli do 50km/h bo więcej się nie dało a hałas był uciążliwy mimo drzew przed domem i ogrodu od tyłu. Także postanowiłem sobie że jak kiedyś zbuduje dom to przede wszystkim w cichym miejscu nie przy przelotowej ulicy. To był dla mnie najważniejszy punkt przy wyborze działki. Zapłaciłem dużo więcej ale mam to co chciałem. Blisko centrum ale za to okolice w której nie ma szansy na tira czy przelatujące co kilka sekund osobówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 27.01.2018 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2018 Ja świadomie cofnąłem dom maksymalnie daleko od drogi 60 m. Co prawda jest to droga gminna i samochód przejeżdża co parę minut w godzinach szczytu. Słyszę czasami autobus szkolny który ma tu przystanek, ale to w sytuacji gdy jest w domu kompletna cisza.Dobrym rozwiązaniem przeciw hałasowi od drogi jest wentylacja mechaniczna - nie trzeba otwierać okien latem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jo.anna 15.02.2018 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2018 Działka na której ma powstać mój dom znajduje się na osiedlu na które wjazd jest od drogi powiatowej właśnie. Brałam pod uwagę ewentualne hałasy, ale przede wszystkim liczył się dla mnie stan drogi. Obecne mieszkanie (tak jak i działka) znajduje się nieco na uboczu, ale drogi prowadzące do mieszkania są głównie osiedlowe i to nie najlepsze, poruszanie się tam jest bardzo kłopotliwe, szczególnie teraz, zimą. Wszystko ma swoje plusy i minusy, a bliskość dróg powiatowych daje pewność, że będzie ktoś o nie prawidłowo dbał, np. odśnieżał. Sądze, że hałas z tej drogi i tak nie będzie bardzo uciążliwy, ponieważ będe mieć do niej dosyć daleko, dodatkowo droga osiedlowa, którą jedzie się do działki jest z polbruku, a nie z płyt jak w przypadku mieszkania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.