Andrzej733 14.11.2017 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Jak to jest poddasze użytkowe to rozebrać wszystko i zrobic od nowa.Jak nie użytkowe to podbitki można zrobić (takie kliny z pół krokwi przykręcone spaksami do krokwi (gwóźdź może rozszczepić)).tylko wycięte do murłaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 14.11.2017 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Jak nie użytkowe to podbitki można zrobić (takie kliny z pół krokwi przykręcone spaksami do krokwi (gwóźdź może rozszczepić)).tylko wycięte do murłaty absolutnie ... to ma być dom wybudowany za ciężko wypracowane pieniądze a nie bubel połatany, z resztą to wykonawca powinien pokryć koszty - nie poprawiać tylko opłacić prawdziwego dekarza który zrobi to od nowa. Partaczy nie dopuszcza się do poprawek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej733 14.11.2017 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Dekarz to nie cieśla.Zawsze sa dwie strony i w jakiś rozsądny sposób należy z tego wyjść, dlatego jeżeli mozna poprawić bez wiekszych kosztów to tak trzeba zrobić.Bo tak fajnie się mówi że wykonawca pokryje....no a takie proste pytanie, czy dom był robiony na fakturę? Ilu z Was postawiło domy legalnie w p[ełnii? Za pulpe też macie faktury?Tutaj spierdolił kierownik budowy, to on odpowiada za budowę, to on podejmuje decyzję a cieśla może nawet z trzciny robić jeżeli kierownik każe. Więc jak ściągać to z OC kierownika. I nie broniąc wykonawcy bo zrypał solidnie co mógł, to jakby ten wykonawca miał podejście biznesowe do tematu to nawet w sądzie by wygrał, właśnie przez to że to kierownik za to odpowiada (zakładam że w projekcie nie ma detalu ciesielskiego). Z drugiej strony jak kierownik wziął 1500 zł za całą budowę to nie należy oczekiwać cudów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michalgosc 14.11.2017 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 (edytowane) Ronson76 ja w projekce na styku krokiew murlata miałem łączniki BMF 100/100/2 mm// krokiew 20/6 cm murłaty 14/14 cm nie pamiętam jakie wkręty. Ale cieśla zrobił tak (zdjecie do góry nogami) krokiew byla nacienta i podwójny zamek na murlacie plus wkręt 30cm Ja mam projekt gotowy kupiony na jakiejś stronie internetowej w kilku dziennikach budowy widzialem takie połączenie tylko na mocniejszych lacznikach więc chyba nìe ma tragiedi zapros (innego) ciesle na budowe moze cos podpowie. A moj ciesla tak zamontowal okno dachowe tzn 5 okien Edytowane 14 Listopada 2017 przez Michalgosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 14.11.2017 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Z drugiej strony jak kierownik wziął 1500 zł za całą budowę to nie należy oczekiwać cudów No i jeśli kierownik budowy jest figurantem, który nie pojawia się na budowie i nikt tego od niego nie oczekuje, to też nie ma co go ścigać za błędy wykonawcy, bo taki rodzaj nadzoru był uzgodniony, w ten czy inny sposób, z inwestorem. Oczywiście gdybam tylko bo nie wiem jak było. Najlepiej jakby się @Ronson76 wypowiedział na temat KB i jego roli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 14.11.2017 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Jak czytam takie wpisy, że można tanio poprawić to włos się jeży. Nie ma żadnego znaczenia czy więźbę zrobił murarz, czy cieśla, czy zrobił ją legalnie. Ewidentnie wykonawca to partacz. Taki sposób wykonania połączenia to ewidentny knot grożący katastrofą budowlaną. Ciekawe czy więźba jest wykonana zgodnie z projektem? Czy drewno, te łączniki i wkręty mają atesty? Oczywiście nie powinno tam być takich łączników ani wkrętów. Kierownik budowy budowy jest legalnie i jak do tego dopuścił (odebrał więźbę potwierdzając ten fakt stosownym wpisem do dziennika budowy) to ewidentnie jego wina. Cały koszt naprawy z jego ubezpieczenia. Radzę zrobić tak: wstrzymać natychmiast dalsze prace, odebrać kierownikowi dziennik budowy i zlecić ekspertyzę kompetentnemu rzeczoznawcy budowlanemu. Do tego dobry prawnik. Sprawa ewidentnie wygrana choć trochę przedłuży realizacją domu. To są ciężko zarobione Twoje pieniądze więc radzę tego nie odpuszczać. Tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo i Twojej rodziny. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 14.11.2017 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 (edytowane) Właśnie sobie stworzyłem folder . na takie przypadki: Budowlane jaja. To jakiś żart! ale i mały "cud" budowlany, że pod własnym ciężarem na te głupie czachy im to nie spadło. Może to być ich pierwszy dach! nawet dziecko wie że krokiew powinna być lepiej umocowana. Mocowałem tak, ale daszek na psiej zagrodzie, gdzie były deski 32x170mm i rozpiętość dachu 2,5m. Co trzeba zrobić ? weź .. "listwę" nie wiem #50x70x500mm( lub 80 zależy jaka krokiew) długą.. zatnij pod kątem.. i przykręć solidnie .. pod krokwią.. wkrętami! ale nie takim parchami.. tylko wkrętem z przodkiem wiercącym. http://www.abc-dachy.pl/img/publikacje/316_z10.gif Paniał? wkrętów nie żałuj.. (łep z gniazdem torx) ..wymiar przynajmniej 6x120 http://fachowydekarz.pl/wp-content/uploads/2013/04/zlacza-ciesielskie_3.jpg jeszcze można dodać Tak radykalne kroki wypada robić przy żelbecie.. gdzie nie da się łatwo naprawić bubla. jeśli tylko to jest problemem.. to idzie to naprawić.. a "cud" że się to na głowę nie zawaliło pod własnym ciężarem.. i to trzeba robić już.. za chwilę spadnie śnieg.. i strach będzie tam wejść.. Owszem, rozebrać i postawić od nowa.. a kto zapłaci za zalanie murów i innych elementów ? Nie bądźmy jak amerykanie, co piszą.. gorąca powierzchnia na patelni . Solidne siodło trzeba wykonać! a kiero w ramach pokuty niech policzy! ekipa za pokutę wytnie te elementy brzeszczotem bez kabłąka i tym do metalu.. bo są: (z jednej strony do metalu, z drugiej do drewna). bez rękawiczek.. się kurna nauczą.. jeszcze raz, zasadnicze pytanie.. jak reszta dachu wygląda.. bo to że się tego akurat bubla da naprawić.. to fakt. ale jak reszta jest spartolona ? bo tak może być.. Edytowane 14 Listopada 2017 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 15.11.2017 00:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 ... tego akurat bubla da naprawić.. to fakt. ale jak reszta jest spartolona ? bo tak może być.. Masz oczywiście rację ale takich pseudo wykonawców należy eliminować z rynku! Ponabijali jakoś jakieś deski być może zrobili kratownicę??? A niby dlaczego inwestor ma się na to godzić? Wezmą kolejną robotę i będzie to samo. Tłumaczyli, że tak robili do tej pory i było dobrze! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronson76 15.11.2017 06:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Ronson76 ja w projekce na styku krokiew murlata miałem łączniki BMF 100/100/2 mm// krokiew 20/6 cm murłaty 14/14 cm nie pamiętam jakie wkręty. Ale cieśla zrobił tak [ATTACH=CONFIG]400912[/ATTACH] (zdjecie do góry nogami) krokiew byla nacienta i podwójny zamek na murlacie plus wkręt 30cm Ja mam projekt gotowy kupiony na jakiejś stronie internetowej w kilku dziennikach budowy widzialem takie połączenie tylko na mocniejszych lacznikach więc chyba nìe ma tragiedi zapros (innego) ciesle na budowe moze cos podpowie. A moj ciesla tak zamontowal okno dachowe tzn 5 okien [ATTACH=CONFIG]400913[/ATTACH] No właśnie zawsze jakieś kwiatki na budowie są ale chociaż dach masz solidnie przymocowany:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronson76 15.11.2017 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Fakt nie dopisałem jak to wygląda na górze, w kalenicy leci płatew kalenicowa podparta przez 3 słupy i spiera się na zalanych słupkach w facyjatach, słupy z kolei stoją na biegnącej pod spodem ścianie nośnej dodatkowo krokwie w szczycie mają dodatkowe jętki, wygląda to podobnie jak na załączonym zdjęciu, na czerwono domazałem dodatkową jętkę, co nie zmienia faktu że krokwie nie są pozacinane tylko zamocowane na podobnych "blaszkach" jak na dole także zawalić się nie powino:( co nie zmienia faktu że na dole trzeba wykonać wzmocnienia o których piszesz chociaż bardziej myślałem o czymś takim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronson76 15.11.2017 06:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 A no właśnie, pasowało by zrobić firmie jakąś antyreklamę, co do ich "roboty" to były dachy kopertowe więc uważają się już za "fachowców" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronson76 15.11.2017 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Jak czytam takie wpisy, że można tanio poprawić to włos się jeży. Nie ma żadnego znaczenia czy więźbę zrobił murarz, czy cieśla, czy zrobił ją legalnie. Ewidentnie wykonawca to partacz. Taki sposób wykonania połączenia to ewidentny knot grożący katastrofą budowlaną. Ciekawe czy więźba jest wykonana zgodnie z projektem? Czy drewno, te łączniki i wkręty mają atesty? Oczywiście nie powinno tam być takich łączników ani wkrętów. Kierownik budowy budowy jest legalnie i jak do tego dopuścił (odebrał więźbę potwierdzając ten fakt stosownym wpisem do dziennika budowy) to ewidentnie jego wina. Cały koszt naprawy z jego ubezpieczenia. Radzę zrobić tak: wstrzymać natychmiast dalsze prace, odebrać kierownikowi dziennik budowy i zlecić ekspertyzę kompetentnemu rzeczoznawcy budowlanemu. Do tego dobry prawnik. Sprawa ewidentnie wygrana choć trochę przedłuży realizacją domu. To są ciężko zarobione Twoje pieniądze więc radzę tego nie odpuszczać. Tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo i Twojej rodziny. Pozdrawiam. Łączniki mają na naklejce wiekie "B" także są, wkręty z Wkrętmetu, więźba wykonana tak jak w projekcie a nawet na wyrost, krokwie mają bodaj 8x18 cm, co do kierownika, dachu nie odebrał, umowa była tak że wykonawca będzie informował go o dalszych pracach i przesyłał zdjęcia z ich wykonania, po wykonaniu dachu zjawił się osobiście sprawdził i powiedział że on niczego nie podpisze dopóki nie będzie wszystko zrobione jak trzeba, także partaczom nie odpuszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronson76 15.11.2017 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 No i jeśli kierownik budowy jest figurantem, który nie pojawia się na budowie i nikt tego od niego nie oczekuje, to też nie ma co go ścigać za błędy wykonawcy, bo taki rodzaj nadzoru był uzgodniony, w ten czy inny sposób, z inwestorem. Oczywiście gdybam tylko bo nie wiem jak było. Najlepiej jakby się @Ronson76 wypowiedział na temat KB i jego roli... Kierownik pojawiać się miał po wykonaniu poszczególnych etapów i tak było , pozatym zdjęcia z tego co zrobił wykonawca wysyłał do kierownika,chociaż teraz powątpiewam w to co na nich było, chociaż troche moja wina bo powinienem alarmować wcześniej, ale wychodzi nieuczciwość wykonawcy bo umowa była inna a bycie w 3 miejscach na raz jest ciężkie do wykonania;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 15.11.2017 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 [ATTACH=CONFIG]400852[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]400853[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]400854[/ATTACH] Wykonawca upiera się że tak robi wszystkie dachy i nie widzi z tym problemu, moim zdaniem jest to przymocowane dosyć marnie,czy mam rację? Zastanawiam się nad zdjęciem nr 2 - co robi tam laminowana płyta wiórowa? Przecież to się rozsypie szybciej niż ustawa przewiduje Wykonanie dachu woła o pomstę do nieba Kierownika pociągnij do odpowiedzialności a ekipie podziękuj i szukaj kogoś kto naprawi ten "dach" zanim spadnie pierwszy śnieg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 15.11.2017 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) Ten klocek z #30 postu, nie jest poprawny.. ponieważ to krokiew ma się jak by nie zsunąć po nim.. a czym jest mocowany ?poprzecznymi blaszkami.. to tak jak byś chciał w dłoniach utrzymać coś co się przesuwa mniej więcej w osi..stąd ten klocem przybiera formę jaką wcześniej zapodałem.. i dość gęsto się go mocuje wkrętami.co najmniej 12 wkrętów fi6x120 łepek z gniazdem torx i obowiązkowo wiertełko na przodzie wkręta i tak każdą krokiew.. siodło #5x8x50cm Edytowane 15 Listopada 2017 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronson76 15.11.2017 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Zastanawiam się nad zdjęciem nr 2 - co robi tam laminowana płyta wiórowa? Przecież to się rozsypie szybciej niż ustawa przewiduje Wykonanie dachu woła o pomstę do nieba Kierownika pociągnij do odpowiedzialności a ekipie podziękuj i szukaj kogoś kto naprawi ten "dach" zanim spadnie pierwszy śnieg... To jest OSB3, nie laminat, i jest moją twórczością, bo została mi z szalunków i przykręcona jest do murłaty i częściowo krokwi, "zatyka" lukę pod krokwią od zewnątrz a dodatkowo rusztowanie pod styropian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronson76 15.11.2017 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Ten klocek z #30 postu, nie jest poprawny.. ponieważ to krokiew ma się jak by nie zsunąć po nim.. a czym jest mocowany ? poprzecznymi blaszkami.. to tak jak byś chciał w dłoniach utrzymać coś co się przesuwa mniej więcej w osi.. stąd ten klocem przybiera formę jaką wcześniej zapodałem.. i dość gęsto się go mocuje wkrętami.co najmniej 12 wkrętów fi6x120 łepek z gniazdem torx i obowiązkowo wiertełko na przodzie wkręta i tak każdą krokiew.. siodło #5x8x50cm Ok, skoro tak mówisz to zrobimy klin tak jak pisałeś i przymocujemy do krokwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 15.11.2017 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) Ta płyta OSB dzieli izolację tylko.. najtrudniej będzie wkręcić wkręt prawie w miejscu styku.. murłaty i siodła.. jakieś 7cm od kraju ..kraju obecnego "oparcia"/"styku" kantem murłaty z krokwią. Cibie uratowało, że masz belkę kalenicową + słupy inaczej pod własnym ciężarem dach przekazuje osiowo .. jakieś min 1,5 kN.. A no właśnie, pasowało by zrobić firmie jakąś antyreklamę, co do ich "roboty" to były dachy kopertowe więc uważają się już za "fachowców" problem jest gdzie indziej.. przytłaczające będą dowody, a oni nadal będą twierdzić było dobrze.. nie usprawiedliwiam ich.. ale jak zupełnie inaczej potoczyła by się sprawa.. zawaliliśmy, poprawimy.. a to jest właśnie główny problem ekip.. są niczym byli faraonowie w Egipcie, lub samodzierżawie cara, a próba rozmowy, to jest jak by im się gwałt zadawało.. A koniec końców, dach będzie mocniejszy.. w tym miejscu niż w projekcie i na zacios, jak by nie było.. przekrój jest przy zaciosie .. 1/4- 1/3 mniejszy.. niż reszta krokwi. Edytowane 15 Listopada 2017 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 15.11.2017 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) Ok, skoro tak mówisz to zrobimy klin tak jak pisałeś i przymocujemy do krokwiPo pierwsze klin nic nie zmieni, bo krokiew dalej będzie się "ześlizgiwać", po drugie nabijanie krótkich kawałków desek czy klinów zawsze jest ryzykowne. Lepiej dać sklejkę wodoodporną. Drewno może pękać i w najgorszym przypadku może się po prostu rozsypać. Zamiast tego, można chyba, by jakoś to wszystko wyprostować i nie demontować dachu podnieść tymczasowo krokwie najpierw z jednej, potem z drugiej strony, nawet mocując je tymczasowo jakimiś łącznikami. Na murłatę przybić czy przykręcić deskę takiej grubości, by po wycięciu zamków w krokwiach i w tej desce kąt dachu się nie zmienił, wyciąć zamki w krokwiach i w desce, opuścić krokwie, przybić przez deskę do murłaty i tyle. Będzie jak Bóg przykazał. No i jeszcze jedno. Pisałeś, że słupy są "zatopione". Drewniane? W betonie? Edytowane 15 Listopada 2017 przez perm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 15.11.2017 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) bo krokiew dalej będzie się "ześlizgiwaćWiesz co.. normalna procedura mocowania krokwi na siodle! właśnie siodło zrobi zacios którego nie ma.. Drewno może pękać i w najgorszym przypadku może się po prostu rozsypać. nie rozsypie się! po to wkręty z przodkiem wiercącym. drugie nabijanie krótkich kawałków 50cm klin nazywasz krótkim.. #5x8x50 A zamek nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem! siła osiowa w krokwi potrafi być rzędu 20-25 kN.. i co kawałek zaciosu.. o wymiarach 4x8 cm.. na przenieść tą siłę ? tu akurat będzie siła mniejsza bo jest podparcie w kalenicy. Siodło przy kącie dachu 38st i grubości siodła 5cm .. da powierzchnię 8x8,1cm mało ? O takie coś mi chodziło.. jeszcze ... niczym przykręcać będziesz, to weź ścisk i złap dobrze do krokwi. a jeszcze możesz dać klej do drewna.. będzie 4p i sobaka.. ameno.. Edytowane 15 Listopada 2017 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.