Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gara? z kratk? ?ciekow? czy bez


witkacy

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

z innej beczki trochę:

robię odwodnienie liniowe - mam zjazd do garażu więc wody będzie trochę więcej. rynienka jest na zewnątrz - jakieś 10 cm od bramy.

Chcę podłączyć się do kanalizacji z tym - kształtka ma z boku podłączenie do rury 100 - CZY i JAK zrobić coś na kształt syfonu??? czy nie przejmować się zapachami - może nie będzie ich zbyt wiele???

poradźcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz mam dylemat :(

Czy robić kratkę na środku garażu (rurę kanalizacyjną mam już poprowadzoną) czy też zaślepić rurę i zrobić spad w kierunku drzwi garażowych, przed którymi wewnątrz garażu zrobiłbym odwodnienie linowe (na zewnątrz przed garażem będzie niezależne odwodnienie liniowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy kratkę i wyprowadzenie rurą na zewnatrz domu. Tej wody nie ma aż tyle, aby robic studnię chłonną.

Auta w garazu nigdy nie myjemy, więc syfon nie mialby uzupełniania wody. Wogóle myjemy auto najczęściej raz na miesiąc :oops:

Odwodnienie liniowe podłączone do kanalizacji lub szamba z suchym syfonem odpowiednio mocno smierdzi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 1 year później...
Zwróćcie tylko uwagę na jedną rzecz. W garażu czasami rozleje się olej (czasami cieknie cały czas :wink: ), w każdym razie do kratki razem ze stopionym śniegiem mogą przedostawać się substancje ropopochodne. Jeżeli jest szambo - to nic się nie dzieje. Natomiast POŚ niezbyt dobrze sobie radzi z takimi zanieczyszceniami. Ja mam co prawda wyprowadzoną kratę, ale chyba ją zatkam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem kratkę podłączoną do odprowadzenia deszczówki i wszyskirm to radzę. Może być problem z wyprowadzeniem na zewnątrz, ale na etapie budowy sądzę że można to sensownie rozwiązać. Czasem może się zdarzyć że po prostu zamarznie - wystarczy wsypać do kraki trochę soli i po problemie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Nie rozumiem dlaczego w garazu olej mialby sie lac caly czas ?

 

JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej. NA zachodzie, taki kierowca, za zrobieni plamy oleju na asfalcie może dostać mandat - u nas - nie. Więc jeżdżą autka, a olej cieknie. W garażach też. O takich sytuacjach piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej.

Jakos nadal nie moge sobie wyobrazic. Mam trzynastoletnie auto i nic z niego nie cieknie. A moze to nie problem z samochodami tylko z wlascicielami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej.

Jakos nadal nie moge sobie wyobrazic. Mam trzynastoletnie auto i nic z niego nie cieknie. A moze to nie problem z samochodami tylko z wlascicielami ?

 

 

właściciele przeciekają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kropi[/b]]Chciałbym zrobić kratkę i ogrzewanie podłogowe - tak z 40 W/m2 aby zimą utrzymywać temperaturę kilku stopni na plusie, coby nic nie zamarzało jak przyjdą mrozy stulecia. Dobry pomysł? :roll:

 

kropi - no co Ty? Masz za dużo kasy?

A co tam miałoby zamarznąć?

Borygo w chłodnicy?

To może dajmy jeszcze klimatyzację na lato, coby mu tam za gorąco nie było

Mam garaż 6x6 m. w bryle budynku. Z ogrzewanymi pomieszczeniami styka sie jedną scianą.

Otwór do domu ma 90 cm a na dwór 500 cm, ale w największe mrozy temperatura nie spadła tam poniżej kilki stopni C.

 

A wogóle to co Wy z tymi kratkami ściekowymi w garażu?

Kratki, syfony, odpływy do kanalizacji, studzienki.

Myjecie te samochody w garażu, czy co?

A jak chcecie uzyskać spadki do tych kratek?

Bedziecie pieczołowicie przypiłowywać płytki ?

Garaż to nie basem czy inna pralnia!

Z garażu wymiata sie, albo usuwa myjką głównie nieczystości stałe.

Te śladowe ilości wody ze śniegu wwiezionego do garazu na/pod samochodem, zwykle same odparowywują po kilku godzinach.

 

Najprostsze i najtańsze a przy tym najłatwiejsze w budowie i eksploatacji rozwiazania są czasem najlepsze!

Tak jest w tym przypadku.

Rozwiazanie proste jak konstrukcja cepa.

Płaska posadzka w garażu wyłożona tanim gresem - praktycznie niezniszczalna.

Pochylona nieznacznie w kierunku bramy (8 cm na 6-ciu metrach długości garażu. Jak już coś się zamieni w płyn - samo spłynie.

Przed bramą garażu (na zewnątrz) na całej jej długosci kratka ściekowa (a raczej brudowa). Tam zmiatam/zmywam wszystko z posadzki i po krzyku.

Za jakieś 10 lat podniose kratkę i oczyszczę liniową studzienkę która pod nią jest.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wogóle to co Wy z tymi kratkami ściekowymi w garażu?

Kratki, syfony, odpływy do kanalizacji, studzienki.

Myjecie te samochody w garażu, czy co?

A jak chcecie uzyskać spadki do tych kratek?

Bedziecie pieczołowicie przypiłowywać płytki ?

Garaż to nie basem czy inna pralnia!

Z garażu wymiata sie, albo usuwa myjką głównie nieczystości stałe.

Te śladowe ilości wody ze śniegu wwiezionego do garazu na/pod samochodem, zwykle same odparowywują po kilku godzinach

Oj potrzebne potrzebne...

Mam garaz wyłozony płytkami ogrzewany (piwnica) do tego stopnia ze przy -26 (jak bywało ostatniej zimy) wewnątrz było minimum 5-8st.

Niestety bez spadku-ale nie wierze że co sie stopi odparuje.Za dużo sniegu wbijało sie w podwozie-mimo ze przed wjazdem czyściłem nadkola,progi i co sie dało. Po kazdej nocy przy porannym wyjezdze musiałem sie namachać gumowym "ściągaczem" zeby błoto wywalić z garażu, bo wilgoć na ściany wchodziła. Zatem na kwestie odwodnienia garazu byłem wyczulony-i mam zalaną w stanie "0" rure do odwodnienia liniowego planowanego przed linią bramy garażowej (wewnątrz). Nie wyobrazam sobie innego rozwiązania. Myśle że takie rozwiązanie ułatwi zachowanie porządku w garazu nawet przy ostrych mrozach-błoto (przyschnięte) można usunąć myjką ciśnieniową bez otwierania bramy. Widziałem przypadki u sąsiada, który przy -20 mył auto w zamkniętym garazu(widać posiada dobre odwodnienie)-zatem i tak można.

Jak bedzie w praktyce-zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej.

Jakos nadal nie moge sobie wyobrazic. Mam trzynastoletnie auto i nic z niego nie cieknie. A moze to nie problem z samochodami tylko z wlascicielami ?

 

 

właściciele przeciekają?

 

mam przeciek że chodzi o przeciek

właściciele puścili farbę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...