jprzedworski 06.12.2004 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Syfon działa tylko wtedy, gdy jest w nim woda. A jak wyparuje? W umywalce albo WC masz stały dopływ przy regularnym używaniu. A wyjedź z domu na miesiąc - zapaszek po powrocie murowany, bo wszystko wyschnie. W garażu trzeba chyba regularnie uzupełniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 06.12.2004 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 z innej beczki trochę:robię odwodnienie liniowe - mam zjazd do garażu więc wody będzie trochę więcej. rynienka jest na zewnątrz - jakieś 10 cm od bramy. Chcę podłączyć się do kanalizacji z tym - kształtka ma z boku podłączenie do rury 100 - CZY i JAK zrobić coś na kształt syfonu??? czy nie przejmować się zapachami - może nie będzie ich zbyt wiele???poradźcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 06.12.2004 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Ja mam kanał przez całą długość garażu i odprowadzenie będzie do pojemnika umieszczonego w kanale, spadek jest w stronę drzwi garażowych i do środka czyli do kanału, nie chciałem by woda wypływała na zewnątrz bo w zimie zamarzły by drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.12.2004 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Syfon z wodą można regularnie uzupełniać, a tak to samo sobie w dół chłonny walimy różne śmieci przylepione na drodze, szampony z mycia brudasa i inne ropopochodne.Jak sięmyje samochodzik tak z raz na 2 tygodnie to nie powinno być kłopotów z wodą w syfonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 06.12.2004 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 No to teraz mam dylemat Czy robić kratkę na środku garażu (rurę kanalizacyjną mam już poprowadzoną) czy też zaślepić rurę i zrobić spad w kierunku drzwi garażowych, przed którymi wewnątrz garażu zrobiłbym odwodnienie linowe (na zewnątrz przed garażem będzie niezależne odwodnienie liniowe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.12.2004 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 A co przeszkadza, żebyś to wewnętrzne odwodnienie liniowe wyprowadziła przez syfon do kanalizacji ściekowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 06.12.2004 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 Mamy kratkę i wyprowadzenie rurą na zewnatrz domu. Tej wody nie ma aż tyle, aby robic studnię chłonną. Auta w garazu nigdy nie myjemy, więc syfon nie mialby uzupełniania wody. Wogóle myjemy auto najczęściej raz na miesiąc Odwodnienie liniowe podłączone do kanalizacji lub szamba z suchym syfonem odpowiednio mocno smierdzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 09.02.2005 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Za ponad miesiąc chcę robić wylewki a ciągle nie wiem czy: - wykorzystać rurę kanalizacyjną i dac kratke na środku garażu - zrobić spad w strone drzwi i odwodnienie liniowe wewnątrz garażu i na zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danielek 21.07.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 cokolwiek zrobisz bedzie dobrze. Ja wybralem kratke i podlaczenie do deszczowki. chyba najtaniej a napewno bedzie dzialac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 21.07.2006 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Zwróćcie tylko uwagę na jedną rzecz. W garażu czasami rozleje się olej (czasami cieknie cały czas ), w każdym razie do kratki razem ze stopionym śniegiem mogą przedostawać się substancje ropopochodne. Jeżeli jest szambo - to nic się nie dzieje. Natomiast POŚ niezbyt dobrze sobie radzi z takimi zanieczyszceniami. Ja mam co prawda wyprowadzoną kratę, ale chyba ją zatkam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 22.07.2006 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Zwróćcie tylko uwagę na jedną rzecz. W garażu czasami rozleje się olej (czasami cieknie cały czas ) 1. Jak sie rozleje, to chyba mozna go najpierw zebrac ? 2. Nie rozumiem dlaczego w garazu olej mialby sie lac caly czas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 22.07.2006 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Chciałbym zrobić kratkę i ogrzewanie podłogowe - tak z 40 W/m2 aby zimą utrzymywać temperaturę kilku stopni na plusie, coby nic nie zamarzało jak przyjdą mrozy stulecia. Dobry pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_D 23.07.2006 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Zrobiłem kratkę podłączoną do odprowadzenia deszczówki i wszyskirm to radzę. Może być problem z wyprowadzeniem na zewnątrz, ale na etapie budowy sądzę że można to sensownie rozwiązać. Czasem może się zdarzyć że po prostu zamarznie - wystarczy wsypać do kraki trochę soli i po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 23.07.2006 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 2. Nie rozumiem dlaczego w garazu olej mialby sie lac caly czas ? JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej. NA zachodzie, taki kierowca, za zrobieni plamy oleju na asfalcie może dostać mandat - u nas - nie. Więc jeżdżą autka, a olej cieknie. W garażach też. O takich sytuacjach piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tekt 23.07.2006 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2006 Buduje dom z garażem i newiem czy dawać kratke ściekową czy nie, niewiem jak to ma sie w zimie jak wiade samochodem ośnieżonym. z i to dwa ciągi bezpośrednio pod oponami odwodnienia lininiowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 27.07.2006 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej. Jakos nadal nie moge sobie wyobrazic. Mam trzynastoletnie auto i nic z niego nie cieknie. A moze to nie problem z samochodami tylko z wlascicielami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 28.07.2006 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej. Jakos nadal nie moge sobie wyobrazic. Mam trzynastoletnie auto i nic z niego nie cieknie. A moze to nie problem z samochodami tylko z wlascicielami ? właściciele przeciekają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 28.07.2006 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 kropi[/b]]Chciałbym zrobić kratkę i ogrzewanie podłogowe - tak z 40 W/m2 aby zimą utrzymywać temperaturę kilku stopni na plusie, coby nic nie zamarzało jak przyjdą mrozy stulecia. Dobry pomysł? kropi - no co Ty? Masz za dużo kasy? A co tam miałoby zamarznąć? Borygo w chłodnicy? To może dajmy jeszcze klimatyzację na lato, coby mu tam za gorąco nie było Mam garaż 6x6 m. w bryle budynku. Z ogrzewanymi pomieszczeniami styka sie jedną scianą. Otwór do domu ma 90 cm a na dwór 500 cm, ale w największe mrozy temperatura nie spadła tam poniżej kilki stopni C. A wogóle to co Wy z tymi kratkami ściekowymi w garażu? Kratki, syfony, odpływy do kanalizacji, studzienki. Myjecie te samochody w garażu, czy co? A jak chcecie uzyskać spadki do tych kratek? Bedziecie pieczołowicie przypiłowywać płytki ? Garaż to nie basem czy inna pralnia! Z garażu wymiata sie, albo usuwa myjką głównie nieczystości stałe. Te śladowe ilości wody ze śniegu wwiezionego do garazu na/pod samochodem, zwykle same odparowywują po kilku godzinach. Najprostsze i najtańsze a przy tym najłatwiejsze w budowie i eksploatacji rozwiazania są czasem najlepsze! Tak jest w tym przypadku. Rozwiazanie proste jak konstrukcja cepa. Płaska posadzka w garażu wyłożona tanim gresem - praktycznie niezniszczalna. Pochylona nieznacznie w kierunku bramy (8 cm na 6-ciu metrach długości garażu. Jak już coś się zamieni w płyn - samo spłynie. Przed bramą garażu (na zewnątrz) na całej jej długosci kratka ściekowa (a raczej brudowa). Tam zmiatam/zmywam wszystko z posadzki i po krzyku. Za jakieś 10 lat podniose kratkę i oczyszczę liniową studzienkę która pod nią jest. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mery26 28.07.2006 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 A wogóle to co Wy z tymi kratkami ściekowymi w garażu? Kratki, syfony, odpływy do kanalizacji, studzienki. Myjecie te samochody w garażu, czy co? A jak chcecie uzyskać spadki do tych kratek? Bedziecie pieczołowicie przypiłowywać płytki ? Garaż to nie basem czy inna pralnia! Z garażu wymiata sie, albo usuwa myjką głównie nieczystości stałe. Te śladowe ilości wody ze śniegu wwiezionego do garazu na/pod samochodem, zwykle same odparowywują po kilku godzinach Oj potrzebne potrzebne... Mam garaz wyłozony płytkami ogrzewany (piwnica) do tego stopnia ze przy -26 (jak bywało ostatniej zimy) wewnątrz było minimum 5-8st. Niestety bez spadku-ale nie wierze że co sie stopi odparuje.Za dużo sniegu wbijało sie w podwozie-mimo ze przed wjazdem czyściłem nadkola,progi i co sie dało. Po kazdej nocy przy porannym wyjezdze musiałem sie namachać gumowym "ściągaczem" zeby błoto wywalić z garażu, bo wilgoć na ściany wchodziła. Zatem na kwestie odwodnienia garazu byłem wyczulony-i mam zalaną w stanie "0" rure do odwodnienia liniowego planowanego przed linią bramy garażowej (wewnątrz). Nie wyobrazam sobie innego rozwiązania. Myśle że takie rozwiązanie ułatwi zachowanie porządku w garazu nawet przy ostrych mrozach-błoto (przyschnięte) można usunąć myjką ciśnieniową bez otwierania bramy. Widziałem przypadki u sąsiada, który przy -20 mył auto w zamkniętym garazu(widać posiada dobre odwodnienie)-zatem i tak można. Jak bedzie w praktyce-zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modulor 28.07.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 JoShi - to bardzo proste - wszystko zależy od samochodu. Niektóre tak mają (prawie od nowości). A w starszych - zdarza sie znacznie częściej. Jakos nadal nie moge sobie wyobrazic. Mam trzynastoletnie auto i nic z niego nie cieknie. A moze to nie problem z samochodami tylko z wlascicielami ? właściciele przeciekają? mam przeciek że chodzi o przeciek właściciele puścili farbę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.