kropi 28.07.2006 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 kropi[/b]]Chciałbym zrobić kratkę i ogrzewanie podłogowe - tak z 40 W/m2 aby zimą utrzymywać temperaturę kilku stopni na plusie, coby nic nie zamarzało jak przyjdą mrozy stulecia. Dobry pomysł? kropi - no co Ty? Masz za dużo kasy? Pozdrawiam. Po konsultacjach budowlano-hydraulicznych nie będzie katki - a nad podłogówką jescze pomyślę - lubię się pobabrać przy autku... także zimą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lagerfeld 28.07.2006 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 qrczę ale stary wątek aż łezka w oku się kręciła jak czytałem moje wypociny z etapu budowy ostatecznie w garażu mam kratki, które wychodzą na zewnątrz rurą niczym nie zakończoną tzn. nie jest odprowadzona do szamba, tylko kończy się gdzieś jak autostrada pod strykowem nie mam rur spustowych odprowadzających deszczówkę - nie zdążyłem zrobić i teraz mi się nie chce jedna uwaga: jak już zdecydujecie się na kratkę to mocno ją opatulcie jakąś folią bo po dalszej budowie (tynkowanie, malowanie itp itd) trzeba będzie mocno szorować kratkę coby nie wyglądała ohydnie na wprowadzkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 29.07.2006 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 właściciele przeciekają? Nie... Kupuja rzechy, ktorych nie chce im sie naprawiac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 29.07.2006 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Ja nie robiłem żadnych kratek ściekowych w garażu. Trochę z przyczyn trudności technicznych a trochę z wyboru. Jakąś nie widziałem potrzeby robienia tego...przemyślałem sobie ilość zalet w stosunku do kombinatoryki w tym kosztów, jak to zrobić. Doszedłem do wniosku, że nawet w największą zimę nie będe się pchał do garażu z samochodem oblepionym śniegiem. Do garażu wjeżdzam dopiero jak nie wisi na nim śniego... I nie chodzi o to, że nie wjeżdzam do tego garażu dlatego że jej nie mam... nie wjeżdzał bym nawet gdybym ją miał. Nie widzę powodów do robienia z garażu sobie gnojowiska. A taka nieczystość jaka pozostaje po wjeździe nawet mokrego auta to z kratką czy bez ten sam brud. Wysycha, sprzątam, myje mopem...i tyle. Mi kratka nie jest potrzebna...i szczerze powiem, jakbym drugi raz budował wcale o tą kratkę bym się nie zabijał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pascall 29.07.2006 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Ja mam wyprowadzona kratke na srodku garazu ale slyszalem o takim oto rozwiazaniu: 2 długie kratownice w miejscu gdzie wjezdzamy kolami z odprowadzeniem wody do kratki. Na kratownicach zostaje caly brud opadający z kół pod kratownice i w garazu jest czysciutko a i woda splywajaca zima jest odprowadzana do sciekow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 31.07.2006 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Może i ciekawe to rozwiązanie...tylko nic za darmo...jak długo bez czyszczenia takie rozwiązanie zachowa drożność??Chyba, że rura odprowadzająca o dużej średnicy i Karcher.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 31.07.2006 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Mam kratkę ściekową (przez prawie całą szerokość garażu) podłączoną,tak jak rury spustowe rynien, do rury drenażowej. Wody w tej kratce to jeszcze nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 31.07.2006 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Wody w tej kratce to jeszcze nie widziałem. Ano właśnie. I to kolejny powód i pytanie czy robić te kratki w garażach?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mery26 31.07.2006 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Mam kratkę ściekową (przez prawie całą szerokość garażu) podłączoną,tak jak rury spustowe rynien, do rury drenażowej. Wody w tej kratce to jeszcze nie widziałem Osobiste wnioski jakie mi przychodzą do głowy po kilku latach doswiadczenia z garazem bez odpływu są 3: 1. Jeszcze nie stał tam samochód który brnął przez sniegi. 2. Bardzo dobry spadek i skuteczny odpływ. 3. W garazu jest cały czas poniżej 0st. zatem faktycznie odpływ nie jest wymagany. A teraz z doswiadczenia garazu który w zimie ma powyżej 0. Rano auto nie jest pokryte śniegiem, szronem-odpada kilkunasto minutowa zabawa na mrozie i widoczność przez wszystkie szyby b.dobra.Wewnątrz nie ma lodówy-szyby nie parują.Jezdze obecnie dieslem-nie nagrzewa sie tak szybko jak bezyna-to tez argument za "ciepłym"garazem (łapki nie marzną na kierze, nie musimy siedziec w grubym palcie, auto szybciej osiąga temp. pracy). Ale... kazdy zrobi jak uwaza Pozdr. Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 31.07.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Mery...czy ty czasem nie pomyliłeś wątku...piszemy o garażu z kratką czy bez...ty bardziej porównujesz garaż ogrzewany z nieogrzewanym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geezer 03.09.2006 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2006 Z garażu wymiata sie, albo usuwa myjką głównie nieczystości stałe. Te śladowe ilości wody ze śniegu wwiezionego do garazu na/pod samochodem, zwykle same odparowywują po kilku godzinach. ...pod warunkiem, że nieźle ogrzewasz garaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mery26 03.09.2006 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2006 Senser-nie porównuje - pisze jak jest i jak topik wskazuje "wymiana doswiadczen" .Nawet nieogrzewany garaz ma swoją "pojemnosc cieplną" i nie bedzie w nim lodowiska przy dajmy na to -5. Chyba ze przez miesiąc po -20 jak ostatniej zimy.PozdrówkaMariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 04.09.2006 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Senser-nie porównuje - pisze jak jest i jak topik wskazuje "wymiana doswiadczen" .Nawet nieogrzewany garaz ma swoją "pojemnosc cieplną" i nie bedzie w nim lodowiska przy dajmy na to -5. Chyba ze przez miesiąc po -20 jak ostatniej zimy. Pozdrówka Mariusz Tutaj topiciem nie jest "Wymiana doświadczeń" (tak poza tematem to nie topic tylko raczej kategoria forum, topic ma to do siebie że bezpośrednio pod nim mamy tylko otwartą dyskusje a pod "wymianą" mamy tylko spis topiców) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.10.2006 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Czy ma ktoś namiary na porządne kratki ściekowe do garażu z wyciąganym koszem? To ja powtórzę jak echo pytanie: gdzie pytać o te 'porządne' kratki? A może widzieliście jakieś patenty na 'zamykanie się' syfonów jesli woda wyschnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mery26 11.10.2006 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 gdzie pytać o te 'porządne' kratki trochę odwodnień liniowych widziałem w Rurex'ie - Opacz na tyłach Al. Jerozolimskich. Mają w miarę szeroki wybór a przynajmniej ktoś doradzi co i jak. pozdro. Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.10.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 gdzie pytać o te 'porządne' kratki trochę odwodnień liniowych widziałem w Rurex'ie - Opacz na tyłach Al. Jerozolimskich. Mają w miarę szeroki wybór a przynajmniej ktoś doradzi co i jak. pozdro. Mariusz Faktycznie, dzwoniłem, mają kratki z grzybkiem lub piłką do 200 pln ale bez osadnika. Czy w tych osadnikach dużo osadza się syfu? Czy można to podłączyć bezpośrednio do rury (rura wchodzi do szamba)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.