Studzienka zrzutowa - zapchana?

[lenar87]

Witam,

 

w sumie to nie wiedziałem czy wrzucić to w ten dział, czy może w "Wodę" ale wszystko spowodowane jest działaniem pompy więc zdecydowałem się tutaj...

 

To mój pierwszy post, na który się odważyłem po próbach wielokrotnego przeszukania internetu w poszukiwaniu podobnego problemu. Nie namierzyłem więc piszę.

 

Otóż w kupionym niedawno przez nas domu mamy pompę ciepła. Wszystko jest ok, ogrzewa wodę do kranu i do ogrzewania podłogowego.Problem pojawił się ostatnio. Podczas wykonywania prac w ogrodzie zauważyłem, że wybija woda z pierwszej studzienki zrzutowej (druga ulokowana jakieś 20-25 metrów dalej nie dawała takich objawów zewnętrznych). Tutaj można zobaczyć jak to wtedy wyglądało:

 

Cała "akcja" zaczyna się około 10 sekundy. Rzecz się dzieje oczywiście w momencie gdy woda jest wypompowywana z domu.

 

Dzisiaj wyglądało to o wiele poważniej, bo wody było sporo więcej, co widać na załączonych w linkach zdjęciach. Druga studnia - woda czyściuteńka, zalana "do połowy"...

 

Pierwsza studnia wybija wodą dzisiaj - https://drive.google.com/file/d/13JuUgmrQFHuKSpc4YxZVUccVW7M_Oa9B/view?usp=sharing

Druga studnia dzisiaj - https://drive.google.com/file/d/1NHh0fJtMpBfuhtGZ38Fu-vFffmj80XuS/view?usp=sharing

 

Co to może być?

[wihajster]

Standard po latach przy systemie woda-woda....

Bardzo niewdzięczny temat, zapchana studnia zrzutowa.

[lenar87]

Co można na to poradzić i ile jestem chudszy w portfelu?

[wihajster]

Co można na to poradzić i ile jestem chudszy w portfelu?

Skoro kupiłeś taki dom z pompą w takim systemie to nic nie poradzisz, pojawił się problem i trzeba go rozwiązać.

Ja nie polecam systemu woda-woda i na pewno namawiałbym od początku na pompę glikolową z hermetycznym dolnym źródłem, między innymi właśnie z powodu wysokiego ryzyka.

 

Masz dwie możliwości, albo wykonać nową studnię zrzutową albo przerobić instalację na układ zamknięty glikolowy. Pierwsze rozwiązanie jest zapewne tańsze teraz ale za jakiś czas (nie odważę się rzucać datami) staniesz ponownie przed takim problemem jaki masz teraz....

 

Drugie rozwiązanie będzie droższe i trawnik przestanie być tak jednolity

Za to święty spokój powinno zapewnić na zawsze.

Jeżeli teraz masz bezpośrenie zasilanie parownika wodą ze studni bez obiegu pośredniego to po przeróbce spadnie moc grzewcza. Jeśli pompa ciepła dobrana "na styk" to po przeróbce może brakować mocy grzewczej

Zaproś jakiegoś studniarza z okolicy i niech obejrzy, powiedz czego oczekujesz i może coś sensownego zaproponuje. Pewnie zaproponuje nowy odwiert studni obok tego zapchanego.

A może uda mu się udrożnić przepływ...

[lenar87]

Zaprosiłem firmę która jest producentem pompy i wykonała całą instalację (mam to szczęście że producent znajduje się kilka km ode mnie). Mogli mi wcisnąć nowy odwiert albo przeróbkę, a powiedziano mi, że to ze względu na wysoki poziom wód gruntowych jaki teraz występuje i że mam się nie przejmować. 3x sugerowałem że chętnie dam im zarobić, a właściciel mnie tylko uspokajał... Cóż począć z tym fantem?

 

Jaka jest metoda na udrożnienie przepływu?