Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

TIKKURILA - farba, farby: opinie, kolory, rodzaje, malowanie


mijja

Recommended Posts

Skoro to wątek o farbach Tikkurila, to chciałem zadać pytanie, o ich jakość. Macher od wykończeń bardzo nam te farby poleca, a my nie mamy z nimi żadnych wcześniejszych doświadczeń. Doświadczaliśmy Duluxa. Dużo dobrego słyszeliśmy o Beckersie i Fluggerze... Jak na tym tle wypada Tikkurila?

 

Pani od projektu wnętrz poleca nam z kolei Kobe (czy Kabe...?)? I co tu wybrać?

 

Powiedzmy, że farby Tikkurila w cenie ok. 250 zł za 18-litrową (zdaje się, że o takich wielkościach mówił malarz) puszkę to maksymalny pułap cenowy.

 

Pozdr.

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Powiedzmy, że farby Tikkurila w cenie ok. 250 zł za 18-litrową (zdaje się, że o takich wielkościach mówił malarz) puszkę to maksymalny pułap cenowy.

Pozdr.

M

 

za tę cenę dostaniesz lateksową białą - do tej ceny dodaj VAT 22% i koszt pigmentu

 

z doświadczenia polecam Optivę 5 w cenie około 20 zl brutto / litr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój wykonawca kupuje netto z dużym rabatem (ponad 1000 mkw do wymalowania u nas w domu). my pewnie zapłacimy 7% VAT (materiał w usłudze)

 

Nie orientuję się zupełnie w rodzajach farb, więc hasło OPTIVA 5 niewiele mi mówi... Czy mógłbym zatem zapytać, co to znaczy? Czy jest to jakiś szczególny rodzaj tych farb (połysk, nasycenie kolorem, odporność na zmywanie ...?)

 

Pozdr.

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 5 weeks później...

A poda mi ktoś jakieś namiary na sklepy w W-wie lub na południu W-wy sprzedające w rozsądnych cenach farby firmy Tikkurila?

Czy jest jakiś cennik "standardowy" od którego można negocjować rabaty?

Jeżeli takowy jest, to jaki rabat [%] w przypadku tych farb uznawany jest za dobry?

 

Z góry dziękuję,

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Witajcie,

 

Po pomalowaniu sufitu (30m2) farbą Tikkurilla Optiva Extra Mat, pod światło widać ślady po wałku. Sądziłem że po drugim malowaniu ślady znikną, niestety nie pomogło. Możecie poradzić co z tym fantem zrobić?

 

Znalazłem wątek który dał mi sporo do myślenia (http://forum.muratordom.pl/meka-malowania,t50626.htm) ale niestety nadal nie wiem jak sobie poradzić z tym problemem bez wielu prób :/

 

Dodam że:

- sufit to tynk gipsowy, wcześniej malowany natryskowo, około 1 rok temu

- wałek o długości "futerka" nie więcej niż 4-5mm

- malowanie pasami

- malowanie z podłogi wałkiem "na patyku"

 

Może farba jest zbyt gęsta? Użyłem takiej jaka była w wiaderku.

Może użyć techniki malowania jak opisana w w/w wątku, po skosie?

Przyznam że chwilami mocniej dociskałem wałek, może właśnie po tym zostały ślady?

 

Na części sufitu jest tak jakby bez śladów po wałku i tam chyba używałem równej siły docisku wałka+delikatne gładzenie na koniec.

 

Szukając jakiegoś rozwiązania zrobiłem eksperyment, trochę farby rozcieńczyłem wodą (producent niby zezwala) i pomalowałem kawałek ściany, zobaczymy jutro czy będzie pożądany efekt.

 

Może ktoś już przez to przechodził i pozwoli mi zaoszczędzić trochę czasu? :)

 

Pozdrawiam

Skoowron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na części sufitu jest tak jakby bez śladów po wałku i tam chyba używałem równej siły docisku wałka+delikatne gładzenie na koniec.

 

Szukając jakiegoś rozwiązania zrobiłem eksperyment, trochę farby rozcieńczyłem wodą (producent niby zezwala) i pomalowałem kawałek ściany, zobaczymy jutro czy będzie pożądany efekt.

 

I tak masz malować. Niestety te ślady już zostaną. Chyba że papierem przetrzesz cały sufit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na części sufitu jest tak jakby bez śladów po wałku i tam chyba używałem równej siły docisku wałka+delikatne gładzenie na koniec.

 

I tak masz malować. Niestety te ślady już zostaną. Chyba że papierem przetrzesz cały sufit.

 

Hm... Pomalowałem jeszcze raz i ślady zostały ale w innych miejscach. Te stare ślady zostały zamalowane.

 

Test z rozcieńczeniem zadziałał, farba trochę rozcieńczona wodą nie pozostawia śladów po wałku. Co byście dalej z tym zrobili? Malować rozcieńczoną?

 

Może kupić jakąś zwykłą farbę i nią pomalować? w Końcu to tylko sufit. A powinno się nią dużo łatwiej pomalować.

 

Pozdrawiam

Skowron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chcesz aby efekt malowania był jak najlepszy i bez smóg musisz dodac do farby ok 10-15%wody i dokładnie wymieszac,nastepnie maluj tak jak opisywałes .jesli bylby podobny efekt, zagruntuj sciane gruntem najlepiej głębokopenetrującym np.ct17 Ceresitu a pozniej smiało pomaluj.te wskazówki powinny ci ułatwic zadanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
jeśli chcesz aby efekt malowania był jak najlepszy i bez smóg musisz dodac do farby ok 10-15%wody i dokładnie wymieszac,nastepnie maluj tak jak opisywałes .jesli bylby podobny efekt, zagruntuj sciane gruntem najlepiej głębokopenetrującym np.ct17 Ceresitu a pozniej smiało pomaluj.te wskazówki powinny ci ułatwic zadanie

Nie radzę. :roll:

Podobno Tikkurilla nie znosi wody. Mój mąz pomalował wilgonym wałkiem, na bokach pojawiły się zacieki - jaśniejsze smugi, też mieliśmy nadzieję, że wyschną, niestety, trzeba było malować 3 raz. Ściany były oczywiście gruntowane gruntem Tikkurilli. W kolejnych pomieszczeniach - zero wody w kontakcie z farbą i wyszło OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

 

- malowanie z podłogi wałkiem "na patyku"

 

Skoowron

moim skromnym zdaniem (malarza amatora co ma za sobą 3 pomalowane pomieszczenia - za to na gotowo i bez śladów wałka :)) to jest powód! Pierwsze pomieszczenie próbowałam malować z "ziemii" i jak weszłam na drabine to szlag mnie trafił. na szczeście było jeszcze mokro i dało się poprawić. Dalej malowałam z drabiny z buzią blisko ściany i widziałam gdzie zostawiam ślady i gdzie trzeba jeszcze rozetrzeć. Niestety obawiam się, że Tikkurilla nie da się juz poprawić. Jest odporna na ścieranie (gdybyś chciał to zeszlifować), a każda kolejna warstwa da w miejscu śladów takie same ślady. Niestety, to tak jak próba malowania wałkiem powierzchni malowanej wcześniej pędzlem- bez szans. Choć podobno zawsze jest nadzieja...

może przyciemnij swiatło :) to pomoże ukoic skołatane nerwy...

pzdrw, M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Niestety obawiam się, że Tikkurilla nie da się juz poprawić. Jest odporna na ścieranie (gdybyś chciał to zeszlifować), a każda kolejna warstwa da w miejscu śladów takie same ślady.

 

No właśnie zastanawia mnie to szlifowanie (po co?) skoro po kolejnym malowaniu ślady po wałku widać w innym miejscu a te stare zostają zamalowane?

 

Natomiast malując ściany kolorem wszystko wyszło ok już za pierwszym razem...

 

Sufit był wcześniej malowany natryskowo przez developera, miał tylko kilka miejscowych uszkodzeń a ja pomalowałem całość i zepsułem, zamiast zrobić "zaprawki" :/ Oświetlenie górne jest takie że ślady nie rzucają się w oczy, już się z tym pogodziłem. Może kiedyś jak mnie najdzie i pozakańczam inne remontowe tematy to wrócę do sufitu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...