jojoro 07.12.2017 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Ekogroszek nawet nie może stać przy koksie , koks jest nie do pobicia zwłaszcze ten teraz typowo suchy bez jakich kolwiek gazów kiedyś były lekko odchudzone teraz całkowicie i została tylko energia a jak się pali to ty decydujesz nie piec jak chcesz to możesz go i stopić ale jak chcesz to palisz bardzo spokojnie tyle ile trzeba nie wiem gdzie ty te ceny widziałeś ale u mnie jest po 1080 zł a w innych regionach wdzę po 1180 , 1200 tylko musisz wiedzieć że koksu jest 1,5 razy więcej objętościowo niż węgla a to kotła ładujesz podobną ilość np 1 wiadro czy węgla czy koksu pali się w tym samym czasie więc wychodzi taniej a przy tym kotły 5 klasy wysiadają z ekologią , więc będę palił do czasu aż wymyślę inne źrudło ciepła bo szkoda kasy na kocioł węglowy 5-tej klasy bo znając życie za chwilę jakiś baran zakaz wprowadzi i kilkanaście tysięcy pójdzie się jebać na raki Gdzie widzisz ten koks za 1080zł tona? Oczywiście chodzi mi o taki w granulacji ekogroszku? Od firmy TaniOpał na popularnym portalu aukcyjnym jest za >1700zł z przesyłką. Wiem, że w okolicach kopalń to i dobry węgiel można kupić dużo taniej, a i transport darmowy lub tani, ale 3/4 polski musi kupować z lokalnych składów lub dopłacać >120zł za transport każdej tony. No i jak dla mnie objętość nie ma znaczenia dla wartości opałowej. Przecież tego nie mierzy się na metry sześcienne. Równie dobrze możesz powiedzieć, że najlepiej palić piórami z kaczki, bo zajmują 10x tyle miejsca co tona węgla. Ja widze tylko tyle, że wesoła na alegro kosztuje 1100zł za tonę i ma wartość opałową 29Mj, a koks kosztuje 1700zł za tonę i ma praktycznie taką samą wartość opałową. Po co mam się bawić koksem? Instaluję kocioł na gaz i mam to samo, a może i taniej, bezobsługowo, bez dymu i smrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 07.12.2017 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 https://www.olx.pl/oferta/koks-opalowy-CID628-IDqgd67.html#74b079f6f2https://www.olx.pl/oferta/wegiel-koks-groszek-eko-groszek-drzewo-opalowe-kominkowe-CID628-IDohUkV.html#74b079f6f2https://www.olx.pl/oferta/koks-opalowy-CID628-IDqgd67.html#74b079f6f2 to tylko kilka z brzegu , powiedz ile sypiesz do kotła 20kg czy 20 litrów ? mnie wchodzi do kotła około 20 litrów i to nie ma znaczenia czego , wartość opałowa paskudnego węgla z Ziemowita 24 mj wartośc opałowa koksu 30mj , więc przestań powtarzać jakieś dziwne teorie .dobrze byłoby tez nauczyć się szukać gdzieś indziej niż na alledrogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jojoro 07.12.2017 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Mógłbyś się nauczyć trochę czytać ze zrozumieniem. Pisałem, że w okolicach kopalń jest taniej (czyli śwętokrzyskie). Znajdź mi taki koks w łódzkiem w workach i z dowozem.To co podałeś to ceny luzem - 1150+100zł za workowanie+ 150zł za transport kurierem =1400zł. O ile te podane firmy przez ciebie workują i wysyłają (z oferty nie wynika). No i licząc że w mojej okolicy mogę mieć Wesołą z dowozem gratis za 1100zł/tona o wartości opałowej 29MJ/kg to gdzie mam zysk? Teraz mi tu wysuwasz do porównania jakiegoś Ziemowita 24Mj, a ja cały czas porównuję do Wesołej o podobnej kaloryczności. Ale jak porównasz do Ziemowita to ten koks wychodzi 2x drożej (ziemowit 750zł z dostawą na cała polskę w workach), a u mnie na lokalnym składzie luzem to kupiłem podobny węgiel za 650zł/tona.Czy warto dopłacić 50% ceny (lub wiecej) żeby uzyskać 25% więcej energii? No raczej nie - to się po prostu nie opłaca.I nie gadaj głupot, że ładujesz 20litrów do zasobnika, a nie 20kg. Nie o to chodzi. Kaloryczność opału jest liczona od kilograma, a nie od litra. Po prostu jak coś jest lżejsze i większe objętościowo to na tę samą wagę musisz objętościowo wiecej włożyć.Podstawy logiki i matematyki.Najlepsza pod tym względem jest słoma. Pal słomą, przecież na podajnik to pewnie jedna kostka objętościowo by weszła ;p Nie neguję tutaj kwestii czystości ekologicznej koksu (choć miałem złe doswiadczenia z tym opałem, ale może jak pisali przedmówcy był to opał hutniczy i dlatego). Jednak cena jest mało konkurencyjna i porównywalna z gazem ziemnym.Po co mam się męczyć z koksem skoro w podobnej cenie mogę mieć ogrzewanie bezobsługowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 07.12.2017 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 No dobrze to bądź przy swoich wywodach a ja przy swoich , niebędę nikogo przekonywał bo nic mnie to nie obchodzi , ja tak robię i tak mi dobrze więc tak zostanie , koniec tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 07.12.2017 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Czy warto dopłacić 50% ceny (lub wiecej) żeby uzyskać 25% więcej energii? No raczej nie - to się po prostu nie opłaca. być może - ale dla opornych jest to jedyne wyjście.. aby nie kopcić ! gdzie sprawność kopcenia =30% jak będzie sprawność 60% to co nie opłaca się? przecież przerabiam to na własnej skórze jak rezystorne ludzie zawalą kocioł węglem i drewnem, zamkną dopływ powietrza i kupa dymu .. to jak spali koks z 2x większą sprawnością, to nie opłaci się ? A jak nie, to drewno i bufor. P chyba najtańsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.