Pocenie rur

[Nadia87]

Witam

Wiem, że temat był już poruszany na forum.

Mam problem z poceniem się rur z zimną wodą w mieszkaniu. Mieszkam w kamienicy, w której nie ma ciepłej wody. Woda ogrzewana jest przez ogrzewacz elektryczny. Niestety odkąd zaczęły się mrozy na ścianie pojawiają się plamy wilgoci wzdłuż rur, które szybko znikają. Podejrzewam, że jest to spowodowane poceniem się rur. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Czy muszę rozpruć ściany i wymienić źle zrobiona instalację. Wiem, że rury są bez jakiejkolwiek otuliny.

[Jastrząb]

Witam

Wiem, że temat był już poruszany na forum.

Mam problem z poceniem się rur z zimną wodą w mieszkaniu. Mieszkam w kamienicy, w której nie ma ciepłej wody. Woda ogrzewana jest przez ogrzewacz elektryczny. Niestety odkąd zaczęły się mrozy na ścianie pojawiają się plamy wilgoci wzdłuż rur, które szybko znikają. Podejrzewam, że jest to spowodowane poceniem się rur. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Czy muszę rozpruć ściany i wymienić źle zrobiona instalację. Wiem, że rury są bez jakiejkolwiek otuliny.

A jak Ci się szklanka z zimnym piwem poci, to wina barmana że źle nalewał? Fizyka panie.

Masz wysoką wilgotność w pomieszczeniu, pewnie jest sałabo wentylowane. Jak ciepłe i wilgotne powietrze spotka się z zimna rura to nastepuje wykroplenie wody.

Rozwiązanie, to podniesienie temperatury rury (chyba nierealne) i/lub obniżenie poziomu wilgotności w pomieszczeniu.

Otuliny wszelkiej masci wiele nie pomogą. Rura jest zimna od środka, bo dostarczasz nią zimną wodę z zewnatrz. Otulina nie jest gazoszczelna, zaszesze wilgotne powietrze do rury się dostani i skropli. Jedyny efekt bedzie taki, że najpierw otulina bedzie mokra, potem ściana.

Na początek zmierz poziom wilgotności w pomieszczeniu.

 

To ze problem wyszedł przy niskich temperaturach moze byc spowodowany tym, że rura doprowadzajaca wode nie jest dobrze odizolowna od zimnego ale na zewnatrz a nie wewnatrz Twojego pomieszczenia, i w rodze do Ciebie woda się dodatkowo wychładza.

Druga możliwość że przy mrozach nie otwierasz okien, ograniczyłeś wentylacje.

[jurek_michalak]

Nie zgodzę się, że otulina nie pomoże - zależy jaka. Są otuliny do np. systemów klimatyzacji, które są paroszczelne i jeśli dobrze się dobierze grubość i starannie wykona montaż, to problem zniknie. Ale to raczej rozwiązanie do rur puszczanych na wierzchu, w ścianie to by zajęło za dużo miejsca.

[jurek_michalak]

tutaj masz np. opis gościa, który takimi izolacjami do klimy zlikwidował sobie problem pocących się rur od studni głębinowej: https://mediapolis.com.pl/2022/09/26/studnia-glebinowa-nie-zrob-mojego-bledu/

[mac_612]

Nie zgodzę się, że otulina nie pomoże - zależy jaka. Są otuliny do np. systemów klimatyzacji, które są paroszczelne i jeśli dobrze się dobierze grubość i starannie wykona montaż, to problem zniknie. Ale to raczej rozwiązanie do rur puszczanych na wierzchu, w ścianie to by zajęło za dużo miejsca.

 

Zwykła otulina da radę, zresztą taki zwykły tubolit jest pokazany w tym linku:

tutaj masz np. opis gościa, który takimi izolacjami do klimy zlikwidował sobie problem pocących się rur od studni głębinowej: https://mediapolis.com.pl/2022/09/26/studnia-glebinowa-nie-zrob-mojego-bledu/

 

Niestety wymaga to kucia ścian. Ewentualnie można spróbować postawić suchą zabudowę wraz z paroizolacją od strony pomieszczenia.

[jurek_michalak]

Zwykła otulina da radę, zresztą taki zwykły tubolit jest pokazany w tym linku:

 

Nie wiem, czy jest "zwykły" tubolit i "lepszy", ale macałem kiedyś różne otuliny na składzie budowlanym i jest znaczna różnica w materiale typowych otulin wod-kan i tubolitu.

 

Te typowe (zarówno w koszulkach czerwonych, jak i niebieskich) są miękkie, plastyczne - obrazowo mówiąc, jak pacniesz tym kogoś w głowę, to nawet nie poczuje, bo się materiał odkształci. A otulina z tubolitu jest znacznie sztywniejsza i trochę cięższa - krzywdy nie zrobi, ale uderzony poczuje.