Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Od jakiegoś czasu czerpię inspirację i wiedzę z waszych relacji budowy.

Postanowiłem i ja spróbować swoich sił w prowadzeniu takiego "dziennika".

 

Sprawa budowy domu jest w moim przypadku nadal odległa, ale postanowiłem już teraz podzielić się z wami planami i wątpliwościami które zaprzątają moją i żony głowę przed budową.

Samą budowę chcielibyśmy rozpocząć na wiosnę. Projekt Lisandra 2m.

 

Start budowy czeka na zgromadzenie odpowiednich funduszy a póki co postawiła się wiata na różne "przydaśki". Oczywiście wiata samorobiona.

Edytowane przez _vviktor_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gniazda na miecze

20170831_084353.jpg

Wstępne pasowanie połączeń

20170912_190845.jpg

40 minut pracy wprawionego "dźwigowego" i szkielet zrobiony.

Nie było opcji podniesienia tego "ręcznie" bez uszczerbku na zdrowiu - oczepy ważyły parę setek kg chyba.

20170921_170704.jpg

Składanie szkieletu dachu

20171016_102216.jpg

Połowa zrobiona.

20171016_102226.jpg

 

Aktualny stan to dach pokryty dachówką. Jak znajdę zdjęcia to dorzucę.

Obraz zastępuje 1000 słów stąd mało komentarza.

Edytowane przez _vviktor_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja dachu zrobiona ( na tym zdjęciu chyba akurat tylko połowa :p ). Membrana kontrłaty i łaty na pokładzie.

20171104_130129.jpg

Połowa dachu pokryta. Bez pomocy ojca i teścia zajęłoby dużo więcej czasu. Wielkie podziękowania dla nich za pomoc.

20171118_140010.jpg

Na chwile obecną dach pokryty w całości, ale zdjęć nie ma bo jest zawsze za ciemno na ich zrobienie.

 

Dachówki skrajne przykręcane na śruby i do tego po obwodzie na połaciach pełne klamrowanie, a im bliżej środka do druga i w końcu na środku co 3 dachówka.

Robiąc to raz jeszcze zrobił bym 3 rzędy i kolumny po obwodzie każdą a resztę co drugą. Jest to pewnie na wyrost i według zaleceń dla tego kąta dachu i wysokości konstrukcji nie musiało być żadnej klamry. Ale..... pogoda u nas ostatnio jest jaka jest, koszt spinek niewysoki więc nie żałuję i zrobiłbym to raz jeszcze.

Edytowane przez _vviktor_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom ma wyglądać mniej więcej tak.

FrontWizualizacja.jpg

 

Parter:

RzutParteru.jpg

 

Poddasze:

RzutPoddasza.jpg

 

 

Projekt zakłada ogrzewanie gazem i po początkowym sceptycznym nastawieniu zostałem nawet do niego przekonany. Aby nie uzależniać się od jednego i dość drogiego źródła energii postanowiłem zostawić kominek w salonie, który początkowo miał wylecieć jako zbędny bajer. W koncepcji ogrzewania domu gazem miał jednak dawać możliwość awaryjnego nagrzania części domu oraz taniego przepalania przed i po typowym sezonie grzewczym.

 

Jednak.... trafiłem na temat bufora ciepła i wszystko trzeba przemyśleć od nowa. W zasadzie decyzja zapadła tylko muszę przemyśleć szczegóły instalacji przeanalizować koszty i przyszły rozwój/rozbudowę układu. Na start wariant ekonomiczny czyli bufor + śmieciuch/zgazowywacz drewna później gaz lub pompa ciepła i może kolektory.

 

Oj za późno się zabrałem za ustalanie szczegółów. Im więcej czytam tym więcej tematów muszę jeszcze przeanalizować.

 

Warto robić podłogówkę w całym domu czy jednak postawić na układ mieszany podłoga + tradycyjne grzejniki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, ilość tematów do ogarnięcia i oczytania poraża - im dalej w las tym więcej.

Projekt domu mamy bardzo podobny, szczególnie ułożenie kuchni i salonu.

 

Gaz nie jest drogi, jeśli uwzględnisz dobre ocieplenie i uświadomisz sobie, że piec gazowy nie wymaga kotłowni i składu na opał + brak popiołu w połowie mieszkania. Myśmy z kominka zrezygnowali, właśnie dlatego, że dla nas to zbędny bajer oraz zlikwidowaliśmy przyszłą "kotłownię" w salonie.

 

No i podłogówka. Tylko podłogówka - niższa temperatura czynnika grzewczego = mniej paliwa na ogrzanie. Jest dużo tematów tu na forum, warto je poczytać. Poza tym wrzucam mój wcześniejszy post:

Tak dopowiem odnośnie ogrzewania podłogowego. Jestem typem "nie wiem, więc zapytam albo doczytam", i tak na przykład w kwestii ogrzewania podłogowego - trafiłem na tyle sprzecznych opinii, że poszukałem opracowań naukowych na ten temat... ;) I trafiłem! Bardzo fajne opracowanie dr Michała Strzeszewskiego z Politechniki Warszawskiej, dobrze i jasno napisana publikacja na ten temat, polecam przeczytać: http://www.is.pw.edu.pl/~michal_strzeszewski/ioiw/podlogowe i jeszcze wpływ tego ogrzewania na jakość powietrza http://www.is.pw.edu.pl/~michal_strzeszewski/articles/wplyw_ogrzewania_podlogowego_na_iaq.pdf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiata jak na October Fest :) Solidna i budowana z myślą jej życia dłuższego niż na czas budowy.

 

Jak masz gaz przy działce i koszty przyłącza nie będą wysokie to jest to kusząca opcja. Na przykładzie fotohobby widać, że może być niedrogą opcją grzania przy przyzwoitym ociepleniu.

Z tego co ja czytałem gdy rozważałem różne opcje grzania to bufor średnio się kalkulował ze względu na spory koszt. Nie można tu iść na kompromisy jak 500L, bo wtedy pomysł zupełnie bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z buforem ciepła liczę trochę na jakieś rzemieślnicze wykonanie, bo zakup gotowego który pasowałby do mojej wizji to faktycznie sporty wydatek. Myślę że ponad 5 tyś :( Na dodatek zwykłych pieców typu śmieciuch nie można już niby montować w instalacjach domowych, a taki zgazowywacz to tez ponad 10 tyś.

Oj drogo się robi, a miał to być taki prosty układ zamiast kominka z możliwością podłączenia gazu lub pompy w przyszłości.

 

Naczytałem się koledzy waszych dzienników, naczytałem się tematów o ocieplaniu i zabezpieczaniu przed wilgocią/wodą fundamentów tradycyjnych i skłaniam się jednak ku płycie fundamentowej, która w bardzo prosty sposób oba te problemy rozwiązuje należycie.

 

Ile trzeba dać za projekt takiej płyty?

W projekcie mam garaż obniżony względem domu - czy jej sens pod garażem robić także płytę? Garaż będzie nieogrzewany ale pokój nad nim już tak.

 

Śladem kolegi Danielos_ wrzuciłem zapytanie na oferia.pl i do biura, w którym postał projekt domu - zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna wiata, czekam na dalsze postępy, pozdrawiam, Ryś

 

PS. Przydałaby mi się wiedza, którą widzę posiadasz, bo właśnie związanie więźby dla mnie to koszmar, który spędza noc z powiek

 

Rysiek Ty sie tak nie przejmuj tylko rób tą więźbę.

Masz jednakowe długości krokwi kleszczy i inne wsio to samo i żadnych udziwnień na dachu. Kominów dużo ale z tym problem dopiero przy obróbkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wsparcie AIKI, na Ciebie zawsze można liczyć. Czas pokaże, jak na razie to nadal mam murowanie szczytów i zrobienie wieńca. Sam nie wiem czy przed wyciągać kominy, czy nie, bo na mojej ulicy systemowy obaliło przy tych wiatrach u jednego z sąsiadów, cieśle nie zdążyli.

Co do więźby, dokształcam się co jak się składa, na pewno wrócę tu na forum z ewentualnymi konkretnymi pytaniami.

Pozdrawiam

Ryś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Kominy możesz później tylko otwór w stropie wymaga precyzji żebyś później "trafił" kominem. Ja to miałem tak: strop z otworem, trochę komina, więźba, ściany szczytowe i komin do końca. Mam lęk wysokości a murując komin z cegły miałem w ten sposób jakieś oparcie czy podparcie. I to była ostatnia praca samorobna na wysokości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktorze, wybacz trochę zaśmiecam wątek

@ Marek strop mam zrobiony a kominy wyciągnięte ponad strop i pozabezpieczane foliami, muszę je tylko dokończyć. Więc pewnie zrobię tak, że najpierw wymuruję szczyty, zrobię wiązania drewna dachu, zacznę deskować i wtedy dokończę kominy. Zdrowia i pozdrawiam

Ryś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktorze, wybacz trochę zaśmiecam wątek

@ Marek strop mam zrobiony a kominy wyciągnięte ponad strop i pozabezpieczane foliami, muszę je tylko dokończyć. Więc pewnie zrobię tak, że najpierw wymuruję szczyty, zrobię wiązania drewna dachu, zacznę deskować i wtedy dokończę kominy. Zdrowia i pozdrawiam

Ryś

 

Nie ma czegoś takiego jak zaśmiecanie - wszystkie te wątpliwości rozwiewane "on-line" są dla innych skarbnicą wiedzy. Widziałem w którymś z dzienników jak wygląda stawianie komina przy gotowym już dachu - wydaje mi się że część prac z uszczelnieniem/wykończeniem komina jest wtedy utrudnionych poprzez mniejszą ilość miejsca. No ale czasami lepiej jest zamknąć dach a później wrócić do tematu kominów. Ja u siebie będę chyba starał się go (będzie jeden) zrobić przed dachem, ale to jeszcze tak odległa sprawa że .... szkoda gadać.

 

Tylko podłogówka plus drabinki w łazienkach. System będzie tańszy i bardziej ekonomiczny przy gazie czy prądzie.

No ale te drabinki wtedy jak rozumiem zasilane tak samo jako podłoga tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...