Membrana dachowa- nie ma i co dalej?

[RafałT]

Założyłem nowy temat ponieważ zalezy mi na czasie:

 

 

Panowie mam pytanie. Postawiłem budynek użytkowy. Dach jednospadowy konstrukcja wiązary, pełne deskowanie i 2 warstwy papy- (podkladowa i ta właściwa). Od srodka od spodu dałem blachę i folie paroizolacyjna no i dalej mam w planie ułożyć na tym wełnę. No i tu zaczęły sie schody jak pojechałem kupić ów wełnę na skład... a gdzie ma pan membrane dachową? Jak widać na załączonym zdjęciu nie mam i raczej już jej tam nie wcisne. Pytanie czy w moim przypadku gdzie przerwa od desek do wełny wynosi od 20 do prawie 1 metra jest mi to w ogole potrzebne i ewentualnie jak wybrnąć z sytuacji. Osobiście uważam, że nie robi to różnicy, ale może sie myle?

 

[kuusamo]

Jeśli masz papę na deskowaniu to nie musisz mieć membrany. Ważne, żeby przestrzeń była wentylowana: wloty powietrza pod okapem i wentylowana kalenica choć nie wiem czy to będzie konieczne dla tak małego dachu - tu powinien wypowiedzieć się doświadczony dekarz. W każdym razie przestrzeń miedzy dachem a wełną musi być wentylowana.

[RafałT]

Ok, dzieki za odpowiedz. Pocieszyles mnie. Moze ktos jeszcze sie wypowie i bede mógł zakonczyc ta nierówną walkę. Tak mnie nastraszyli tym grzybem i wilgocia, ze zwatpilem...