Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł na pellet do dobrze ocieplonego domu


wrozansk

Recommended Posts

przecież piszę, że chodzi o kotłownię a nie całą instalację wraz z podłogówką. w każdym razie w małym domu taka kotłownia z PC wychodzi raczej taniej niż kotłownia z dobrym kotłem pelletowym, kominem i składem opału. tak do pelletu i do PC musisz podłączyć jakieś górne źródło, np. podłogówkę

 

Co to znaczy z "dobry kocioł na pellet"? to znaczy że w cenie 16 tys? bo nie znalazłem tańszej samej pompy ciepła - i mówię tutaj oczywiście o powietrznej (same urządzenie). Wystarczy wejść na alledrogo i sprawdzić. Kto powiedział że peleciak za 8 tys będzie od razu gorszy od tego za 16 tys? :) Te za 16 tys też spalają 35 kg / na dobe :D Dobry marketing wystarczy żeby się skusić a potem płakać dlaczego Kostrzewa mi tyle spala, a chciałem sobie polepszyc :)

Jeśli już się ma komin to wcale nie wychodzi taniej. Mało jest inwestorów którzy rezygnują całkowicie z komina - o ile w ogóle są tacy, bo każdy jednak chce mieć jakąś alternatywe więc tego bym nie dodawał do kosztu. I tutaj pelleciak już może wyjść taniej bo nie ma pomp za 8 tys, nawet chinoli :)

Edytowane przez manwithnoname
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 192
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co to znaczy z "dobry kocioł na pellet"? to znaczy że w cenie 16 tys? bo nie znalazłem tańszej samej pompy ciepła - i mówię tutaj oczywiście o powietrznej (same urządzenie). Wystarczy wejść na alledrogo i sprawdzić. Kto powiedział że peleciak za 8 tys będzie od razu gorszy od tego za 16 tys? :) Te za 16 tys też spalają 35 kg / na dobe :D Dobry marketing wystarczy żeby się skusić a potem płakać dlaczego Kostrzewa mi tyle spala, a chciałem sobie polepszyc :)

Jeśli już się ma komin to wcale nie wychodzi taniej. Mało jest inwestorów którzy rezygnują całkowicie z komina - o ile w ogóle są tacy, bo każdy jednak chce mieć jakąś alternatywe więc tego bym nie dodawał do kosztu. I tutaj pelleciak już może wyjść taniej bo nie ma pomp za 8 tys, nawet chinoli :)

 

Możesz rozwinąć wypowiedź bo może w końcu dojdziemy do jakichś porównań: sama popma ciepła jest oczywiście o droższa niż piec na pellet ale rozumiem, że instalacja jest w porównywalnych kosztach?

Jeżeli zostawie grzejniki w sypialniach to czy to ma sens przy pompie?

Fajnie jakby ktoś napisał wprost : dom taki, powierzchnia uźytkowa taka, na pompe wydałem tyle a rachunki mam takie - i podobnie ktoś kto pali na pellet, tylko żeby zwykli śmiertelnicy mogli to zrozumieć - modele, koszt, koszt ogrzewania, problemy, serwis, itd bez zbędnych milionów cyferek.:)

Jeżeli mam w projekcie piec na paliwo stałe to gdybym się teoretycznie skusił na PC (nie gruntową) to sam układ hydrauliki dużo się zmieni??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy z "dobry kocioł na pellet"? to znaczy że w cenie 16 tys? bo nie znalazłem tańszej samej pompy ciepła - i mówię tutaj oczywiście o powietrznej (same urządzenie). Wystarczy wejść na alledrogo i sprawdzić. Kto powiedział że peleciak za 8 tys będzie od razu gorszy od tego za 16 tys? :) Te za 16 tys też spalają 35 kg / na dobe :D Dobry marketing wystarczy żeby się skusić a potem płakać dlaczego Kostrzewa mi tyle spala, a chciałem sobie polepszyc :)

Jeśli już się ma komin to wcale nie wychodzi taniej. Mało jest inwestorów którzy rezygnują całkowicie z komina - o ile w ogóle są tacy, bo każdy jednak chce mieć jakąś alternatywe więc tego bym nie dodawał do kosztu. I tutaj pelleciak już może wyjść taniej bo nie ma pomp za 8 tys, nawet chinoli :)

 

Możesz rozwinąć wypowiedź bo może w końcu dojdziemy do jakichś porównań: sama popma ciepła jest oczywiście droższa niż piec na pellet ale rozumiem, że instalacja jest w porównywalnych kosztach?

Jeżeli zostawie grzejniki w sypialniach to czy to ma sens przy pompie?

Fajnie jakby ktoś napisał wprost : dom taki, powierzchnia uźytkowa taka, na pompe wydałem tyle a rachunki mam takie - i podobnie ktoś kto pali na pellet, tylko żeby zwykli śmiertelnicy mogli to zrozumieć - modele, koszt, koszt ogrzewania, problemy, serwis, itd bez zbędnych milionów cyferek.:)

Jeżeli mam w projekcie piec na paliwo stałe to gdybym się teoretycznie skusił na PC (nie gruntową) to sam układ hydrauliki dużo się zmieni??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego PC preferuje źródła niskotemperaturowe, aby było korzystnie i tanio w eksploatacji

stąd jak chcesz miec uniwersalną instalację, ale nie wiesz jeszcze co będzie dostarczać ciepło, to zrób 100%podłogowego

 

Kocioł na pellet czy ekogroszek bez problemu się do tego podłączy a same rachunki po wstępnym wygrzaniu też będą niższe jak w układzie mieszanym (niska temp. zasilania, mniejsza różnica z temp. otoczenia, więc też mniejsze straty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego PC preferuje źródła niskotemperaturowe, aby było korzystnie i tanio w eksploatacji

stąd jak chcesz miec uniwersalną instalację, ale nie wiesz jeszcze co będzie dostarczać ciepło, to zrób 100%podłogowego

 

Kocioł na pellet czy ekogroszek bez problemu się do tego podłączy a same rachunki po wstępnym wygrzaniu też będą niższe jak w układzie mieszanym (niska temp. zasilania, mniejsza różnica z temp. otoczenia, więc też mniejsze straty)

 

 

Tak, wiem, że PC służy głównie podłogówce ale wiem też, że niektórzy mają też grzejniki z nią - niestety nie wiem jak się wtedy sprawuje PC pod kątem kosztów rocznych - czy różnica jest spora gdyby była 100% podłogówka?

Kotły o których rozmawiamy wiem, że są dobrym rozwiazaniem natomiast straszne są dzienne ilości spalania - do 30kg / dobę - przy dobrej izolacji domu (jak wynika z opisów w "stopkach" użytkowników...jak dla mnie tona opału - czym by on nie był - przy obecnych zimach na miesiąc jest nie do przyjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz ja mam stary dom z lat 80-ych i łącznie ok. 280m do ogrzania.

Wielce się nie będę rozwodził co i jak, ale m-ce zimowe to ok. tona ekogrochu na miesiąc (najczęściej nowe domy do ok.150m2 potrzebują w granicy 2,5tony na sezon średnio), inne źródło ciepła dla moich warunków się nie opłaca.

Na sezon grzewczy nie liczyłem dokładnie ile potrzebuję bo jest jeszcze firma osobno grzana. Szacuję,że na sezon grzewczy w starej chatce potrzebuję w zależności od zimy 6-7ton ekogrochu, pelletu zużył bym ok. 2 może 2,5tony więcej, więc nijak dla moich warunków sensu to nie ma. Miałem na testach w domu przez jakiś czas palnik pelletowy ecomat z modelem sterownika rk, policzyłem i nie opłaca mi się. Z plusów to fajny zapach drewna, kurzy się na jasny kolor i popiołu malutko.

 

Im lepiej masz ocieplony dom, im lepsza technologia jego budowy oraz im mniejszą masz powierzchnię do ogrzania, tym mniejsze są różnice między danymi paliwami i źródłami ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą w 100%, natomiast tak jak pisałem wyżej jestem ciekaw skąd przy nowym budownictwie i ociepleniu, i dodatkowo niewielkiej powierzchni do ogrzania biorą się cyfry grzania pelletem czy ekogroszkiem na poziomie 700-1000 kg na miesiac?

Zakładam, że ludzie są świadomi z czego powstały ich domy, stąd moje zdziwienie jakim cudem piwstają tak odstraszające liczby:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam - dla niektórych pewnie śmieszne - pytanie, bo zastanawia mnie kubatura domu, mój jest mały 119 m2 użytkowej garaż 20m2 i kotłownia ok. 7m2, a kubatura wg projektu to 716m3, niektórzy z powierzchnią użytkową 160 m2 i więcej mają 500-600 m3. Zakładając, że wysokość pomieszczeń jest w większości standardwa 2.6 m to skąd takie rozbieżnosci w wielkości kubatury???
to zapewne do mnie , więc tak... standartową wysokośc pomieszczeń 2,6 m mam na powierzchni 65m2 - parter , poddasze 65m2 po podłodze to już tylko 2,1m i w części są skosy - niska ścianka kolankowa ,w antresoli pokój zabaw dla dzieci to tylko1,6m w najwyższym punkcie - tak sobie zrobiłem na własne życznie . piwnica 30m2 to zaledwie 1,9m2.

 

zaraz mi się oberwie że nie mam 160m2 , bo nie mam wysokości pomieszczeń wg normy:P . ale jest optymalnie wykorzystane , skosy od sciany do 1m mam wykorzystane na szafy przesuwne . jest jak jest , remontowałęm stary dom

 

co do dużego spalania u mnie to wygląda to tak ,że dom stoi na skarpie i większa część fundamentu częściowo wykonanego z kamienia polnego na razie jest nieocieplona , na 9,5m długości jest odsłonięty na wysokości 1metra co daje spore starty/przemarzanie(im zimniej na zewnątrz tym bardziej to czuć) mimo ocieplenia podłóg. w tym roku zabieram się za odkopanie najbardziej newralgicznej części i izolacje oraz ocieplenie i zasypanie do poziomu izolacji poziomej bo będę robił taras . to pozwoli mi ograniczyć straty

 

wiesz , u każdego co podaje spore zużycie zapewne są jakieś niedociągnięcia w izolacji bo z nikąd to się nie bierze , pytanie na ile ktoś jest świadomy gdzie mu ucieka ciepło - ja jestem , walczę od 5 lat z remontem na tyle na ile mogę dom mam z cegły z pustką wypełnioną szlaką 30cm sciany + 12 styro grafit 031 , dach 32 toprocka bodaj 035. fundament ocieplony 10cm styroduru do głębokości 0,6 metra , głębiej to 5cm , zrobione to jest narazie tylko na 8metrach z 40

nowy dom ocieplony od stóp do głów na pewno nie wygeneruje takiego zużycia

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zapewne do mnie , więc tak... standartową wysokośc pomieszczeń 2,6 m mam na powierzchni 65m2 - parter , poddasze 65m2 po podłodze to już tylko 2,1m i w części są skosy - niska ścianka kolankowa ,w antresoli pokój zabaw dla dzieci to tylko1,6m w najwyższym punkcie - tak sobie zrobiłem na własne życznie . piwnica 30m2 to zaledwie 1,9m2.

 

zaraz mi się oberwie że nie mam 160m2 , bo nie mam wysokości pomieszczeń wg normy:P . ale jest optymalnie wykorzystane , skosy od sciany do 1m mam wykorzystane na szafy przesuwne . jest jak jest , remontowałęm stary dom

 

co do dużego spalania u mnie to wygląda to tak ,że dom stoi na skarpie i większa część fundamentu częściowo wykonanego z kamienia polnego na razie jest nieocieplona , na 9,5m długości jest odsłonięty na wysokości 1metra co daje spore starty/przemarzanie(im zimniej na zewnątrz tym bardziej to czuć) mimo ocieplenia podłóg. w tym roku zabieram się za odkopanie najbardziej newralgicznej części i izolacje oraz ocieplenie i zasypanie do poziomu izolacji poziomej bo będę robił taras . to pozwoli mi ograniczyć straty

 

wiesz , u każdego co podaje spore zużycie zapewne są jakieś niedociągnięcia w izolacji bo z nikąd to się nie bierze , pytanie na ile ktoś jest świadomy gdzie mu ucieka ciepło - ja jestem , walczę od 5 lat z remontem na tyle na ile mogę. nowy dom ocieplony od stóp do głów na pewno nie wygeneruje takiego zużycia

 

Dzięki za odpowiedzi :)

 

Rzeczywiście ja postawiłem na ścianke kolankową 135 cm bo mam 1,90 wzrostu i bym się męczył bardziej niż cieszył :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi :)

 

Rzeczywiście ja postawiłem na ścianke kolankową 135 cm bo mam 1,90 wzrostu i bym się męczył bardziej niż cieszył :D

no właśnie rozbieżności sa spore ponieważ ,każdy z nas ma zupełnie inny dom i dopóki nie założysz konkretnego ogrzewania to nie przekonasz się ile rzeczywiscie za nie zapłacisz , papier u projektanta wszystko przyjmie ,a że ekipa budowlańców wszystko spierd...i i później ciepło ucieka to tu to tam to tez daje efekty po nawet 60kg a inwestor zachodzi w głowę jak to możliwe ..

ja mam 1,8 wzrostu i mimo że na poddaszu mam nisko to nie czuję klaustrofobii . moja scianka kolankowa ma z 40cm to w zasadzie tylko wieniec który zrobiłem podczas wymiany dachu

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy z "dobry kocioł na pellet"? to znaczy że w cenie 16 tys? bo nie znalazłem tańszej samej pompy ciepła - i mówię tutaj oczywiście o powietrznej (same urządzenie). Wystarczy wejść na alledrogo i sprawdzić. Kto powiedział że peleciak za 8 tys będzie od razu gorszy od tego za 16 tys? :) Te za 16 tys też spalają 35 kg / na dobe :D Dobry marketing wystarczy żeby się skusić a potem płakać dlaczego Kostrzewa mi tyle spala, a chciałem sobie polepszyc :)

Jeśli już się ma komin to wcale nie wychodzi taniej. Mało jest inwestorów którzy rezygnują całkowicie z komina - o ile w ogóle są tacy, bo każdy jednak chce mieć jakąś alternatywe więc tego bym nie dodawał do kosztu. I tutaj pelleciak już może wyjść taniej bo nie ma pomp za 8 tys, nawet chinoli :)

 

Ja chcę tylko dodać, że kotły tyle palą ile mają spalić, aby zrealizować zadane parametry w automatyce. Twórcy automatyki mają już na tyle doświadczeń aby wyprodukować dobre i podobne do siebie algorytmy pracy.

Moim zdaniem to nie jest wina "dobrego" kotła, że w małym domu z dobrą izolacją, w warunkach zimy jaką teraz mamy (-5/+5) kocioł spala 35 kg/dobę. Coś tam...ktoś tam...czyli raczej stawiam na czynnik ludzki.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chcę tylko dodać, że kotły tyle palą ile mają spalić, aby zrealizować zadane parametry w automatyce. Twórcy automatyki mają już na tyle doświadczeń aby wyprodukować dobre i podobne do siebie algorytmy pracy.

Moim zdaniem to nie jest wina "dobrego" kotła, że w małym domu z dobrą izolacją, w warunkach zimy jaką teraz mamy (-5/+5) kocioł spala 35 kg/dobę. Coś tam...ktoś tam...czyli raczej stawiam na czynnik ludzki.

pzdr.

 

To brzmi pozytywnie, i teraz jazda - który serwis, firma najlepiej się sprawują na dolnym śląsku bliżej zachodniej granicy, possukiwania już rozpącząłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie od calkowitego zużycia pelletu powinienem odliczyć koszt grzania cwu .

latem czyli poza sezonem grzewczym(czerwiec - wrzesień) do tej pory odpalałem kocioł co drugi czasem co dzień jak poszło dużo wody , ładowałem bufor w którym mam zasobnik cwu... miesiecznie schodziło do 100kg , czyli ok 2-3 kg dzień (zimą powinienem przyjąć więcej bo woda z sieci zimniejsza) x 365 dni , czyli około tonę pelletu(po 650zł) rocznie na Cwu / 5 osób. w sezonie 16/17 zużyłem 4200kg na co +cwu, a zima była długa , czy to dużo czy mało ? zawsze mogłoby być 0

 

w chwili obecnej czekam na dotacje na PV , po zamontowaniu przechodze na grzanie CWU prądem w okresie letnim - ograniczę zużycie pelletu

 

nie uważam ,że mam dom ocieplony jakoś super hiper jak niektórzy ekstremisci po minimum 20cm grafitu na scianach , 40 cm w dachu i 20 w podłodze , okna 3 szybowe z kosmicznymi gazami w środku i rekuperacją

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz rozwinąć wypowiedź bo może w końcu dojdziemy do jakichś porównań: sama popma ciepła jest oczywiście droższa niż piec na pellet ale rozumiem, że instalacja jest w porównywalnych kosztach?

Jeżeli zostawie grzejniki w sypialniach to czy to ma sens przy pompie?

Fajnie jakby ktoś napisał wprost : dom taki, powierzchnia uźytkowa taka, na pompe wydałem tyle a rachunki mam takie - i podobnie ktoś kto pali na pellet, tylko żeby zwykli śmiertelnicy mogli to zrozumieć - modele, koszt, koszt ogrzewania, problemy, serwis, itd bez zbędnych milionów cyferek.:)

Jeżeli mam w projekcie piec na paliwo stałe to gdybym się teoretycznie skusił na PC (nie gruntową) to sam układ hydrauliki dużo się zmieni??

 

Jeszcze pół roku temu również chciałem zamontować grzejniki tylko w pokojach, ale uniwersalność podłogówki mnie przekonała. Nasi dziadkowie też kiedys nie wyobrażali sobie życia bez pieca kaflowego w domu :D Podłogówka po całości jest lepsza dla PC ale też dla gazu. A co wtedy gdy kiedyś będziesz miał możliwość ogrzewania gazem ziemnym? Będziesz żałował dzień w którym wstawiłeś kalafiory :)

Co do pelletu to chyba każdy musi zamieszkać na początku w kotłowni żeby dostroić kocioł do normalnych warunków spalania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet w filmiku gdzieś na głównej stronie muratora, redaktor mówi o porównywalnych kosztach PC takich samych jak przy gazie. I trzeba powiedzieć otwarcie, że dla osób które lubią cieplo w domu, mają dom o zapotrzebowaniu np. 50W/m2 i kaloryfery tego typu rozwiązanie to śmierć finansowa, no chyba że kogoś stać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pelletu to chyba każdy musi zamieszkać na początku w kotłowni żeby dostroić kocioł do normalnych warunków spalania :)

Jeśli kupisz kocioł gdzieś w necie a pan Czesio skleci kilka rurek do kupy to będziesz sobie siedział i kręcił :)

Jeśli zamontuje Ci go ktoś kto ma jakieś pojęcie o tym to kociołek Ci ustawi i nie musisz zimować w kotłowni i na forum zakładając kolejne wątki typu: POMOCY!!! bo to bo tamto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupisz kocioł gdzieś w necie a pan Czesio skleci kilka rurek do kupy to będziesz sobie siedział i kręcił :)

Jeśli zamontuje Ci go ktoś kto ma jakieś pojęcie o tym to kociołek Ci ustawi i nie musisz zimować w kotłowni i na forum zakładając kolejne wątki typu: POMOCY!!! bo to bo tamto

 

Masz racje, ale nie oszukujmy się: większość firm na rynku (nie tylko Pan Czesio) stosuje zasade "wykonać, skasować i zapomnieć" także trzeba sobie jakoś radzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO nie, to nie jest raczej zadanie dla użytkownika. Chyba, że to lubi. A jak się ma pellet w domu - potrafi wciągnąć :-)

 

pzdr

 

Ja to tylko obawiam się żeby nie było tak jak z ogrzewaniem olejowym kilkanaście lat temu. Ceny wzrosły okrutnie. Niestety, ale ceny pelletu też nie rozpieszczają i mam wrażenie że również z roku na rok rosną. Najbardziej stabilny jest wungiel i chyba tutaj nikt nie powinien mi zaprzeczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...