Poomoocy! Porysowana plyta

[OlaK]

Pomozcie.... Moj mezczyzna chcial mi zrobic dobrze (?) i posprzatal kuchnie . W efekcie tak paskudnie porysowal ta plyte ze stali szlachetnej (pod okapem), ze nie moge na to patrzec . Teraz chce ja doprowadzac do porzadku w jakies swoje, dziwne, meskie sposoby. No zalamac sie mozna .

Czy wiecie co z tym mozna zrobic (w normalny sposob?) Czyms wypolerowac? Moze jest jakis preparat? Te do czyszczenia niestety nie dzialaja na rysy... Bo chyba cos sie da zrobic (oprocz porysowania do konca; ze niby tak mialo byc )

[Wowka]

Pozostaje tylko kalkomanię w tym miejscu nakleić...

 

Niestety, ale jest to uszkodzenie mechaniczne - nieodwracalne.

[alison]

Obawiam się, że jeżeli nie chcesz widzieć tych rys to musisz kupić nową...

[Jerzysio]

..a może są jakieś pasty polerskie ? Popytać nie zaszkodzi, zwłaszcza u producentów owego sprzętu.

Pozdro

J

 

No ale chłop chciał dobrze......

[OlaK]

..a może są jakieś pasty polerskie ? Popytać nie zaszkodzi, zwłaszcza u producentów owego sprzętu.

Pozdro

J

 

No ale chłop chciał dobrze......

 

No wlasnie. Chcial tym samym polerowac co lakier samochodowy. Na razie go przegnalam, ale skoro i tak nic sie nie da zrobic to moze niech psuje do konca

Zadzwonie, zapytam sie.

A jak nic z tego nie wyjdzie to artystycznie podrapiemy cala plyte I niech ten moj chlop juz lepiej nic nie sprzata

[Wowka]

... I niech ten moj chlop juz lepiej nic nie sprzata

 

I o to właśnie cały czas Twojemu mężowi chodziło...

 

Pozdrawiam

[Jerzysio]

....no i patrzcie jaki z niego szczęściarz !

J

[Jarek.P]

No wlasnie. Chcial tym samym polerowac co lakier samochodowy. Na razie go przegnalam, ale skoro i tak nic sie nie da zrobic to moze niech psuje do konca

 

Jeśli ta płyta jest z kwasówki, to marne szanse. Ale próbować rzecz jasna może, bardziej zepsuc nie powinien, jeśli rysy są płytkie i będzie miał cierpliwość a do polerowania użyje czegoś nasadzonego na wiertarkę (bo ręcznie nawet niech nie próbuje - katorga), może zapoleruje...

[OlaK]

... I niech ten moj chlop juz lepiej nic nie sprzata

 

I o to właśnie cały czas Twojemu mężowi chodziło...

 

Pozdrawiam

 

Tez tak pomyslalam na poczatku, potem, ze chyba chcial mi zrobic na zlosc psujac moje zabawki ale chyba biedaczek ma po prostu jakis gorszy okres. Psu pare dni popsul smycz automatyczna. Az sie boje pomyslec co bedzie dalej - mamy pare lampek do zawieszenia

[kroyena]

Jaki szczęściarz chłopaki, wiecie jak się nasłucha:

 

Wstaw wodę na herbatkę tylko nie porysuj!

 

Wyjdź z psem, ale uważaj!

 

A jak lampy będziesz zawieszał too.....

 

 

No normalnie woda w chłodnicy mu się zagotuje, co nie?

[Jerzysio]

Ola ........ Ty już więcej nie stresuj męża, lepiej niech ogródek przekopie a nie bierze się za skomplikowane rzeczy w tym stanie ducha

Pozdro dla męża

J

[ppp.j]

Już starożytni Polanie mówili „ mężczyzna nadaje się do prac ciężkich nie wymagających dużej inteligencji”. Więcej go do kuchni nie wpuszczaj chyba że po lód z lodówki do drinków.