Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

Pewnie jak większość przyszłych i obecnych właścicieli domów prywatnych mam dylemat o sytuacje awaryjne czyli wyłączenie prądu, które dosyć często występują szczególnie poza miastami.

Nie chodzi mi o zasilanie awaryjne z agregatu całego domu a jedynie podtrzymanie najważniejszej rzeczy jaka szczególnie w zimie jest czyli ogrzewania no i może jakieś awaryjne oświetlenie.

Ogrzewanie ma być z kotła gazowego.

 

Jaka jest Wasza opinia - czy po prostu w takich sytuacjach korzystać z przedłużacza kablowego i do niego wpiąć ogrzewanie aby działało czy robić specjalnie przystosowaną do tego celu instalację elektryczną w domu?

 

Powiem szczerze, że opcja nr 1 z przedłużaczem w niczym mi nie przeszkadza ale nie wiem czy dobrze kombinuję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesienią właśnie robiłem coś takiego... I co mi wyszło?

Można zasilać urządzenia ze źródła awaryjnego, wszystko zależy od tego

a) - co chcemy zasilać ,

b) - jaka jest wymagana moc

c) - jak długo

W moim przypadku kocioł podajnikowy + pompa + oświetlenie awaryjne kotłowni przez okres do 24 godzin max

Po pomiarach wyszło że muszę mieć w akumulatorach około 2,4 kWh co wystarczy spokojnie na jakieś 18 godzin

ŁAdowanie zakładałem z paneli fotowoltaicznych z możliwością doładowywania z sieci i z prądniczki wiatrowej.

Przetwornica ze względu na silniki obowiązkowo sinus! Przestrzegam przed tanimi niby-sinus - polecą silniki!

Mój wybór padł na przetwornicę firmy Volt 800/500W przystosowaną do paneli z regulatorem MPPT i doładowywaniem z sieci

2 panele na dachu + akumulatory 12V/200Ah do tego przetwornica ustawiona na priorytet solar.

 

Działa to 3 miesiące , z tym że w grudniu zaczęło prądu z solarów brakować i braki uzupełniają się z sieci, pewnie w lutym wróci do normy a wiosną zamontuję wiatraczek ze 300W i na mur prąd będzie w 100% darmowy. Ale najważniejsze jest to że nie boję się wyłączenia prądu jak to bywało czasami do 12 godzin. Jeżeli dłużej to podłączę na godzinę pod alternator samochodowy, naładuję akumulatory a rodzina marznąć nie będzie ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wiatraczek 300W to pic na wodę. 300W to om ma przy prędkości wiatru 18m/sek czyli około 70km/h a to już niezła wichura, średnio przyjmuje się że turbina przez większość czasu pracuje z 5-7% mocy nominalnej więc jak łatwo policzyć 15 do 20W.

Wolę panele PV niż turbinę a w panelach to już mam 5kW a turbiny żadnej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5kW PV to sobie zainstaluję do grzania wody.... :yes: A tu mowa o zasilaniu awaryjnym.

Chodzi o doładowanie przy braku słońca

Masz rację z tymi tanimi wiatraczkami, ale... są różne, kwestia dobrania wiatraczka który będzie pracował przy małym wietrze.

No ale to nie na dziś, nie chce mi się przy tej temperaturze robić jakiegoś montażu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działa to 3 miesiące , z tym że w grudniu zaczęło prądu z solarów brakować i braki uzupełniają się z sieci, pewnie w lutym wróci do normy a wiosną zamontuję wiatraczek ze 300W i na mur prąd będzie w 100% darmowy.

To świetnie, szczególnie w lecie, kiedy ogrzewanie będzie nieczynne. Ciekawe ile zainwestowałeś w ten "darmowy" prąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że w takiej instalacji nie chodzi o darmowy prąd tylko o pewny prąd. To że jest darmowy to jest sprawa dodatkowa więc nie patrz na to pod kątem finansowym tylko użytkowym. W lecie automatyka też działa zwłaszcza jak się ma kociołek z podajnikiem albo rekuperację, sterowanie roletami, bramą garażową, bramą wjazdową, alarmem, monitoringiem czy jeszcze czym innym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że w takiej instalacji nie chodzi o darmowy prąd tylko o pewny prąd. To że jest darmowy to jest sprawa dodatkowa więc nie patrz na to pod kątem finansowym tylko użytkowym.
Przecież po to się robi takie rzeczy żeby się uniezależnić od zewnętrznego zasilania. U mnie docelowo przewiduję całkowite odłączenie kotłowni od sieci , dodatkowo z aku pójdzie zasilanie do telefonu, modemu...

W lecie automatyka też działa zwłaszcza jak się ma kociołek z podajnikiem albo rekuperację, sterowanie roletami, bramą garażową, bramą wjazdową, alarmem, monitoringiem czy jeszcze czym innym.
Jak tyle tej automatyki masz to sporo, trzeba dobrze zasilanie policzyć a najlepiej pomierzyć. U mnie pobór mocy waha się od 2 watów do 330 watów. Najwięcej bierze podajnik, pompę wymieniłem na energooszczędną samoadaptacyjną. - okazało się że pobór mocy zamiast 45 watów jest 6 do 10 watów! Różnica spora...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież po to się robi takie rzeczy żeby się uniezależnić od zewnętrznego zasilania. U mnie docelowo przewiduję całkowite odłączenie kotłowni od sieci , dodatkowo z aku pójdzie zasilanie do telefonu, modemu...

Jak tyle tej automatyki masz to sporo, trzeba dobrze zasilanie policzyć a najlepiej pomierzyć. U mnie pobór mocy waha się od 2 watów do 330 watów. Najwięcej bierze podajnik, pompę wymieniłem na energooszczędną samoadaptacyjną. - okazało się że pobór mocy zamiast 45 watów jest 6 do 10 watów! Różnica spora...

 

No właśnie ja tyle tej automatyki będę miał, co prawda bez kociołka i podajnika (bo mam sieć miejską) ale większość urządzeń pasuje podłączyć jak już się inwestuje w zasilanie awaryjne, jak się zamierza podłączyć tylko kocioł i podajnik to szkoda inwestować w PV czy turbinki bo wystarczy aku i przetwornica średniej klasy z pełnym sinusem, a i tak będzie działać dość długo bo podajnik nie pracuje w trybie ciągłym ... poza tym aku można podładować w razie czego w aucie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację z tymi tanimi wiatraczkami, ale... są różne, kwestia dobrania wiatraczka który będzie pracował przy małym wietrze.

 

Wygrzebałem dla Ciebie wykres mocy turbinki 300W (M300)

\M300f.jpg

 

Przy 13m/s daje 130W. 13m/s = prawie 50km/h a średnia prędkość wiatru w Polsce to od 2,8 do 3,5m/s więc na moje turbina przez większość czasu będzie generowała około 10W do tego należy odliczyć sprawność akumulatorów, przetwornicy, itp. Gra nie warta świeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrzebałem dla Ciebie wykres mocy turbinki 300W (M300)

\[ATTACH=CONFIG]403890[/ATTACH]

.

 

Kolego - bardzo proszę , nie wprowadzaj ludzi w błąd... :( To jest wykres trzyłopatkowej turbinki typu M300 o mocy nominalnej 80 W (max 120W).

Ja celuję w sześciołopatkową turbinkę o mocy 300 lub 400 W - a tam wykres wygląda całkiem inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla lepszego efektu i wyższych prędkości wiatru przeprowadzisz się też na Kasprowy Wierch? Ale tak zupełnie serio może pokażesz jak bardzo różni się wykres mocy dla Twojej 6 łopatowej turbinki bo nawet te z pionową osią obrotu startują przy około 2,5m/sek a moc nominalną osiągają przy 12m/s.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kiedyś rozważałem przypadek zasilania małej stacji przekaźnikowej do internetu z paneli fotowoltaicznych i doszedłem do takiego wniosku. Aby zasilanie było bezprzerwowe panele muszą być 40 krotnie większej mocy niż moc pobierana i do tego akumulatory, które zapewnią pracę na tydzień bez słoneczka a właściwie z pełnym "ciężkim" zachmurzeniem. Takie rozwiązania dobre są dla małych mocy. Dla mocy pobieranej około 500W potrzeba paneli o mocy 5kW aby zapewnić ciągłe zasilanie.

Dlatego uważam, że nie ma sensu stosować takich rozwiązań, kiedy mamy zasilanie z sieci energetycznej.

Moim zdaniem wystarczy zasilanie z przetwornicy i akumulatorów zapewniających odpowiednio długie podtrzymanie sieci np 12h. Przerwy ponad 12h trzeba uzupełnić agregatem.

Koszt paneli i wiatraczków, a właściwie ich brak, na długo pokryje koszty doładowania baterii z sieci i paliwa do agregatu.

Koszt akumulatorów przy mocy 500W i 12 godzin podtrzymania jest już i tak duży. Akumulatory powinny mieć pojemność około 200Ah przy 48V. Czyli 4 akumulatory 12V 200Ah.

Ich żywotność jest około 5 lat i po tym czasie trzeba wymienić na nowe.

Mając agregat z samostartem można zmniejszyć czas podtrzymania bateryjnego np. do 1 godziny.

Edytowane przez Stermaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...