Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lodówka Elektrolux nie wyłącza się


dw160

Recommended Posts

Witam , jestem tu nowy, bardzo potrzebuje pomocy. Moja lodówka Elektrolux została zakupiona w 2010r. Do tej pory stała pod ścianą. Ostatnio ją rozmroziłem i zaczęły się problemy, bo na tym miejscu co stała przestała się wyłączać ale temperaturę nadal trzymała. Natomiast jak ją trochę obróciłem i przestawiłem w inne miejsce to się wyłączyła i zaczęła pracować normalnie. Jednak jak ją chciałam wstawić spowrotem na swoje miejsce, znowu przestała się wyłączać. Może jakieś pomysły ktoś ma , bo ''fachowcy'' których wzywałem nie wiedzą co jest przyczyną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie masz gdzieś uszkodzone połączenia z termistorami. Z reguły jest to nie naprawialne, bo znajduje się w ociepleniu(pianka).

Albo coś z termostatem jeśli mechaniczny. przestawiając ją, zmieniasz naprężenia na obudowie i wtedy takie połączenia mogą się "naprawiać".

 

u mnie lodówka dosunięta do ścian na maxa(stoi w rogu) i na dodatek od góry zasłonięta. to w niczym nie przeszkadza, no może ze więcej prądu zeżre.

 

co to za lodówka? oprócz firmy, nic więcej nie wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , jestem tu nowy, bardzo potrzebuje pomocy. Moja lodówka Elektrolux została zakupiona w 2010r. Do tej pory stała pod ścianą. Ostatnio ją rozmroziłem i zaczęły się problemy, bo na tym miejscu co stała przestała się wyłączać ale temperaturę nadal trzymała. Natomiast jak ją trochę obróciłem i przestawiłem w inne miejsce to się wyłączyła i zaczęła pracować normalnie. Jednak jak ją chciałam wstawić spowrotem na swoje miejsce, znowu przestała się wyłączać. Może jakieś pomysły ktoś ma , bo ''fachowcy'' których wzywałem nie wiedzą co jest przyczyną.

 

Lodówka ma swoje lata i być może ma niewielki wyciek czynnika chłodzącego, objawem jest problem z wyłączaniem się (czyli problem ze zchłodzeniem wnętrza lodówki i zamrażarki), nierównomierne oszronienie tylnej ściany wewnętrznej lodówki, większa reakcja -czułość na zasłonięcie zakrycie chłodnicy na tylnej ściance lodówki z czego być może wynika różne działanie w różnych miejscach. Rozszczelnienie mogło nastąpić po rozmrożeniu.

Zadzwoń do technika i zapytaj ile kosztuje sprawdzenie poziomu-ciśnienia czynnika chłodzącego i ewentualne napełnienie.

Tomraider

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................... Natomiast jak ją trochę obróciłem i przestawiłem w inne miejsce to się wyłączyła i zaczęła pracować normalnie. Jednak jak ją chciałam wstawić spowrotem na swoje miejsce, znowu przestała się wyłączać..................
a próbowałeś ponownie ja obrócić i przestawić w inne miejsce?

 

Lodówka ma swoje lata i być może ma niewielki wyciek czynnika chłodzącego, objawem jest problem z wyłączaniem się (czyli problem ze zchłodzeniem wnętrza lodówki i zamrażarki), nierównomierne oszronienie tylnej ściany wewnętrznej lodówki, większa reakcja -czułość na zasłonięcie zakrycie chłodnicy na tylnej ściance lodówki z czego być może wynika różne działanie w różnych miejscach. Rozszczelnienie mogło nastąpić po rozmrożeniu.

miałoby to sens gdyby nie to
bo na tym miejscu co stała przestała się wyłączać ale temperaturę nadal trzymała. Natomiast jak ją trochę obróciłem i przestawiłem w inne miejsce to się wyłączyła i zaczęła pracować normalnie.
czyli przestała pracować prawidłowo po rozmrożeniu, ale po przestawieniu w inne miejsce cudem się naprawiła znaczy czynnik się uzupełnił?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałoby to sens gdyby nie to czyli przestała pracować prawidłowo po rozmrożeniu, ale po przestawieniu w inne miejsce cudem się naprawiła znaczy czynnik się uzupełnił?

 

Nie czytasz ze zrozumieniem. Napisałem że BYĆ MOŻE a więc to hipoteza. Rozmrożenie to duża zmiana warunków pracy i mogło nastąpić niewielki ubytek czynnika chłodzącego .Ubytki się zdarzają i powszechnie jest znana usługa napełniania instalacji chłodniczych czynnikiem chłodniczym.Po ponownym włączeniu (po rozmrożeniu) lodówka dw160 miała mniejszą sprawność czyli skuteczność schładzania więc chłodziła dłużej i musiała więcej ciepła wydzielić chłodnicą na tylnej ściance , tym samym stała się ,,bardziej wrażliwa,, na to gdzie stoi , jeżeli tył jest przysłonięty (lodówka przy ścianie) to pracuje godzinami zanim się wyłączy, jeżeli ułatwimy schładzanie jej tylnej ścianki (z chłodnicą) to po jakimś czasie (dłuższym niż przed ubytkiem czynnika ale sprawiającym wrażenie normalnego działania) ) się wyłączy. Czynnik się sam nie uzupełni a lodówka sama nie naprawi. Jeżeli mam rację lodówka ,pomimo postawienia w miejsce w którym sprawia wrażenie że działa sprawnie, będzie miała częściowo oszronioną tylną ściankę wewnętrzną.

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze napisałeś "być może" i to tylko hipoteza, tak samo jak ja wcześniej napisałem o termistorach bo to akurat znam z autopsji i zachowanie było bardzo podobne. pewne funkcje przestawały mi działać, ale jak ją poprzestawiałem-poruszałem, to potrafiło się "naprawić". czasami na 1h czasami na dwa dni, a najczęściej działało, jak stała na środku kuchni, jak wstawiłem na miejsce to przestawało. W końcu zasilacz się spalił i w środku grzała nie chłodziła. Miałem coś koło 40st w środku. Naprawiłem zasilacz, a ze przy okazji próbowałem się dostać do termistorów, to ja dość mocno powyginałem. oczywiście nie dostałem się do nich, ale lodówka zaczęła działać normalnie :) Jak długo-nie wiem, ale na razie odpukać już prawie rok działa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze napisałeś "być może" i to tylko hipoteza, tak samo jak ja wcześniej napisałem o termistorach bo to akurat znam z autopsji i zachowanie było bardzo podobne. pewne funkcje przestawały mi działać, ale jak ją poprzestawiałem-poruszałem, to potrafiło się "naprawić". czasami na 1h czasami na dwa dni, a najczęściej działało, jak stała na środku kuchni, jak wstawiłem na miejsce to przestawało. W końcu zasilacz się spalił i w środku grzała nie chłodziła. Miałem coś koło 40st w środku. Naprawiłem zasilacz, a ze przy okazji próbowałem się dostać do termistorów, to ja dość mocno powyginałem. oczywiście nie dostałem się do nich, ale lodówka zaczęła działać normalnie :) Jak długo-nie wiem, ale na razie odpukać już prawie rok działa :)

 

Dziecko popsuło mi kulę do wróżenia i nie wiem jaką masz lodówkę. Autor wątku dw160 ma Elektrolux ERB-2933W w którym jest termostat https://www.mamlux.eu/pl/czesci-zamienne-electrolux/czesci-zamienne-lodowki-electrolux/czesci-zamienne-lodowka-electrolux-erb-29233w-20110310/termostat-do-chlodziarki-zamrazarki---c-0032016-05-07-05-58-10553710178-detail czyli nie ma termistorów a co za tym idzie nie mogły się owe popsuć.

W Nowym Roku 2018 życzę koledze Slawko123 jak najdłuższej możliwej pracy lodówki sterowanej termistorami.

Tomraider.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast dawać dziecku kule do wróżenia, trzeba było zapytać, ale jak ostatnio czytam, to wszędzie się tym chwalisz.

 

Wiem, że ma termostat, a sygnały z termostatu pewnie po wifi latają.

 

Dzieci już tak mają że czasami psocą. Sam jako dziecko popsułem parę rzeczy więc nie mam pretensji. Piszę o kuli by uzmysłowić co niektórym że nikt na tym forum nie jest wróżką i nie zgadnie rozwiązania jeżeli pytający nie zamieści odpowiedniej ilości informacji. Czasami miewam olśnienia znajduję rozwiązania całkiem intuicyjnie, i właśnie wpadłem na pomysł że dobrze by Ci zrobiło wypicie zimnego piwka prosto z Twojej sterowanej termistorami lodówki.Właśnie sam taką schłodzoną Warkę popijam.

Na zdrowie.

Tomraider.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza sie, nawet trzema.

 

No teraz to kolega się chwali swoją wypasioną lodówką , trzy termistory, marzenie każdego, gdybym taką miał ,też jak teraz Ty , napisałbym o tym szczęściu wszystkim na FM.

Myślę że już starczy tych off-topic , gospodarz wątku dw160 nie koniecznie musi być zainteresowany moją szklaną kulą i Twoimi termistorami więc nie wystawiajmy niepotrzebnie na próbę jego cierpliwość.

Dobranoc Tomraider.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz to kolega się chwali swoją wypasioną lodówką , trzy termistory, marzenie każdego, gdybym taką miał ,też jak teraz Ty , napisałbym o tym szczęściu wszystkim na FM.

nie ma sie czym chwalic, lodówka jak lodówka, co najmniej 30-40% lodówek działa w oparciu o termistory a nie termostaty.

Dla ułatwienia podam, ze wszystkie ze sterowaniem elektronicznym. A moja ma coś koło 10 lat. A pisząc takie teksty wychodzi na to, ze nie masz pojęcia o niektórych sprzętach AGD oraz skończyła Ci się wiedza w tym temacie.

 

A w temacie:

co do braku czynnika, to czyżby aż wszyscy byli takimi ciamajdami, że nie potrafili czegoś takiego zdiagnozować?

dw160 napisał:

Może jakieś pomysły ktoś ma , bo ''fachowcy'' których wzywałem nie wiedzą co jest przyczyną.
czyli już diagnozowało ich co najmniej dwóch.

Fakt autor podał typ lodówki i jest tam termostat co nie zmienia postaci rzeczy, ze problem raczej lezy w połączeniach elektrycznych, skoro po przestawieniu działa.

 

Zresztą, tak czy owak, nie naprawimy tej lodówki na forum :)

Edytowane przez Slawko123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prosta lodówka na butanie (R600A).

Właściwie na izobutanie.

To gaz palny. W efekcie do jej napełnienia zastosowali zawór Szredera.

Jest w okolicy agregatu, na dole.

Najprawdopodobniej, jeżeli chłodzi ale się nie wyłącza, to część gazu uciekła.

Tak jak opisywał Tomraider.

Trzeba wezwać jakiego magika i niech ją raz jeszcze napełni.

Trzeba ją otworzyć, wyjąć najniższą szufladę i na ściance odszukać nalepkę.

Tam jest napisane ILE gram tego czynnika ma być.

Dla pewności wymieniłbym ten zaworek. Jest taki sam jak do koła w autku.

Na tym zaworze jest zabezpieczający kołpaczek.

Powinien mieć gumową uszczelkę i powinien być MOCNO dokręcony po napełnieniu.

Brak tego kołpaczka to PEWNA powtórka z tej rozrywki.

Bo?

Bo ten zawór trzyma tym lepiej im większe jest ciśnienie.

A wstawiają go na ssaniu tej sprężarki...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jeszcze...

Normalni "naprawiacze" boja się jak samego diabła chłodniczych gazów PALNYCH.

Wszystko wtedy robi sie inaczej ze sprzętem...

Spuszczenie gazu, płukanie azotem, sprawdzanie szczelności, próżniowanie, zalewanie gazem palnym.

Jakiekolwiek poprawki palnikiem TYLKO PO ZALANIU AZOTEM!

Bo?

Bo inaczej musi po prostu zrobić BUM.

Zwykle raz im wystarcza i nie lubią tego sprzętu...

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...