Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłogówka, zakręcenie pomieszczenia


zt3030

Recommended Posts

Witam, tak jak w temacie. Mam założoną w domu za równo na górze jak i na dole podłogówkę. O ile ma górze sprawuje się świetnie tak na dole mam zastrzeżenia... Przedewszystkim pod jedną skrzynkę mam podłączone: 2 korytarze, kuchnię i łazienkę bez innego źródła ogrzewania... Tu nasuwa się wielki problem bo łazienka podczas zimy jest praktycznie nie do użytku a żeby ją nagrzać z samej podłogówki trzeba sporo poczekać. Wpadłem na pomysł zakręcenia kuchni oraz korytarzy bo i tak tam jest ogólnie ciepło, a całą moc oddać łazience. Tylko tutaj jest problem, otworzyłem skrzynkę i nie wiem jak się za to zabrać. Pomijając fakt że nie ma oznaczeń i będę musiał na ślepo odkręcić i zakręcić każdy zawór żeby dojść który to łazienka to jak ja mam je zakręcić ? Muszę bawić się w przykrecenie na każdy jeden zawór głowicy termostatycznej ? 20180104_015938.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisz coś więcej. jak powierzchnia tej łazienki, jaki rozstaw rurek. Jeżeli w kuchni i korytarzach jest ciepło a w łazience zimno to albo są w niej bardzo duże straty ciepła (nieszczelność) albo ogrzewanie podłogowe nie działa. Czujesz w ogóle ciepło podłogi?

 

Powiem tak, podłogówka działa w wszystkich wymienionych miejscach, problem jest w tym że trzeba czekać około 8 godzin aby efekt ciepła był odczuwalny... (A jest odczuwalny mocno) Jeszcze większy problem jest w tym że łazienka zarówno na ścianach jak i na podłodze ma płytki i szybko się wychładza przez okno do niej wstawione (przypomnę że podłogówka jest tutaj jedynym źródłem ciepła). W pozostałych miejscach są grzejniki, które spokojnie utrzymują normalną temperaturę. Rozstawu rurek nie pamiętam, budowa zakończyła się 7 lat temu... Jeszcze raz przyjrzałem się "centrum sterowania" podłogówki i to na odpływie są miejsca jakby na głowicę termostatyczną, na dopływie z kolei są imbusy. Czy to oznacza że wystarczy zakręcić imbusy i zostawić tylko łazienkę, żeby działało to jak w założeniu ?

Edytowane przez zt3030
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy, że trzeba czekać 8h na efekt ciepła?

Przecież to oczywiste, że ogrzewanie podłogowe nagrzeje pomieszczenie do zadanej temp. znacznie dłużej niż kaloryfery.

Dlatego właśnie podłogówka powinna pracować cały czas, nie powinna być wyłączana.

Dodatkowym utrudnieniem regulacji jest system mieszany - podłogowe + grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pewnie chodziła by non-stop gdyby nie fakt że w kuchni jest za gorąco gdy się nagrzeje. Już nawet korytarze mogłyby zostać i pracować 24/7 razem z łazienką. Poza tym, piec nie wyrabia i gdy na dole trzyma się stała temperatura, to góra się wychładza. Byle by zakręcić resztę pomieszczeń na dole, tylko czy można ? to jest moje pytanie. Jeżeli jak to co do tego jest potrzebne i jak to zrobić. Pozdrawiam Edytowane przez zt3030
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że zakręcić możesz ale to trochę tak jakbyś zbił termometr bo pokazuje, że masz gorączkę ... odłączył sprężarkę od klimy bo za zimno ...

Czy nie lepiej poświęcić trochę czasu i po prostu wyregulować to ogrzewanie ?

 

Tak ogólnie bo i to co Ty napisałeś jest maksymalnym uproszczeniem:

Tam gdzie masz za ciepło skręcasz przepływy a tam gdzie za zimno przepływ sam się zwiększy - wyrównując zmniejszenia np. przykręcisz w kuchni czy korytarzu to zwiększy się w pozostałych pętlach.

Upewnij się, że w łazience pętla jest rozkręcona na maksa.

Na dłuższych pętlach przepływ będzie niższy niż na krótkich.

Góra z reguły jest chłodniejsza - jeżeli nad nią jest tylko dach lub nieogrzewany strych, dlatego na pętlach na górze przepływy powinny być większe niż na parterze.

 

Przyjrzyj się jeszcze raz swojemu układowi i rozdzielaczowi - nie widzę w nim podstawowej rzeczy do regulacji - rotametrów, bo one by Ci pokazały jaki faktycznie jest przepływ wody w każdej z pętli z osobna i wtedy mógłbyś sukcesywnie przykręcać/rozkręcać pętle kontrolując to co robisz.

Bez tego pozostaje Ci podejście eksperymentalne, na wyczucie, przykręcać o jakieś ustalony zakres kluczem.

Minimum co musisz wiedzieć to, która pętla za co odpowiada - najpierw rozkręcić wszystkie na maksymalny przepływ i dopiero skręcać.

Jak masz w pomieszczeniu i podłogówkę i grzejnik to na czas regulacji zakręcił bym grzejniki a podłogówkę ustawił na stałe grzanie - może będziesz potrzebował na to kilka dni - tydzień, obserwując zachodzące zmiany. Proces powolny ale jak raz ustawisz to masz na lata temat z głowy nie pozbawiając się komfortu - w przeciwieństwie do zakręcenia.

 

Jest masa wątków na forum o regulacji podłogówki - poświęć wieczór / dwa na wyszukanie i przejrzenie haseł związanych z podłogówką i dopiero zacznij ustawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że zakręcić możesz ale to trochę tak jakbyś zbił termometr bo pokazuje, że masz gorączkę ... odłączył sprężarkę od klimy bo za zimno ...

Czy nie lepiej poświęcić trochę czasu i po prostu wyregulować to ogrzewanie ?

 

Tak ogólnie bo i to co Ty napisałeś jest maksymalnym uproszczeniem:

Tam gdzie masz za ciepło skręcasz przepływy a tam gdzie za zimno przepływ sam się zwiększy - wyrównując zmniejszenia np. przykręcisz w kuchni czy korytarzu to zwiększy się w pozostałych pętlach.

Upewnij się, że w łazience pętla jest rozkręcona na maksa.

Na dłuższych pętlach przepływ będzie niższy niż na krótkich.

Góra z reguły jest chłodniejsza - jeżeli nad nią jest tylko dach lub nieogrzewany strych, dlatego na pętlach na górze przepływy powinny być większe niż na parterze.

 

Przyjrzyj się jeszcze raz swojemu układowi i rozdzielaczowi - nie widzę w nim podstawowej rzeczy do regulacji - rotametrów, bo one by Ci pokazały jaki faktycznie jest przepływ wody w każdej z pętli z osobna i wtedy mógłbyś sukcesywnie przykręcać/rozkręcać pętle kontrolując to co robisz.

Bez tego pozostaje Ci podejście eksperymentalne, na wyczucie, przykręcać o jakieś ustalony zakres kluczem.

Minimum co musisz wiedzieć to, która pętla za co odpowiada - najpierw rozkręcić wszystkie na maksymalny przepływ i dopiero skręcać.

Jak masz w pomieszczeniu i podłogówkę i grzejnik to na czas regulacji zakręcił bym grzejniki a podłogówkę ustawił na stałe grzanie - może będziesz potrzebował na to kilka dni - tydzień, obserwując zachodzące zmiany. Proces powolny ale jak raz ustawisz to masz na lata temat z głowy nie pozbawiając się komfortu - w przeciwieństwie do zakręcenia.

 

Jest masa wątków na forum o regulacji podłogówki - poświęć wieczór / dwa na wyszukanie i przejrzenie haseł związanych z podłogówką i dopiero zacznij ustawiać.

 

Bardzo dziękuję za sensowną odpowiedź. Mam 1 pytanie, czy to że fachowiec który to zakładał, nie wmontował mi rotametrów, bardzo przeszkadza aby zrobić to teraz bez rozkuwania całej instalacji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, układ który jest na zdjęciu w miejsce rotametrów posiada zawory regulacyjne (moim zdaniem element mniej podatny na jakiekolwiek usterki związane ze złą jakością wody) - górny (widoczny) imbus jest tylko zabezpieczeniem zaworu, ten prawidłowy do regulacji przepływu będzie widoczny po wykręceniu zabezpieczenia. Zawór regulacyjny działa identycznie jak przepływomierz, nie widzę tu jakiegokolwiek sensu wymiany na przepływomierze - skoro i tak nie wiadomo jaki konkretnie przepływ ustawić i musimy dochodzić do tego metodą prób i błędów.

 

Dolna belka jest zasilająca pętle, górna to powrót z pętli - chyba że ktoś to poprzestawiał.

Aby nie "zepsuć" regulacji hydraulicznej ustawionej pierwotnie, przepływ przez pętle można zamknąć poprzez max. nakręcenie na konkretny obwód grzewczy tworzywowego kapturka na górnej belce rozdzielacza. Takim też sposobem można zidentyfikować która pętla zasila poszczególne pomieszczenia. Gdy to już będzie znany to tak jak ktoś już wcześniej napisał, pomieszczenia przegrzane można delikatnie skryzować, pomieszczenia niedogrzane należy zwiększyć przepływ.

Przy takim sposobie regulacji warto zapisywać sobie poczynione zmiany na konkretnych zaworach a stan docelowy najlepiej zapiać na samej belce rozdzielacza za pomoca wodoodpornego flamastra.

 

Można też próbować obniżyć temp. zasilania instalacji OP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, tak jak w temacie. Mam założoną w domu za równo na górze jak i na dole podłogówkę. O ile ma górze sprawuje się świetnie tak na dole mam zastrzeżenia... Przedewszystkim pod jedną skrzynkę mam podłączone: 2 korytarze, kuchnię i łazienkę bez innego źródła ogrzewania... Tu nasuwa się wielki problem bo łazienka podczas zimy jest praktycznie nie do użytku a żeby ją nagrzać z samej podłogówki trzeba sporo poczekać. Wpadłem na pomysł zakręcenia kuchni oraz korytarzy bo i tak tam jest ogólnie ciepło, a całą moc oddać łazience. Tylko tutaj jest problem, otworzyłem skrzynkę i nie wiem jak się za to zabrać. Pomijając fakt że nie ma oznaczeń i będę musiał na ślepo odkręcić i zakręcić każdy zawór żeby dojść który to łazienka to jak ja mam je zakręcić ? Muszę bawić się w przykrecenie na każdy jeden zawór głowicy termostatycznej ? [ATTACH=CONFIG]404341[/ATTACH]

 

Może być zapowietrzona podłogówka. Ja tak osobiście miąłem. Jeśli masz powietrze to ono krąży na całym rozdzielaczu....Musisz najpierw odpowietrzyc a potem kolejno zakręcać pojedyńczo nitki i wtedy bedziesz wiedział skąd ona jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...