krybacki 22.01.2018 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2018 (edytowane) Stała się rzecz przykra - w domu mojej mamy wybuchł pożar w kotłowni. Niestety rodzice trzymali tam elektronarzędzia, sporo plastików itp. pomijając już straty materialne, to praktycznie cały dom (parter i piętro) zostały okopcone. Smród chemiczno-spalenizny jest taki, że aż szczypie w oczy, wszystko zostało pokryte tłustą sadzą, na górze trochę mniej, ale o jakimkolwiek użytkowaniu tych pomieszczeń nie ma mowy. Jak zabrać się za usuwanie skutków tego pożaru? Meble, książki, trochę obrazów i ikon malowanych przez moją mamę? Wszystkie rzeczy cuchną. Wystarczy tam właściwie dłużej pobyć, żeby przesiąknąć smrodem. Obawiam się, że nie będzie nas stać na wynajęcie profesjonalnej ekipy... Myślę poważnie o zakupie ozonatora, mam możliwość zakupu takiego urządzenia na raty (100g/h). Czy taka wydajność będzie wystarczająca do pomieszczeń ok. 25m2 i 3m wysokości, i czy w ogóle warto - tzn. czy po umyciu i wyczyszczeniu wnętrza takie ozonowanie faktycznie usunie smród i trujące depozyty? Jak zmyć sadzę na dole - tam to jest już zupełnie czarno? Myślę o wynajęciu myjki ciśnieniowej. Czy do drobnych przedmiotów i mebli warto wynająć parownicę (mam na uwadze taką Karcher SC2 czy coś podobnego). Da to radę, czy to tylko gadżet? Co ze sprzętem elektronicznym? Bardzo proszę o porady - szczególnie w kwestii ozonatora i czyszczenia parownicą, chociaż wszelkie inne również się przydadzą. Pozdrawiam! Edytowane 22 Stycznia 2018 przez krybacki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krybacki 29.01.2018 14:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2018 No to odpowiadam sobie sam, ale może się przyda innym, a w necie ogólnie ciężko znaleźć informacje na ten temat. Ozonowanie daje niesamowite rezultaty. Z porowatych materiałów (tapicerki, dywany, itp) usuwa smród tylko powierzchownie, natomiast na gładkich powierzchniach wybiło go praktycznie do zera (meble, ściany, podłogi). Jest to duża zaleta, bo można już w takich pomieszczeniach pracować nie wdychając oparów. To na razie po pierwszych ozonowaniach, zobaczymy, jak tapicerki i inne zachowają się po kilku podejściach. Dużo do stracenia nie ma, jak się nie uda, to je wyrzucimy. Krzyż i tak był na nich już postawiony, zwlekaliśmy tylko z zakupem nowych mebli z uwagi na remont parteru. Co do wydajności ozonatora - ten, który kupiłem jest naprawdę mocny i moim zdaniem na pokój o powierzchni 25m2 wystarczyłby spokojnie taki 20-30g/h. Z drugiej strony, dzięki dużej mocy efekt jest szybszy i wyraźniejszy - więc ogólnie uważam, że był to dobry wybór. Sadza (tłusta) z twardych i odpornych powierzchni doskonale schodzi przy użyciu preparatu do mycia grilla, ja użyłem akurat firmy Voigt. Oprócz detergentu ma w składzie ług potasowy, co bardzo ułatwia zmywanie (zwykłym ludwikiem marnie to szło). Myślę, że ług potasowy dodatkowo coś tam zneutralizuje chemiczne osady. Pościele i inne tkaniny po praniu w zasadzie są ok, chociaż gdzieniegdzie pozostały szare plamy i tego już raczej nie da się usunąć bez prania chemicznego. Nie będę w to na razie inwestował, ważne, że smród znikł, dla pewności odkażenia jeszcze je wyozonuję i powinno być ok. Pozostaje problem książek i obrazów, nie są to rzeczy o jakiejś wielkiej wartości, ale na pewno nie chciałbym ich wyrzucać. Tutaj jeszcze nie mam pomysłu czym to ogarnąć, więc jeżeli ktoś na coś wpadnie, to proszę o porady. I jeszcze jedno - kupcie koniecznie gaśnicę proszkową, tak 6-10kg. Poważnie. Z BHP było u nas ok i nie zanosiło się na pożar, ale jednak - a gdyby była gaśnica, to tak naprawdę nie byłoby i tego wątku. Warto mieć świadomość, że straż zwykle przyjeżdża już bardziej dogasić i posprzątać, chyba, że ktoś ma szczęście i mieszka naprawdę blisko remizy, w której ktoś akurat jest na dyżurze. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TeDy1989 29.01.2018 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2018 Pożar to tragedia, która odbywa się nie tylko w trakcie ale potrafi się jeszcze długo ciągnąć. Sam jestem strażakiem ochotnikiem i wiem jak to wygląda. Dlatego współczuje. I dzięki za opisanie jak sobie radzić z jego efektami, może się przydać chociaż żeby ludziom w nieszczęściu coś doradzić. Jeszcze raz dzięki i życzę wytrwałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 29.01.2018 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2018 Co było przyczyną tego pożaru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 30.01.2018 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2018 I jeszcze jedno - kupcie koniecznie gaśnicę proszkową, tak 6-10kg. . To jest myśl warta rozpropagowania. Gaśnica 6 kg ze wskaźnikiem ciśnienia w postaci małego manometru jest praktycznie bezobsługowa i może stać sobie latami. Takie np. 2 gaśnice powinny stać w miarę dostępnym miejscu. Koszt 50 zł u strażaków. Pozwolą na szybka interwencję. Niestety, interwencja jest możliwa gdy są domownicy. Dlatego konieczne są czujniki dymu szczególnie w garażu i ewentualnie w miejscach w których może powstać jego zarzewie. A dalej to profilaktyka .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krybacki 11.02.2018 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2018 Co było przyczyną tego pożaru? Błąd ludzki, mówiąc brzydko - jak zwykle, zresztą. Jaki scenariusz dokładnie - to już dla mnie mniej istotne. Musiał się jakiś węgielek z popiołu gdzieś zawieruszyć przy wybieraniu i poszło... Niestety, interwencja jest możliwa gdy są domownicy. Można zainstalować gaśnicę automatyczną. Jest tego sporo, przykład pierwszy z brzegu (bez reklamy ): http://www.sailormall.pl/bezpieczenstwo-pontony-skladane-odziez-20500000-7/gasnice-210102870-7/systemy-gasnicze-110203103-7/gasnica-automatyczna-proszkowa-grupy-pozarow-a-b-c.-2-kg-19410-7 Do kotłowni na pewno taka jedna pójdzie. Książki spróbuję ugryźć izopropanolem. Póki co czeka nas remont. Przy okazji - bo już wszyscy dmuchamy na zimne - chcę wynieść licznik energii elektrycznej poza dom i zmodernizować instalację za nim. Ktoś wie, jak to wygląda od strony formalnej w Tauronie (Małopolskie) i jakie są koszty (samego przeniesienia licznika)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misterhajt 11.02.2018 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2018 Można zainstalować gaśnicę automatyczną. Taaa... I koc gaśniczy... zainstalować... i spryskiwacze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucas115 15.08.2018 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2018 Cześć, dołączyłęm tu dziś, bo dotknął mnie ten sam problem - pożar kotlowni. Całę ściany są osmolone tłusta mazią, piec, rury, wszsytko - od czego zacząć sprzątanie, bo normalnie ręce opadają? A może poszukać firmy która się tym zajmuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 15.08.2018 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2018 U mnie po pożarze w piwnicy przez pół roku śmierdziało, sadza była wszędzie. A ta smolista substancja to jak weszła w tynk to trzeba będzie go skuć, bo się farba tego trzymać nie będzie. Miałeś ubezpieczenie ? bo jak tak to bierz firmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucas115 15.08.2018 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2018 (edytowane) tak, nawet już wypłacili. Orientujesz się jakie stawki mają takie firmy? Na ścianach jest mazia po plastikach i styropianie, czarna smolista już nawet nie chodzi o smród, bo po tygodniu wietrzenia nie jest źle, tylko jak pozbyć się tego syfu ze ścian i urządzeń Edytowane 15 Sierpnia 2018 przez Tomaszs131 Łączenie postów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 15.08.2018 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2018 Smród nadal będzie, teraz go nie odczuwasz tak bo wietrzysz, ale później będzie go czuć. Jak usunąć ... hm nie wiem, ja bym skuł tynki i zrobił na nowo. Czemu ? bo będziesz wdychał to co osiadło na ścianie, owszem kotłownia to nie pomieszczenie ciągłego przebywania ludzi, ale jednak roznosi się to po domu. Z rur, urządzeń to powinno zejść po szorowaniu, są jakieś takie środki neutralizujące zapach (as fire), najgorsze jednak są ściany i sufit. Ile biorą takie firmy ... nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strusp 19.08.2018 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2018 Przeniesienie licznika: składasz pismo w Tauronie, dostajesz zgodę .zamawiasz na termin w zgodzie elektryka co ci to zrobi. Niech mu na ten dzień wyłączą prąd, bo mało który będzie chciał podłączać druty do instalacji pod napięciem! Trzeba kupić skrzynkę zewnętrzną, zapłacić elektrykowi i za nowe plomby. Koszt rzędu tysiąc zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mares 23.10.2022 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2022 (edytowane) Ja również słyszałem o podobnych problemach od znajomego, który miał pożar, ale jak się okazało na takie skutki pożaru wpłynęły braki w zabezpieczeniach pożarowych w kotłowni.Jestem na etapie projektowania kotłowni i w jakie bierne zabezpieczenia ppoż. warto zainwestować, aby zahamować rozprzestrzenianie się ognia i uniknąć tak drastycznych skutków pożaru. Wiadomo, że sciany i posadzka będą niepalne, ale na co warto jeszcze zwrócić uwagę? Edytowane 23 Października 2022 przez mares Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kinbasza 24.10.2022 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2022 siemka witam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.