Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł C.O. na drzewo - stawiacie na zasyp czy efektywność?


zrób to sam

Recommended Posts

Opalasz 220m2 ocieplonego czy nie ocieplonego domu?
golas U = 0,72 W/m2K. + okna skrzynkowe Uw 2,2 W/m2K.

Dom nie gacony, prawie wcale, bo tyle co skosy na strychu. 5 cm izolacji nad płytą piętra .. to tak jak by jej nie było U stropu 0,52 W/m2K.

Tak że szału nie robi.. Stary kocioł typowy pod węgiel, do 90 st nagrzewał wodę.. ale to same szczepy, ale przy mrozie -30.

Zobacz sobie przekrój tego kotła, bo ten jest podobny! http://www.ogniwobiecz.com.pl/s7wc/ zobacz jak krótka jest droga spalin.. a mimo to na drewnie spokojnie robił swoje! tyle że jak schodziło do -30.. to dokładanie co 2 godziny maks. KDR 25 kW ma tak przepastną komorę, że polana 50cm wchodzą bez niczego.

A jak ustawić fabrycznie to 25kW to pali się "spokojnie" ale jeśli drzwiczki popielnika otwierasz. to kocioł lokalnie nie wydala z odbiorem ciepła i słychać jak lokalnie się gotuje w nim woda! Pompka na 3 bieg..

Zobacz jeszcze jedną rzecz, jak wielkie są palniki np na pelet.. gdzie im do tej wielkości co cała komora załadowacza.. a taki palniczek ma ile ?15 -20 kW

Gdzie dobrze pali się ogniseczko ile 10x10 do 15-15 ..mniejsza oto .. a tu masz komorzycho na 0,57cm x0,35cm x 0,35cm czy jakoś tak.. jak cały ładunek pali się na raz .. to jaką masz cieplną moc.? do tego grzeje jeszcze komin: piwnica 2m,( 0,4m nie liczę), parter 2,65, piętro 2,65) 7,3m ceglanego klocka.

 

. jak mógłbym sprzedawać komuś coś, z czego sam nie chciałbym korzystać? nie lubię wciskać kitu, tak mam z każdym produktem który sprzedaję jako rolnik.
to więc właśnie ucz się na czyiś błędach i wnioskach.

Najbardziej mnie w tym wątku martwi, że pytałem o to jak ważna jest pojemność komory załadowczej przy paleniu drzewem w stosunku do podawanej przez producenta sprawności kotła
drewno to gaz i trochę wungla.drzewnego.. jak zacznie odgazowywać.. to trzeba ten gaz dopalać! jak chcesz mieć dobrą sprawność..to musisz dopalać ten gaz co widać po dymie, a raczej jego braku. Sprawdzone przez większy udział powietrza PW w spalaniu, mniej PG.

 

I drugie: elektronika czy bez do palenia drewnem, a Wy skupiliście się na tym, żeby zmniejszyć kW
elektoronika jest potrzebna do pomiarów np termometr z piwnicy na parter, sterowanie zaworami 3drogowymi itp.. sterowanie pompką i UPS na pompkę.. to jest dobre. A miarkowniki, nadmuchy, przedmuchy, wydmuchy, elektroniczne niszczyciele ciągu itp.. bardzo niewskazane.

kupił 2 lata temu Defro Optima Komfort 20kW i miałczy, że jednak za mały, bo w nocy musi wstawać żeby nie wygasło i o żadnej smole nie ma mowy.
ale to nie jest panacemu! jak teraz przy tym samym domu ale kotle + bufor opału idzie 1/2 tego.. bez straty na komforcie i takich akcjach.nie raz się w nocy nie paliło.. to nie jest rozwiązanie, mieć wielką komorę.. i kisić drzewo.. tylko przekazać ciepło do wody, a spalać możliwie sprawnie = bez najmniejszego dymu.

mpm ma 90l i okrojona elektronika,
z elektroniki to potrzeba Ci mieć info z temp ..jaka jest na kotle to Ciebie interesuje.. i jeśli miał bym wybrać.. jeszcze raz to MPM + bufor.. te 1300 L na nie gacony dom..wystarczy w silny mróz na 7 godzin grzania! ale w nocy można spać ! bez podkładania, a resztki żaru w sam raz do odpalania.

Ty musisz wydusić z każdego kg drewna max.. a to tylko wtedy, kiedy powietrze wtórne zacznie dopalać dym! a to najlepiej robi MPM

MPM 17-19 kW dość.. + bufor na 2m3 wody.

dokładnie taki zestaw bym teraz wybrał..

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ohhh... wielkie dzięki za głos. Ktoś jeszcze z doświadczenia może coś dopowiedzieć? Elektronika, czy bez? Z dmuchawą, która pchnie w razie niskiego ciśnienia, czy bez? W hieztechniku można dmuchawę odpiąć, dołożyć miarkownik, a sterowanie na zawór trójdrogowy, pompki itd. zostanie. W mpm chyba nie ma tego sterowania, chyba że się mylę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzeba Ci przy kotle żadnego sterownia, instalację wypada wysterować.. grzejniki dać im termostaty itp..

a i żeby z bufora wychodziła woda np od 25st do 80st tyle sterowania, kocioł nic a nic.. zero.. powietrza moc i heja.

 

8d57331d9957.png sorka 2,4 W/m2K już dowód załączam :) 3ab735da0a0a.png i po długości całej przegrody :) 2,29 W/m2K źle coś zapamiętałem..ale naprawiłem błęda :)

 

To ,,MPM,, robi najlepiej.
nie wiem, lokalny patryjotyzm :)

 

Twój cel to z 10kg drzewa =42 kWh energii zrobić w kotle x 0,8=33,6 kWh a do tego nie potrzeba żadnego sterowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ohhh... wielkie dzięki za głos. Ktoś jeszcze z doświadczenia może coś dopowiedzieć? Elektronika, czy bez? Z dmuchawą, która pchnie w razie niskiego ciśnienia, czy bez?

 

10 sezon z kotłem tylko na drewno. Nigdy nie zamieniłbym na kocioł węglowy. (no chyba że jakiś och i ach na ekogroszek)

Mam kocioł z dmuchawą. Przy obecnych temperaturach (+5 do -5 ) jeden załadunek kotła wystarcza na 12 godzin.

Ale już Ci pisałem. Bez ocieplenia domu nie zrobisz takiej akumulacji żeby osiągać podobne wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ja tylko 5 lat palę samo drewno, ale kiepsko widzę pomysł na opalanie drewnem w sposób planowany przez kolegę zrób_to_sam. Dlaczego: bo drewno ma się palić, a nie kisić. Wielka komora załadowcza, założona do pełna zda egzamin tylko przy ujemnych temperaturach za oknem. Jesienią i wiosną taki duży kocioł zmieni się w zdymiarkę. Drewno jest specyficznym paliwem. Modulowanie, dławienie mocy za pomocą miarkowników i dmuchaw przy drewnie nie wychodzi. Nawet w kotłach zgazowujących zaleca się pracę z mocą zbliżoną do nominalnej. Chcąc spalać czysto i oszczędnie, trzeba palić z dużą mocą i z dopływem powietrza. Dlatego zaleca się bufory ciepła do współpracy z kotłami na drewno. Moc 25kW dla nieocieplonego domu raczej nie jest przesadzona. Podobne moce kotła miałem w domu 150m przed jego dociepleniem. Tylko co z tą mocą zrobić wiosną i jesienią? Na węglu pół biedy, bo jak się już skoksuje to jako tako daje się modulować moc, a na drewnie wypadało by nadal palić z dużą mocą, tylko mniejszą ilość drewna. Pali się wtedy krótko i temperatura w domu nieocieplonym będzie skakać.

Zajrzałem w opis kotła Ekopal D 25kW. Szkoda że nie ma przekroju kotła. Jest tam jakaś ceramika? Jakiś kanał lub komora dopalania spalin? Kocioł ma porażającą masę 600kg i wpisane wprost śmieszne zużycie drewna na sezon grzewczy w ilości 10 metrów sześciennych. Zakładając 180 dni grzania na okrągło i sprawność kotła 70% daje to średnią moc rzędu 4kW.

Edytowane przez gondoljerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ile smołe sprzedajesz?:confused:

 

Źle się wyraziłem a Ty mnie źle zrozumiałeś. Jeden załadunek wystarcza na to, aby w domu temperatura była w przedziale 22-23 stopnie przez 12 godzin.

Sam wsad spala się około 4 godzin. Kocioł mam ustawiony na 85 stopni.Więcej się już nie da :)

 

No, ja tylko 5 lat palę samo drewno, ale kiepsko widzę pomysł na opalanie drewnem w sposób planowany przez kolegę zrób_to_sam. Dlaczego: bo drewno ma się palić, a nie kisić. Wielka komora załadowcza, założona do pełna zda egzamin tylko przy ujemnych temperaturach za oknem. Jesienią i wiosną taki duży kocioł zmieni się w zdymiarkę. Drewno jest specyficznym paliwem. Modulowanie, dławienie mocy za pomocą miarkowników i dmuchaw przy drewnie nie wychodzi. Nawet w kotłach zgazowujących zaleca się pracę z mocą zbliżoną do nominalnej. Chcąc spalać czysto i oszczędnie, trzeba palić z dużą mocą i z dopływem powietrza. Dlatego zaleca się bufory ciepła do współpracy z kotłami na drewno. Moc 25kW dla nieocieplonego domu raczej nie jest przesadzona. Podobne moce kotła miałem w domu 150m przed jego dociepleniem. Tylko co z tą mocą zrobić wiosną i jesienią? Na węglu pół biedy, bo jak się już skoksuje to jako tako daje się modulować moc, a na drewnie wypadało by nadal palić z dużą mocą, tylko mniejszą ilość drewna. Pali się wtedy krótko i temperatura w domu nieocieplonym będzie skakać.

Zajrzałem w opis kotła Ekopal D 25kW. Szkoda że nie ma przekroju kotła. Jest tam jakaś ceramika? Jakiś kanał lub komora dopalania spalin? Kocioł ma porażającą masę 600kg i wpisane wprost śmieszne zużycie drewna na sezon grzewczy w ilości 10 metrów sześciennych. Zakładając 180 dni grzania na okrągło i sprawność kotła 70% daje to średnią moc rzędu 4kW.

 

Bardzo ładnie to napisałeś. Posiadam kocioł zgazowujący wyposażony w dmuchawę i obalam Twoją teorię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drewno ma się palić, a nie kisić. Wielka komora załadowcza, założona do pełna zda egzamin tylko przy ujemnych temperaturach za oknem. Jesienią i wiosną taki duży kocioł zmieni się w zdymiarkę. .

mało wiem z praktyki, ale logika mi podpowiada, że wielka komora załadowcza przy kotle dolnego spalania nie ma nic wspólnego z tym o czym piszesz. W kotle DS to idzie warstwowo, jakbyś cały czas podkładał. Jeśli zdecyduję się na mpm 20 kW to rozważam, że wezmę z górnym zasypem, wykręcę drzwiczki, dołożę metrowy kształtownik o wymiarach wsypu i będę miał dużo większą komorę załadowcza, a moc kotła w ogóle się nie zmienia, bo to nie wielkość komory daje moc, a ogień i tak zostanie na dole.

 

Zajrzałem w opis kotła Ekopal D 25kW. Szkoda że nie ma przekroju kotła. Jest tam jakaś ceramika? Jakiś kanał lub komora dopalania spalin? Kocioł ma porażającą masę 600kg.

 

Czekam na szkic przekroju kotła. Co do ceramiki, to ruszt jest ceramiczny, tak wnioskuję z odpowiedzi producenta: "Jeżeli chodzi o sam proces spalania to jest to kocioł dolnego spalania z rusztem ceramicznym. Proces spalania jest sterowany elektronicznie." A to że ma dobrą masę, to dla mnie tylko świadczy o tym, że nie żałował blachy i nie zrobił wpisując że ma blachę 6 a waga wskazuje na 4 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpisane wprost śmieszne zużycie drewna na sezon grzewczy w ilości 10 metrów sześciennych.
jeśli producent wymyśla takie bzdety..

to ja dziękuje.. to śmierdzi, co tam jakość izolacji termicznej, co tam ilość strat ciepła w budynku i jego powierzchni, jego położenia w danej strefie klimatycznej, ba

czy dany budynek jest w miejscu stale zacienionym w zimie itp.. nie co tam jakieś matoły inżyniery będą uczyć.. spawacza.. kotłów.. ile kocioł ma spalić.

Średnia sezonowa dla "mojego" domu wynosi : 550 W/K x17,5 st = 9,625 kW dziennie= 231 kWh x 190 dni sezonu 43 890 kWh bez sprawności instalacji.

= 10 450 kg drewna/ 650 m3 =16,07 m3 x 1,6 = 25,72 mp drewna .. 45mp drewna. Tyle tracić powinien przez całą obudowę w tym okna + straty na wentylacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bzdety nie bezdety, tak głęboko bym w to nie wchodził, producentem nie jestem, ale skoro podają sprawność kotła na podstawie wnikliwych badań, to mają tam i nominalne zużycie itp. Na 100% masz rację, że naszych kloców to się nie tyczy, tylko pewnie dobrze ocieplonych domów budowanych w nowej technologii, więc oczywiście tą DUŻĄ poprawkę biorę pod uwagę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież kocioł 25 kW na nieocieplonej 500m2 hali zje więcej drewna, niż w 100m2 celganym domku.

Kocioł dobiera się pod budynek, konkretny budynek! a nie że producent napisał .. kocioł zje 10m3 drewna. On zje tyle ile będzie potrzeba i ile da radę.

Można wybadać ile zje w jednostce czasu i ile powinno to dać energii. Jak budynek potrzebuje ciągle ~8 kW mocy, to kocioł musi spalić ..

na czysto ..192 kWh / 4,2 kWh/kg =45kg drewna przez dzień. Jak kocioł musi dać średnio 12 kW =288 /4,2 =68 kg drewna

nie licząc sprawności kotła.

Stąd aby sens było mieć kocioł na drewno, potrzeba bufor i od tego odwołania nie ma. Drewno to prawie gaz, który musi być spalony na odpowiednim ciągu.

Nie mam miarkownika ciągu! nic zero, żadnej dmuchawy itp .. ma palić z taką mocą, aby tylko wody nie gotował lokalnie! nie jest w stanie przy 6/4 i pompce na 1" na tyle przewalić wody, aby odebrać moc z palącego się drewna! przy full opcji i grzaniu na maksa, trzeba już uważać aby wody nie zagotować.. mimo że nie ma ku temu "szans" bo jest bufor.. takie jest drewno.. a to że sobie producent napisał 25kW.. dla warunków klapeczka popielnika 4cm, PW 1/2 grube klocki ..

powietrza tyci tyci.. i to kolejny dowód, aby z mocą kotła nie szaleć..

Na jednej stronie z kominkami było mądre zdanie, kominek ma tyle mocy ile spali się w nim drewna! tak samo jest tu.

 

Cały system oparł bym o poszukanie dużej, ba bardzo dużej bani na wodę- tj bufor.. to powinna być podstawa całego układu. Wtedy będziesz palił w kotle raz na dzień, ale z całą jego mocą.. stąd np MPM 17-19 kW nie braknie mocy, bo zawsze będzie miał zapas w buforze.

Tak się potoczyło, że jest bufor 1300L zamiast projektowanego 2,7m3 wody. jak by nie było w taką pogodę - co dwa dni palenie co najmniej.

W silny mróz grubo ponad 1/2 doby wytrzymał by.. teraz

 

jaka jest zaleta buforu ? zaczynasz docieplać dom, ściana po ścianie i kocioł robi się coraz większy i większy, aż smoła zacznie zalewać kotłownie.

przy buforze, masz sprawę prostą .. hał -pa Ciebie nie obchodzi.. układ niezależny.. przy 2,7 m3 w 70st ciepła wody (20-90st) mamy 220 kWh energii..

Przy standardzie 2-3Litorwca i obciążeniu maks 5kW (-20) średnio 2,5 kW .. daje 88 godzin co najmniej + ukryty gratis w nagrzanym kominie itp.

3,6 doby .. Te wyliczenia można rozbudowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wykrzyczane, mądre słowa!! I tak nie kupię tego 17-19 kW tylko bo ma dużo większą komorę 21-25 kW (producent podaje że 21 jest na drewnie, 25 na węglu) ponieważ obecnie nie mogę sobie pozwolić na bufor z różnych powodów, drzew mam dużo więc czy mi 5mp więcej z ziemie spali to nie wiele zmienia. odpada zatem typowy drewniak 25 kW mimo że ma piękną komorę 150dm3 :( a docieplenie domu raczej skończę na dachu i podłodze, bo ze ścianami wiąże się i fundament a to zbyt kosztowno czasochłonne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... ale ... ale nie mówię że nie ... jak ogarnę się z innymi pracami, to i o buforze pomyślę. Tymczasem... smoła mówisz?... jak tak będzie, to po sezonie grzewczym na nowym kotle będzie bufor. Ostatnio teść mi mówił, że na złomie widział fajny duży baniaczek alu, coś ok 2000 l... muszę się przejechać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...