Wymiennik płytowy jako substytut zasobnika cwu

[tig1]

Witam

 

jako że dobiega kresu swoich dni już drugi zasobnik cwu, tym razem płaszczowy

zastanawiam się czy zamiast niego nie zamontować dość dużego

wymiennika płytowego około 35kW,

miało by to pracować z piecem podajnikowym 25kW który ze względu na

swoją konstrukcję i tak przecież posiada kilkadziesiąt litrów wody,

czyli jest swego rodzaju bufor.

Koszt wymiennika płytowego jest w miarę atrakcyjny, jest wykonany z

kwasówki są do niego gotowe futerka coby zbyt szybko nie marzł a ze

względu na swoją powierzchnię i straty byłyby mniejsze, mógłby

pracować w ciągłym obiegu jednocześnie podgrzewając powrót kotła.

 

Czy ktoś ma doświadczenia z takimi rozwiązaniami i mógły podzielić się

swoją wiedzą ?

[romano78]

Po stronie cwu.wymiennik zarosnie kamieniem i straci swoją sprawność nie wiem jak szybko.

[jasiek71]

Po stronie cwu.wymiennik zarosnie kamieniem i straci swoją sprawność nie wiem jak szybko.

 

A nierdzewka obrasta kamieniem...?

Zawsze wydawało mi się że właśnie po to robi się wężownice z nierdzewki aby nie zarastały...

[adam_mk]

Źle Ci się wydawało...

Dziury nie wypadają, ale kamieniem obrasta...

Szereg elektrochemiczny obejrzyj...

 

Adam M.

[tig1]

Zapomniałem dodać że pracuje stacja zmiękczającą, więc argument kamienia odpada. Tylko zauważyłem że odpowiednik powierzchni czynnej/grzewczej płaszcza czy wężownicy bojlera który wynosi (zależy oczywiście od pojemności) około 1m2, to dla plytowca są moce rzędu 30-40kW.

[tig1]

... właściwie 55kW

[romano78]

A nierdzewka obrasta kamieniem...?

Zawsze wydawało mi się że właśnie po to robi się wężownice z nierdzewki aby nie zarastały...

 

Nierdzewka karbowana podobno pracuję i kamień na bieżąco odpada.

[adam_mk]

No, to masz go stale w płatkach w filtrze siatkowym.

Masz?

 

Adam M.

[tig1]

Panowie i Wielki Yoda -o

 

a tak coś bliżej tematu i mojego przypadku ?

[romano78]

Zamontuj wymiennik wstaw trojniki przed i za wymiennikiem z zaworami aby mozna bylo co jakis czas odkamienic i opisz jak dziala bo sam jestem ciekaw.

[mac_612]

Rozumiem, że będzie zastosowany jakiś czujnik przepływy który będzie załączał pompę kocioł-wymiennik? Czy stale będzie przepływać przezeń woda? Nawet jeśli rozwiążesz problem sterowania, to kocioł będzie miał problemy z utrzymaniem mocy - to nie gazowy/olejowy który pstryk i ma 100% mocy nominalnej. Nie rokuje temu rozwiązaniu... Ale może się mylę.

Czekam na relacje .

 

 

Edit. Próbowałbym wstawić wymiennik w szeregu przed resztą instalacji CO, którą latem byś bajpasował, ale nadal pozostaje kwestia nagłego wzrostu zapotrzebowania na moc.

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez mac_612

[romano78]

Trzeba by coś wymyślić aby np.przy większym zapotrzebowaniu jakimś włącznikiem w łazience dac impuls P iecowi aby wszedł na większe obroty

[tig1]

Sterowanie byłoby nie potrzebne bo pracowałby w krótkim obiegu ciągle, dogrzewając jednocześnie powrót.

Ewentualnie czujnik pieca gdzieś na wyjściu czy to obiegu grzewczego czy cwu z odpowiednio ustawioną temperaturą i priorytetem dla cwu w sezonie grzewczym jakby brakowało Mocy.

Prawdopodobnie kiedyś Pojawi się zasobnik od solarów przed wymiennikiem co miałoby tą zaletę że latem przy "złej" pogodzie i braku słońca nie trzebaby dogrzewać ogromnej ilości wody w zasobniku kotłem.

Temperaturę na kotle utrzymuję na 45oC.

 

Czyli ciągle czysto teoretycznie sobie rozmawiamy.

 

Muszę sprawdzić w DTR-ce pojemność płaszcza kotła i obliczyć ile wody byłby w stanie nagrzać do akceptowalnej temperatury zanim uruchomilby się.

 

Zastanawiałem się nad mocą wymiennika. Obecnie zasobnik płaszczowy to powierzchnia czynna około 1m2 która podgrzewa 140l cwu, pojemności płaszcza nie znam.

Przy wymienniku płytowym taka powierzchnia czynna to moce rzędu 55kW ale pojemność wodna zarówno po stronie grzewczej jak i odbiorczej to raptem około 1.5l.

[romano78]

A jaki masz przepływ w l/min na krótkim obiegu mnie się wydanie ze bedziesz tam miał za małą moc lepiej chyba aby cała woda która wypływa z pieca przechodziła przez wymiennik ja bym dał zaraz na wyjściu z pieca aby woda przepływają stałe przez wymiennik.'

 

No chyba ze na krótkim obiegu i czujnik który steruje zaworem zaworem T rojdroznym pomiędzy wymiennikiem a powrotem kotla wtedy po odkreceniu kranu momentalnie idzie zimna woda w kocioł czujnik to wylapujie i zawór trojdrozny puszcza całą wodę na krótki obieg.

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez romano78

[mac_612]

Moc wymiennika zależy od różnicy temperatur we/wyj i strona zimna/ciepła. Musiałbyś zajrzeć do charakterystyki takowego aby przy różnicy miedzy temperaturą obiegu kotłowego, a temperaturą zimnej wody miał te chociaż 10kW - tyle minimum potrzebuje FACET, żeby wziął w miarę komfortowy prysznic.

No i dlatego tak nie będzie:

Sterowanie byłoby nie potrzebne bo pracowałby w krótkim obiegu ciągle, dogrzewając jednocześnie powrót.

Jest potrzebne sterowanie żeby przynajmniej odciąć instalacje CO, aby cała moc kotła trafiła na wymiennik. No i "teoretyzujmy" w przeciętny zimowy dzień dom średno potrzebuje powiedzmy te 5kW mocy ciepła. Kocioł pracuje na takiej mocy (jak dobry/dobrze dobrany) lub co gorsze taktując znajduje się w podtrzymaniu.

W jakim czasie osiągnie on te 10-15kW, aby mógł podgrzewać CWU na bieżąco?

[tig1]

Przepływu nie znam rotametrów nie mam zamontowanych, ale pompa od cwu pracuje na pierwszym biegu, wiem że inne bedą opory przy wymienniku płytowym niż obecnie przy zasobniku płaszczowym. Jednoczesnie nie chcę zbyt mocno przerabiać już istniejącej instalacji. Korzystając ze sterownika kotła który pozwala na ustawienie priorytetu c.w.u. mógłbym w razie potrzeby całą moc kotła przesunąc na potrzeby cwu, byłoby to sterowanie.

 

Kociołek mam 25kW, ale retorta jest po przetoczeniu/zmniejszeniu średnicy więc takiej mocy już nie uzyskam, dom to okolo 140m2, kubatury póki co nie znam.

 

Nie mogę obecnie znależć ale widzialem zestawienie mocy wymiennika płytowego w zależności od temperatury czynnika grzewczego a także nominalnego przepływu po stronie wtórnej. Biorac pod uwage wymiennik 55kW dla 100% sprawności przy temperaturze 80oC, zasilając go 46oC to spokojnie te 15kW z niego wyduszę.

 

Martwi mnie żeczywiście spora "bezwładnośc" takiego kociołka i musiałbym sprawdzić w jakim czasie dobija do tej temperatury zadanej od momentu osiągnięcia dolnej granicy histerezy, którą w razie czego można nieco zmniejszyć z obecnych bodajże 2oC.

Mój sterownik kotła jest typu 0/1 ale dla Pid mogloby to wyglądać korzystniej.

 

Tylko że moim celem jest: Zeby bylo lepiej i taniej - NIE - Inaczej i Drożej - EWENTUALNIE - "Zeby było tak jak bylo"