Winston X - parter bez fajerwerków

[jaromkv]

Witam. Po długich zastanowieniach zdecydowaliśmy się na budowę małego domu parterowego bez żadnych fajerwerków. W grę wchodziło mieszkanie ale tylko na nowym, zamykanym osiedlu albo mały dom parterowy. Tutaj gdzie mieszkamy ceny mieszkań trzy pokoje + salon są kosmiczne, dlatego też zdecydowaliśmy się na budowę domu. Wybór padł na projekt:

https://www.studioatrium.pl/projekty-domow/Winston-x,961.html

w odbiciu lustrzanym. Ogrzewanie gazowe, wentylacja grawitacyjna, ogrzewanie podłogowe, dach dwuspadowy.

 

Działkę znaleźliśmy się bardzo dogodnym dla nas miejscu. Działka narożna, wokół zabudowania. Media wszystkie w granicy. Działka z lekkim spadkiem. Dla nas idealna...( choć jak się okazało nie do końca, ale o tym później )

 

Działka zakupiona w kwietniu tamtego roku, następnie projekt, adaptacja, kredyt i szukanie wykonawcy. W końcu udało się znaleźć ekipę. Małe rozmowy, negocjacje i przystępujemy do prac.

 

 

24.01.2018 r.

Pogoda dopisuję...prawie wiosennie. Działka zostaję wytyczona, ławice zostają nabite i pierwsza zła wiadomość. Sąsiadka przechodząc obok pyta czy wiemy, iż tutaj kiedyś były wylewane ławy fundamentowe ? Lekkie zdziwienie moje i majstra, bo przecież nic nie widać..ziemia, kamienie, krzaki. Dzwonię po koparkę, dosłownie właściciel koparki ma bazę kilkaset metrów dalej. Po wytłumaczeniu gdzie ma się udać, zadaje pytanie czy wiem o ławach, które tam są wylane. Znowu zdziwienie, a wtedy raczej może już złość i lekki strach. Po ściągnięciu warstwy ziemi pojawia się taki oto widok

 

 

Ziemia została wybrana wokoło oraz wewnątrz ław i w sumie dzień się zakończył. Nie ma to jak dobry start...radość z rozpoczęcia prac trwała jakieś 15 minut.

 

25.01.2018 r.

Z samego rana na działce zjawił się kierownik budowy. Po rozmowach decyzja tak, że miejscu przecięcia się ław, stare ławy trzeba wykuć i robić tak, aby nie naruszyć gruntu pod nimi. Od rana dwie koparki, jedna z łyżką 90 cm i druga z młotem zabrały się do roboty. W zasadzie miało to nie być zbrojone, ale jak się okazało i w tej kwestii sprzedający kłamał, ale to w innym wątku opisane dokładniej. Ogólnie cały dzień z tym walczyli. Pod koniec dnia wykop pod ławy został zakończony. Szczęście, że głęboko kopać nie musiałem. Dom mam podniesiony sporo i wokoło będzie obsypany ziemią. To był koniec na ten dzień.

 

Edytowane 26 Stycznia 2018 przez jaromkv

[jaromkv]

26.01.2018

Dzień wcześniej udało się zamówić chudy beton, który będzie wylany pod ławy. Decyzja taka, że lejemy na całej szerokości 90 cm i 10-15 cm w górę. Na nim będą ławy fundamentowe wylewane w szalunku: 50 cm szerokie x 40 cm wysokie. Jak widać, na działce jest glina ale dosyć sypka. W zasadzie w jednym miejscu nazbierało się trochę wody ale nie wiem czy to było ze 3 cm. Rano o 8:30 podjechała pompo-gruszka i wykop został zalany betonem. Dojechała również stal zbrojeniowa więc ekipa kręci zbrojenia.

Gruz z kucia staruch ław poszedł na utwardzenie wjazdu, wysypano również 30 ton tłucznia. Egzamin zdany, pompo-gruszka przetestowała

 

 

Weekend wolny. W poniedziałek/wtorek szalowanie ław i w środę może uda się je zalać.

[mku7i]

Witam się w dzienniku, będę zaglądał.

Napisz coś więcej z czego będziesz budował.

Czemu zostawiasz wentylację grawitacyjną ?

[jaromkv]

Witam się w dzienniku, będę zaglądał.

Napisz coś więcej z czego będziesz budował.

Czemu zostawiasz wentylację grawitacyjną ?

 

Budujemy z pustaka ceramicznego Porotherm 30 p+w. Miało być solidnie i w miarę ekonomicznie tak, że wszelkie nowinki, ulepszenia i rzeczy, które nie są niezbędne sobie odpuścimy. Jak będzie w praktyce to się okaże.

[jaromkv]

31.01.2018 r.

 

Kierownik budowy rano odebrał zbrojenie i można było wylać ławy fundamentowe. 50 cm szerokie x 40 cm wysokie. Rano dosyć zimno ale w południe już słonecznie i temperatura około 6 st. Ławy zalano betonem B20 z dodatkiem na mróz.

 

[mku7i]

Ściany będą murowane czy lane ? Kiedy kolejny etap ?

[jaromkv]

Ściany będą murowane czy lane ? Kiedy kolejny etap ?

 

Ściany lane w szalunkach. Wstępnie przyszły tydzień wtorek/sroda. Niestety szalunki muszę wypożyczyć, będą dopiero w poniedziałek. Trochę się obawiam bo zapowiadają do -9 st. w nocy. Zobaczymy jak będzie.

Osobiście wolałbym to zalać, ocieplić i zasypać jak najszybciej.