trach 19.11.2004 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 "Martwa cała rodzinka: tatuś, mamusia i córka - Woda sika z palnika - gaz ulatnia się z kurka..." (cytat z piosenki o "Polskim rzemieślniku" Tadeusza Chyły) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BRONZEL 22.11.2004 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 (edytowane) ... Edytowane 29 Stycznia 2013 przez BRONZEL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 22.11.2004 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 No i proszę jest socjo i to jeszcze jakie - do życia niezbędne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.11.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 A ja miałem kiedyś przypadek: jak poszedłem z dziewczyną kupować baterię prysznicową (do kabiny) do mojego prywatnego mieszkania to prawie na mnie obraziła się, jak wybrałem tylko ze słuchawką, a nie tak jak ona chciała też z "siurkiem". Przecież pod prysznicem nie jest potrzebny "siurek" i w zupełnosci wystarczy sama słuchawka, a o "siurek" to można jeszcze uderzyć się.. Tak więc tutaj w zupełności rozumiem naszego gawędziarza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 22.11.2004 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 przepraszam, ale ten odcinek jest prawie nie na temat... równie dobrze możnaby opisać intymne relacje pożycia małżeńskiego albo zasady oglądania telewizji w domu (w czasie trwania budowy wszystkie sprawy są przecież bardziej lub mniej z nią powiązane). Wnioskuję, że góroliki są bardzo łobrotni i nie dajom plamy na placu budowy. No i wieje nudą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.11.2004 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Przepraszasm katerhasser, ale nie zgadzam się z Tobą. Zakup materiałów budowlanych (wykończeniowych) jest związany z budową. Sądzę, że autor wątku chciał nas przestrzec przed awanturami, które mogą wybuchnąć podczas zakupów z Żoną. Mąż zazwyczaj chce kupić coś praktycznego, a Żona coś ładnego. I podstawa do awantury gotowe.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 22.11.2004 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 to fakt, nawiasem mówiąc, zgadzam się z Zidanem, zakupy najchętniej też zrobiłby sam..już na etapie wstępnego planowania ścieramy się w domu, bo ja, jak większość mężczyzn bardziej skupiam się na funkcjonalności i ekonomicznej stronie produktu, a kobiety zbyt dużo uwagi, energii i pieniędzy poświęcają rzekomym walorom estetycznym (co jest baaardzo subiektywne i często wogóle dyskusyjne).Ale takie opisy można w nieskończoność tu tworzyć. Zidan zapodał tylko o kiblu, to teraz tydzień mamy czekać na relację o sprzeczce na temat kafelków na ścianie w kuchni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.11.2004 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Liczę, że Zidane już nie będzie opisywał awantur w sklepie lub będą dotyczyć innego tematu. Mam na myśli to, że podstawą awantury nie będą rozbieżności estetyczno-funkcjonalne, lecz przykładowo rodzaj towarów, które moga wygladać w sklepie OK, a po rozpakowaniu (czy też zamontowaniu) okazuja się wadliwe.Rozumiem, że to jest temat rzeka, niemniej widzę, że w tym wątku opisywane są grupy (rodzaje) problemów, które mogą spotkac potencjalnego inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 22.11.2004 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 A ja czekam na:- odbiory kominarski, założenie liczników i ten najważniejszy- kłopoty z meldunkiem- pierwszy deszcz/roztopy po wykończeniówce- CO !!!- kominek !!!!!!!!!!! Ale czad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BRONZEL 22.11.2004 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 (edytowane) ... Edytowane 29 Stycznia 2013 przez BRONZEL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 22.11.2004 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 ...a jak już wszytkie usterki zostaną usunięte i koszt całkowity m2 będzie jak w apartamentowcu przy Łazienkach, to się okaże, że w domu straszy...no i zaczynamy od nowa: radiesteci, krótkofalowcy, wróżki, cyganki, tarotowcy, odpromienniki itp. Aż znajdzie się jeden mądry, który postawi wreszcie diagnozę:Pan, Panie Zidan jest jednym wielkim negatywnym ładunkiem pecha budowlanego, który przyciąga wszelkie pechy z okolicy. Wynieś się Pan na pustynię i nie narażaj sąsiadów, bo plagi zlatujące do Pana z całego kosmosu mogą mieć skutki odpryskowe na otoczenie. Nieetycznym byłoby narażać nań bliźnich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 22.11.2004 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Snem się to wszystko okaże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.11.2004 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Czy to jest forum budowlane, czy S-F??? I dlaczego akcja dzieje się w 2005 roku ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 22.11.2004 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Bo w naszym kraju, pięknym, żyznym, a już niebogatym, przyszłość jest przewidywalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik74 22.11.2004 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Zidan wraca w kierunku zabudowań i nagle przecina mu drogę zając z plecakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbapis 22.11.2004 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 XXVII. a tutaj słyszę nagle jakieś chrupanie : chrup, chrup, chrup... chrup, chrup, chrup... A to kornik-pustakowiec zżera (pięknie postawione z Porothermu) ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 22.11.2004 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 XXVII. a tutaj słyszę nagle jakieś chrupanie : chrup, chrup, chrup... chrup, chrup, chrup... A to kornik-pustakowiec zżera (pięknie postawione z Porothermu) ściany. Mocne. Uśmiałem się jak norka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 23.11.2004 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Norka to dopiero w izolacji pod dachem. I proszę wiadomo już czemu ściany musiały być grubsze, przez korniki pustakowce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 23.11.2004 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Ale wszem wiadomo że kornik - pustakowiec wielkim przysmakiem norek jest !J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 23.11.2004 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Jejku znowu ma wiać, a tu dach jak ser szwajcarski (norki) i od ścian próchnem zawiewa (cegłożery). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.