Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dla niezdecydowanych inwestorów


BRONZEL

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 193
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

trachu trzeba co innego to już ograne, od czasów rzymskich, gdzie zakopywano po jednym od każdego rogu co by domostwa strzegli.

Może cosik na archiwum X.

Teściu wrucił, ale wzrok jaki taki przytępiony ma i nie daje się po karku gładzić teściowej. A jak Zidan pojechał zobaczyć co i jak to już gotowa chatka stała. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no przyznam ze jest to najlepszy tekst o budowie jaki czytalam... (moze malo jeszcze czytalam??? :roll: ) ... ale jeszcze sie tak nie usmialam jak czytajac tego posta... choc jesli to prawda to bedzie mi głupio... :roll: ale brzmi poprostu niewiarygodnie... jesli zobaczylabym zdjecia owej sciany, lub zalanej piwnicy... no to moze by mi do smiechu nie bylo...i bylabym sklonna uwierzyc :wink:

 

pozdrawiam i mimo wszystko czekam na jeszcze!!!! :D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie na tym forum już nie raz opisywali jak fachowcy domy przekręcali o 180 stopni. Opisywane były sytuacje gdy na etapie stawiania scianek działowych ktoś zauważa że schody jednobiegowe są zrobione w druga stronę ( / zamiast \ ). Pamiętam tez opis zakupionego domu w którym wydarzyły się wszystkie katastrofy jakie mogły (woda w piwnicy, nieszczelne kominy i wiele innych) aż właściciel stracił cierpliwość i sprzedał dom następnej ofierze. O sytuacjach widzianych na własne oczy przeze mnie już nie wspomnę gdzie np. sprytny wykonawca zamiast schodów zabiegowych wykonał schody dwu biegowe w ten sposób że za każdym razem trzeba było się schylać aby nie zawadzić o belkę pod sufitem. 30 cm wody w piwnicy widziałem u siebie i też w dodatku pojawiła się 10 cm kra lodowa. (opóźnienia wykonawców uniemożliwiły mi wykonanie drenażu i ciężkiej izolacji przed zimą).

Tak więc opis Pana Zidana moim zdaniem jest jak najbardziej wiarygodny. Zdarzają się jeszcze ludzie co potrafią polecać takie ekipy jak pana Szymka nie zdając sobie sprawy z tego ze polecani fachowcy nie znają się na robocie. Bo przecież wykonawca był taki miły i posprzątał po sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uller, nie mówię, że to niemożliwe; schody w drugą stronę to i ja bym miał, gdybym tego nie zauważył - no, ale zauważyłem, i jeśli czemuś się dziwię to tylko temu, że inwestor, który błędów nie zauważył, opowiada historię swojej spieprzonej budowy tak, jakby się chwalił tym, że nie zauważył.

 

Przynajmniej z tytułu wątku wygląda, jakby autor chciał ostrzec innych inwestorów przed niesolidnymi wykonawcami, a nie czuł, że raczej sam siebie prezentuje jako przykład, jaki inwestor jednak być nie powinien (zbyt ufny ani naiwny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem opowieść BRONZEL’a kierowana jest do tych którzy jeszcze nie zdobyli doświadczenia na budowie. Do tych wszystkich miłych i kulturalnych ludzi którzy jeszcze wierzą w słowo drugiego człowieka. Budowa to jednak brutalne zetkniecie się z rzeczywistością. Budowa na której wszyscy wykonawcy są rzetelni, terminowi, znają się na swojej robocie i są w dodatku uczciwi wydaje mi się absolutnie nieprawdopodobna.

Też byłem młodym człowiekiem który wsłuchiwał się w jakieś anegdoty budowlane bez większego zrozumienia. Przed rozpoczęciem budowy głęboko wierzyłem, że moja budowa będzie bezproblemowa, bo w końcu zacząłem ja zgodnie z podstawowymi wytycznymi czyli zatrudniłem właściwy i kompetentny nadzór budowlany. Niestety pierwszą ekipę (Panów od wykopów) musiałem wywalić z budowy już pierwszego dnia. Lawina wydarzeń była tak duża że ledwo co się pozbierałem. Po 27 miesiącach budowy jestem na szczęśliwym finiszu i wiem że nikt tak nie przypilnuje budowy jak inwestor. A do tego aby dopilnować budowy jest potrzebna wiedza, zdobywana między innymi na tym forum, przez czasopismo murator, od producentów materiałów budowlanych, od inżynierów budownictwa i z wielu jeszcze innych źródeł.

Życzę przyszłym inwestorom aby ich poziom świadomości na temat własnej budowy (i tego co się na niej dzieje) był bardzo wysoki przez cały czas realizacji inwestycji a nie dopiero po jej zakończeniu.

 

Ciekaw jestem jak skończy się opowieść BRONZEL’a i za ile sprzedał ten dom. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to i jest przestroga dla tych co jeszcze w powijakach ale mówiąc szczerze gdybym była na tym forum krócej to bym pomyślała że albo ja albo ten facet jest co najmniej trochę nie spełna rozumu :wink: :)

Bo jak zacznie to czytać ktos kto się zastanawia dom czy mieszkanie to po takiej dawce historii budowlanej wybierze mieszkanie :roll: :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...