OlaK 23.09.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 domowym szkodnikiem numer 1 (o domowym szkodniku numer 2 juz pisalam w poscie o porysowanej plycie ), ktory tez ma zly okres i ostatnio lobuzuje ile wlezie. Pytanie niezupelnie dotyczny wnetrz ale mimo wszystko licze na Wasze dobre pomysly Otoz z racji tego, ze nie zamontowalismy jednak drzwi do salonu nasz domowy pupil, Maks, sznaucer miniatura, lazi sobie po calej chacie i z nudow a to wyciagnie gume z odbojnika a to wykopie ziemie z fikusa a to obskubie liscie z grubosza, a to cos pogryzie i tak na okraglo. Wczoraj sciagnal ze stolu reklamowke ze sliwkami, pozarl je wszystkie (bylo prawie 0.5 kilo, obliczylam, ze ja musialabym zjesc 3.5 kilo sliwek, zeby mu dorownac) i oczywiscie sie pochorowal. Nie czepiam sie go bo chory (naprawde; swojego męża zreszta juz tez nie mecze ) ale w odwecie postanowilam ukrucic mu spanie na sofie w salonie, szczegolnie, ze kolezka robi nas regularnie w balona - niby zasypia na swoim legowisku a godzine pozniej juz jest na sofie. Ostatnio obkladalam sofe ksiazkami i gazetami ale okazuje sie, ze juz sie uodpornil na niewygody i ksiazka w kuperek go nie kluje . Szukam czegos co mozna by mu podlozyc pod koc na sofie, zeby strzelalo, skrzypialo albo cos w tym rodzaju, zeby wskoczyl, wystraszyl sie i poszedl spac do siebie. Albo innego dobrego pomyslu . Dodam jeszcze, ze futrzak jest domowym ulubiencem, ma oczka jak ten kotek z II czesci Shreka i w rachube wchodza tylko delikatne metody . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 23.09.2004 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Z tego co wiem to istnieją jakieś areozole z zapachami odstraszającymi psy, ale jak i gdzie .... to nie wiem A że mężowi odpuściłaś to należy Ci się pochwała z wpisaniem do akt Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-417919 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 23.09.2004 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Z tego co wiem to istnieją jakieś areozole z zapachami odstraszającymi psy, ale jak i gdzie .... to nie wiem Sa. Mozna kupic u weterynarza. Mielismy kiedys taki, jak zwierzak zdzieral tapete ze scian. Preparat byl wprawdzie nieplamiacy i malo uciazliwy zapachowo, ale nasz pies to chyba model militarny i nic go nie rusza. Po pewnym czasie nawet pryskana tapete obdzieral. Nie wiem na ile godzin ten preparat wystarcza, ale wyszlo, ze na 8h nie Poza tym nie chce juz tego paskudztwa rozprowadzac w domu, bo w sumie nie wiadomo co w nim siedzi... A że mężowi odpuściłaś to należy Ci się pochwała z wpisaniem do akt Pozdro J Oj to chyba jednak tymczasowo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-417944 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 23.09.2004 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 ...no to jak on taki militarny, to żadne strzały chyba nie pomogą!? Kup gwizdek odstraszajacy psy, kiedy on siup na kanapkę, to Ty fiuuuuu i może to go wypłoszy ? J Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-417953 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 23.09.2004 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 OlaK , My też mieliśmy podobny problem z nomen omen Maksem ( owczarek niemiecki ) . Gościł się skubany na naszych skórach . My kładliśmy mu gazety . Nie wiem czemu ale chyba nie lubił ich szelestu , bo kiedy one były polożone , nie próbował wchodzić . ( a może taki spryciula z niego i wiedział , że jak na nie wejdzie to je pogniecie i będzie dowód jego przestępstwa ) Zamiast gazet można położyć torebki foliowe albo reklamówki , które dają w sklepach , one to dopiero szeleszczą . Pozdrawiam - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-417969 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PANTHER 23.09.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Widziałam taki spay ostatnio w castoramie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418030 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 23.09.2004 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Jerzysio, z gwizdkiem nie da rady . Musialabym przy nim warowac caly dzien i cala noc, poza tym jak go znam to predko by sie przyzwyczail. W zasadzie jedyny respekt jaki czuje to do.... odkurzacza i to tylko wlaczonego, bo wylaczony juz go nie rusza. Maxtorka - gazety i ksiazki na sofie juz tez przerabialam Gazetami nigdy nie byl straszony wiec sie nie boi (jak sie machnie albo poszelesci gazeta to na wszelki wypadek przesunie troche w bok lepetyne ale z miejsca sie nie ruszy). Ksiazki ostatnio przestaly go uwierac. A reklamowki to swietna zabawa - jak wypakowujemy takie reklamowki z zakupow to zazwyczaj zwinie sobie jedna i leci sie bawic. No mowie: rozpieszczony model militarny, odporny na wszystko oprocz odkurzacza, do tego wychowywany totalnie bezstresowo. Nie wiem czy sie cieszyc czy plakac ? A moze jest na forum Tatus jakiegos 5-latka i poda pare pomyslow na kawaly? Sa chyba jakies 'dowcipne' sklepy, gdzie sie kupuje te wszystkie wydajace dziwne odglosy rzeczy, ktore potem sie podklada innym pod siedzenia :) Bo to jest chyba jedyna szansa na odzyskanie sofy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418032 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.09.2004 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Boi się odkurzacza włączonego,czy w stanie spoczynku także?Jeśli zatrważa go to urządzenie nawet nie włączone,to może rurę od odkurzacza położyć na sofie?Tym sposobem wymyśliłam chyba i sposób dla nas.Bo nasza sunia boi się odkurzacza i jak tylko go widzi to zmyka.Chętnie korzysta z fotela,na którym się już nie mieści.I jak tylko nas nie ma to myk na fotel.Słychać w nocy takie przewalanie się i westchnięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418135 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 23.09.2004 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 no była niekonsekwencja to teraz się ma pieseczka na kanapie. mam ten sam problem ze starszym psem (a raczej nie mam bo nie walczę - jak się kiedyś pozwoliło to pretensje do siebie) i piecho śpi gdzie chce (a chce tam gdzie cieplutko i milutko). z młodszym psem (szczenię) od razu postanowiłam inaczej i konsekwentnie na wszelkie próby przejścia z poziomu podłogi gdzieś wyżej, słyszy komendę NIE i jest naprowadzany na podłogę. jak narazie skutkuje. można spróbować środkiem w sprayu, do kupienia u weta wątpię czy podkładanie czegokolwiek ma sens (no chyba że deskę z gwoździami ) pies gotów się położyć na wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418156 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 23.09.2004 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Boi się odkurzacza włączonego,czy w stanie spoczynku także? Jeśli zatrważa go to urządzenie nawet nie włączone,to może rurę od odkurzacza położyć na sofie? Tym sposobem wymyśliłam chyba i sposób dla nas.Bo nasza sunia boi się odkurzacza i jak tylko go widzi to zmyka.Chętnie korzysta z fotela,na którym się już nie mieści.I jak tylko nas nie ma to myk na fotel.Słychać w nocy takie przewalanie się i westchnięcia. Tylko włączonego. Jak wyłączony to niedość, że go nie rusza, to jeszcze usiłuje bawić się szczotką do kurzu (tą taką okrągłą przypominająca jego mordę). Przez dwa dni odkurzacz stał w salonie obok fikusa. Na drugi dzień łobuz pokapował, że nic się nie dzieje i wygrzebał dwa razy tyle ziemi z kwiatka(przedziera sie niestety skubany przez siatkę, która owinięta jest doniczka; okręciliśmy dodatkowo siatkę drutem - ciekawe ile teraz czasu mu zajmie przedarcie się do ziemi ). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418294 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 23.09.2004 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 no była niekonsekwencja to teraz się ma pieseczka na kanapie. Oj taaak... no chcialo sie od czasu do czasu polezec z futrzakiem na kanapie . Ale moglby w koncu zrozumiec, ze lezec mozna tylko ze mna a beze mnie to tylko u siebie. Zreszta sluchajcie, kupilismy mu prawdziwa psia sofe z wikliny - ladna, obszerna, na nozkach, z miekkim materacem. Sama bym taka chciala a on woli na twardej książce na sofie . W starym mieszkaniu od dawna nie robil juz żadnych szkód Chyba ci moi panowie jakis kryzys poprzeprowadzkowy przeżywaja... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418336 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 23.09.2004 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 U rodziców na takie problemy pomagał mocno "pachnący" męski dezodorant - opakowanie położone na noc na fotelu Jakoś pcu to tak śmierdziało że nie właził. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418351 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 23.09.2004 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 OlaK , a może spróbujcie tak na tej psiej wiklinowej sofce pozostawić troszeczkę własnego , ludzkiego zapachu No nie żeby od razu tam drzemkę uskuteczniać ale choć troszkę się poocierać , aby psiaczek wiedział , że to fajne miejsce bo i Państwo też lubią się w nim wylegiwać jak Go nie ma w domu W ostateczności machnij ręką , połóż jakąś psią kołderkę i pozwól mu się wylegiwać do woli , on w tych chwilach jest z pewnością w " siódmym niebie ". Toż to sama radość uszczęśliwiać innych Pozdrawiam - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418492 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość jfilemonowicz 23.09.2004 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 mój psiak też uwielbiał leżeć na sofie... do czasu , aż położył się na modelu rozkręconym... przygotowywanym do wyniesienia... sofa się pod nim zapadła, teraz wszystkie inne omija wielkim kołem ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-418519 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 24.09.2004 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Maxtorka ma dobry pomysł z tymi zapachami, hodowca od którego moi przyjaciele kupili psa powiedział, że trzeba położyć się na psim legowiskuaby zostawić swój zapach i żeby pies wiedział kto rządzi w domu.A może pieprz pomoże ?J Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-419021 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 24.09.2004 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 U nas nauka psa dobrych manier polegała na stosowaniu odstraszaczy tj. gdy piesek na tapczanik to but lub gazeta leciały, żeby narobić sporo rumoru koło pieska. Psiak odskakiwał. Raz , drugi, trzeci taka akcja i OK. (niestety wymaga to trochę czasu i poświęcenia). Obgryzaniu kabli i innych rzeczy zapobiegaliśmy posypując papryką chili. Tu wystarczyło, że pies raz się zaciągnął. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-419044 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PANTHER 24.09.2004 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Ja już nie walczę. Jak wychodzę z domu to przykrywam kanapę kocem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-419214 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 24.09.2004 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Sluchajcie, te zapachy faktycznie działają Wieczorem wyścielilam psu jego psią sofę spodniami dresowymi jego pana (takie fajne przenoszone i mocno juz zapachowe ) a na dokładkę dołożyłam bluzę dresową . Przylazł, chwile powąchał z lubością, połozył się i juz do rana z psiej sofy nie zlazł. W godzinę po naszym wyjsciu do pracy mąż sie musiał wrócić do domu i zwierzak spał na psiej sofie Na razie mam maly problem, bo chłop mi nie ma w czym chodzic (o czym dowiedzial sie dopiero z rana ). No i nie wiem skąd będę brała kolejne zapachowe ciuchy jak dresy mojego M. przestaną nim pachnieć . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-419279 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 24.09.2004 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 OlaK , teraz to są już psie dresy a dla męża musisz kupić nowe ubranko . Pozdrowienia - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-419326 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 26.09.2004 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2004 Ola Nowe dresiki dla męża OBOWIĄZKOWE !!! J Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/23563-poomoocy-a-co-zrobi%C4%87-z/#findComment-420233 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.