problem z emalią

[czeki]

Cześć,

 

około miesiąc temu odmalowałem stary zlewozmywak farbą emaliową dwuskładnikową za około 100zł. Do dziś czuć zapach tej farby - bardzo intensywnie przy wlewaniu do zlewu wrzątku. Co gorsza wszystko, co jakiś czas postoi w zlewie śmierdzi farbą zaś jego mycie kończy się białym osadem na do tego użytej gąbce.

 

Rozpocząłem jego użytkowanie po około 12h od położenia ostatniej warstwy. Po pewnym czasie, widząc co się dzieje, zaprzestałem lania wody na około tydzień licząc, że emalia doschnie. Jak to możliwe, że po miesiącu farba nie uzyskała swoich właściwości, co według producenta miało zadziać się po 4 dniach? Co w takiej sytuacji zrobić?

 

Z góry serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam!

[jak_to_mozliwe]

Taka sytuacja może mieć miejsce, w co najmniej trzech przypadkach: 1) niewłaściwa proporcja składników (zarówno za mało, jak i za dużo jednego z nich); 2) niedokładne wymieszanie i ogólnie niedokładne przestrzeganie informacji dołączonych do produktu (np. czasami zaleca się wymieszanie, odczekanie określonego czasu, ponowne przemieszanie itp.); 3) wiążę się z wcześniejszym przypadkiem - wspomniałeś, że zacząłeś używać zlewu po ok 12h, a co jest w instrukcji? Po jakim minimalnym czasie można użyć pomalowanej powierzchni?

[czeki]

Dziękuję za odpowiedź.

Rzeczywiście za wcześnie zacząłem używać zlewu - po 12h, producent pisał na opakowaniu, że pełne właściwości farba uzyskuje po 4 dniach (myślałem, że mogę lać wodę po prostu po wyschnięciu).

Czy w tej sytuacji są dostępne środki, które pozwolą farbie uzyskać pożądane właściwości, czy też niestety muszę rozpuszczalnikiem usunąć materiał i położyć od nowa?

Z góry dzięki i pozdrawiam!

[jak_to_mozliwe]

Zastanawiam się, czy uda Ci się rozpuszczalnikiem ją usunąć.

To się może wyda śmieszne, ale polecam przedzwonić do dystrybutora lub bezpośrednio do producenta i zapytać o możliwie najlepsze wyjście z tej sytuacji.

 

Jeśli farba w dotyku jest sucha to być może wystarczy zmatowić papierem ściernym, odtłuścić i pokryć nową warstwą "zgodnie ze sztuką". Ale nie miałem do czynienia z farbą emaliową, więc nie chcę wyjść na "znawcę".

[dzabij]

Tak swoją drogą zastanawiam się czy w ogóle jest ekonomiczny sens ratowania takiego zlewu. Nowy z nierdzewki będzie pewnie trochę droższy niż farba użyta do renowacji, ale posłuży kolejne dziesiątki lat. A co do jakości a raczej trwałości takiej emalii mam mieszane uczucia. No chyba że zlew ma jakąś wartość sentymentalną wtedy inna rozmowa.

[czeki]

@dzabij Masz rację, tanie zlewy są niewiele droższe od dobrej farby, natomiast to co teraz mam w kuchni jest osadzone w taki sposób, że nowy zlewozmywak musiałby mieć identyczne wymiary i na razie niestety takiego nie znalazłem.

[E-Rzecznik Śnieżka]

Szanowny Panie,

 

przyczyną zaistniałej sytuacji było najpewniej to, że użytkowanie zlewu po jego pomalowaniu nastąpiło zbyt wcześnie. Doraźnie proponuje przeszlifować zlew delikatnym papierem ściernym oraz spróbować usunąć resztki farby rozcieńczalnikiem Śnieżka. Rozcieńczalnik powinien usunąć zalegającą warstwę farby oraz odtłuścić powierzchnię. Następny krok to ponowne malowanie z użyciem stosowanej wcześniej emalii – należy kierować się tu wytycznymi producenta wyrobu.

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik FFiL Śnieżka