Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Krople wody na membranie dachowej na zewnątrz


Recommended Posts

Nie masz się czym przejmować , zaczniesz ogrzewać, temperatura będzie się zmieniała membrana ma to do siebie że jeśli wilgoć spokojnie przechodzi przez jej powierzchnię. W Twoim przypadku być może jakieś zanieczyszczenie lub uszkodzenie spowodowało wkroplenie się pary wodnej i późniejsze jej zamarznięcie na powierzchni po przeciwnej stronie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś rady ?

 

Bez przecieku nie ma szans na krople pod membraną, przeciek z rozerwania membrany podczas montażu lub (co gorsze) pod kontrłatami jeżeli nie ma uszczelek takich jak np. https://sklepdekarza.pl/pl/p/Tasma-uszczelniajaca-COROPUR-styku-membrany-dachowej-i-kontrlaty-z-wiezba-40mmx30mb/195

Tomraider

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobny problem , tylko juz chyba bardziej zaawansowany ... Membrana + blacha trapezowa. Wiosna ocieplony dach wełna + paroizolacja+ zabudowa G-K. Od września ogrzewanie włączone... prace mokre zakończone ... Zachciało sie okna dachowego, więc zdjęliśmy G-K i wełnę w dwoch miejscach. Akurat był snieg na dachu , w nocy minusowa temperatura, w dzien koło zera , na poddaszu ogrzewanie włączone. I co sie okazało - membrana mokra od środka pomieszczenia , wełna zawilgocona - 2cm, krokwie od membrany tez trochę zamoczone. Wełna dotyka do membrany ( wg. zaleceń producenta) . Na okapie tez mokra membrana (brak podbitki) . Tysiąc fachowców oglądających dach - wentylacja dachu słaba ( mały kąt nachylenia dachu) , ale nie aż na tyle, żeby aż tak było tam mokro. Zajrzałam miedzy membranę, a blachę, a łaty/kontrłaty juz maja naloty grzyba i pleśni...taki gnój sie zrobił :-( Jeszcze zrobiliśmy kilka odkrywek i jest to samo. Dzieje sie tak jak jest mroźno, koło zera na dworze. Cześć zostawiliśmy teraz odkryta bez wełny i G-K i membrana sucha .. Dzwoniłam do producenta membrany i nie był zdziwiony moim problemem, czułam jakby miał przygotowana długa odpowiedź... i usłyszałam , że o tej porze roku przy dużej różnicy temperatur moze byc trochę wilgotna wełna .... Na moje oko i opinia kilku specjalistów - membrana poci się. Wszyscy co widzieli dach zaczęli obarczać winą 1. membranę, 2.slaba wentylacja polaci ( dach pół koperty, płaskiej , na bliźniaku) 3. Wełna nie powinna dotykać membrany .... Gdzie jest faktycznie problem ??? Oczywiście na płytach G-K nie ma zacieków , wyszło to przypadkiem ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się pod temat

Taka zagwozdka dla fachowców.

Jest sobie wiata otwarta ze wszystkich stron pokryta blachą trapezową. Konstrukcja wiaty stalowa. W jesieni poci się blacha od spodu na tyle, że kapie woda. Dlaczego skrapla się woda od spodu blachy, czy ktoś potrafi to wytłumaczyć? Skrapla się tylko na blasze na metalowych elementach już nie, albo nie tak bardzo aby dało się to zauważyć.

Pytam poważnie, bo ja tego nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się pod temat

Taka zagwozdka dla fachowców.

Jest sobie wiata otwarta ze wszystkich stron pokryta blachą trapezową. Konstrukcja wiaty stalowa. W jesieni poci się blacha od spodu na tyle, że kapie woda. Dlaczego skrapla się woda od spodu blachy, czy ktoś potrafi to wytłumaczyć? Skrapla się tylko na blasze na metalowych elementach już nie, albo nie tak bardzo aby dało się to zauważyć.

Pytam poważnie, bo ja tego nie rozumiem.

Ciepło właściwe blachy plus ciepło które chce lecieć do góry a nie może bo blacha. Blacha cienka łatwo przewodzi ciepło a raczej zimno które opadło z góry i wychłodziło blachę. Wędrując para wodna ogrzana ziemią natrafia na przeszkodę z zimnej blachy i się skrapla. Na innych elementach również tylko w mniejszym stopniu bo mają wyższą temperaturę że względu na masę.

Najśmieszniejsze jest to że latem zjawisko to również występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciepło właściwe blachy plus ciepło które chce lecieć do góry a nie może bo blacha. Blacha cienka łatwo przewodzi ciepło a raczej zimno które opadło z góry i wychłodziło blachę. Wędrując para wodna ogrzana ziemią natrafia na przeszkodę z zimnej blachy i się skrapla. Na innych elementach również tylko w mniejszym stopniu bo mają wyższą temperaturę że względu na masę.

Najśmieszniejsze jest to że latem zjawisko to również występuje.

 

W lecie wiaty jeszcze nie miałem, więc myślałem, że to tylko jesienią :)

Jak temu zaradzić? Dać membranę? Już u mnie za późno.

Czy takie samo zjawisko jak w wiacie nie występuje w powyższych przypadkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lecie wiaty jeszcze nie miałem, więc myślałem, że to tylko jesienią :)

Jak temu zaradzić? Dać membranę? Już u mnie za późno.

Czy takie samo zjawisko jak w wiacie nie występuje w powyższych przypadkach?

Tak, takie samo tylko dobre membrany przepuszczają parę wodną w jedną stronę, więc nie powinno być kropel na powierzchni od strony ocieplenia.

Membrany mają z jednej strony powierzchnię gładką po której woda spływa do rynny a z drugiej porowatą taki mieszek, włoski które gromadzą parę by kanalikami odprowadzić ją na górną powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, takie samo tylko dobre membrany przepuszczają parę wodną w jedną stronę, więc nie powinno być kropel na powierzchni od strony ocieplenia.

Membrany mają z jednej strony powierzchnię gładką po której woda spływa do rynny a z drugiej porowatą taki mieszek, włoski które gromadzą parę by kanalikami odprowadzić ją na górną powierzchnię.

 

No i właśnie, teraz wnioski.

Po pierwsze dobra membrana, jak ją rozpoznać?

Po drugie membrana sprowadzona aż do rynny, aby spływająca woda nie powodowała zacieków, gdzie nie trzeba, czyli na elewacji, podbitce itp.

Po trzecie prawidłowy montaż membrany.

Czy jeszcze coś?

A no jeszcze szczelna paroizolacja, to podstawa. Zauważyłem u siebie w domu, że przenikająca skrapla się zgodnie z prawem fizyki czyli w miejscu osiągnięcia kondensacji czyli 100% wilgotności. Zawilgocenie wełny na styki (2cm) z membraną może świadczyć o przenikaniu pary wodnej z pomieszczeń do wełny, czyli zła paroizolacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to dopiero kreatywna fizyka, he he , w jedną stronę, dobre.

Nie rozumiem kpiny? A niby jak działa membrana paroprzepuszczalna?

Jak wiem, na zasadzie kierunkowego warstwowego lejka, ale jak widzę nie wiesz co to oznacza.

Dla Ciebie jak widzę w odpowiedzi folia i membrana to jedno więc jeśli masz coś takiego pisać to się zastanów w używaniu słów których do końca nie rozumiesz.

 

Po drugie udziela się odpowiedzi autorowi wątku, a nie osobą udzielając w nim odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem kpiny? A niby jak działa membrana paroprzepuszczalna?

Jak wiem, na zasadzie kierunkowego warstwowego lejka, ale jak widzę nie wiesz co to oznacza.

Dla Ciebie jak widzę w odpowiedzi folia i membrana to jedno więc jeśli masz coś takiego pisać to się zastanów w używaniu słów których do końca nie rozumiesz.

 

Po drugie udziela się odpowiedzi autorowi wątku, a nie osobą udzielając w nim odpowiedzi.

 

Już udzieliłem odpowiedzi autorowi wątku. Pomysł że para wodna może poruszać się przez membranę w jedną stronę a w drugą nie jest śmieszny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...