Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Różne grubości podbudowy pod płytą fundamentową


8pit

Recommended Posts

Witam Wszystkich,

 

Z rynku otrzymuję różne informacje co do możliwego sposobu posadowienia płyty - być może ktoś tutaj miał podobne doświadczenia?

 

W naszym przypadku płyta będzie wykonana na pochyłej działce. Różnica poziomu grunt pomiędzy rogami płyty wynosi do ok. 1 m.

Chciałbym zapytać czy po zdjęciu humusu cały teren na którym będzie podbudowa pod płytę musi być wyrównany i dopiero potem układane równe warstwy podbudowy, czy też możliwe jest wykonanie podbudowy z kruszywa różnej grubości pod różnymi częściami płyty lub tylko lokalnie w obniżonym terenie?

 

W tym wypadku pod ok połową płyty byłoby zagęszczone kruszywo (dolomit lub kruszony beton) o grubości ok 0,8m a na tym ok 0,4m zagęszczonej pospółki pod całym budynkiem

 

Intuicyjnie wiadomo że lepiej jak jest jednakowa, natomiast architekt jak i konstruktor nie mają tu jednego stanowiska, a koszcie realizacji różnica spooora.

 

Przykładowy obrazek poniżej:

Obraz płyty.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Z odwiertow wynika 0.6 m, ale ogolnie nie ma problemu aby caly nasyp zrobic z jednego matrrialu tzn pospolki, nie widze sensu aby roznicowac nasyp po wzgledem materialu, a co ktory forsuje ?

 

Rysunek jest poglądowy

 

Pytanie dotyczy chyba bardziej czy po jedną częścią płyty może być np: 1,2m podbudowy a parę metrów dalej już tylko np; 0,5m? - tak na zdrowy rozum to ta podbudowa może różnie później osiadać i pracować przy takich różnicach.

 

Jednocześnie wolałbym uniknąć tej masy robót ziemnych - wybieranie dużej ilości gruntu (do jednakowego poziomu) i uzupełnianie tego następnie tonami piasku czy kruszywa. Podbudowa pod całym domem na 1,2m to już chyba lekka przesada..

 

Jeden konstruktor zasugerował wyrównanie krzywizny terenu zagęszczonym tłuczniem (podnosimy tłuczniem ten najniżej położony teren), inny przerzucenie gliny z miejsc gdzie jest "wyżej" w miejsca niżej położone i wyrównanie w ten sposób (nie zapytałem jak zagęścić przerzuconą glinę - to chyba największa abstrakcja), architekt (kierownik budowy - bez dużego doświadczenia) wybrałby do równa teren i zrobił jednakowej grubości podbudowę pod całą płytą - to kilkaset to ziemi do przerzucenia i uzupełnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Nie przy takich grubościach, jak zostanie wszystko dobrze zagęszczone nie widzę żadnego problemu. W jednym otworze masz piaski drobne + glina, które dość dobrze się zagęszczają , w drugim pyły piaszyste te już zdecydowanie gorsze , ale jeżeli po ściagnieciu humusu okaże się że na górce masz rzeczywiście piaski drobne to można je rozciągnąć po całości równając teren następnie możesz nawieść pospółki w celu podwyższenia terenu. Glinę da się zageścić wszystko zależy jak jest wilgotna.

Tłuczeń drogi jest, no chyba ze bedziesz mial go taniej niz pospolke ale pozniej ciezej wykonuje sie w nim kanalize itp. Zalecanie wyrównania tłuczniem to taki dupochron konstruktora....

 

Ogólnie ja widze inny problem , a mianowicie te nieszczesne pyły piaszczyste , ogólnie pyły pod wpływem wibracji sie uplastyczniaja tzn np jak zacznisz jezdzić zagęszczarką po np warstwie 0,5 m pospołki a pod spodem będą te pyły to wszystko moze troche "pływać".

Tak więc dobrze że robisz płytę, ona dobrze rozkłada naprężenia i lekkie drobne nierównmierne osiadania nie sa dla niej problemem ...

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Nie przy takich grubościach, jak zostanie wszystko dobrze zagęszczone nie widzę żadnego problemu. W jednym otworze masz piaski drobne + glina, które dość dobrze się zagęszczają , w drugim pyły piaszyste te już zdecydowanie gorsze , ale jeżeli po ściagnieciu humusu okaże się że na górce masz rzeczywiście piaski drobne to można je rozciągnąć po całości równając teren następnie możesz nawieść pospółki w celu podwyższenia terenu. Glinę da się zageścić wszystko zależy jak jest wilgotna.

Tłuczeń drogi jest, no chyba ze bedziesz mial go taniej niz pospolke ale pozniej ciezej wykonuje sie w nim kanalize itp. Zalecanie wyrównania tłuczniem to taki dupochron konstruktora....

 

Ogólnie ja widze inny problem , a mianowicie te nieszczesne pyły piaszczyste , ogólnie pyły pod wpływem wibracji sie uplastyczniaja tzn np jak zacznisz jezdzić zagęszczarką po np warstwie 0,5 m pospołki a pod spodem będą te pyły to wszystko moze troche "pływać".

Tak więc dobrze że robisz płytę, ona dobrze rozkłada naprężenia i lekkie drobne nierównmierne osiadania nie sa dla niej problemem ...

 

 

Dzięki za te cenne uwagi. Chyba faktycznie zostaniemy tylko przy pospółce. Jak odkryjemy humus, to będziemy wiedzieć znowu więcej;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...