ciężkiprzypadek 05.02.2018 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2018 (edytowane) Witajcie doświadczeni ludkowie:) Jesteśmy zwyczajnym-niezwyczajnym małżeństwem w średnim wieku, które w końcu ma możliwość zrealizować swoje marzenie i wybudować dom. Piękna działeczka czeka kupiona, architekci umówieni na spotkanie a u nas w głowach zaistniała wielka dziura z powodu niewiedzy Jeszcze 3 h temu mieliśmy wszystko poukładane i obgadane .Technologia domu szkieletowego, metraż, usytuowanie na działce a nawet przybliżony projekt. Nagle powstały wątpliwości..... Forum muratora studiujemy od 3 miesięcy, ale widocznie ..... za krótko, bo zaistniał największy dylemat, w jakiej technologii budować?!. Może nie te tematy co trzeba, może nie umiemy znaleźć takiego, który by nam jasno wyjaśnił i odpowiedział na nasze pytanie a może po prostu się wystraszyliśmy, bo tak mało inwestorów buduje domy w szkielecie. Do tego przeczytaliśmy post, o tym iż takie domy są przez innych uznawane za gorsze, mniej wytrzymałe i trudne w eksploatacji...no i kicha:( Bo my liczyliśmy na tą technologię, bo jest szybka i mniej pracochłonna a na tym nam najbardziej zależy. Proszę o opinie i rady. Która technologia jest lepsza , czy w systemie szkieletowym, czy może z prefabrykatów? Jakie są różnice, wady i zalety obu. Odrzucamy metodę murowaną, ze względu na długi czas budowy. Nasz dom, to parterowy ok 140 m2. Edytowane 6 Lutego 2018 przez ciężkiprzypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 06.02.2018 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 - Budowa domu murowanego trwa ok 4-6 tygodni do stanu surowego razem z dachem (a parterowy bez lanego stropu da radę wybudować w 3 tygodnie). Myslę że nie dużo krócej będzie trwało prefabrykowanie elementów na dom szkieletowy/ prefabrykowany w fabryce.- pewną oszczędnością czasu może być tynkowanie. W murowanym przy tynkach gipsowych trzeba liczyć ok 1-2 tygodni, w szkieletowym przy użyciu płyt GK być może uda się to zrobić w tydzień. W niektórych technologiach prefabrykowanych tynkowanie w ogóle nie jest potrzebne - powstaje od razu w fabryce.- pozostałe prace są w zasadzie wspólne dla wszyskich technologi. Oczywiście są prafabrykaty z już wykonaną izolacją cieplną, z posadzkami itp. - wszystko zależy od konkretnej technologi Reasumując, budowa domu murowanego będzie strzelam dwu-trzykrotnie dłuższa niż postawienie szkieletora czy prefabrykowanego (biorąc pod uwagę czas prefabrykacji w fabryce) i to również pod warunkiem odpowiedniego zgrania ekip przy technologi murowanej. Natomiast uważam że spokojnie można się z procesem wyrobić w pół roku. Natomiast technologia murowana ma na pewno jedną przewagę w stosunku do szkieletowej i czasami prefabrykowanej - w PL ciągle łatwiej sprzedać na rynku wtórnym dom murowany. Różnie w życiu bywa i czasami trzeba upłynnić nieruchomość, moim skromunm zdaniem z murowanym będzie łatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 06.02.2018 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Bardzo dziękuję. To są cenne konkrety o jakie nam chodziło.Ale jeszcze mam pytanie..Jakie polecacie prefabrykaty na budowę, betonowe czy drewniane ? a może są jeszcze inne/? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wlade 06.02.2018 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 polecam wczytać się w ten wątekhttp://forum.muratordom.pl/showthread.php?343057-wyb%C3%B3r-technologii-budowy-domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pod 06.02.2018 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Kiedyś chciałem kupić gotowy dom, u nas w mieście ceny stanu deweloperskiego (ok 120m2) to było ok 500tyś zł (tradycyjny, murowany) i poniżej 400tys szkieletowy. No i te pierwsze schodziły dużo łatwiej.Oprócz trudności w ewentualnej odsprzedąży szkieletowce mają jeszcze wiele innych was o ktorych już na pewno czytaliście: trzeszczące stropy, akustyka wewnątrz, wszedzie plyty KG które po prostu pękają na łączeniach, problem z ekipami obeznanymi w tej technologii itp itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wlade 06.02.2018 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Kiedyś chciałem kupić gotowy dom, u nas w mieście ceny stanu deweloperskiego (ok 120m2) to było ok 500tyś zł (tradycyjny, murowany) i poniżej 400tys szkieletowy. No i te pierwsze schodziły dużo łatwiej. Oprócz trudności w ewentualnej odsprzedąży szkieletowce mają jeszcze wiele innych was o ktorych już na pewno czytaliście: trzeszczące stropy, akustyka wewnątrz, wszedzie plyty KG które po prostu pękają na łączeniach, problem z ekipami obeznanymi w tej technologii itp itd. Zapraszam do mnie po ponad 4 latach użytkowania, żadna płyta nie pękła. To nie kwestia technologii, ale jakości budowania, w murowańcu tez wiele rzeczy można zepsuć. Co do reszty, mniej lub bardziej mogę się zgodzić, ale o tym już pisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mku7i 06.02.2018 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Rzyczywiście to nie kwestia technologii, a wykonawców. A ich łatwiej znaleźć do murowanej. Jedyną zaletą szkieletu jest szybkość budowania, nie ma przerw technologicznych. Nie widzę innych walorów tej technologii, być może nie znam jej na tyle dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 06.02.2018 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Podzielę się bardziej ogólną radą. W budowlance jest milion różnych możliwości i decyzji do podjęcia. Wiadomo, że warto być wobec siebie krytycznym i dobrze je rozważyć. Natomiast nie warto robić tego w nieskończoność - jeśli widzisz, że kręcisz się w kółko, że pytając "bardziej doświadczonych" dostajesz zupełnie rozstrzelone informacje - wybierz to do czego masz największe, wewnętrzne przekonanie. To Twój dom, Twoje miejsce, to Ty masz się czuć w nim komfortowo. Mówiąc krótko - są takie decyzje (jak np. technologia budowy domu), którą trzeba podjąć raz i o niej zapomnieć. Myśmy rozważali dom modułowy, ale zraziła nas cena, bo przy tym metrażu zapłacilibyśmy dużo więcej. Jednak pod względem ekologii i komfortu użytkowania, to mnie to wewnętrznie przekonuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mku7i 06.02.2018 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 (edytowane) jak_to_mozliwe - pełna zgoda. Są takie wątki na forum, gdzie ludzie 4-ty rok debatują nad technologią, a nie wbili jeszcze nawet łopaty. Znam również takich co płytki do łazienki wybierają od pół roku, co wstrzymuje dalsze etapy. Zapominamy po co i dla kogo budujemy dom. Zapominamy, że to tylko kafle, tylko mur bądź drewno. Zapominamy, że dom ma być miejscem do którego chce się wracać po pracy, a nie muzeum czy wystawą dla odwiedzających nas gości. Gro z tych wyborów popadnie w niepamięę codzienności po wprowadzeniu się, czy po pierwszych wizytach znajomych/rodziny. Ostatecznie zapominamy w jakich warunkach żyjemy obecnie w mieszkaniach. Czy ktoś nas pytał, z jakich materiałów chcemy mury, jakie chcemy tynki, jaka dachówka, czy wielkość balkonu ? Tak czy siak murowana jest bezpieczniejszym wyborem, nie kombinuj, zakładaj dziennik i buduj Edytowane 6 Lutego 2018 przez mku7i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 06.02.2018 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 (edytowane) Bardzo dziękuję Wszyscy Macie rację. Ludzie mieszkają w różnych miejscach , w różnych warunkach i jakoś żyją. My do tej pory też przerabialiśmy mieszkania, domki letniskowe drewniane, holenderskie i nawet przerobione na dom socjalne pomieszczenia pokurnikowe. Wszystko to było nam narzucone a my musieliśmy się dostosować do tych warunków i jakoś się żyło a nawet wychowało super córcie:) Ale teraz mamy w końcu wybór i chcemy wybudować nasz docelowy dom, kochany i przez nas zaprojektowany na pięknej działce, którą sami wybraliśmy. Niestety oboje pracujemy i wiemy, że w naszym przypadku metoda tradycyjna odpada, chociaż mamy do niej największe zaufanie a innych metod dobrze nie znamy. Dlatego ten dylemat...co wybrać? Mamy też świadomość, że nie ustrzeżemy się od błędów, ale chcemy je jakoś zminimalizować. Choćby przez dobry wybór sposobu budowy. Obecnie czytamy o prefabrykatach betonowych..... Jeżeli zdecydujemy się na jakąś technologię, to damy znać , ale przed nami jeszcze dużo wiedzy do zgłębienia:)a czasu malutko:rolleyes: Edytowane 6 Lutego 2018 przez ciężkiprzypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 06.02.2018 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 A ja nie rozumie ludzi którzy budują dom dla siebie, na pokolenia, a jednym z kryteriów jest jego szybkość budowy. Dom budujemy realizując swoje marzenie przy dostępie określonej kasy, a czy powstanie wcześniej przykładowo 2 miesiące to to jest takie ważne? Nie rozumiem tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mku7i 06.02.2018 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Niestety oboje pracujemy i wiemy, że w naszym przypadku metoda tradycyjna odpada, chociaż mamy do niej największe zaufanie a innych metod dobrze nie znamy. Dlatego ten dylemat...co wybrać? Ja również pracuję, żona pracuje. pewnie większość budujących pracuje, czy to na etacie, czy prowadząc własną działalność. Ile osób wygrywa w lotto czy ma nadzianych rodziców ? Nie ma co demonizować, to nie jest takie trudne. Na dzień dzisiejszy najpopularniejsza recepta na dom wygląda tak: - Parterówka do 120 m2 (lub z poddaszem dla małej działki czy większego metrażu). - Ściany konstrukcyjne silikat lub ytong + styro 20 cm grafit - działówki Silikat lub Ytong Interio - Dach 2-spadowy - Fundament na płycie fundamentowej ocieplonej XPS. Jak chcesz taniej to ławy + XPS - hydroizolacja - nie sam dysperbit, tylko porządna hydroizolacja (np. Izohan, papa) - Wentylacja mechaniczna z reku - Pompa ciepła (ewentualnie gaz jak jest) - tynki gipsowe Dolina Nidy Zeta lub zwykłe gipsowe miękkie, na przykład Dolina Nidy Beta - ogrzewanie 100% podłogówka - jak poddasze ma być nieużytkowe wiązary zamiast więźby - odpowiednie ustawienie względem stron świata I za 10-12 miechów od uzyskania PnB mieszkasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 06.02.2018 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 sacha podzielam w 100% Twoją opinię. Moim zdaniem również nieporozumieniem jest wybór technologii budowy domu w oparciu o kryterium czasu jego realizacji. ciężkiprzypadekskoro nie znacie innych technologii poza murowaną, to ( pisząc wprost ) jesteście łatwym celem dla firm od szkieletów, prefabrykatów, itpa te technologie wymagają innej wiedzy od tradycyjnego budowania zarówno na etapie projektu, jak i realizacji budynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wlade 06.02.2018 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 (edytowane) sacha podzielam w 100% Twoją opinię. Moim zdaniem również nieporozumieniem jest wybór technologii budowy domu w oparciu o kryterium czasu jego realizacji. ciężkiprzypadek skoro nie znacie innych technologii poza murowaną, to ( pisząc wprost ) jesteście łatwym celem dla firm od szkieletów, prefabrykatów, itp a te technologie wymagają innej wiedzy od tradycyjnego budowania zarówno na etapie projektu, jak i realizacji budynku Ile osób na ziemi tyle pomysłów, tyle opcji, tyle kryteriów. Każdy buduje na innym etapie swojego życia, w innych okolicznościach ,dla każdego ważne jest coś innego. Dla jednych budowanie domu to wydarzenie życia, dla innych już nie Kryterium : długość budowy jest ( albo może być) takim samym kryterium jak kształt , wielkość, czy kolor budynku, czy wiele wiele innych - nie nam to oceniać. Na pewno jest różnica w czasie trwania budowy, teoretycznie niewielka, praktycznie sięgająca kilka-kilkanaście miesięcy. Czy jest to ważne dla inwestora.....dla niektórych na pewno tak. Edytowane 6 Lutego 2018 przez Wlade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 06.02.2018 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 (edytowane) A ja nie rozumie ludzi którzy budują dom dla siebie, na pokolenia, a jednym z kryteriów jest jego szybkość budowy. Dom budujemy realizując swoje marzenie przy dostępie określonej kasy, a czy powstanie wcześniej przykładowo 2 miesiące to to jest takie ważne? Nie rozumiem tego. Hehe .. no tak. Może zbyt uprościłam, że tylko szybkość budowy ma znaczenie. Liczą się też inne aspekty, chociażby taki jak dobra termoizolacja , wytrzymałość itp... dlatego podpytuję Was którą metodę wybrać. A co do szybkości, to swoje już przeżyliśmy, mamy wnusię i szkoda nam czasu na nerwy i stres przy budowie. Liczy się dla nas tylko efekt końcowy. Oboje mamy swoje firmy, które już nas stresowo wykańczają, nie potrzebujemy go więcej.Potrzebujemy swojej odskoczni daleko od firm, gdzie będziemy mogli się cieszyć sobą i najbliższymi.(jak będą nas odwiedzać) Nawet pieniądze nie są tu najważniejsze, bo na marzeniach się nie oszczędza..jak będzie potrzeba to kredyt się dobierze lub coś sprzeda. Czy ktoś zna wady tej metody ? https://kb.pl/porady/domy-z-keramzytu-nowa-technologia-warta-zainteresowania/ Panie Łukaszu, ze względu na brak wiedzy w tym temacie chcemy budowę domu zlecić jednej firmie. Może jedynie wykończenie zostawimy dla siebie, bo to dla nas przyjemność. Czy każdy architekt jest w stanie przerobić projekt indywidualny domu na metodę kermazytową? Edytowane 6 Lutego 2018 przez ciężkiprzypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 06.02.2018 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Dla jednych budowanie domu to wydażenie życia, dla innych już nie. no nie wiem. Koszt działki powiedzmy 200tys. + koszt budynku i zagospodarowania od 300 - 400tys.zł jest dużym wydatkiem i chyba dla developera może nie stanowić " wydażenia " skoro te koszty ma skalkulowane w inwestycję, sprzedaż, zwrot zainwestowanych środków i zyski ( takie czy inne ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pod 06.02.2018 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Zapraszam do mnie po ponad 4 latach użytkowania, żadna płyta nie pękła. To nie kwestia technologii, ale jakości budowania, w murowańcu tez wiele rzeczy można zepsuć. Co do reszty, mniej lub bardziej mogę się zgodzić, ale o tym już pisałem Na pewno są wyjątki dobrze zrobione, jednak to wyjątki. Ja ilekroć jestem w szkieletowcu to od razu go poznaje od wewnątrz po peknieciach płyt. Nie widzialem jeszcze szkieletowca bez tej "wizytówki". Może ci sie to udało ale jak mieszkałem w naprawde wielu domkach czy to na wakacjach czy to u rodziny, czy to w odwiedzinach u znajomych. Zawsze te rysy po calej długosci sufitów i ścian. Ja mam płyty KG tylko na suficie i na klatcę schodowej i tez kurde jest rysa w dwoch miejscach, a kupuwalem doswiadczonemu wykonawcy najlepsze taśmy i gips ktory mial zagwarantować sukces na lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 06.02.2018 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 no nie wiem. Koszt działki powiedzmy 200tys. + koszt budynku i zagospodarowania od 300 - 400tys.zł jest dużym wydatkiem i chyba dla developera może nie stanowić " wydażenia " skoro te koszty ma skalkulowane w inwestycję, sprzedaż, zwrot zainwestowanych środków i zyski ( takie czy inne ) Działkę już mamy, właśnie kupiliśmy:) do tego mamy trochę gotówki (250 000 na stan zamknięty)i działki oraz mieszkanie na sprzedaż. W najgorszym wypadku nie boimy się kredytu.. Raz się żyje! Mamy ok 50 lat, to patrzymy na dom w innych kategoriach niż 20 lat temu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wlade 06.02.2018 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 no nie wiem. Koszt działki powiedzmy 200tys. + koszt budynku i zagospodarowania od 300 - 400tys.zł jest dużym wydatkiem i chyba dla developera może nie stanowić " wydażenia " skoro te koszty ma skalkulowane w inwestycję, sprzedaż, zwrot zainwestowanych środków i zyski ( takie czy inne ) To nie chodzi o kwestie wydanej kasy, ale o pewne podejście - kwestie priorytetów. W pewnej skali to tak jak z kupnem auta, sofy itp. Nawet mając ustalony budżet część osób celebruje, szuka, wybiera, część po prostu kupuje to co im się podoba i już. Podobnie w przypadku domów, budowy bądź zakupu. Dlaczego część osób nie chce się budować, tylko kupują gotowe domu od dewelopera ?, Ktoś może nie mieć, czasu, chęci i nerwów do całego tego procesu. Życie to chyba cały czas sztuka kompromisu. Mój przykład: mieszkałem w bloku, domu murowanym, teraz szkieletowym. Na co dzień wchodzę do niego, mieszkam, cieszę się życiem, nie zastanawiam się nad tym w czym mieszkam, bo spełnia on wszelkie moje potrzeby. Natomiast cieszyłem się i nadal doceniem fakt, że proces budowy i urządzania ogrodu zajął mi tylko ok 100 dni- było to możliwe tylko budując dom szkieletowy, albo idąc na dużo większy kompromis i wydatki kupując dom od dewelopera lub z rynku wtórnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciężkiprzypadek 06.02.2018 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 To nie chodzi o kwestie wydanej kasy, ale o pewne podejście - kwestie priorytetów. W pewnej skali to tak jak z kupnem auta, sofy itp. Nawet mając ustalony budżet część osób celebruje, szuka, wybiera, część po prostu kupuje to co im się podoba i już. Podobnie w przypadku domów, budowy bądź zakupu. Dlaczego część osób nie chce się budować, tylko kupują gotowe domu od dewelopera ?, Ktoś może nie mieć, czasu, chęci i nerwów do całego tego procesu. Życie to chyba cały czas sztuka kompromisu. Mój przykład: mieszkałem w bloku, domu murowanym, teraz szkieletowym. Na co dzień wchodzę do niego, mieszkam, cieszę się życiem, nie zastanawiam się nad tym w czym mieszkam, bo spełnia on wszelkie moje potrzeby. Natomiast cieszyłem się i nadal doceniem fakt, że proces budowy i urządzania ogrodu zajął mi tylko ok 100 dni- było to możliwe tylko budując dom szkieletowy, albo idąc na dużo większy kompromis i wydatki kupując dom od dewelopera lub z rynku wtórnego. I oto w życiu chodzi, by minimalizować mało przyjemne chwile a cieszyć się tymi dobrymi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.