Wentylacja w izolowanym domu letniskowym

[dadago]

Witam

Mam dylemat jak rozwiązać kwestię efektywnej wentylacji w dobrze zaizolowanym i domu letniskowym.

 

Dom jest w stanie surowym zamkniętym, w konstrukcji drewnianej, ocieplony już od zewnątrz wełną i zaciągnięty klejem. Za chwilę zaczynam ocieplać go od środka, w związku z tym muszę podjąć decyzje dotyczącą systemu wentylacji.

 

Dom ma około 150m2 pu (parter+u użytkowe poddasze, dach dwuspadowy 45). Jest jeden komin (schiedel rondo plus fi 200) pod kominek z zamknięta komorą spalania i z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz. Planowane ogrzewanie elektryczne (maty grzejne lub grzejniki nadmuchowe).

Dom przez najbliższe lata będzie wykorzystywany w sezonie letnim oraz okazjonalnie zimą. Nie wykluczam jednak przeprowadzki do niego, jak podrosną dzieciaki, stąd jest zaizolowany mocno na wyrost (ściany 30-32cm wełny, podłoga-15cm styropian, dach - 30cm wełna, okna 3-szybowe, duże przeszklenia, część okien typu fix) .

 

Dom musi być zamknięty, gdyż znajduje się w lesie (wchodzące i wlatujące przez uchylone okna "żyjątka") i słabo zaludnionej (konieczność instalacji alarmowej - brak możliwości uchylania okien przy włączonym alarmie).

 

Moje pytanie sprowadza się do tego, jak zapewnić mu sprawne przewietrzanie w okresie, w którym nie będzie użytkowany (jesień-zima) wentylację i optymalne napowietrzenie w sezonie.

 

Biorąc pod uwagę szczelność budynku, wentylacja grawitacyjna raczej odpada, gdyż nie uda mi się wprowadzić wystarczającej ilości świeżego bez "dziurawienia" domu nawiewnikami.

 

Zostaje opcja WM nawiewno-wywiewnej.

 

Pytanie zasadnicze: z rekuperatorem czy bez ?

 

Jak byście to rozwiązali? Z góry dziękuję za wasze rady i opinie.

[JanWerbinski]

Nie masz komina wentylacyjnego więc jesteś zmuszony do wentylacji mechanicznej lub rekuperacji. Ja bym na Twoim miejscu zaplanował WM pod rekuperator i na początek możesz go nie montować wstawiając zamiast niego zwykłe wentylatory kanałowe sterowane higrostatem lub timerem.

[swierol]

Czy ktoś ma jeszcze inne pomysły? Chętnie poszedłbym w rekuperacje ale co z czasem gdy w takim domku letniskowym nikogo nie będzie np cały miesiąc jesienią? Czy wystarczy uruchomienie rekuperacji na kilka dziesiąt godzin w ciągu jesiennego czy zimowego miesiąca? Też będę stawiał taki domek tylko mniejszy i technologii tradycyjnej, również zamierzam ogrzewać prądem, stąd też zainteresowanie wentylacja mechaniczna.

[swierol]

Czy nikogo to nie dotyczy?

[JanWerbinski]

Szkoda kasy na rekuperator. Zrób wentylację mechaniczną. Wentylator kanałowy za kilkadziesiąt zł sterowany zegarem czasowym za 20 zł.

Zrezygnuj z grzejników oporowych nadmuchowych i zainstaluj split inwerter w centralnym miejscu kondygnacji lub największym pomieszczeniu. Da komfort latem i zimą.

Nie warto montować rekuperatora już teraz, ale warto przygotować pod niego instalację. Jak się dzieci wprowadzą za 10 lat, to kupisz nowy model.

[swierol]

Szkoda kasy na rekuperator. Zrób wentylację mechaniczną. Wentylator kanałowy za kilkadziesiąt zł sterowany zegarem czasowym za 20 zł.

Zrezygnuj z grzejników oporowych nadmuchowych i zainstaluj split inwerter w centralnym miejscu kondygnacji lub największym pomieszczeniu. Da komfort latem i zimą.

Nie warto montować rekuperatora już teraz, ale warto przygotować pod niego instalację. Jak się dzieci wprowadzą za 10 lat, to kupisz nowy model.

 

Powtarzam jeszcze raz. Będzie to dom letniskowy lecz do wykorzystania cały rok więc dzieci sie nie wyprowadzą Myślę nad WM z rekuperatorem bo jeśli zrezygnuje z komina i kominka (lub dobrej kozy) za praktycznie te same pieniądze jestem w stanie kupić rekuperator i rozprowadzić instalację (dom 70m2 i pracuje w hurtowni systemów wentylacyjnych więc wszystko po maksymalnych rabatach itd). Moje wątpliwości dotyczą tego czy ten rekuperator musi cały czas działać. Kolega 6591 mówi, ze musi pracować cały czas. Tutaj zdania są podzielone. Ogrzewać będę splitami ponieważ je tez moge kupić w bardzo dobrych cenach a znajomi zamontują mi je za przysłowiową "dobrą butle"

Latem bywał tam co najmniej raz na tydzień. W sezonie chłodnym częstotliwość wizyt spada ale jeśli będę urządzenie będzie pracowało cały czas.

[SzymonKc]

Domy letniskowe, nawet jeśli mają wentylacje grawitacyjną w praktyce nie są wentylowane, bo wnętrze budynku nie jest cieplejsze (nie ma napędu dla grawitacji) i nic złego się nie dzieje. Jak nie ma ludzi to nie ma produkcji wilgoci, jest tyle co sobie z powietrzem zewnętrznym jakimiś dziurami wpadnie. Nie musisz wentylować cały czas, nie musisz w ogóle, ale możesz, np. pół godzinki na dobę w nocy (kiedy jest najchłodniej na zewnątrz). To zagwarantuje, że w ciągu dnia, kiedy wnętrze może się trochę ogrzać a wentylacji nie będzie, wilgotność względna wewnątrz spadnie. Edytowane 1 Listopada 2018 przez SzymonKc

[cezary.pl]

Ale w domku letniskowym i normalnym domu również, żyją małe zwierzątka zwane roztoczami. Zjadają drobiny kurzu, robią kupę i puszczają inne bąki.

Miło jest wejść do domu przewietrzonego, więc lepiej zastosować WM chociażby z wentylatorem sterowanym zegarem.

[JanWerbinski]

Powtarzam jeszcze raz. Będzie to dom letniskowy lecz do wykorzystania cały rok więc dzieci sie nie wyprowadzą Myślę nad WM z rekuperatorem bo jeśli zrezygnuje z komina i kominka (lub dobrej kozy) za praktycznie te same pieniądze jestem w stanie kupić rekuperator i rozprowadzić instalację (dom 70m2 i pracuje w hurtowni systemów wentylacyjnych więc wszystko po maksymalnych rabatach itd). Moje wątpliwości dotyczą tego czy ten rekuperator musi cały czas działać. Kolega 6591 mówi, ze musi pracować cały czas. Tutaj zdania są podzielone. Ogrzewać będę splitami ponieważ je tez moge kupić w bardzo dobrych cenach a znajomi zamontują mi je za przysłowiową "dobrą butle"

Latem bywał tam co najmniej raz na tydzień. W sezonie chłodnym częstotliwość wizyt spada ale jeśli będę urządzenie będzie pracowało cały czas.

Też miałem takie dylematy zanim uruchomiłem rekuperację. Teraz po 10 miesiącach już jestem doświadczonym użytkownikiem.

Wyłączanie nie ma sensu, ale da się. Trzeba wtedy zakręcić anemostaty, żeby nie weszły robale i gryzonie. Otworzyć na tydzień lub dwa rekuperator żeby dokładnie wysuszyć wymiennik. Sporo roboty. Kiedy go wyłączę, to wzrośnie mi wilgotność w piwnicy i zapewne pojawi się zapaszek stęchlizny.

Pozostawiając włączony na niskim biegu zużyje mi niewiele energii. Podczas wyjazdu kiedy działał z wydajnością 20m3/h zimą, przy pracujących grzałkach zużył poniżej 15kWh/miesiąc. Nie ma sensu go wyłączać. Nie będzie wyłączany. Za dużo kłopotu i za duże koszty wyłączenia.

Jeśli jesteś tam raz na miesiąc lub częściej, to niech pracuje cały czas. Kup rekuperator z możliwością regulacji przepływu do bardzo niskich wartości oraz z grzałką zabezpieczającą przed zamrożeniem. Np. moja Thesslagreen da się ustawić na 20m3/h a zapewne nawet niżej ale nie testowałem. Nie każdy rekuperator potrafi pracować z niską wartością przepływu.

[swierol]

Panowie dzięki za spostrzeżenia. Generalnie widzę jednak, że nawet w takim domku warto wymienić grawitacje na mechanizacje:) i nie musi to pracować 24h/dobe podczas mojej nie obecności. Lubie widok ognia ale jak pomyśleć o tych wszystkich kombinacjach przy kominach i tych kominkach dachowych (które też nie mało kosztują) to mi sie słabo robi. Pytanie czy ogrzewanie samymi splitami i WM mi przejdzie.

[Jangos]

Dzień dobry,

Odgrzewam stary temat i proszę doświadczonych o poradę.

 

Mam domek letniskowy 84m2 plus hydrofornia. Dom z pustaka 24cm + styropian 10cm, okna plastykowe - 2 szyby. Niestety dom ma 3 kondygnacje i kominek na środkowej. Dolna kondygnacja ma też łazienkę i hydrofornię (ta jest na boku budynku). W dolnej kondygnacji czuć trochę wilgoci zwłaszcza, że nowe powietrze wpada przez hydrofornię do łazienki. Proszę o pomysły jak to wszystko dobrze zwentylować (czy rekuperacja ma sens), lub nawet ogrzać na zimę np pompą powietrze/powietrze? Obecny kominek ze środkowej kondygnacji słabo ogrzewa pomieszczenia (przy +10stopniach C po 6 godzinach grzania na ostatniej kondygnacji z sypialniami z 10 stopni zrobił się 15 stopni C.)