Wieje zamiast wyciagac

[Pytajnick]

Rozważ taki przypadek : Masz zamknięte pomieszczenie i dwa kominy wentylacyjne jeden o przekroju dajmy na to fi 50 a drugi fi 120. Jak myślisz co się będzie działa w sensie którym będzie nawiewać a którym wywiewać? Co powinienieś najpierw zrobić żeby wentylacja działała poprawnie? Zmienić przekroje kominów tzn. wyrównać je (wyrównać ciągi) czy otworzyć okno żeby przy wystarczająco duzym (równoważącym maksymalny przepływ komina fi120) przekroju nawiewu pojawił się ciąg w kominie fi 50?

 

W życiu bywa różnie i nie tak prosto. Swego czasu dostałem wezwanie do podobnego przypadku. Małe mieszkanko, piec z otwartą komorą zastąpiony turbo. Okna i drzwi powymieniane w mieszkaniu dwa kanały wentylacyjne - jeden w kuchni 12X12cm i jeden w łazience, okrągły fi 150mm. Problem, oczywiście typowo zimowy, kiedy wszystkie okna pozamykane a polegał na tym, że raz wiało z kratki w kuchni a raz w łazience i to drugie było bardziej uciążliwe dla użytkowników, bo wychładzało łazienkę.

Pomijając kwestię braku nawiewników w oknach - co, pomimo różnic w wielkości kanałów powodowało takie zmiany? Wiatr i wyloty (po jednym z dwóch stron komina) w kominie wentylacyjnym na dachu. Jak wiało z zachodu to dmuchało w kuchni a jak ze wschodu, to w łazience

[surgi22]

Uroki wentylacji grawitacyjnej.

[olo75]

W życiu bywa różnie i nie tak prosto. Swego czasu dostałem wezwanie do podobnego przypadku. Małe mieszkanko, piec z otwartą komorą zastąpiony turbo. Okna i drzwi powymieniane w mieszkaniu dwa kanały wentylacyjne - jeden w kuchni 12X12cm i jeden w łazience, okrągły fi 150mm. Problem, oczywiście typowo zimowy, kiedy wszystkie okna pozamykane a polegał na tym, że raz wiało z kratki w kuchni a raz w łazience i to drugie było bardziej uciążliwe dla użytkowników, bo wychładzało łazienkę.

Pomijając kwestię braku nawiewników w oknach - co, pomimo różnic w wielkości kanałów powodowało takie zmiany? Wiatr i wyloty (po jednym z dwóch stron komina) w kominie wentylacyjnym na dachu. Jak wiało z zachodu to dmuchało w kuchni a jak ze wschodu, to w łazience

 

To w takim przypadku można spróbować osłonić wyloty kominów wentylacyjnych od wiatru tak żeby wiatr miał mniejszy wpływ na ciąg.

[piciek]

Mam ten sam problem - wsteczny ciąg w łazience, ale tylko przy wietrze ze wschodu. Jak uchylę (rozszczelnienie to za mało) okno od wschodu, to jest ok, ale zimą przy otwartym oknie , to średni pomysł. Wentylacja jest realizowana kominkami wentylacyjnymi - 2 kominki (łazienki) + wyjście pionu kanalizy (zapewnia to dodatkowe doznania węchowe w łazience przy odwrotnym ciągu). Te 3 urządzenia są na połaci wschodniej, ok połowy jej wysokości. Kominek wentylacyjny z kuchni jest na połaci północnej (dach w kształcie litery T). Kominki łazienki są oryginalne BRAASA a od kuchni jakaś tania podróbka. Piwnica z piecem ma wentylacje kanałem wentylacyjnym w murowanym kominie + wlot powietrza zgodny z PN i tu nie ma problemów. W domu są szczelne okna i drzwi, ale przy wietrze innym niż wschodni lub bez wiatru wentylacja działa prawidłowo - tzn w domu jest sucho, na szybach nic się nie skrapla (lub bardzo niewiele, gdy się w domu suszy pranie), po gorącym prysznicu łazienka "wysycha" w kilka minut.