MD. 13.02.2018 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 Pierwsze słyszę z jajkami. Taki smród się chyba w końcu kiedyś kończy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtf23 13.02.2018 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 Nie śmierdziało by gdyby nie rozbił. Wiem coś o jajkach wyschło by w środku i tyle. Ale prawdę mówiąc jakby mi tak gość zrobił to odczekał bym z pól roku i w tedy pokazał wykonawcy. Nie zawsze auto stoi pod domem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jays4 13.02.2018 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 Jajka miały dziurki śmierdziało by...... Niestety na dzień dzisiejszy nie mam pomysłu na rozwiązanie problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 13.02.2018 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 O matko Strasznie Ci współczuję, choć to niewiele da Na Twoim miejscu wezwałabym policję, poprosiła o wykonanie zdjęć i spisanie protokołu. Obowiązkowo kamery na budowę. Sąd to smutna konieczność ale sprawa pewnie będzie się wlekła Co proponuje kierbud w tej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jays4 13.02.2018 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 Tylko sprawa w sądzie zostaje a wykonawca buduje swój dom 500m od mojego..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 13.02.2018 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 Tylko sprawa w sądzie zostaje a wykonawca buduje swój dom 500m od mojego..... To wiesz gdzie mieszka wróg............. taki do końca życia. - przesrane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e_gregor 14.02.2018 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2018 Sądy odradzam. Najprostsze sprawy ciagną sie latami a Ty tylko bulisz. Niestety prywatne doświadczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 14.02.2018 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2018 Witam Jays4 Niestety mam podobny problem do twojego Tez trafiłem na wykonawcę partacza o czym można przeczytać więcej tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?344236-Problem-z-betonem A tak wygląda jego praca, kilka przykładowych zdjęć. ,, Facet niestety dostał kasę przed rozszalowaniem szalunków co było niestety największym moim błędem. Miałem za duże zaufanie do wykonawcy , był to stary znajomy ze szkolnych lat mojej matki. Niestety Oni wszyscy nie mają sentymentów ani godności, no może jakieś 95% jej nie ma. Facet po tym jak mu powiedziałem że każdy kto to widzi pyta się co to za partacz robił zwinął po nocy cały sprzęt i uciekł. Jedyna rozsądna rada jaką mogę Ci zaproponować to opisanie tego faceta w internecie z imienia i nazwiska oraz podać nazwę firmy jeżeli ją posiada. Niech wszyscy wiedzą jaką sztukę budowlaną on sobą reprezentuje. Najlepiej zrób to na jakimś portalu regionalnym żeby musiał szukać roboty w innym powiecie lub co lepiej w województwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 14.02.2018 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2018 Wykonawca buduje się 500m dlaej to trochę problem, weź pogadaj z nim, żeby nie odpierda... takich kwiatków z jajkami bo Ty też możesz mu zrobić kuku i jak pisze kolega możesz cała sprawę opisać np w necie z imienia i nazwiska, a net ma duzo "mocy". Jak nawet Cie pozwie to sprawa bedzie sie ciagnać ... Tak więc niech ma trochę godności i niech nie odpie..la takich numerów, a jak będzie to też mu zamuruj, albo jak bedzie tynkował , to wrzuć mu jajko bez skorupki do maszyny nawet nie zauwazy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 14.02.2018 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2018 (edytowane) Jeżeli nawet Wykonawca zdecyduję się go pozwać za opisanie tego jak wykonał budynek to sprawa w sadzie będzie się ciągnąć minimum 2 lata a przez ten czas opis i zdjęcia partactwa jakie odstawił ten wykonawca zobaczy bardzo dużo osób i dzięki temu dużo liczba osób zaoszczędzi utraty sporej ilości nerwów. Osobiście uważam że jeżeli są dowody że taka osoba naprawdę wykonała aż tyle rzeczy źle i nie są to pomówienia i rzeczy wyssane z palca to inwestor powinien być pewny że sprawę wygra . Niestety w sądach dzieje się wiele dziwnych rzeczy więc...... A to ze buduję się 500 m od inwestora to chyba jeszcze większy wstyd. Najwyżej będzie miał ,,dobrą'' opinie wśród sąsiadów. Po coś jest ten paragraf: § 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu Jays4 Jeżeli bedziesz miał chwile to odezwij się do mnie na priv bo wydaję mi się że zauważyłem pewien duży błąd lecz nie u wykonawcy tylko po stronie projektanta . Edytowane 14 Lutego 2018 przez Nervil18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jays4 14.02.2018 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2018 Dzień dzisiejszy na pewno był dużo bardziej spokojny niż wczorajszy trochę emocje opadły ale sprawa dalej zostaje otwarta. Wykonawca podobno chce wezwać biegłego sądowego który ma wydać opinię odnośni tego wieńca z lukarnami. Pozostaje czekać w nadziei że będzie rzetelna oraz zgodna z tym co każdy z nas tu wypowiadających myśli wykonaniu tej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej733 14.02.2018 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2018 Biegłego sądowego wysyła sąd, a opinia prywatna nie ma znaczenia..Ja bym się bardziej wkurzył na ten strop zapadnięty niż na te lukarny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zorro128 14.02.2018 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2018 Lukarny poza tym że wyglądają słabo,technologicznie powinny być ok.,gorzej jak kolega wyżej napisał ze stropem zapadniętym,znaczy że belka się na niczym nie opierała?a może była podparta bezpośrednio na suporeksie(niezgodne ze sztuką) a ten się wykruszył? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.