Ustawienie twardości na zmiękczaczu

[yaro137]

Czy są jakieś przciwskazania, aby zamiast mieszać całkowicie zmiękczoną wodę z wodą niezmiękczoną, ustawić na zmiękczaczu twardość wody mniejszą niż rzeczywista? U mnie twardość to 21 w skali niemieckiej. Instalator ustawił na 0. Nie bardzo mi taka woda odpowiada. Jedynie chyba armatura zadowolona, choć widzę, że woda wysychająca na wylewce baterii pozostawia drobne osady a czasem kolorowe wykwity. Myślałem, że woda ze zmiękczacza będzie jak woda górska, ale nic podobnego. Póki co ani dla skóry, ani dla włosów nie jest jakaś super. Chciałbym aby twardość była ustawiona na ok 5-6 stopni w skali niemieckiej. Zastanawia mnie, czy zmiana wartości rzeczywistej będzie miała ten sam skutek, co przekręcenie zaworka przy bypassie, być może w jakiś sposób przedłużając żywotność złoża?

[yaro137]

Czy nikt nie zna odpowiedzi, czy też nikt nie próbował zmiany ustawień w ten właśnie sposób?

[wg39070]

Ja mam wodę z sieci o twardości 27, zmiękczyłem do 9 bo taka mi odpowiada. Fabrycznie było na zero i nie pasowała mi tak miękka woda. Kupiłem tester twardości kroplowy w sklepie zoologicznym. Metoda prób i błędów. Ustawiłem ile chciałem i jak na razie jest ok. Zmiana twardości wody ze zmiękczacza zawsze polega na zmieszaniu z tą sieciową.

[yaro137]

A OK o to chodziło. Myślałem, że to może ilość soli, czy coś może jeszcze innego reguluje twardość. Czyli zmiękczacz zawsze daje na 0 a potem dolewamy.

[wg39070]

A OK o to chodziło. Myślałem, że to może ilość soli, czy coś może jeszcze innego reguluje twardość. Czyli zmiękczacz zawsze daje na 0 a potem dolewamy.

 

Zmianę twardości realizujesz poprzez dokręcanie lub odkręcanie śruby regulacyjnej. W tym momencie ustalasz kręceniem dodanie większej lub mniejszej ilości wody sieciowej. Śruba wykręcona na maxa (w moim zmiękczaczu tak jest) daje twardość "zero". Zmiękczacz daje zero tylko przy braku domieszania wody z sieci.

[yaro137]

Hmm tak mnie tylko zastanawia teraz skoro zmiękczacz zmiękcza zawsze na maksa po co instalator grzebał przy tym ze 2 godziny i robił jakieś testy żeby ustawić twardość na 0?

[qbek17]

Zapytaj instalatora

[kaju]

Hmm tak mnie tylko zastanawia teraz skoro zmiękczacz zmiękcza zawsze na maksa po co instalator grzebał przy tym ze 2 godziny i robił jakieś testy żeby ustawić twardość na 0?

 

Zmiękczacz się ustawia na odpowiednią wartość na 0 to można ustawić jeśli stacja uzdatniania jest tylko do centralnego ogrzewania.

Do celów spożywczych nie jest to wskazane powinna być powyżej 6. A ten instalator to chyba nie umiał ustawiać stacji.

Pozdrawiam

[yaro137]

No też mi się coś tak zdawało i już sam ustawiłem na 6.

[qbek17]

Zmiękczacz się ustawia na odpowiednią wartość na 0 to można ustawić jeśli stacja uzdatniania jest tylko do centralnego ogrzewania.

 

Można sobie ustawić jak się komu podoba.

 

Do celów spożywczych nie jest to wskazane powinna być powyżej 6.

Owszem do celów spożywczych nie zaleca się zmiękczać wody do zera. Ale nie ma też nic o "6". Jest wskazanie, że "woda pitna" powinna zawierać minimum 50 mg CaCO3/l. Jeśli ustawisz mniej to po prostu formalnie nie będzie to "woda pitna".

[yaro137]

50 mg CaCO3/l uzyskujemy już przy twardości 3 w skali niemieckiej. Wiec jest z zapasem Generalnie brałem pod uwagę największą wartość przy jakiej producent zmywarki określa brak potrzeby dodawania soli. Zakładam, że jeśli tak, to i inne urządzenia jak pralka czy baterie powinny jeszcze dobrze znosić takie zawapnienie.

[qbek17]

50 mg CaCO3/l uzyskujemy już przy twardości 3 w skali niemieckiej. Wiec jest z zapasem Generalnie brałem pod uwagę największą wartość przy jakiej producent zmywarki określa brak potrzeby dodawania soli. Zakładam, że jeśli tak, to i inne urządzenia jak pralka czy baterie powinny jeszcze dobrze znosić takie zawapnienie.

Zmywarka ma własny mały zmiękczacz. Po to się dodaje do niego sól żeby go regenerować - to się dzieje "poza twoją kontrolą". Poniżej pewnej twardości wystarczy sól zawarta w tabletkach i nie ma potrzeby dodawania jej osobno. Nie ma to nic wspólnego z "wytrzymywaniem jakiegoś poziomu zakamienienia" (swoją drogą to ilość wytrącanego kamienia zależy od wielu czynników, nie tylko poziomu twardości).

[Radwan007]

Zmywarka ma własny mały zmiękczacz. Po to się dodaje do niego sól żeby go regenerować - to się dzieje "poza twoją kontrolą". Poniżej pewnej twardości wystarczy sól zawarta w tabletkach i nie ma potrzeby dodawania jej osobno. Nie ma to nic wspólnego z "wytrzymywaniem jakiegoś poziomu zakamienienia" (swoją drogą to ilość wytrącanego kamienia zależy od wielu czynników, nie tylko poziomu twardości).

 

 

Witam chciałem odkopać troszkę temat bo w moim przypadku po zmiękczaczu jest 3 stopnie skali niemieckiej ale osad na kranach i kabinie też jest gromadzony morzę nie w takiej ilości jak by był bez zmiękczacza gdzie woda ma 17 stopni skali niemieckiej , ale ciężko mi to określić bo mieszkam w tym domu od miesiąca i nie była nigdy puszczana woda bez zmiękczenia, czyżby woda miała jakieś inne jeszcze składniki tworzące ten osad, woda jest z wodociągu więc na pewno jest badana ..... jak myślicie ???

[yaro137]

U mnie był serwisant. Przejrzał zmiękczacz i stwierdził, że wszystko jest prawidłowo a osad za zmiękczaczem to inne związki. Ponoć zależy to od tego jaka woda akurat leci z ujęcia bo nie jest to zawsze to samo. W każdym razie ustawił z 6 na 3. Dodatkowo zmienił ustawienie twardości wody wchodzącej z 21 (rzeczywista) na 20 co miało zapobiec przedostawaniu się większej ilości soli poza. Poprawę widzę zwłaszcza na czajniku, który wcześniej raz w tygodniu odkamieniałem. Najlepiej chyba zatem poprosić fachowca.

[wg39070]

U mnie był serwisant. Przejrzał zmiękczacz i stwierdził, że wszystko jest prawidłowo a osad za zmiękczaczem to inne związki. Ponoć zależy to od tego jaka woda akurat leci z ujęcia bo nie jest to zawsze to samo. W każdym razie ustawił z 6 na 3. Dodatkowo zmienił ustawienie twardości wody wchodzącej z 21 (rzeczywista) na 20 co miało zapobiec przedostawaniu się większej ilości soli poza. Poprawę widzę zwłaszcza na czajniku, który wcześniej raz w tygodniu odkamieniałem. Najlepiej chyba zatem poprosić fachowca.

 

Ja ustawiłem na 10 stopni niemieckich i lekko osad jest. Było na zero i też był, czyli jest tak jak piszesz.

[qbek17]

Witam chciałem odkopać troszkę temat bo w moim przypadku po zmiękczaczu jest 3 stopnie skali niemieckiej ale osad na kranach i kabinie też jest gromadzony morzę nie w takiej ilości jak by był bez zmiękczacza gdzie woda ma 17 stopni skali niemieckiej , ale ciężko mi to określić bo mieszkam w tym domu od miesiąca i nie była nigdy puszczana woda bez zmiękczenia, czyżby woda miała jakieś inne jeszcze składniki tworzące ten osad, woda jest z wodociągu więc na pewno jest badana ..... jak myślicie ???

Po pierwsze "woda" składa się z wielu związków... jak odparujesz czyste H2O to wszystko inne pozostanie w postaci osadów. Kamień / twardość to określenie osadów tylko z soli wapnia i magnezu. Tak więc po zmiękczaczu nadal będą w wodzie inne związki mogące tworzyć osady (ale nie będzie to już kamień).

Po drugie jak masz ustawioną twardość na wyjściu ze zmiękczacza (czyli podmieszaną wodę surową) to nadal masz w wodzie część soli wapnia i magnezu - czyli logicznym jest, że osad z nich także pozostanie. Oczywiście proporcjonalnie mniej niż w wodzie przed zmiękczaniem.

[qbek17]

U mnie był serwisant. Przejrzał zmiękczacz i stwierdził, że wszystko jest prawidłowo a osad za zmiękczaczem to inne związki. Ponoć zależy to od tego jaka woda akurat leci z ujęcia bo nie jest to zawsze to samo.

To też się zgadza - jeśli wodociąg korzysta z różnych ujęć to woda z nich może się różnić.

 

W każdym razie ustawił z 6 na 3.

Rozumiem, że masz na myśli ustawienie twardości wody wyjściowej? Jeśli tak to w osadach nadal będzie wapń i magnez (kamień) ale będzie go o połowę mniej niż przed zmianą.

 

Dodatkowo zmienił ustawienie twardości wody wchodzącej z 21 (rzeczywista) na 20 co miało zapobiec przedostawaniu się większej ilości soli poza.

A to już jest jakieś życzeniowe myślenie. W ten sposób wydłużył tylko cykl pracy zmiękczacza. Jeśli rozmiar złoża był dobrany prawidłowo to zawsze należy podać wartość rzeczywistą lub nawet ciut większą.

Ilość soli to inna kwestia i nic nie powinno się przedostawać.

[Radwan007]

To też się zgadza - jeśli wodociąg korzysta z różnych ujęć to woda z nich może się różnić.

 

 

Rozumiem, że masz na myśli ustawienie twardości wody wyjściowej? Jeśli tak to w osadach nadal będzie wapń i magnez (kamień) ale będzie go o połowę mniej niż przed zmianą.

 

 

A to już jest jakieś życzeniowe myślenie. W ten sposób wydłużył tylko cykl pracy zmiękczacza. Jeśli rozmiar złoża był dobrany prawidłowo to zawsze należy podać wartość rzeczywistą lub nawet ciut większą.

Ilość soli to inna kwestia i nic nie powinno się przedostawać.

 

Witam ja myślałem podobne ale zawsze warto się upewnić i zapytać kogoś mądrzejszego z doświadczeniem, a co do ustawienia twardości wody to z 17(rzeczywistej) ustawiłem na 21 i o dziwo jak by osadu było mniej na armaturze choć jeszcze jest U mnie wydajność zmiękczacza jest dobrana z zapasem więc powinien długo posłużyć.... (Supr.... Soft 26 ) bo nie wiem czy mogę reklamować na forum