Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Skandalu Osowej...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 81
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Do Ponurego,

Szanowny Panie, wybaczy Pan, ale gusta trzeba jednak kształtować! Dawać ludziom do czytania dobre książki i dobre wiersze, a nie ... marne.

Osobiście jestem lekko przerażony poziomem intelektualnym, ale może bardziej ESTETYCZNYM programów w telewizji (publicznej i komercyjnej). Jak to powiedziała Magda Umer: "nie można chować głupiego narodu, a głupie media chowają głupi naród".

Jestem trochę zdziwiony popularnością twórczości Osowej, ale podobnie jestem zdziwiony i zniesmaczony popularnością takich programów jak np. Big Brother. Tylko żeby nie było nieporozumień: ja NIE PORÓWNUJĘ tego programu do twórczości Osowej, bo to są dwie inne bajki. Dziwię się jednak zjawisku, w którym coś co jest marne uchodzi niemal za arcydzieło. Pisząc krótko: ludzie, przecież wielu z Was ma matury pozdawane. Czytaliście z pewnością wiersze dobre lub bardzo dobre. Czy już nie pamiętacie, co to jest dobra poezja?

Z poważaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu, jesli piszesz "Z poważaniem" to wypadałoby się podpisać, zebyśmy wiedzieli, kto nas poważa. A co do twórczości na Forum - nie jest to miejsce na krytykę. Ludzie piszą i chcą się tym dzielić. Chętnie czytamy co inni piszą, niezależnie od tego, czy to poziom Mickiewicza, Miłosza, czy Plath. Ważne, że jest ktoś gdzieś w Polsce, kto pisze i czerpie z tego przyjemność, oraz że ma do nas tyle zaufania i uważa nas za na tyle sobie bliskich, żeby otworzyć się przed nami. Staramy sie nie krytykować nikogo, bo to nie jest kącik dyskusyjny o poezji. Ludzie tu umieszczają to, co im na duszy leży. Jeśli ktoś uważa, że jest to płytkie i proste, że to, co możńa tu znaleźć nie jest warte czytania, to po co czyta? A tym bardziej, po co pisze o swoim niezadowoleniu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale nie powinien też nazywać się "Kalumnie".

 

[...] * gusta trzeba jednak kształtować! Dawać ludziom do czytania dobre książki i dobre wiersze, a nie ... marne. [...]

* Jestem trochę zdziwiony popularnością twórczości Osowej [...]

* Dziwię się jednak zjawisku, w którym coś co jest marne uchodzi niemal za arcydzieło. Pisząc krótko: ludzie, przecież wielu z Was ma matury pozdawane. Czytaliście z pewnością wiersze dobre lub bardzo dobre. Czy już nie pamiętacie, co to jest dobra poezja?

 

Czcigodny Gościu !

Odpowiadam. Wybacz poszatkowanie cytowania z Ciebie, ale odniosę się tylko do kilku spraw.

 

*Nie czuję się ani odpowiedzialny, ani powołany, ani upoważniony, ani na tyle elokwentny, by kształtować komukolwiek cokolwiek, z gustem na pierwszym miejscu. Co do DAWANIA ludziom DOBRYCH książek i wierszy, to nie mam takich możliwości, poza wklejaniem tutaj tego co mi się SPODOBAŁO [pomińmy moje hipotetyczne predyspozycje do rozstrzygania co dobre, a co nie]. Ale robię to, bo chcę się tym z ludźmi podzielić, bez oczekiwania na oklaski. O książkach zaś jest - całkiem popularny - temat tutaj.

 

* Ja też jestem strasznie zdziwiony - że na Forum budowlanym, pomiędzy cegłami, pustakami, warunkami zabudowy i pompami ciepła, ktoś chce dzielić się z nami swoimi najbardziej osobistymi emocjami. Rzecz jasna, zawsze to można jakoś określić, ocenić, pochwalić lub zganić, ale czy - stosując porównanie do programów telewizyjnych - mamy przyjąć wzorce rodem z "Idola" czy "Baru" ? Czy powiedzenie Osowej przez gościa z dorobkiem kilku postów "twoje pisanie to bełkot" coś daje ? Poza przykrością dla Niej i [chyba] satysfakcją dla Gościa ? Zmieni ją ? Poprawi Jej zdolności literackie ? [zakładając, że poprawienia wymagają, i że to Gość ma być mentorem]. Zresztą, po co ?? Jakie my mamy prawo do takich połajanek i pouczania ?? Jakie mamy prawo mówienia komukolwiek, jak ma czuć, co ma czuć, jak to opisać i co z tym zrobić ??? Bo to chyba widać, że to są opisy rzeczywistości, mniej lub bardziej realnej, ale przecież nie naszej !!

To nie jest forum poetyckie, literackie; ja - jako członek społeczności Forumowej i jako moderator tego kącika - strasznie się cieszę, że nie królują tu wiersze w rodzaju "każda cegła ciężka jest, oj natyram ja się fest". Nie mam nic przeciwko wzięciu każdego wiersza pod lupę, wypunktowania jego złych i dobrych miejsc, ale niech to robi ktoś, kto ma o tym pojęcie i powie, co - według niego - jest tak strasznie złe. Nie wystarczy powiedzieć "to bełkot". Bo to świadczy tylko o indolencji i arogancji osoby dokonującej takiego osądu. Możemy nawet założyć osobny temat, jeśli tylko będą chętni. Niechaj będą i "Warsztaty literackie". Tylko niech to będą warsztaty, a nie szrot.

 

* Broń mnie Panie Boże przed autorytatywnym mówieniem innym, co jest dobre, a co złe. Zwłaszcza w tak niedefiniowalnej materii jak poezja [hm, ta eteryczność materią ? bredzę chyba :D]. Dla mnie - oczywiście subiektywnie - dobre jest to, co mi się podoba. U Osowej podobało mi się kilkanaście wierszy, a kilka BARDZO. I nie zauważyłem, by ktoś z aktywnych Forumowiczów użył tu słów "arcydzieło", "dzieło", czy opinii typu "wszystko co pisze Osowa jest wspaniałe". Właśnie o to chodzi, że nikt nie dokonywał wartościowań ani totalnie pozytywnych, ani zupełnie negatywnych, aż nagle pojawiło się ich kilka, od nieznanych nikomu osób. Czy to nie dziwne ?

Ja nie wiem, co to jest "dobra poezja" - dla mnie to taka, która mnie porusza. Kropka.

Jeszcze jedno - najchętniej odwiedzane wątki na tym Forum to te wcale niekoniecznie o budownictwie. Ludzie po prostu lubią "wymieniać się sobą". Jedni potrzebują więcej "bycia na widoku", inni mniej. Nie zabieraj im tego, Gościu, mówiąc "ludzie na Waszym poziomie tak nie robią"...

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

 

_____________________________________________________________

"Nie lubię pietruszki, więc jej nie kupuję i nie jem. Ale na nią nie narzekam".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak może z innej beczki. Ponury, bardzo mnie intrygujesz. Tajemniczy mężczyzno. :oops: Wcale nie taki ponury...

Magdziu, a Ty mnie bardzo zawstydzasz :oops: :oops:

Czy nie ponury... hm.. są różne koncepcje na ten temat.... :roll:

 

 

ponury, a spróbuj osowej pokutę zadać i wyślij jej na priva to co masz w popielniku. Księżniczką/Królową chce być to niech do 12 trochę popracuje. :lol:

Żeby mnie zamkli za spamerkę ?? :o Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Nie ma głupich. :wink: A w ogóle, gdzież ja, dworski skryba, śmiałbym Królewnie robotę przydzielać :D.

Poza tym przypominam, że próbujemy odzyskać cały wątek, a nie to co ja mam. To się zdąży wkleić, jeśli okaże się, że serwer Muratora jednak nie zachomikował większej porcji tej twórczości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Ponury,

Pragnę zaznaczyć, że jest późno i nie będę teraz rozwijał całego wykładu na temat dobrej bądź złej literatury, jesli w ogóle zgadzamy sie, że taki podział istnieje.

Chciałbym tylko zaznaczyć odrębność własnego zdania w kwestii tzw. "dorobku postów", jak Pan to raczył zgrabnie określić. Otóż, uważam, że wypisywanie na tym forum postów w liczbie 500 lub 1000 dla mnie osobiscie nie ma nic wspólnego z "wartością" dyskutanta. Wręcz przeciwnie. Znane mi są postaci z tego formu (patrz np. kroyena, Teska, Ew-ka), które aktywnie udzielają się w wielu wątkach, jednak tak na prawdę nic z tego nie wynika. Równie dobrze mogłyby napisać "hmmm" lub "ach tak" 1000 razy i pewnie wnieśliby tyle samo nowego co wypisując to co już napisali.

Na forum zarjestrowałem się ponad 1,5 roku temu w poszukiwaniu informacji budowlanych, nie zaś wrażeń poetyckich. Muszę przyznać, że przez osoby z natury gadatliwe trudno wyszukać na tym forum potrzebne informacje. Dlatego wdzięczny jestem dyskutantom, którzy w działach budowlanych piszą mało i konkretnie. Nie uważam też, by tzw. liderzy lub osoby do tego miana aspirujące mieli coś ciekawego do powiedzenia. A już klasyczny wydaje mi się przypadek, w którym ktoś pisze dużo postów, a odzew jest taki: "Wybacz, ale nie rozumiem o co ci chodzi" (patrz: kroyena). Na tym forum lidera kreuje się według zasady: "Liczy się ilość, nie jakość". Skądś już to znamy, prawda? To nie są dla mnie liderzy, wybaczy Pan.

Tylko dwukrotnie dałem się sprowokować do zabrania głosu w dyskusji "niebudowlanej" - w wątku poetyckim i w wątku warszawskim. W obu przypadkach po prostu się we mnie zagotowało, a napisane posty są wyrazem mojego sprzeciwu przeciwko wykrzywianiu znaczenia słów dla mnie drogich takich jak np. "poezja" lub "Warszawa". Niestety, nie mogę chyba liczyć na zrozumienie, dlatego zarzucam ten wątek.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Co do dorobku postów, chodziło mi o to, że często jest to przypadek kogoś, kto - w celu zganienia czy pochwały - zakłada nowe konto, często trzecie, czwarte lub bywa że i ósme, pisząc w nim kilka postów.. Nie umniejsza to wartości jego wypowiedzi, ale - znów subiektywnie - dla mnie taki dyskutant jest mniej wiarygodny niż ktoś, kto jest aktywny, o kim już coś wiemy. Tym mniej wiarygodny, im bardziej atakuje. Ale to moje odczucie.

Szkoda, miło się dyskutowało. Jednak chyba zbytnio zaanektowaliśmy [zwłaszcza ja] wątek na rodzaj dyskusji akademickiej. Co do poezji, jest ona - moim skromnym zdaniem - zbyt ulotna, by ją definiować i wartościować, zwłaszcza tu, gdzie niekoniecznie muszą istnieć ambicje silenia się na profesjonalizm. Bo i nie profesjonalizm jest w poezji najważniejszy.

 

Dobranoc.

 

ponury63 [warszawiak od urodzenia]

 

PS: Zapraszam do pisania w tym kąciku. Niech stanie się lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evita masz jak najbardziej rację. Tak z 95 % moich postów to bicie licznika.(No może po tym bęzie z 94 % :wink: .) "Ten typ tak ma".

Jaja sobie robię z liczniczka i pewnie za jakiś tydzień będzie podpis Elita Forum. Kiedyś nawet w przypływie powagi napisałem, że lepiej byłoby podkreślić płeć rozmówcy pod nickiem bo wtedy mniej oszybek by było. :lol:

Trochę mnie smutno, że z okazji przekroczenia przez kroyenę bram poezji uważasz, że nie ma tu dla ciebie miejsca.

Ciekawe co byś zrobił z takimi co pisali lekko, bez patosu, i na mało poważne tematy.

No niestety pewna część moich postów to parabole i trzeba sobie trochę komóreczki powytężać i to nie pisaniem SMSów.

Pewnie, że jestem poza forumową krzywą Gaussa, ale wychodzę z założenia, że jak każdej społeczności przyda się i Forum, błazen, stańczyk lub inny klown, bo byście umarli z nudów. No może nie całkiem. :wink:

Ciekawe co robi dla takiego wątku więcej szkody? Jajcarz kroyena, o którym większość forumowiczów wie, że jajcarz, czy przechodny Gościu, po którym osowa kasuje dotychcasowe wersy. No chyba, że ktos nie miał odwagi się zalogować, a chciał dołożyć osowej, tylko za co? Że sobie pisze. :o

A pewnie, że bym więcej niż ze słomą w butach tu się nie wpisywał, ale wkurza mnie, jak to jednym postem Gościa/Krytyka literackiego wykreślono kilka wierszy, które naprawdę mi się podobały. Oj chyba się powtarzam. Nie piszę, że wszystkie, bo pewnie większości osowej nie rozumiem jako paratechnokrata. Ale jak Gościu taki uprzejmy był to mógł napisać konkrety, a nie ogólnikami walić.

Coś mi się wydaje, że tak nie do końca sprawiedliwy jesteś Evita, bo trochę brak konsekwencji jak już się czepiamy :roll: .

Najpierw piszesz o tym, że trudno na forum wyszukać ważnych informacji budowlanych, a potem drzesz szaty i wokół obwieszczasz, że opuszczasz wątek poetycki. Trochę konsekwencji. Kroyena pewnie za chwilkę znów będzie jajcarzyć (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .

A tobie kto broni wybierać z poezji to co lubisz. Na tym chyba polega internet, na wolności, a czasem nawet na swobodzie.

A wybacz, że jeszcze dodam, iz obiektywnie i marketingowa Redakcji nie przeszkadzają posty takich jak kroyena (przecież będzie można na stronie głownej Muratora napisać niedługo, że na Forum tyle i tyle postów. A Admin, bo kształcony jest to dobrze wie, że kroyena w końcu się kiedyś wypali i nie ma co kasować takiego gościa bo wróci pod innym nickiem, i znowu będzie chciał załąpać się na Lidera :lol: . Tylko jeszcze mniej stylowo :( . Tak to już jest w przyrodzie Evita z pewnymi rzeczami się nie walczy. Bo może stańczykowanie kroyeny to gra pozorów i mógłbyś się zdiwić w Realu. Nie dziwię się, że dla ciebie Warszawa znaczy to co dla mnie Wielkopolska, pewnie cię poniosło bo musiało. Nabierz dystansu, po co od razu autować, aż taki radykał jesteś. Stary gdzieś tam sobie napisałem, że ze zwykłej arytmetyki wynika, że aby komuś dodać innemu trzeba zabrać. A zabiera się zwykle tym, których się nie wymienia. No to może trochę wyliczę: Okna na świat, górnicy, stoczniowcy, autostrady państwowe, itd.. itpp.. To drugie p to pierd...., sam sobie wstaw kropki.

Co do Warszawy to chciałem ci przypomnieć po czyjej stronie stali Wielkopolanie przy międzywojennym zamachu stanu i kto wyłożył największą bitwę obronną stolicy w 39. Też swoje zasługi macie, jako Warszawianie, ale przychamować muszę bo mieczowi obiecałem :wink: , nie jesteście sami, a się tak zachowuje ta część warszawy (specjalnie przez małe "W"), że się przenosi na całość.

No to miłego dnia, bo już zaczynam stukać jak nie kroyena. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kroyena :D

Jako urażona moją warsiawska dumą , orzekam iż ja więcej się wycierpiałam w stanie wojennym , bo kolejki miałam dłuższe :lol:

 

Ludziska..poszaleliśta czy jak ?

Zaczyna tu być jak na wiecu jakimś.

 

Ja krótko i treściwie: czytam co chcę czytać.

 

A opinię swoją zachowuję dla siebie, chyba, że to służy ku czemuś wyjątkowemu.

 

Zaczynamy dziwnie dyskutować nad zjawiskiem jakim jest Osowa.

Dajcie jej powietrza tylko. Kto chce niech czyta..kto nie to nie.

 

A rozdmuchiwanie dziwnego ognia ma na celu jeno bicie licznika. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary gdzieś tam sobie napisałem, że ze zwykłej arytmetyki wynika, że aby komuś dodać innemu trzeba zabrać. A zabiera się zwykle tym, których się nie wymienia. No to może trochę wyliczę: Okna na świat, górnicy, stoczniowcy, autostrady państwowe, itd.. itpp.. To drugie p to pierd...., sam sobie wstaw kropki.

kroynea, nie wiem, o co Ci chodzi??? Ktoś tu wyżej napisał, że są takie posty, w których w zasadzie nie wiadomo, o co chodzi. Ja lubię takie, bo pobudzają do myślenia. kroynea, fajnie, że jesteś. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałam, że obowiązuje tu zasada, że jeśli wejdzie się między wrony, to należy krakać tak jak one (czy jak to tam szło), bo jeśli nie, to Cię zadziobią, zacytują byłego premiera, tego od mnie niż zero, zabiorą zabawki. I to tyle, celem komentarza. Idę na inne wątki - bardziej prozaiczne, dotyczące budowy domu.

Fakt kompleksy mozna leczyć wszedzie .

a robic mozna wszystko byle, ze zacytuje : " tylko pytanie w jakim stylu?" ( Konkursu z kogo to jest cytat nie ogłaszam ;))

Pozdrowienia dla wyszystkich którzy wylatuja ponad poziomy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...