Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek z płaszczem wodnym + ogrzewanie elekryczne w domu 35m2


aszewska

Recommended Posts

Dzień dobry,

 

Jestem na etapie projektowania małego domku (35m2 pow. zabudowy) całorocznego. Chciałam doradzić się w kwestii doboru ogrzewania. Podstawowym źródłem będzie kominek ze względu na dostęp do taniego drewna. Czy w tak małym obiekcie zasadne jest stosowanie płaszcza wodnego? Jeśli tak, jak zabezpieczyć instalację przed zamarzaniem? W obiekcie nie będzie miejsca na kotłownię, a na działce nie ma gazu. Myślałam więc nad zastosowaniem ogrzewania elektrycznego. Nie wiem jednak, jak miałabym wyglądać taka instalacja.

1 opcja: Kominek z płaszczem wodnym oraz ogrzewaniem podogowym, a jako ogrzewanie dodatkowe ogrzewanie elektrycznymi grzejnikami + przepływowe ogrzewacze wody?

2 opcja: Kominek zwykły + ogrzewanie elektryczne podłogowe/grzejnikowe + przepływowe podgrzewacze wody?

3 opcja: Kominek z płaszczem wodnym + kocioł elektryczny, który podgrzeje wodę w kranach jak i grzejniki jako opcja dodatkowa, gdy kominek nie działa? (nie jestem pewna ,czy tak to działa).

 

Może jest jeszcze jakaś inna opcja? Będę wdzięczna na każdą wskazówkę- nie jestem doświadczona w temacie, a przeczytanie wielu artykułów tylko namieszało mi w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek z płaszczem wodnym sprawdza się w dużych powierzchniach gdzie ciepło samoistnie nie wszędzie się rozejdzie więc trzema wspomóc to rozprowadzenie z użyciem wody. Ale na małych powierzchniach jak Twoja to zdecydowanie płaszcz wodny jest bez sensu. Najlepiej piecokominek - kosztowo będzie to porównywalne z instalacją z płaszczem wodnym ale piecokominek to prosta instalacja i kompletnie niezależna od dostaw prądu. W dobrym piecokominku nie ma się co "popsuć".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Odgrzewam temat bo jestem teraz w bardzo podobnej sytuacji co autorka.

Domek parterowy 45 m2 remontowany z zamysłem możliwości mieszknia w nim cały rok.

 

Zastanawiam się czy instalować kozę z płaszczem wodnym, ale ogrzaną wodę wykorzystać tylko i wyłącznie do ogrzewania (przez wymiennik) wody użytkowej np. do prysznica. Czy w ogóle szkoda zachodu na takie rozwiązanie? W domku nie ma kotłowni oczywiście. Ciasno też będzie w łazience, żeby upchnąć całą tą hydraulikę do tego potrzebną. Łaziekna i 2 małe sypialenki ogrzewane będą elektrycznym ogrzewaniem podłogowym. Tylko salon wraz z aneksem kuchennym będzie ogrzewany ciepłem wypromieniowanym przez kozę.

 

Przy okazji się zapytam:

czy wyprowadzić rurę kominową lepiej przez ścianę czy lepiej przez dach? Domek jest całkowicie drewniany, izolacja z wełny mineralnej, 15cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam temat bo jestem teraz w bardzo podobnej sytuacji co autorka.

Domek parterowy 45 m2 remontowany z zamysłem możliwości mieszknia w nim cały rok.

 

Zastanawiam się czy instalować kozę z płaszczem wodnym, ale ogrzaną wodę wykorzystać tylko i wyłącznie do ogrzewania (przez wymiennik) wody użytkowej np. do prysznica. Czy w ogóle szkoda zachodu na takie rozwiązanie? W domku nie ma kotłowni oczywiście. Ciasno też będzie w łazience, żeby upchnąć całą tą hydraulikę do tego potrzebną. Łaziekna i 2 małe sypialenki ogrzewane będą elektrycznym ogrzewaniem podłogowym. Tylko salon wraz z aneksem kuchennym będzie ogrzewany ciepłem wypromieniowanym przez kozę.

 

Przy okazji się zapytam:

czy wyprowadzić rurę kominową lepiej przez ścianę czy lepiej przez dach? Domek jest całkowicie drewniany, izolacja z wełny mineralnej, 15cm

Mam nadzieję, że pytanie: "czy wyprowadzić rurę kominową lepiej przez ścianę czy lepiej przez dach? " oznacza profesjonalny montaż komina systemowego. "Wyprowadzanie" rury może skończyć się tragedią. Tu opisuję jak to można zrobić przez ścianę: http://blog.kominki-batura.pl/montaz-komina-i-piecyka-w-domu-z-drewna/. A tu przez dach: http://blog.kominki-batura.pl/montaz-odnowionej-kozy-z-koniem/

 

Grzanie wody do prysznica pochłonie tyle samo drewna co do celów grzewczych, czyli albo masz drewno za darmo, albo zrezygnuj z takiego pomysłu. Grzanie na prąd jest prostsze i z pewnością tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnia 35m2:

- płaszcz wodny bez sensu

- pieco kominek jest super rozwiązaniem, zabudowany kominek zajmie więcej miejsca

- ogrzewanie elektryczne ale podłogowe - grzejniki zabiorą miejsce

 

sam mam kominek i zamierzam palić wierzbą energetyczną z własnej uprawy, mój post o tym: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?25131-Wierzba-w-kominku-Warto-czy-nie&p=7988290#post7988290

 

jeśli podłoga będzie z płytek to tym bardziej podłogowe grzanie. Są maty grzewcze i zatapia je się w klej pod płytkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek z płaszczem wodnym to utylizator służący do smrodliwej utylizacji hurtowej ilości drewna.

 

Hmmm, w zeszłym roku spaliłem 5 mp drewna ogrzewając kominkiem z płw blisko 140 m2 mieszkania w nieocieplonej kamienicy. (Gazu używałem tylko do CWU, ogrzewanie wyłącznie drewnem). Więc z tymi hurtowymi ilościami bym nie przesadzał.

Podobnie ze smrodliwością - kiedy palę, to w okolicy nic nie czuć a dymek z komina jest tylko czasami ledwie widoczny. W przeciwieństwie do wielu sąsiadów w okolicy, którzy walą węgiel, pewnie do kopciuchów, co czuć i widać już z daleka.

PW może być naprawdę tanim i przyjaznym źródłem ciepła, ale pod warunkiem dobrego wykonania instalacji i poprawnego palenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, w zeszłym roku spaliłem 5 mp drewna ogrzewając kominkiem z płw blisko 140 m2 mieszkania w nieocieplonej kamienicy. (Gazu używałem tylko do CWU, ogrzewanie wyłącznie drewnem). Więc z tymi hurtowymi ilościami bym nie przesadzał.

Podobnie ze smrodliwością - kiedy palę, to w okolicy nic nie czuć a dymek z komina jest tylko czasami ledwie widoczny. W przeciwieństwie do wielu sąsiadów w okolicy, którzy walą węgiel, pewnie do kopciuchów, co czuć i widać już z daleka.

PW może być naprawdę tanim i przyjaznym źródłem ciepła, ale pod warunkiem dobrego wykonania instalacji i poprawnego palenia.

 

Dokładnie ! Nie widzę powodu demonizowania kominka z płaszczem wodnym zwłaszcza że obecnie dostępne na rynku modele to w dużej części przyzwoite/dobre konstrukcje w których pali się nie gorzej niż w kominku bez płaszcza, ekonomiczne, czysto spalające i przyjemne w obsłudze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Znajomy co założyć sobie kominek z płaszczem wodnym do salonu szybciej go wywalał niż go zakładał.

Smród smoły, brud, syf, kosmiczne zużycie drewna, szyba zawalona tak, że myjką nie można było domyć.

 

A w kwestii kopicuchów sąsiada to nic dziwnego, że kopcą i walą na całą okolice skoro realizowane jest w nich spalanie przeciwprądowe.

 

Nie spala się opału we wnętrzu gara do grzania wody, bo gar się osmoli i wypuści smrodliwy dym.

Edytowane przez mtdeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa

Znajomy co założyć sobie kominek z płaszczem wodnym do salonu szybciej go wywalał niż go zakładał.

Smród smoły, brud, syf, kosmiczne zużycie drewna, szyba zawalona tak, że myjką nie można było domyć.

 

Nie spala się opału we wnętrzu gara do grzania wody, bo gar się osmoli i wypuści smrodliwy dym.

 

 

Najwyraźniej znajomy nie zrobił tego jak trzeba.

Mam kominek z PW w salonie - zeszła zima była dość ciepła więc nie do końca miarodajna ale spaliłam nie całe 4 m3 drewna, popiołu z tego było razem dwa duże wiadra (opróżniane 4 razy po pół wiadra) , szyba czyszczona raptem kilka razy i to bardziej „dla efektu WOW” niż z konieczności , ceramika w środku bielutka, w domu ciepło bez korzystania z jakichkolwiek innych źródeł ciepła. Palone w kominku raz na dobę (wieczorem bo to przyjemne z pożytecznym) zwykle jeden wsad do kominka - czasem raz dołożone, resztę doby ciepło oddawała wygrzana w ten sposób podlogowka, po dwóch latach korzystania z kominka sąsiadka zapytała czym ogrzewamy dom bo komin niby mamy ale ona dym widziała tylko raz ( gdy sterownik nie był jeszcze do końca ogarnięty i podczas rozpalania zamknął dopływ powietrza).

Nowoczesny kominek z PW to kominek wyłożony ceramiką podnoszącą temperaturę w komorze spalania , z wymiennikiem u góry (czy gdzieś indziej - też takie widziałam ) odbierającym ciepło nie z komory spalania tylko już wyłącznie ze spalin, przynajmniej podwójna szyba , przemyślane doloty powietrza, deflektor lub/i inne zabiegi wydłużające drogę spalin jak np zawirowywacze czy jak je tam zwał ...

No i przede wszystkim dobrze dobrany wkład i przemyślana instalacja bo kominek służy do porzadnego jarania a nie do wędzenia opału przy zamkniętym dolocie !

Edytowane przez Lookatorka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy co założyć sobie kominek z płaszczem wodnym do salonu szybciej go wywalał niż go zakładał.

Smród smoły, brud, syf, kosmiczne zużycie drewna, szyba zawalona tak, że myjką nie można było domyć.

 

A w kwestii kopicuchów sąsiada to nic dziwnego, że kopcą i walą na całą okolice skoro realizowane jest w nich spalanie przeciwprądowe.

 

Nie spala się opału we wnętrzu gara do grzania wody, bo gar się osmoli i wypuści smrodliwy dym.

Jakieś tanie badziewie typu Lechma albo podobne. Podłączone przez idiotę do sieci i komina. Bez systemu oddymiania, bez bufora, bez instruktażu jak, czym kiedy i ile palić.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy co założyć sobie kominek z płaszczem wodnym do salonu szybciej go wywalał niż go zakładał.

Smród smoły, brud, syf, kosmiczne zużycie drewna, szyba zawalona tak, że myjką nie można było domyć.

 

A w kwestii kopicuchów sąsiada to nic dziwnego, że kopcą i walą na całą okolice skoro realizowane jest w nich spalanie przeciwprądowe.

 

Nie spala się opału we wnętrzu gara do grzania wody, bo gar się osmoli i wypuści smrodliwy dym.

 

Proszę cię, posiadanie znajomego, który nie potrafi albo kupić dobrego urządzenia, albo dopilnować poprawnej instalacji, albo palić prawidłowo w kominku (a najpewniej wszystkich trzech rzeczy równocześnie) nie jest żadnym dowodem na formułowane przez ciebie twierdzenie, żę KzPW to zuoooo :D . To po prostu anegdotyzm w najczystszej postaci.

Jeśli już, to jest to dowód, że trzeba wiedzieć co się robi, bo bez tego zwykle wychodzą babole, a swoją winę ludzie próbują spędzać na "złe urządzenia". :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Oczywiście , że urządzenie jest do bani.

 

To tak samo jak kopiciuch sąsiada albo smołuje i kopci przy spalaniu przeciwprądowym.

Albo nie kopci przy spalaniu współprądowym.

 

Po za tym mogę znaleźć milion dowodów na to, że kominek z płaszczem wodnym jest do bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki uparty ;) Patrz na fakty! Możesz podać i milion swoich przemyśleń i obserwacji, ale nawet wtedy nie obalisz tezy o tym, że DOBRZE dobrany i zrobiony oraz PRAWIDŁOWO używany płaszcz wodny jest OK. Bo masz - choćby w tym wątku - niezbite dowody, że tak właśnie jest: ludzi, u których to rozwiązanie funkcjonuje świetnie.

Jedyne co możesz, to podawać felery i przypadki NIEPRAWIDŁOWYCH rozwiązań konstrukcyjnych, SKOPANYCH instalacji lub NIEOBEZNANYCH użytkowników - ale żaden z nich nie zmieni faktu, że teza o tym, że "kzpłw sam w sobie jest do bani" jest z gruntu fałszywa. To tak jakbyś chciał wykazać, że samochody są do bani poprzez omawianie tego, jakie problemy mają niedzielni kierowcy w Trabantach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...