Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaka pompa ciepła


Godfather1982

Recommended Posts

Nie przesadzaj,dla większości komfortowa temperatura to 21,5-23st.C a nie sądzę,żeby ktoś biegal po domu w kufajkach czy w samych stringach...

 

Nie musisz sądzić. Twoje sądzenie w tym wypadku nie ma większego znaczenia. Dla mnie 10% różnica to sporo w kosztach ogrzewania, a osobiście znam ludzi, którzy mają 25 stopni, podczas gdy ja utrzymuję w okolicach 20-20,5 stopnia (oczywiście z powodu oszczędności a nie zdrowia czy widzimisię).

Ja osobiście latam w krótkich gaciach cały rok, jak trzeba wyrzucić coś na kompost czy śmieci, też nie będę się specjalni ubierał ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 356
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Arturo72
Nie musisz sądzić. Twoje sądzenie w tym wypadku nie ma większego znaczenia. Dla mnie 10% różnica to sporo w kosztach ogrzewania, a osobiście znam ludzi, którzy mają 25 stopni, podczas gdy ja utrzymuję w okolicach 20-20,5 stopnia (oczywiście z powodu oszczędności a nie zdrowia czy widzimisię).

Ja osobiście latam w krótkich gaciach cały rok, jak trzeba wyrzucić coś na kompost czy śmieci, też nie będę się specjalni ubierał ...

No cóż....

Dla mnie 10% kwoty ogrzewania za sezon grzewczy to 60zl ale co poniektórzy dla takiej kwoty zdolni są biegać w kufajkach po domu.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Jak mogłem się nie domyśleć,że "biegajacy w kufajce po domu dla oszczędności" to użytkownik drogiego węgla i to w dodatku z instalacją mieszaną ? :D

Kocioł na ekogroszek, temp wyjściowa z kotła ustawiona przez 95% sezonu grzewczego na 40 stopni Celsjusza.

Parter wszystko podłogówka (po prawdzie jest jeden grzejnik koło drzwi wejściowych ale włączany tylko na początku sezonu przy uruchamianiu, odpowietrzaniu, etc..., do tego w dwóch pomieszczeniach wyprowadzone podłączenia z posadzki na wypadek "W" i oczywiście drabinka w łazience).

Piętro same grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Jakie wnioski?

Jadę jednym razem samochodem A a innym razem samochodem B z miasta C do miasta D. Samochód A spalił średnio 6l na 100km a samochód B spalił średnio 10l na 100km. Który samochód oszczędniejszy? Wnioski nasuwają się same! Jednak są to mylne wnioski, ponieważ za każdym razem jechałem tym samym samochodem, tylko pierwszym razem ze średnia prędkością 70km/h a następnym razem ze średnią prędkością 140km/h.

Nie pisz o wnioskach, które nasuwają się same, ponieważ możesz kogoś nieświadomie wprowadzić w błąd.

Dlatego magdaseb napisała,że "oba samochody jeżdżą z podobną prędkością" tzn przekładając na nasze mają podobne ocieplenie czyli podobne zapotrzebowanie na energię z tym,że jej "auto" ma silnik,który podnosi sprawność o 300-400% COP3-4 czym obniża spalanie tzn zużycie energii a sąsiada "auto" ma silnik,który zmniejsza sprawność i podwyzsza spalenie.

 

Myślący zrozumieli i zrozumieją...

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mogłem się nie domyśleć,że "biegajacy w kufajce po domu dla oszczędności" to użytkownik drogiego węgla i to w dodatku z instalacją mieszaną ? :D

 

 

Drogi Sherlocku. Poniżej fragment mojego post sprzed bodaj 9 dni w jednym z sąsiednich wątków:

 

Nie mam pojęcia czy Panasonic (świadomie bądź nie) na siłę skraca czas używalności produktu albo czy przenosi koszty inwestycyjne w remontowe (z punktu widzenia klienta)... Łudzę się, że nie bo sam od paru lat chciałbym zastąpić ekogroszek czymś "normalniejszym"... ;) i od paru lat czaję się na powietrzną pompę ciepła...

 

 

A wracając bliżej meritum.

Ja 60zł również nie wyrzucam.

Trzeba się tylko zdecydować, bo raz 60zł w postaci opłat abonamentowych za gaz koniecznie trzeba doliczyć do rocznego bilansu za ogrzewanie a za chwilę 60zł nie ma znaczenia.

Brak zrozumienia? Rozdwojenie jaźni?

Potrafisz też wskazać, gdzie jest w dowolnym moim poście napisane, że biegam w kufajce czy jednak pod stolik i standardowo szczekanko?

 

Dlatego magdaseb napisała,że "oba samochody jeżdżą z podobną prędkością" tzn przekładając na nasze mają podobne ocieplenie czyli podobne zapotrzebowanie na energię z tym,że jej "auto" ma silnik,który podnosi sprawność o 300-400% COP3-4 czym obniża spalanie tzn zużycie energii a sąsiada "auto" ma silnik,który zmniejsza sprawność i podwyzsza spalenie.

 

Myślący zrozumieli i zrozumieją...

 

Najpierw czytający powinni rozumieć, to co inni napisali...

Wówczas pewnie nie mylili by płci...

Edytowane przez Maciej Loret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Drogi Sherlocku. Poniżej fragment mojego post sprzed bodaj 9 dni w jednym z sąsiednich wątków:

 

 

 

 

A wracając bliżej meritum.

Ja 60zł również nie wyrzucam.

Trzeba się tylko zdecydować, bo raz 60zł w postaci opłat abonamentowych za gaz koniecznie trzeba doliczyć do rocznego bilansu za ogrzewanie a za chwilę 60zł nie ma znaczenia.

Brak zrozumienia? Rozdwojenie jaźni?

Potrafisz też wskazać, gdzie jest w dowolnym moim poście napisane, że biegam w kufajce czy jednak pod stolik i standardowo szczekanko?

 

 

 

Najpierw czytający powinni rozumieć, to co inni napisali...

Wówczas pewnie nie mylili by płci...

Odpowiem zbiorczo,od 5 lat mam Panasa i hula dalej i nic mi się jeszcze nie skrocilo :)

Opłaty abonamentowe gazu ziemnego to jedynie jeden z kilku składników,które decydują o tym,że gaz ziemny jest nie opłacalna inwestycją do grzania domu.

O 10% "oszczędnościach" ze względu na obniżenie temperatury pisałeś Ty to odpisałem,że u mnie te 10% to 60zl za cały sezon grzewczy czyli ok.10zl miesięcznie "oszczędności",dlatego prosiłem,żebyś nie przesadzal z "różnymi" temperaturami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem zbiorczo,od 5 lat mam Panasa i hula dalej i nic mi się jeszcze nie skrocilo :).

Rozumiem, że twoja wiara jest tak silna, że pozwoli podziałać twojej pompie jeszcze na tyle długo, żeby przeżyć gruntówki on/off - bo przecież to chyba na niej (na tej wierze ) opierają się twoje wszystkie wyliczenia opłacalności pompy PW.

BTW nie myślałeś kiedyś o założeniu własnego forum gdzie mógłbyś sam sobie zadawać pytania i sam na nie odpowiadać?- przy okazji obrażając samego siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Rozumiem, że twoja wiara jest tak silna, że pozwoli podziałać twojej pompie jeszcze na tyle długo, żeby przeżyć gruntówki on/off - bo przecież to chyba na niej (na tej wierze ) opierają się twoje wszystkie wyliczenia opłacalności pompy PW.

BTW nie myślałeś kiedyś o założeniu własnego forum gdzie mógłbyś sam sobie zadawać pytania i sam na nie odpowiadać?- przy okazji obrażając samego siebie?

Moja wiara oparta jest głównie na zdrowym rozsądku i po części na matematyce.

Zdrowy rozum po kilku latach zdał egzamin bo jak widać po kilku latach DZ gruntowych kończy się...

Matematyka tym bardziej zdała egzamin bo po 5 latach użytkowania powietrznej byłbym w dalszym ciągu ok.10tys.zl w plecy gdybym poszedł w gruntową...

I dopiero za 30 lat gruntowa by była na 0 ale tylko teoretycznie bo musiałbym w trakcie tego czasu kilka razy wymienić grunt..

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowy rozum po kilku latach zdał egzamin bo jak widać po kilku latach DZ gruntowych kończy się...

 

Możesz rozwinąć ten temat? bo to bardzo ciekawe jest - przestaje padać na DZ deszcz i słońce słabiej świeci? Jeśli myślisz że glikol się zużyje to Cię zmartwię bo w wypadku szczelnej instalacji to powinien podziałać 20-25 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Możesz rozwinąć ten temat? bo to bardzo ciekawe jest - przestaje padać na DZ deszcz i słońce słabiej świeci? Jeśli myślisz że glikol się zużyje to Cię zmartwię bo w wypadku szczelnej instalacji to powinien podziałać 20-25 lat.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172357-Temperatury-dolnego-źródła

Ostatnie strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Rozumiem, że twoja wiara jest tak silna, że pozwoli podziałać twojej pompie jeszcze na tyle długo, żeby przeżyć gruntówki on/off - bo przecież to chyba na niej (na tej wierze ) opierają się twoje wszystkie wyliczenia opłacalności pompy PW.

BTW nie myślałeś kiedyś o założeniu własnego forum gdzie mógłbyś sam sobie zadawać pytania i sam na nie odpowiadać?- przy okazji obrażając samego siebie?

 

Przeliczyłeś kiedyś "moce" z DZ na koszt instalacji prostej PC PW +panele PV?Chciało ci się?

Za cenę Twojej gruntówki i marnego DZ -miałbyś układ na miarę tego wieku.A tak ...kupa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Rozumiem, że temat kończenia się DZ dotyczy tylko Polski - w Szwecji i innych cieplejszych krajach nie mają tego problemu?

 

Napisz proszę ile wydałeś na swój układ CO z gruntówką.Proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
a proszę cirka 27K

 

Dziękuje.

To tanio,ale...

Ja w tych pieniądzach mam elegancki układ jednostek klimatyzatorów Slim 2x2,6kW,grzanie,chłodzenie,oczywiście grzanie podłogówką i to tylko z jednej jednostki zewn.PC 8kW..Montaż,cena brutto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Rozumiem, że temat kończenia się DZ dotyczy tylko Polski - w Szwecji i innych cieplejszych krajach nie mają tego problemu?

 

Śledziłem długo wątek o temp.DZ zw gruntówkach.Śmiem twierdzić,że żaden z użytkowników nie ma poprawnie wykonanego DZ.Chyba ,że podają zanizone temp :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje.

To tanio,ale...

Ja w tych pieniądzach mam elegancki układ jednostek klimatyzatorów Slim 2x2,6kW,grzanie,chłodzenie,oczywiście grzanie podłogówką i to tylko z jednej jednostki zewn.PC 8kW..Montaż,cena brutto.

 

To dobrze, każdy ma to czego chciał - ja chciałem jak najprostszy układ - bez fajerwerków - łatwy w budowie (i ew naprawie) i tani w użyciu. Chłodzenie realizuję za pomocą lodówki i złotego napoju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
To dobrze, każdy ma to czego chciał - ja chciałem jak najprostszy układ - bez fajerwerków - łatwy w budowie (i ew naprawie) i tani w użyciu. Chłodzenie realizuję za pomocą lodówki i złotego napoju :)

Tani w użyciu w żaden sposób,odrzuc ten mit co do gruntowych bo będę musiał się pastwic nad Tobą po 5 latach użytkowania powietrznej i porównania do gruntowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbijesz to na czynniki pierwsze czyli koszt pompy,,marka pompy,koszt DZ,koszt instalacji,koszt cwu,koszt uruchomienia ?

 

Wszystko od jednego instalatora więc i jedna faktura - do tego realnie ok 20% dotacji, ale to nie ma wpływu co nie? Toć czysta matematyka - kosztowało mnie to tyle co powiedziałem - więc da się zejść do poziomu 'markowej ' PW - jakbym miał zapłacić 40k za gruntówkę to był się zastanowił dwa razy. Raczej poszedł bym w gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...