Maxtorka 10.10.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2004 Brawo abromba , tak trzymaj ! Ząbkami się nie przejmuj , nawet jak są już w tej chwili lekko wychylone ( a prawdobodobnie nie są ) to przy wyeliminowaniu szkodliwego czynnika jakim jest smoczek i paluszek , ew. wada nie będzie się utrwalać i siłami natury ( mięśnie okrężne ust ) zgryz wróci do normy . Pamiętaj też , żeby wyeliminować picie z butelki , zwłaszcza wieczorem i w nocy , bo oprócz utrwalania nawyku ssania można synkowi zafundować próchnicę . O myciu ząbków nie wspomnę , bo u 1,5-rocznego szkrabika jest to obowiązkowe . Pozdrowionka - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 10.10.2004 15:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2004 Nigdy nie pił z butelki (ze smoczkiem) - do 7 miesiąca jechał wyłącznie na piersi, a potem od razu przeszliśmy na kubek -niekapek Aventu. Mam nadzieję, że picie z niego nie nasila waty zgryzu, mimo wytającego "cycka", bo wypicie takiej butelki zajmuje mu max. 2 minuty. Zresztą powoli uczy się pić z normalnego kubeczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 10.10.2004 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2004 Nigdy nie pił z butelki (ze smoczkiem) - do 7 miesiąca jechał wyłącznie na piersi, a potem od razu przeszliśmy na kubek -niekapek Aventu. Mam nadzieję, że picie z niego nie nasila waty zgryzu, mimo wytającego "cycka", bo wypicie takiej butelki zajmuje mu max. 2 minuty. Zresztą powoli uczy się pić z normalnego kubeczka. No to super , problem butelki Wam odpadł a kubeczek-niekapek wielkiej krzywdy nie zrobi , ale warto się z nim po malutku rozstawać i traktować jako awaryjne żródełko pojenia , np. na spacerkach czy głęboką nocą . Pozdrowienia - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 13.10.2004 03:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Delikwent ma 1,5 roku i jest nałogowcem ssania. Zdecydowanie preferuje kciuk, od biedy smoczek. Problem w tym, że jak ssie kciuk, to się garbi tj przekrzywia- a jest pod opieką rehabilitanta, bo ma lekką wadę postawy. Nie "kupił " aparatu przeciwko ssaniu Lubi czosnek Boję się smarować ten kciuk chilli, bo jeszcze sobie wetrze w oko. Rodzice z doświadczeniem, podajcie swoje sposoby!!! Ja ten problem wlasnie opanowalam, ale moj Kacperek ma dopiero 8 mcy. Teraz moze Ci juz byc na prawde trudno. Ja zakladalam rekawiczke i sluchalam wycia i rozpaczy z twardym sercem ( a raczej twarda jego otoczka bo srodek to az sie topil z zalosci). Trwalo to 3 dni i teraz ssie wylacznie noca gdy sie przebudzi i chce zasnac ponownie. Nadmieniam, ze po zasnieciu kciuk wypada sam. Kurcze, nie wiem co doradzic w tak poznym wieku. Doradze jedno - nie daj za wygrana. Bandazuj reke. Rob cos. Samo dziecko moze sie nieoduczyc wcale. Znam osobe 38 letnia ktora ssie palec nawet w miejscach publicznych choc bardzo sie tego wstydzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 13.10.2004 03:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Delikwent ma 1,5 roku i jest nałogowcem ssania. Zdecydowanie preferuje kciuk, od biedy smoczek. Problem w tym, że jak ssie kciuk, to się garbi tj przekrzywia- a jest pod opieką rehabilitanta, bo ma lekką wadę postawy. Nie "kupił " aparatu przeciwko ssaniu Lubi czosnek Boję się smarować ten kciuk chilli, bo jeszcze sobie wetrze w oko. Rodzice z doświadczeniem, podajcie swoje sposoby!!! Ja ten problem wlasnie opanowalam, ale moj Kacperek ma dopiero 8 mcy. Teraz moze Ci juz byc na prawde trudno. Ja zakladalam rekawiczke i sluchalam wycia i rozpaczy z twardym sercem ( a raczej twarda jego otoczka bo srodek to az sie topil z zalosci). Trwalo to 3 dni i teraz ssie wylacznie noca gdy sie przebudzi i chce zasnac ponownie. Nadmieniam, ze po zasnieciu kciuk wypada sam. Kurcze, nie wiem co doradzic w tak poznym wieku. Doradze jedno - nie daj za wygrana. Bandazuj reke. Rob cos. Samo dziecko moze sie nieoduczyc wcale. Znam osobe 38 letnia ktora ssie palec nawet w miejscach publicznych choc bardzo sie tego wstydzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renia1314 31.01.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Moja 17-to letnia córka nadal ssie kciuka ... czy znacie jakieś metody aby pomóc jej w tym ,,nałogu '' jeżeli takk to proszę o porade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareczek7 05.02.2010 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Witam Mój brat też ssał kciuka aż do 5 r.ż i niestety nie udało się mamie żadnym sposobem tego oduczyć, skutkiem była wada zgryzu, którą całe szczęście udało się wyleczyć. Pamiętam, że mama próbowała różnych sposobów, a ponieważ było to dobre parenaście lat temu dlatego stosowała domowe sposoby raz posypywała solą, bandażowała itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.