Stara śpiewka! Jaki kocioł?

[armace666]

Witam!

 

Potrzebuję porady! Im więcej informacji przeglądam, im więcej czytam tym mniej wiem.

Poszukuję dobrego rozwiązania do domu 98m2. Kocioł ma być na paliwo stałe z podajnikiem (groszek albo pellet). Dom jest nowy, ocieplony 10cm styropianem. Grzany będzie tylko parter, który od góry jest ocieplony 20cm wełną. Podłogówka w wiatrołapie (ok 6m2), reszta grzejniki.

 

Do tej pory myślałem o piecach na groszek do 10kW firmy Defro albo Klimosz (nie znalazłem takich małych pieców dużo), ale po rozmowach ze znajomymi zastanawiam się nad pelletem.

 

Piec miałem nadzieję kupić w cenie do 8-9 tysięcy złotych.

 

I pytanie za milion złotych. Co polecacie?

[eliks]

Masz temat niżej o kocioł pelletowy do domu 105m2. Przy tym metrażu pomyśl nad piecem który dawał by ci komfort automatycznego czyszczenia a poczujesz komfort jak przy gazie. Przy takim metrażu będziesz mało spalal więc ogranicz wizyty w kotlowni do minimum.

[onlinemaster]

Ja kupił bym kocioł SAS Bio Smart 10 kW ze sterownikiem MultiFun z czujnikiem żaru. Jest to w pełni automatyczny kocioł dobrej Polskiej marki. Pelet znów jest o wiele czystrzy od węgla, przy tej mocy kotła i wielkości docieplonego domu, różnica w kosztach exploatacji między kotłem na węgiel a pelet będzie mało odczuwalna dla kieszeni.

[eliks]

Nie wprowadzaj ludzi w błąd, to nie jest piec w pełni automatyczny. A jak kupi pellet w "normalnej" cenie to żadnej różnicy nie poczuje.

[kulibob]

Domek jest słabo ocieplony jednak mały. Na twoim miejscu szukałbym coś najmniejszego i tak każdy będzie za duży.

Tu policzysz przybliżone zapotrzebowanie na ciepło. http://cieplowlasciwie.pl/start.

 

Na twoim miejscu rozważyłbym coś innego niż paliwo stałe np: bufor i grzałkę + klimatyzacje.

 

Osobiście mam ogniwo 10kW. Sterownik pokazuje że za trzy ostanie najmroźniejsze dni jechał z mocą 2,8 kW i spalał 15,3kg grochu dziennie. Z kotła jestem zadowolony za chwilę będzie miał 2,5 sezonu za sobą bez awarii(zdarzały się zawleczki)

[onlinemaster]

Nie wprowadzaj ludzi w błąd, to nie jest piec w pełni automatyczny.

 

producent sprzedaje te kotły z dwoma rodzajami sterowników, standardowo z półautomatycznym systemem "zPID" lub "MultiFun" z czujnikiem żaru i twierdzi że to automat, no ale może czegoś nie doczytałem.

 

 

A jak kupi pellet w "normalnej" cenie to żadnej różnicy nie poczuje.

 

Który i gdzie według Ciebie jest w "normalnej" cenie?

[eliks]

producent sprzedaje te kotły z dwoma rodzajami sterowników, standardowo z półautomatycznym systemem "zPID" lub "MultiFun" z czujnikiem żaru i twierdzi że to automat, no ale może czegoś nie doczytałem.

 

 

 

 

Który i gdzie według Ciebie jest w "normalnej" cenie?

 

Piec automatyczny to taki, który przynajmniej sam czyści sobie palnik jak i wymiennik, a niestety w wymienniku poziomym co 2-3 tygodnie musisz pogrzebać.

 

A pellet o normalnej cenie mowimy 550-700zl.

[onlinemaster]

Piec automatyczny to taki, który przynajmniej sam czyści sobie palnik jak i wymiennik, a niestety w wymienniku poziomym co 2-3 tygodnie musisz pogrzebać.

 

zajrzałem do folderu reklamowego i pisze tak: "system ruchomych ruszt oczyszczających palenisko bez konieczności wygaszania kotła", nie piszą jednak czy robi to automatycznie

[eliks]

Tak jak pisałem, palenisko czyści chyba każdy ale wymiennika już nie. Zobacz sobie jak wygląda wymiennik ciepla poziomy i.pionowy wtedy pomyśl jak to czyścić i który łatwiej.

[Gość mtdeusz]

Taki żarcik offtopic.

Panie kup taki by mielone opony spalał.:lol2:

[onlinemaster]

Tak jak pisałem, palenisko czyści chyba każdy ale wymiennika już nie. Zobacz sobie jak wygląda wymiennik ciepla poziomy i.pionowy wtedy pomyśl jak to czyścić i który łatwiej.

 

Ach, Ty piszesz o palniku i wymienniku kotła a ja tylko o palniku peletowym, tak to możemy bez końca. Raz w życiu widziałem gdzieś całkowicie automatyczny kocioł CO, który nawet popiół pakował do worka, jednak minimalna moc tego kotła to było chyba 16kW wzwyż, ale co to był za producent, chmm... nie pamiętam.

Myślę że za dużo oczekujesz od kotła na paliwa stałe, wiem, dobrze gdyby jeszcze parzył kawę i robił loda, ale coś za coś, albo niższe koszty ogrzewania domu i trochę roboty, albo płać i płacz

Edytowane 27 Lutego 2018 przez onlinemaster

[onlinemaster]

Taki żarcik offtopic.

Panie kup taki by mielone opony spalał.:lol2:

 

mam sąsiada, który już tego próbował

[eliks]

Ach, Ty piszesz o palniku i wymienniku kotła a ja tylko o palniku peletowym, tak to możemy bez końca. Raz w życiu widziałem gdzieś całkowicie automatyczny kocioł CO, który nawet popiół pakował do worka, jednak minimalna moc tego kotła to było chyba 16kW wzwyż, ale co to był za producent, chmm... nie pamiętam.

Myślę że za dużo oczekujesz od kotła na paliwa stałe, wiem, dobrze gdyby jeszcze parzył kawę i robił loda, ale coś za coś, albo niższe koszty ogrzewania domu i trochę roboty, albo płać i płacz

Co ty gadasz człowieku. Ile myślisz kosztuje taki piec? Do 12 tyś zł znajdziesz kilka sztuk od 10KW. A Lagunę P można wyrwać za 9500zł z układem pompowym. Loda nie robi, ale sam się czyści i jeszcze popiół ugniata.

[Gość mtdeusz]

I co z tych prób sąsiada wynikło?

[onlinemaster]

Co ty gadasz człowieku. Ile myślisz kosztuje taki piec? Do 12 tyś zł znajdziesz kilka sztuk od 10KW. A Lagunę P można wyrwać za 9500zł z układem pompowym. Loda nie robi, ale sam się czyści i jeszcze popiół ugniata.

 

SAS Smart węglowy, cena katalogowa producenta: 8600 brutto

SAS Bio Smart peletowy, cena katalogowa producenta: 10250 brutto

 

U sprzedawców z reguły wyszarpiesz co najmniej kilka stów taniej a w dużym mieście gdzie konkurencja większa to pewnie i z tysiaka na cenie uwalisz,

tak że do 12 tys jeszcze sporo. Jedynie co, to że sam się nie wyczyści

Poczytam z ciekawości o tej Lagunie

[onlinemaster]

I co z tych prób sąsiada wynikło?

 

A to, że drobinki gumy osiadały np. na samochodzie.

Grzecznie zwróciliśmy mu uwagę, że to ostatni kawałek gumy, który wrzucił do pieca,

w innym przypadku naspraszamy mu gości, mundurowych.

Odziwo mimo że taki debil, to potrafił zakumać i przestał tym palić.

[Barliniak]

Palnik samoczyszczący to każdy peleciak posiada.Popatrz natomiast pod kątem obsługi takiego pieca i już Ci się rozjaśny.Ogólnie chodzi o to że jak już płacisz więcej za taki piec pelletowy to masz jak najmniej przy nim robić.Piec na ekogroch jak jesienią rozpalisz to dopiero wiosną gasisz peleciak rozpala się natomiast kiedy jest zapotrzebowanie na ciepło w budynku i właśnie dzięki temu systemowi nadrabia spalanie na takim mniej więcej poziomie co węgiel mimo mniejszej kaloryczności od niego.

[onlinemaster]

Palnik samoczyszczący to każdy peleciak posiada.Popatrz natomiast pod kątem obsługi takiego pieca i już Ci się rozjaśny.Ogólnie chodzi o to że jak już płacisz więcej za taki piec pelletowy to masz jak najmniej przy nim robić.Piec na ekogroch jak jesienią rozpalisz to dopiero wiosną gasisz peleciak rozpala się natomiast kiedy jest zapotrzebowanie na ciepło w budynku i właśnie dzięki temu systemowi nadrabia spalanie na takim mniej więcej poziomie co węgiel mimo mniejszej kaloryczności od niego.

 

U mnie taki system wygaszania sie pieca i rozruchu po np. kilku godzinach nie zdał by chyba egzaminu, mam starą instalację na grubych rurach a dom 280m użytkowej ogrzewanej, 21 grzejników. Zagrzewanie samej instalacji, która jest wręcz buforem, trwa jakieś 2 godz na pełnej mocy kotła

[eliks]

SAS Smart węglowy, cena katalogowa producenta: 8600 brutto

SAS Bio Smart peletowy, cena katalogowa producenta: 10250 brutto

 

U sprzedawców z reguły wyszarpiesz co najmniej kilka stów taniej a w dużym mieście gdzie konkurencja większa to pewnie i z tysiaka na cenie uwalisz,

tak że do 12 tys jeszcze sporo. Jedynie co, to że sam się nie wyczyści

Poczytam z ciekawości o tej Lagunie

 

Nie, 12k za kocioł przy którym nic nie robisz przez rok to nie jest drogo, po prostu nie jesteś w temacie. Powiem Ci jeszcze więcej, ekogroch Defro Sigma z funkcją czyszczenia to kwota ok 10 000zł, a Defro Alpha, polski kocioł pelletowy który również automatycznie czyści wymiennik to koszt ok. 16500zł

 

 

Edit: ja mam u siebie też grube rurki i 12 kaloryferow i nie mam problemu ze złapaniem temperatury na instalacji a u Ciebie wygląda to po prostu na jakiś problem.

Edytowane 28 Lutego 2018 przez eliks

[Gość mtdeusz]

A to, że drobinki gumy osiadały np. na samochodzie.

Grzecznie zwróciliśmy mu uwagę, że to ostatni kawałek gumy, który wrzucił do pieca,

w innym przypadku naspraszamy mu gości, mundurowych.

Odziwo mimo że taki debil, to potrafił zakumać i przestał tym palić.

 

To co mielał gume potem ją wrzucał do pieca właczął dmuchawe na silnik trujfazowy i patrzył się czy zmielona guma leci do sąsiadów czy nie.

Mocną dmuchawe miał albo na drobno mielał.