Nieprzyjemny zapach z kanału wylotowego

[Heino]

 

Tak wygląda wkład po rozebraniu obudowy. Kratki wylotowe po rozebraniu były ciemniejsze, jakby oblepione mazią. Tak jak pisałem wcześniej - śmierdzi wkład, nie rura. Zapach pojawia się jak temperatura się obniży, a po dorzuceniu drewna wzrośnie.

[Kominki Piotr Batura]

Wkład podłączony prawidłowo. Skropliny nie mają możliwośći wyciekać i się okresowo przypalać, co wcześniej sugerowałem. Poddaje się...Wkład po wypaleniu farby, i mastyki uszczelniającej, nie ma prawa śmierdzieć! Chyba, że śmierdzą chwilowo (do wypalenia) nowe rury (o ile są nowe)?

[przemo1]

Piotr - a czy wkład nie mógł przyjąć ("nasiąknąć") zapachem lepiszcza z wełny/taśmy? Żeliwo jest dosyć porowate, autor rozebrał wszystko, z elementów mających kontakt ze smrodkiem pozostał tylko wkład, więc on jest teraz źródłem zapachu. Można wkład umyć z wierzchu (wyszorować) jakąś chemią?

[Heino]

Nie znam się, ale tak myślę... czy rura nie powinna być poprowadzona bardziej poziomo? Czy to może mieć jakiś wpływ? Jak już się uporam z problemem, to mam w planach zrobienie ciepłej obudowy i zastosowanie m.in. krążków akumulacyjnych, a w tym celu będę musiał i tak poprowadzić rurę pod mniejszym spadem.

[Kominki Piotr Batura]

Piotr - a czy wkład nie mógł przyjąć ("nasiąknąć") zapachem lepiszcza z wełny/taśmy? Żeliwo jest dosyć porowate, autor rozebrał wszystko, z elementów mających kontakt ze smrodkiem pozostał tylko wkład, więc on jest teraz źródłem zapachu. Można wkład umyć z wierzchu (wyszorować) jakąś chemią?

Jeśli to prawda, zamiast chemii raczej ostry hajc!

[Kominki Piotr Batura]

Nie znam się, ale tak myślę... czy rura nie powinna być poprowadzona bardziej poziomo? Czy to może mieć jakiś wpływ? Jak już się uporam z problemem, to mam w planach zrobienie ciepłej obudowy i zastosowanie m.in. krążków akumulacyjnych, a w tym celu będę musiał i tak poprowadzić rurę pod mniejszym spadem.

Rurę masz w miarę prawidłowo poprowadzoną...nie kombinuj.

[Heino]

Jeśli to prawda, zamiast chemii raczej ostry hajc!

 

Właśnie dokonałem takiego ostrego hajcu. Niestety zapach znowu się odezwał, więc musiałem ograniczyć dopływ powietrza.

[Kominki Piotr Batura]

Właśnie dokonałem takiego ostrego hajcu. Niestety zapach znowu się odezwał, więc musiałem ograniczyć dopływ powietrza.

To może nie ograniczaj dopływu powietrza, tylko otwórz szeroko okno!? I tak ze trzy cztery razy....

[Heino]

To może nie ograniczaj dopływu powietrza, tylko otwórz szeroko okno!? I tak ze trzy cztery razy....

 

Już tak robię od kilku dobrych lat...

[Gość mtdeusz]

Ostry hajcung to znaczy ostry hajcung.

Takie pomalowany rury przy mocnym nagrzaniu będą śmierdzieć i nie ma bata.

[Heino]

Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że nie śmierdzą rury tylko sam wkład, a zapach pojawia się jedynie na początku palenia i przy dużym skoku temperatury po dorzuceniu drewna.

[Heino]

A czy powodem tego nieprzyjemnego zapachu może być rozszczelnienie wkładu spowodowane przegrzaniem?

[dbx]

Możesz określić "czym" śmierdzi/czuć ?

Podczas mocnego palenia, nawet wygrzany wkład będzie wydzielał zapach jakby metalu. Poza tym, skąd wiesz, że czuć sam wkład a nie rurę ?

[Heino]

Zapach trudny do opisania - chemiczny, gryzący, jak gdyby po włączeniu dawno nie używanego termowentylatora. Skąd wiem? Mam w tej chwili rozebraną obudowę.Wąchałem wkład i rurę. Rura nie śmierdzi. A zapytałem o to rozszczelnienie ponieważ zauważyłem mikroszczelinę w korpusie i zastanawiam się czy to może mieć jakiś wpływ na mój problem.

[przemo1]

Może jednak w kominie wytwarza się kondensat, i ścieka do wkładu ?

[dbx]

Widać, że to randka w ciemno.

Spróbuj popalić z odłączonym dolotem i popatrz do rury może tam coś jest ?

[Heino]

Chciałbym jeszcze dodać, że ten zapach jest wyczuwalny również po przetarciu obudowy wkładu wilgotną ścierką. Czy to normalne?

[Kominki Piotr Batura]

Może poproś przedstawiciela producenta, by się pofatygował wyjaśnić kwestię, która z pewnością będzie mieć wpływ na wybór czy zakup jego marki. Parę osób czyta to forum....To dziwny przypadek. Tak jakby żeliwo czymś nasiąkło, albo farba była "eksperymantalna"...Rozszczelnienie, czy nawet pęknięcie wkładu to zwykle ciąg do środka, a nie wydostawanie się dymu na zewnątrz. Zresztą zapach dymu z drewna pewnie znasz. Nie jest "chemiczny".

[Heino]

Kontaktowałem się z przedstawicielem z Dovre drogą mejlową. Chyba nie będzie zbrodnią jeśli wkleję odpowiedź, którą otrzymałem:

„W e-mailu z dnia 22.02.2018 wspomina Pan, że powierzchnia kratek była zbyt mała. Na przesłanych przez Pana zdjęciach uwagę zwracają resztki kleju montażowego i uszczelnienie pianką lub wełną kanału wentylacyjnego w okolicach wlotu rury spalinowej. Tego typu materiały w zetknięciu się z wysoką temperaturą mogą wytwarzać nieprzyjemny zapach. Z informacji uzyskanych przez przedstawiciela firmy ... wynika iż, ilość drewna którą jednorazowo Pan umieszcza w palenisku jest zbyt duża co powoduje rozgrzanie się korpusu urządzenia do ekstremalnie wysokich temperatur. To z kolei generuje zapach charakterystyczny dla mocno rozgrzanego żeliwa. W związku z powyższym podtrzymujemy wydaną wcześniej decyzję odnośnie odrzucenia reklamacji.”

To jest po prostu masakra jak ktoś doszukuje się rzeczy, które zupełnie nie mają nic wspólnego z problemem!

Na chwilę obecną wkład został dokładnie przejrzany w celu wykrycia ewentualnych rozszczelnień, rozebrany, dokładnie wyczyszczony, uszczelniony i ponownie złożony. Po dwóch tygodniach znalazłem czas żeby w nim zapalić ilością drewna jaka została mi zasugerowana - ok. 3 kg. Tak jak przypuszczałem nic to nie dało. Ten chemiczno gryzący zapach dalej się pojawia.

[DUNTE]

Proszę skontaktować się z jakimiś mistrzem zduńskim który przyjedzie na miejsce i stwierdzi przyczynę. Ewentualnie proszę wskazać region może uda się kogoś rekomendować.