Czy jest ktoś z Ursusa

[MILKA27]

Ja mam widok na ogródki działkowe ach...zapomniałam o stacji ORLEN

[Rbit]

Na szczeście tory mam zasłoniete i prawie ich nie widze za to słysze.

A samolociki??? Kiedyś to były samolociki ale teraz kiedy coś tam pozmieniali na pasach na Okęciu to wole Ursus od Ursynowa tam to dopiero lataja .

A wracajac do widoku i samolocików, to do helikopterów zdazylem sie już przyzwyczaić. Nuda i brak akcji, widze jeden codziennie

[MILKA27]

Ha, ha...samoloty już mi nie przeszkadzajš. Przyzwyczaiłam się....

[robertus]

No nareszcie znalazłem forumowiczów z Ursusa.

Właśnie niedawno się wprowadziłem na Gołąbkach.

A domek pawelko to nawet często widuję.

Ciekawe czy to jeszcze przeczytacie bo ostatni post był ponad rok temu:)

[SOBOTKOWA]

Kiedyś szukałam działki na Gołąbkach, ale ceny mnie osłabiły

[robertus]

To fakt ceny są astronomiczne. Ciekawe ile teraz kosztuje tutaj metr działki.

Gdybym miał działkę kupić to nie było by mnie stać kupić na Gołąbkach. Pewnie wybrał bym wtedy coś w Kwirynowie.

Ale, że działka już był to trzeba to było wykorzystać

[zygmor]

Michał B,

Przed laty na działkę za Pruszków jeździłem przez Gołąbki i Ursus do Alej Jerozolimskich. Tera z Ursusem łączy nas tylko Urząd Skarbowy, mieszkam na Jelonkach.

Chwilowo mam WZ i odlesioną budowę, czeka mnie odrolnienie, adaptacja projektu (projekt dotarł pocztą przedwczoraj) w weekend spotkanie z architektem i pchamy sprawy dalej...

 

 

Pozdrawiam

http://www.japanforum.org/stronapolska/info/info2005/wielkanoc/koszyk01.JPG

[bendi]

ja też trochę mieszkam w Ursusie, i mam 600 m zielska w Gołąbkach. Coś chciałbym tam postawić .... dom. Ciekawe ja nasza gmina będzie działać. Czy uda im się doprowadzić mnie do ruiny

 

pozdrawiam

[robertus]

bendi

Czy te 600 metrów zielska to może zanabyłeś niedawno? Bo jakoś niedawno było ogłoszenie na działce. Jak dzwoniłem to było coś 598m2. Ale strasznie szybko poszło.

[bendi]

Czy te 600 metrów zielska to może zanabyłeś niedawno? Bo jakoś niedawno było ogłoszenie na działce. Jak dzwoniłem to było coś 598m2. Ale strasznie szybko poszło.

 

(dokładnie to jest 591m2),

 

bardzo niedawno (w sierpniu), te 598m2 prawdopodobnie dotyczy działek koło cmentarza (przy ul. Bony), mieli tam kilka ciekawe z ile poszły. Ja nie kupowałem przez agencję, a działka chyba nie była nigdzie zgłoszona. Facet wbił szyld za płotem, codziennie tamtędy przejeżdżam więc ciężko było nie zobaczyć. A że szukałem czegoś w tym rejonie to dalej poszło samo.

 

PS. kurczaki, nigdy nic nie budowałem na serio

 

pzdr

[robertus]

bendi

Właśnie tę działkę miałem na myśli - to zdaje się ulica Krzywoustego. Zastanawiałem się nad tą działką jako inwestycją ale ciężko teraz z kasą po budowie (i tak mam już duży kredyt).

Ja mieszkam na Koronacyjnej (równoległa).

 

Nie chcialbym cię martwić, ale ja na pozwolenie to czekałem dokładnie pół roku. Ty może będziesz miał łatwiej. Ja załatwiałem od stycznia 2004 (zmieniło się prawo budowlane) i urzędnicy nie wiedzieli wtedy co i jak. Teraz już pewnie pójdzie sprawniej.

 

A sama działeczka niczego sobie, nieby nieduża ale za to prawie kwadrat zdaje się.