Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elewacja w dwóch etapach


Recommended Posts

Czy możliwe jest danie struktury na początek a po paru latach dołożenie do tego jakichś elementów ozdobnych typu deska elewacyjna, może jakieś płytki a la kamień? Budynek jest teraz na kleju i czeka na pomysł, ale finansowo myślałem najłatwiej byłoby chyba właśnie rozłożyć na 2 etapy jeśli to możliwe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłaniałbym się ku temu, aby zrobić fasadę za jednym razem – kompleksowo. Raz – temat będzie zamknięty, dwa – nie będziemy znów robić bałaganu. Trzy – można od razu do siebie dopasować wszystko, żeby grało na tip-top. Osobiście preferowałbym jakiś 1 system ocieplenia oparty np. na styropianie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jasne tak by było najlepiej kwestia jednak tego, że struktura musi być przed tarasami, chodniczkami, zielenią itp. Jeśli zrobić kompleksowo to nie starczy funduszy na tą resztę, co znaczy bieganina po gołej ziemi i brud roznoszony wszędzie. Tu nie tyle chodzi o to co by było lepiej tylko, czy jest to wykonalne i ewentualnie jakie są minusy takiego podejścia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
No ale jaki klej do styropianu jest kompatybilny z klejem do powiedzmy płytek kamienio-podobnych? Zawsze będzie to inny producent. Niedaleko znalazłem nawet dom gdzie robione było na raz, ale i tak przyklejone płytki tworzą krawędź gdzie będzie się zbierać woda. Elewacja wypas, a tu taki błąd? Widział ktoś producenta takich płytek, który prowadzi też system zabezpieczający tworzeniu się takiej krawędzi? Są w ogóle takie systemy? Może to jakaś specjalna masa na bazie żywic czy czegoś w tym stylu poszła na tą krawędź. Ja takie profile zabezpieczające widziałem tylko w łazienkach :) A gdyby deska, to przykręcana by była do łat, które przecież mogą iść pionowo. W takim układzie w czym by przeszkadzała woda spływająca po tynku silikonowym za deskami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ales sie uparl, ludzie Ci dobrze radza to sie upierasz i chcesz po swojemu.

Robi sie to w jednym etapie poniewaz:

daje to mozliwosc zrobienia w taki sposob, aby odpowiednio na etapie warstwy zbrojacej zmienic grubosci. jezeli np najbardziej popularna wstawka z imitacji drewna w formie wklejanego panelu np 3mm bedzie miedzy oknami, to na etapie wykonania docieplenia i warstwy zbrojacej robi sie w tym pasie pocienienie czyli na elewacji np mamy 20cm eps a miedzy okanami pas ma 19-19,5cm. daje to miejsce na zlicowanie lub cofniecie materialu. ja tu jestem zwolennikiem wstawienia na przejsciu jeszcze listwy okapnikowej.

nie potrzebujesz wowczas zadnych listew wykanczajacych.

powloka wierzchnia jest odporna na warunki zewnetrzne pod warunkiem ze jest ciagla, czy to tynk, czy kamien, czy imitacja, jezeli zostawisz "urwana" powloke, dajesz mozliwosc podciekania wody za dany material, a to juz bardzo niedobrze.

 

Aspekt finansowy oczywiscie jest istotny i jak nie ma kasy na to, zeby zrobic to od razu - trzeba dzielic, ale dzielic z glowa, zrob i przygotuj podloze pod okladziny, zagruntuj calosc porzadnym gruntem (typu putzgrunt610) bo ten wyglada ladnie, jest to jeden z nielicznych gruntow pod tynki, ktory kryje tak dobrze jak farba elewacyjna, wiec bedziesz miec ladnie, funkcjonalnie, i bezpiecznie do czasu az przyjda kolejne powloki.

Albo wez kredyt... kredyt kosztuje mniej niz ewentualne bledy i naprawy.

 

Tych aspektow jest powaznie wiecej, ale jeszcze raz - nie probuj na sile wywazyc otwartych drzwi i zrob jak Ci dobrze radza.

Kombinatoryka bardzo rzadko wychodzi dobrze, najczesciej mamy pozniej przypadek ze z forumowiczem "widzimy" sie ponownie za 2-3-4 lata jak juz mleko sie rozlalo i wtedy jest : "foruuumowicze... zesralo sie.... co teraz zrobic?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie, że się uparłem tylko jak pisałem budynek już jest zasiatkowany i na kleju po zagruntowaniu przeczekał sobie zimę więc nie ma tu możliwości manipulowania grubościami warstwy dociepleniowej. Miało być na raz, ale były poważne wątpliwości co do wykonanego docieplenia stąd przezimowanie tego i w zeszłym tygodniu była próba szczelności. Teraz w paru miejscach nawierty i piana i będzie git. Rozsądek mówi żeby więcej kredytu nie brać tylko na spokojnie to dokończyć wraz z napływem środków stąd moje dociekania. Kasa na to może być za 3 miesiące a może za pół roku ciężko powiedzieć więc kredytu nie opłaca się brać. Tynk jednak wydaje mi się, że lepiej zrobić kiedy jest chłodniej niż w środku lata.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...