Adam626 11.03.2018 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2018 (edytowane) Rozważam zasadność przejścia z ogrzewania węglem na gazowe. Obecnie wygląda to następująco: jest kocioł gazowy starej daty (Buderus g124x) i węglowy Zębiec SWK. Obydwa kotły są przewymiarowane bo gazowy ma 28kW a może i 31kw (nie pamietam) zaś węglowy ma 35kW. W węglowym palenisko jest ograniczone szamotem, palone jest od góry.Przy ogrzewaniu węglem na sezon idzie 5ton na same CO. To węgiel jakiś ruski obecnie jego cena około 800zł/tona. Oprócz tego kocioł gazowy grzeje wodę przez cały rok oraz jest włączany jest do CO na czas wyjazdów i inne sytuacje typu niechce sie palić w węglowym. Gazu idzie około 800m3 rocznie. Próby ogrzewania samym kotłem gazowym wskazują że na CO idzie bardzo dużo gazu np 25m3 dziennie. Doświadczalnie/ szacowania etc wychodzi ze gazem 2 krotnie drożej. Kocioł niestety ma za dużą moc, włącza się cyklami po 3-5 min następnie się wyłącza i tak w kólko. Nie da sie z tym nic zrobić. Jakby palić tym kotłem gazowym który mam - przesiadka się nie opłaca. Ale jeśli policzę z teorii, to wychodzi że gazem nie powinno ogrzewanie kosztować więcej niż +30% w stosunku do węgla Przyjmijmy ze ten węgiel ma wartość opałową 25 MJ czyli kwh 6.94kw/h. Sprawność kotła przyjmijmy 70% co daje 4,86 kwh z 1kg. Cena za tonę 800zł, co daje 0,165 pln/kwhW przypadku ogrzewania gazem przyjmuję że powinno to działac tak: 1m3 gazu = 1,9PLN. 1m3 gazu =9kwh ciepła uzyskanego - wychodzi to 0,21PLN za 1 kwh I teraz cały mój problem polega na tym - czy sprawność tego kogłą gazowego który mam ze względu na sposób pracy jest bardzo mała np 60% i stąd tak drogo mi wychodzi gazem? Bo dopuszczam że tak właśnie jest. Jeśli tak jest to kupiłbym nowoczesny kocioł i zmienił go i wtedy miałbym 30% drożej niż węglem co mogę zaakceptować. NIestety nie jest to takie proste - bo stary kocioł Buderusa mimo 15 lat na karku jest bezproblemowy, pozatym to kocioł żeliwny, trwały no i nie wiadomo czy zmiana na kondensacyjny przyniesie korzyści. A sama zmiana jest dość kosztowna, bo kocioł + zasobnik to około 7-8kpln a do tego koszt instalacji zapewne wyniesie ze 3tyś. Jeśli dołożymy do tego ze obecnie kotły które posiadamy działają w instalacji otwartej to w ogole robi się komplikacja bo nowoczesny kondensat moze działać tylko w zamkniętej a stałopalny nie moze być w zamkniętej więc trzeba by przebudowywać całkowicie kotłowwnie, dokładac wymienniki etc - kolejne koszty Jak sądzicie? Edytowane 11 Marca 2018 przez Adam626 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daamiann88 12.03.2018 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 (edytowane) Jeśli dołożymy do tego ze obecnie kotły które posiadamy działają w instalacji otwartej to w ogole robi się komplikacja bo nowoczesny kondensat moze działać tylko w zamkniętej a stałopalny nie moze być w zamkniętej więc trzeba by przebudowywać całkowicie kotłowwnie, dokładac wymienniki etc - kolejne koszty Tu Ci podpowiem jak ja mam to zrobione... Po remoncie domu stary kocioł węglowy został w kotłowni, w domu wisi nowy kondensat. Obydwa podłączone pod rozdzielacz (w domu już tylko podłogówka). Zamykam zawory od gazowego, otwieram od węglowego i na odwrót, zależnie który ma działać. Nie mogą natomiast działać obydwa razem. Zacznij od wyliczenia domu... http://cieplowlasciwie.pl/start Co prawda nie jest do dokładne wyliczenie, ale da jakiś obraz sytuacji Mi pokazał, że w przeciętny dzień zimy spalę 7m3 i w zasadzie spalanie kręci się wokół tej liczby. Edytowane 12 Marca 2018 przez daamiann88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beskidziak 12.03.2018 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 (edytowane) Tu Ci podpowiem jak ja mam to zrobione... Po remoncie domu stary kocioł węglowy został w kotłowni, w domu wisi nowy kondensat. Obydwa podłączone pod rozdzielacz (w domu już tylko podłogówka). Zamykam zawory od gazowego, otwieram od węglowego i na odwrót, zależnie który ma działać. Nie mogą natomiast działać obydwa razem. Jak to masz rozwiązane, gaz działa w układzie zamkniętym, a kocioł węglowy otwartym.....masz jeden kocioł podłączony przez wymiennik ciepła? Ups wspomniał już o tym Adam Edytowane 12 Marca 2018 przez Beskidziak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daamiann88 12.03.2018 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 Żadnych wymienników.... przed zasilaniem i powrotem z rozdzielacza mam wstawione trójniki, za trojnikami zawory. Zamykam zawory od gazowego, wyłączam piec, otwieram zawory od węglowego, rozpalam i już w druga stronę podobnie. Raz testowałem, wszystko działa. Szkoda mi było wywalać dobry kocioł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teres1719510421 12.03.2018 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 @Adam626 ja bym przyjmował sprawność tamtego kotła gazowego w granicach 60-70%. Nowy kondensacyjny ma sprawność pod 97%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 12.03.2018 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 Teres, z obliczeń by wynikało że ma te 60-70% a z materiałów reklamowych"Sprawność znormalizowana kotłów Logano G124 sięga 92%. Oznacza to tyle, że w instalacji o nominalnych parametrach wody grzewczej do 92% energii dostarczonej z paliwem zamienia sie w ciepło użytkowe! "http://www.buno.pl/m2sb2_buderus_04.html Ciekawe te 92% ma przy takim cyklu jak u mnie - praca kilka minut wyłączenie i tak w kółko. Wsadzałem rękę w spaliny - są gorące ale ręki nie palą. Trochę kosztowna ta próba zmiany kotła gazowego - i to mnie powstrzymuje przed zmianami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brencik 12.03.2018 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 No kosztowna. Mnie przejście z węgla na gaz kosztowało około 20 tyś zł. I nigdy sie nie zwróci. Sam samo jak nie zwraca się zakup samochodu itp. To ma działać, być wygodne, przynosić komfort i tyle. No a płacić trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaju 12.03.2018 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 Dziwne -sami sobie wymyślacie tematy hihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 12.03.2018 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 Jeśli miałoby chodzić tylko o wygodę a koszty eksploatacyjne byłyby nieważne to nie musiałbym nic inwestować bo kocioł gazowy juz mam tak jak pisałem i działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaju 12.03.2018 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 To jeśli masz 240m2 podłogówki to kondensat idealny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 12.03.2018 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 w tym przypadku akurat stary dom (poczatek lat 90) ale są kaloryfery żeberkowe żeliwne tez dobre pod kondensata. Powierzchnia spora bo łącznie z piwnicą około 300m2 a moze i więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaju 12.03.2018 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2018 ale jaja a może 500m2 to i tak np kocioł HRE może pracować w systemie otwartym i tak będzie tnie niż w................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teres1719510421 13.03.2018 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2018 Teres, z obliczeń by wynikało że ma te 60-70% a z materiałów reklamowych "Sprawność znormalizowana kotłów Logano G124 sięga 92%. Oznacza to tyle, że w instalacji o nominalnych parametrach wody grzewczej do 92% energii dostarczonej z paliwem zamienia sie w ciepło użytkowe! " Ciekawe te 92% ma przy takim cyklu jak u mnie - praca kilka minut wyłączenie i tak w kółko. Wsadzałem rękę w spaliny - są gorące ale ręki nie palą. Trochę kosztowna ta próba zmiany kotła gazowego - i to mnie powstrzymuje przed zmianami... Te 60-70% to jakbyś miał zwykły kocioł gazowy, żeliwny na pewno będzie miał większą sprawność. Choć sprawność najczęściej się podaje dla mocy znamionowej, a nie takiego trybu przerywanego. A sprawdź czy Twój kocioł przed uruchomieniem palnika za każdym razem przedmuchuje komorę spalania? Tutaj też będziesz miał oszczędność jeśli nowy kocioł będzie pracował cały czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 18.03.2018 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2018 Nie wiem jak sprawdzić czy przedmuchuje. W załączeniu etykieta kotła Buderus G124X. Moc 24kW i nie posiada modulacji. Żeliwny, atmosferyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jack3030 19.03.2018 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2018 Nie wiem jak sprawdzić czy przedmuchuje. W załączeniu etykieta kotła Buderus G124X. Moc 24kW i nie posiada modulacji. Żeliwny, atmosferyczny Po pierwsze zastanów się co chcesz osiągnąć i jakim kosztem. np. przelicz 10 lat kosztów CO i CWU - dla ciebie to 45 tys. i kupę zabawy z węglem. Do jakiej temp. musi grzać wodę w obiegu przy minus 15st.C? Jeżeli do do 55 - to kondensat będzie tanio działał, a i PC (pompa ciepła) też ogarnie. Masz kilka wyjść: 1) Tylko bezobsługowość - to usuwasz wszystko z kotłowni, płukanie instalacji, przerobienie na układ zamknięty i wstawiasz kocioł kondensacyjny - patrząc na ostatnie ceny węgla to koszt ogrzewania pomiędzy gazem i węglem się już wyrównują. Z tego co pamiętam to 92% sprawności to podaje się do kaloryczności gazu i dlatego kondensaty mają 109%. Konwersja stosowana przez gazownię teoretycznie uwzględnia realne ciepło spalania gazu na danym obszarze, tak więc nie wyliczasz sprawności 92% od tego co podaje gazownia. 2) Tanio i bezobsługowo - masz kocioł gazowy do tego wstawiasz pompę ciepła - zmieniasz układ co na zamknięty albo poprze wymiennik ciepła - pompa ogarnie ci ogrzewanie i cwu do czasu łagodnej zimy, jak przyjda srogie mrozy włączysz na stałe albo czasowo kocioł gazowy ( np. automatycznie w czasie drogiej energii elektrycznej ) 3) Super tanio i bezobsługowo - jak w pkt 2 + fotowoltaika, 4) Supertanio - zostawiasz kocioł węglowy i przerabiasz go na DS do zgazowania drewna, wstawiasz pompę ciepła i jak pompa nie wyrabia Ja sam przerobiłem wariant 4 i po 3 latach uważam, że było warto wcześniej zainwestować w PC i PV, a z zaoszczędzonych kosztów przystąpić do wykonania ocieplenia w tym roku ( w moim przypadku częściowego, bo to ekonomicznie już się nie spina). Gdyby mój kocioł gazowy miał sprawność 92%, to na pewno nie zostawiłbym kotła DS, a tylko gazowy. Moja instalacja PV jest dosyć spora, jednak dla uzyskania sporego efektu wystarczy już 5 kWp. Poszukaj jakiś dotacji na PC i PV, a jak nie to do starego domu na początek kupiłbym, dobrą chińską PC - koszt tak około 10-12k PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.