GGWC + PC CWU + REKU -> Jak to zgrać razem?

[abes99]

Kanały wentylacji już gotowe, pompa ciepła CWU (Hevalex 2,5kW) wisi na miejscu podłączona do zasobnika poziomego 200l pod schodami. Pozostaje zastanowić się jak to wszystko spiąć razem, żeby działało porządnie razem. Centrala wentylacyjna najprawdopodobniej będzie AerisNext 450 (max 450m3/h). Mam też wyprowadzone GGWC (2x 100m PE25). Wszystko ma być w jednym pomieszczeniu technicznym (ok. 2,3 x 2,8m), z czerpnią ścienną (w tym pomieszczeniu) i wyrzutnią wyprowadzoną na dach (jakieś 2m w bok i 5m w górę). Chciałbym też, żeby pompa ciepła pracowała "za GGWC" tak, aby uniknąć nawet zimą grzania grzałką. Pompa ciepła może pracować na zapotrzebowaniu 350m3/h lub 500m3/h. Czerpnię w ścianie mam przygotowaną pod fi250. I teraz pozostaje sprawa, jak to wszystko połączyć razem, żeby działało?

 

Instalator wentylacji nie chce się tykać pompy ciepła, bo według niego będzie zaburzać pracę centrali (jest z bilansowaniem ciśnienia i mas powietrza). Proponuję podłączyć ją niezależnie od układu wentylacji, aby nie zaburzała jej pracy. Czyli na nic przydadzą się schematy z instrukcji Hevalexa, że pompę ciepła można wpiąć zimą w powietrze wywiewane z budynku, a latem w nawiewane do pomieszczeń. Chyba, żeby podłączyć ją tak, aby pobierała / wyrzucała powietrze z pomieszczeń wewnątrz budynku? Obok pomieszczenia technicznego mam otwartą klatkę schodową (więc jest trochę "kubatury"), ale nie mam gdzie wyrzucić. Chyba, że będą pobierał pod spocznikiem, a wyrzucał nad spocznikiem? Dużo jest tego powietrza przy pracy PC CWU?

 

Zastanawiam się nad takim układem, aby za wymiennikiem GGWC dać trójnik z rozdziałem PC / reku. A na wyrzutni za reku też dać trójnik i tam podłączyć wylot z PC. Czyli coś takiego:

Będzie to działać? Dawać przy reku klapy zwrotne, aby np. w sytuacji gdy centrala chodzi sobie na niskim biegu, a pompa ciepła odpali się na maxa, nie dochodziło do zasysania z rekuperacji? W takim układzie co prawda nie wykorzystam chłodzenia PC latem, ale uzyskam jego pracę za GGWC zimą (oczywiście zmniejszy się wtedy sprawność GGWC, ale tylko chwilowo jak będzie działać PC).

 

Czy może lepiej kombinować z podłączeniem pompy ciepła pod układ wentylacji, jak w jej instrukcji (czyli wpiąć zimą w powietrze wywiewane z budynku, a latem w nawiewane do pomieszczeń)? Teoretycznie pompa ciepła jest w stanie "dać sygnał" centrali rekuperacyjnej, że będzie grzać wodę i podbić wydajność centrali na maxa. Tylko wtedy np. nocą, gdy reku będzie chodzić sobie cichutko na minimum a PC się włączy, to wymusi podkręcenie wentylacji i jej pracę na maxa. Tak to wygląda w instrukcji pompy ciepła:

Co robić? Jak żyć?

[jasiek71]

A w planach fotowoltaika...

Echhhh...

 

Powietrzna pompa ciepła CWU to taka proteza do grzania ciepłej wody użytkowej od wiosny do jesieni więc daj wlot i wylot powietrza przez ścianę i nie kombinuj...

 

GGWC jak chcesz się w to bawić to daj chłodnicę za centralą wentylacyjną tak aby w miarę sensownie wykorzystać jej potencjał w lecie, w zimie zdaj się na automatykę centrali wentylacyjnej...

[abes99]

Akurat załapaliśmy się na dofinansowanie do PC CWU, więc finalnie wyszła podobnie jak sam bojler z grzałkami. I właśnie dlatego chciałbym ją mieć za GGWC, aby korzystać z niej przez cały rok (formalnie pracuje do temp. -5st.C).

 

No właśnie, o co biega z tym montażem GGWC za rekuperatorem? Jak rok temu czytałem o rekuperacji, GGWC itd. to z reguły mówiło się o wymienniku ciepła na czerpni, aby tak jak przy rurowcu czy żwirowcu, temperatura na wlocie do rekuperacji była przez cały rok dodatnia. Z takiego założenia też wyszedłem, że robię GGWC po to, aby rekuperacja i PC CWU pracowały zawsze "w plusie", podnosząc sprawność całego układu. Co w tym założeniu jest złego? Pomińmy samą zasadność GWC, bo i tak jest już jest w ziemi, więc docelowo raczej go odpalę...

 

A skupiając się na pytaniu, skoro wszystkie elementy układanki są już mniej więcej ustalone, to jak najlepiej spiąć je w całość?

Edytowane 15 Marca 2018 przez abes99

[SzymonKc]

Każdy ze schematów zaburzy pracę centrali w sposób niekontrolowany.

 

Twój schemat - wpięcie pompy równolegle, będzie powodował spadek wydajności centrali na czas działania PC i również mniejszy od oczekiwanego przepływ powietrza przez PC.

 

To co proponuje producent PC - wpięcia szeregowe, spowodują znaczny wzrost wydajności centrali w momencie działania PC (strumień powietrza będzie większy, niż każde z tych urządzeń potrafi uzyskać działając samodzielnie).

W zimę oznacza to podciśnienie w budynku, zaciąganie zimnego powietrza wszelkimi nieszczelnościami, zwiększenie nawiewu chłodniejszego powietrza z nawiewników, spadek wilgotności w budynku - te straty będzie musiało nadrobić CO. Chcesz przelewać z pustego w próżne między różnymi instalacjami, ale nie za bardzo tu widać tej dodatkowej energii.

 

Z kolei w lato w budynku będziesz miał nadciśnienie, niekontrolowany napływ chłodniejszego powietrza z nawiewników, niezależnie od temperatury zewnętrznej W lato nie zawsze są upały, bywają i takie wieczory, że jest chłodno, po pierwszym sezonie częściej będziesz narzekał na niekontrolowanych chłód niż jego dobrodziejstwo w czasie upału.

 

Chcesz inwestować w skomplikowany system przepustnic i zaburzać wentylacje, żeby odzyskać urojoną ilość energii nie koniecznie wtedy, kiedy ona jest dostępna.

 

Jeżeli uważasz, że masz potencjalnie sporo energii w GWC, to daj drugi wymiennik na niezależną czerpnię PC i zawór 3D który będzie przełączał glikol na odpowiedni obieg w zależności od temperatury zewnętrznej i możliwości odebrania tej energii na jednym lub drugim wymienniku (i jeśli ta energia będzie znacząco większa niż praca pompy obiegowej - bo prąd drogi jest i COP glikol/pompa musi być lepszy niż PC daje bez GWC lub dla wentylacji lepszy/tańszy niż uzyskujesz z CO). Na czerpnię wentylacji, tylko jak jest za zimno albo za ciepło na zewnątrz, na czerpnię PC tylko jak ona pracuje i na zewnątrz jest chłodniej niż na wymienniku (najwyżej reku w tym czasie włączy grzałkę). W pozostałych momentach daj odpocząć GWC.

Edytowane 15 Marca 2018 przez SzymonKc

[abes99]

Moje założenie było takie, że PC CWU pracująca na wydajności 350m3/h z działającą równolegle rekuperacją na najniższym biegu (powiedzmy, że ok. 100m3/h) będzie sumarycznie wymagać podobną przepustowość, co sama rekuperacja chodząca na 100%. Żeby dodatkowo zapewnić odpowiednią przepustowość zwiększam czerpnię i wymiennik na fi250. Na chłopski rozum powinno działać. W momencie, kiedy będzie większe zapotrzebowanie na powietrze (włączy się PC, a reku będzie działał też na większych obrotach) - przepustowość czerpni / wymiennika powinna spokojnie wystarczyć, spadnie tylko odzysk ciepła z GWC. Sterowanie GGWC zakładałem, że będzie odbywać się po prostu pracą pompy, gdy temperatura będzie <0st.C lub np. >22st.C. W pozostałym zakresie temperatur pompa nie pracuje, powietrze po prostu przelatuje przez wymiennik bez podgrzewania / schładzania, a GWC odpoczywa...

 

Wydaje mi się, że nawet nie trzeba będzie montować tych klap zwrotnych przy rekuperacji. Zakładam, że układ będzie wyglądał tak: czerpnia ścienna fi250, zaraz za ścianą filtr kanałowy fi250, następnie wymiennik ciepła fi250 i za nim trójnik Y 250/2x200. Potem równoległe centrala rekuperacyjna i pompa ciepła, i dalej na wyrzutni z rekuperacji (fi200) wpinam trójnikiem Y 3x200 wyrzut z pompy ciepła. Teoretycznie jest to najprostsze rozwiązanie. Jak się nie sprawdzi, to zawsze można wypiąć PC i podłączyć osobno.

 

A odnośnie lokalizacji wymiennika ciepła GGWC za centralą rekuperacyjną, to dalej nie rozumiem, czemu tak jest lepiej? Nawet fabryczne GWC Aerisa jest montowane prze centralą. Więc zakładam, że nie jest to takie całkiem złe rozwiązanie.

Edytowane 15 Marca 2018 przez abes99

[SzymonKc]

Powiem szczerze, że wg mnie wymyśliłeś to i tak lepiej niż producent i to teoretycznie mogłoby tak działać, ale ...

 

Przy wentylacji na poziomie 100 m3/h opór całej instalacji np. nawiewnej wyniesie pewnie grubo poniżej 100 Pa, natomiast na wspólnym odcinku fi 250 (czerpnia, filtr, nagrzewnica) może to być tylko ok 10 Pa (zależnie od użytych komponentów, stanu filtra, itp). W momencie jak przez ten odcinek popłynie 450 m3/h, opór na tym odcinku wzrasta z tych 10Pa w okolice 70-100 Pa i jeżeli wentylator w centrali nie dostanie więcej prądu bo centrala tego nie wykryje, to powietrze zaczyna płynąć w drugą stronę o wentylator się grzeje a może i pali. Klapy zwrotne zatrzymają wsteczny ciąg ale wentylator i tak w tyłek dostanie. Oczywiście wtedy spada przepływ na czerpni, spadają straty na tym odcinku, kalpy się mogą znów otworzyć i jakiś tam przepływ dodatni przez centralę być może pójdzie, ale znikomy w stosunku do ustawionego.

Natomiast jeżeli reku umie automatycznie zareagować i da więcej prądu na wentylatory to jakoś to powinno działać (przy zwiększonym zużyciu prądu przez wentylatory i sygnalizacji zapchanego filtra), wtedy klapy zwrotne nie potrzebne. Natomiast klapa będzie potrzebna na kanale do PC, bo jak PC się wyłączy to będziesz miał recyrkulację z wyrzutni z powrotem do nawiewu przed rekuperator. Jak umiesz to policzyć tak, żeby do tego darmowego ciepła nie dopłacać, nie uszkodzisz centrali albo nie spowodujesz, że powietrze wyciągnięte z kibla trafi do salonu, to się w to baw. Analogicznie sprawa wygląda na wyrzutni, tyle że tam różnice nie będą aż takie duże, bo nie ma filtra i nagrzewnicy.

 

Co do wymiennika GWC umieszczonego na nawiewie za rekuperatorem, to nie wiem kto i po co to wymyślił, sens by to miało tylko latem, gdyby reku nie miał bypassu, w każdym innym przypadku wg mnie jest to bez sensu.

Edytowane 15 Marca 2018 przez SzymonKc