Ogrodzenie tymczasowe z drzewa

[lukaszu]

Witam, mam pytanie. W sierpniu ścinaliśmy sosny, mamy około 100 słupków na 2,70. Są okorowane i suszą się w przewiewnym pomieszczeniu. Chcę z nich zrobić ogrodzenie, kupiłem drewnochron (jakiś tańszy). Pytanie co z częścią wkopywaną w ziemię. Z tego co czytałem, osoby które smarowały dyserbitem itd. narzekały, że mimo wszystko wilgotne drzewo w ziemi też nie oddawało wilgoci i się zaparzało. Na ten czas myślę, żeby to włożyć jak jest i tylko część górną pomalować drenwochronem - chciałbym ogrodzenie na około 5 lat.

[q-bis]

Części wystającej ponad ziemię nie musisz impregnować. Ja mam jeszcze część słupków [takich jak twoje] od 9 lat - trzymają się dobrze. Za to po 3-4 latach łamały się równo z ziemią. Zabezpieczałem je dysperbitem ale nie zawsze część zaizolowana wystawała ponad poziom gruntu... chociaż padały też te gdzie była ponad grunt. Tak czy inaczej - zwróć największą uwagę na styk słupków z gruntem.

[lukaszu]

q-bis no własnie zwracam uwagę na część słupka w ziemi i na jej styku. Tylko pytanie jak to zabezpieczyć? Z dyserbitem to właśnie czytałem, że izoluje wsiąkanie ale jednocześnie nie wypuszcza jej i to właśnie stanowi problem. Może niczym nie malować?

[q-bis]

Z tym mogę się zgodzić - bo co pozostawało w ziemi było bardzo zdegradowane...

A może cały dysperbitem ?

[lukaszu]

Czy może ktoś potwierdzić co zatem zrobić z tymi słupkami? Na ten czas wychodzi, że najlepiej je wkopać po prostu i tyle.

[jak_to_mozliwe]

W sumie zależy od gruntu, jeśli jest zawsze mokro, to żaden preparat nie da rady na dłużej, jeśli jest tam raczej grunt przepuszczający wodę, to drewnochron na całość i powinno wytrzymać.

[arturo13]

Czy dysperbit czy drewnochron czy jeszcze co innego, różnica w czasie ile to będzie stało będzie mało odbiegająca od siebie. Pomaluj to tym co masz pod ręką, możesz też opalić nad ogniskiem

[arturo13]

wiseman dobrze Ci mówili, pomaga też namoczenie w starym oleju silnikowym. Ale czy chcemy mieć takie coś na własnej ziemi, ja nie