Praca stała a z taktowaniem ?

[DMIANEK]

Byłeś kiedyś w choć jednym z ich domów?

Komfort jest sprawą niemierzalną i mocno indywidualną. Pamiętaj o tym. Jest masa ludzi, którzy za kilka zł daliby się pokroić. Nie mówiąc o tym, że bez trudu wmówią sobie, że grzanie 8h dziennie to komfort, a temp 21 deg jest najzdrowsza na świecie. Tak jak chodzenie w polarze po domu

 

Odnośnie komfortu i temp. To chyba zależy od ludzia. Jedni lubią 22 a innym ciepło przy 20. Nie wierzyłem też ,ze 21 stopni grzejnikami a op to roznica. Przy 21 mi jest za cieplo przy op a zonie idealnie.

[cristoteles]

Odnośnie komfortu i temp. To chyba zależy od ludzia. Jedni lubią 22 a innym ciepło przy 20. Nie wierzyłem też ,ze 21 stopni grzejnikami a op to roznica. Przy 21 mi jest za cieplo przy op a zonie idealnie.

 

Jestes pewien że 21 stopni jest komfortowe? Na forum ta temp jest raczej uznawana wrecz za niekomfortową.

A tak na poważnie zgadzam się z tym co napisałeś.

[brencik]

Jestes pewien że 21 stopni jest komfortowe? Na forum ta temp jest raczej uznawana wrecz za niekomfortową.

A tak na poważnie zgadzam się z tym co napisałeś.

 

21 st to zbyt wysoka temp jesli chodzi o podlogowkę. faktycznie mozna juz czuć dyskomfort.

[toommm]

Odnośnie komfortu i temp. To chyba zależy od ludzia. Jedni lubią 22 a innym ciepło przy 20. Nie wierzyłem też ,ze 21 stopni grzejnikami a op to roznica. Przy 21 mi jest za cieplo przy op a zonie idealnie.

 

U mnie 21 to by nie przeszło , musi być wyżej .

[leniin]

Moja żona przy 22C mówi mi że jej zimno.

Idę na kompromis i w tyg utrzymuje 22,2 do 22,4 a w weekend poniżej 23 nie schodzi.

Też chciałem grzać w takiej taryfie ale po próbach okazało się że to dla mnie nie ekonomiczne i nie komfortowe. Więc grzeje już bez kaganca

[Gość TwojPan]

Odnośnie komfortu i temp. To chyba zależy od ludzia. Jedni lubią 22 a innym ciepło przy 20. Nie wierzyłem też ,ze 21 stopni grzejnikami a op to roznica. Przy 21 mi jest za ciepło przy op a zonie idealnie.

I o tym pisałem powyżej. Ale co innego, kiedy tak odczuwamy, a co innego jak sobie to wmawiamy. Bardzo byś się zdziwił, ilu tu podających temp w domu rzędu 22deg ma ją tak naprawdę. Chyba normalnie jak wpadnie 20 znajomych na imprezę. Normalnie 21deg max i polar na sobie.

Układ ma być tak zaprojektowany, aby można było utrzymywać zróżnicowane temperatury w całym domu. Zaprojektowany tak, aby nie kręcić rotametrami bo one nie służą do regulacji temperatury. A wreszcie zaprojektowany tak, by można było sobie temp. różnicować jak tylko się chce. W łazience 25deg, a za ścianą w sypialni 21deg. No problem. Te bajki o samoregulacji układu OP....Za zachodnią granicą, się z tego śmieją. Polski wymysł.

Pamiętam jak mój instalator mówił mi rok temu, że układ z termostatami to w Polsce rzadkość, ale mówił też, że coraz więcej ludzi już własnie tak własnie projektuje swoje OP. Że świadomość się zmienia. Kilkakrotnie tamtej zimy do mnie dzwonił i dopytywał co i jak. Dzwonili i jego klienci. Co nie którzy byli u mnie.

Jak tu czytam takie farmazony, że się nie da w takich energooszczędnych nowych domach różnicować temp. to robi mi się niedobrze.

 

Kologo bobrow, mieliśmy okazje rozmawiać. jesteś inteligentnym człowiekiem i chyba przez grzeczność nie chcesz zauważyć, że wielu z tych, jak ich nazwałeś "forumowych wyjadaczy" to zwykli kłamcy, którzy są oderwani od normalnej rzeczywistości, bo myślą że pozjadali wszystkie rozumy świata, a forum to jedyny ich świat. Skutkiem tego takich madam mwie, czy kaszpirów będzie coraz więcej. Jest tu już ich na pęczki. Jedni wiedzą, że zostali wkręceni i się nie przyznają, a inni jak kaszpir maja odwagę i to zrobili. I tak to niestety jak dla mnie wygląda...

Edytowane 26 Listopada 2018 przez TwojPan

[toommm]

Też chciałem grzać w takiej taryfie ale po próbach okazało się że to dla mnie nie ekonomiczne i nie komfortowe. Więc grzeje już bez kaganca

 

Teraz jak grzejesz ? obliczałeś zysk ?

[leniin]

Grzeje teraz bez kaganca. Od poniedziałku do piątku 22C ( w domu średnio 22,2 kuchnuua salon łazienka i 2 pokoje/ A kolejne 2 pokoje 21,6)

A w sobota i niedziela również bez kaganca podniesiona do 23C

 

Gdy pc była nastawiona tylko ba 2 taryfę chodziła mi większość czasu na max

Gdy zmieniłem na grzanie non stop zakończą się 2 razy modeluje na 30 do 60% i wyszło 18 kWh do 20kwh tylko w 2 taryfę w ciągu 24h przy podobnych warunkach zewnętrznych

Do tego dochodzi odczucie komfortu późnym popołudniem na korzyść nie ograniczeń pompy co do taryfy

[maaszak]

I o tym pisałem powyżej. Ale co innego, kiedy tak odczuwamy, a co innego jak sobie to wmawiamy. Bardzo byś się zdziwił, ilu tu podających temp w domu rzędu 22deg ma ją tak naprawdę. Chyba normalnie jak wpadnie 20 znajomych na imprezę. Normalnie 21deg max i polar na sobie.

 

Piszesz tak, jakby założenie polara to była ujma na honorze i dopust Boży

U mnie jest ciepło, więcej niż 21 a i tak lubię czasem narzucić coś na grzbiet. Fakt, nie bez znaczenia jest mieszkanie w bloku z WG, gdzie z kratek wentylacyjnych niekiedy wprost pizga - mimo ciepła w mieszkaniu przechodząc do kuchni czuć chłodne podmuchy i to nie jest fajne (WM z reku to podstawowy argument dlaczego planuję budowę domu). Niemniej jestem typem, który nawet latem nie lata po domu w samych galotach na bosaka

Fajnie, że jest możliwość zaprojektowania systemu tak by sterować temp. w każdym pomieszczeniu. Ale niekoniecznie zawsze jest taka potrzeba. Dla mnie w miarę stała a przede wszystkim równomierna temp. w całym domu jest bardzije komfortowa właśnie. Może to trauma z dzieciństwa, gdzie w PRL-owskiej kostce bez ocieplenia i z nieszczelnymi oknami były spore wahania temp. Pamiętam, że szczególnie irytowało, gdy trzeba było przejść do nieco zimniejszego pokoju, brrr. Co prawda człowiek szybko się adaptował do chłodniejszego pomieszczenia, różnica temp nie była duża, ale co się nacierpiałem na przejściu to moje

Miejmy też na uwadze, że odczucie komfortu to nie tylko temperatura w wartościach bezwzględnych, ale też np. wilgotność = sprawna wentylacja.

[Gość TwojPan]

Piszesz tak, jakby założenie polara to była ujma na honorze i dopust Boży

U mnie jest ciepło, więcej niż 21 a i tak lubię czasem narzucić coś na grzbiet. Co prawda człowiek szybko się adaptował do chłodniejszego pomieszczenia, różnica temp nie była duża, ale co się nacierpiałem na przejściu to moje

Miejmy też na uwadze, że odczucie komfortu to nie tylko temperatura w wartościach bezwzględnych, ale też np. wilgotność = sprawna wentylacja.

Ale to nie w tym rzecz.

Jak dla mnie, możesz śmigać w domu w golfie....

Tu chodzi o bzdurne twierdzenia, że w energooszczędnym domu, nie da się różnicować temperatur, a samoregulacja i zbliżone temp w całym domu to zbawienie. Do tego dochodzi grzanie w 2T. Po tym co napisałeś powyżej, okazuje się że grzanie w 2T byłoby dla ciebie nie do przyjęcia, a z tez jakie krążą po forum, nigdy nie odczuwa się braku promieniowania cieplnego jak przy pracującej podłodze. Nikt dziwnie nie odczuwa skoków temp o 1-1,5deg. Gdybyś to poczytał, kupił półtora lub dwukrotnie większą PC, byłbyś w czarnej d....

Zawsze piszę, że komfort cieplny jest niemierzalny i każdy odczuwa ciepło otoczenia inaczej. I to trzeba przede wszystkim brać pod uwagę, a nie wypisywane tu bzdury "forumowych wyjadaczy" z milionami postów na koncie, że najtaniej to grzać w 2T.

A wilgotność i jej zmiany, też sprawiają, że odczuwamy tę samą temp. ale inaczej dla każdego jej poziomu. Dlatego nie raz pisałem, że kontrolowanie jej w nowym, tak szczelnym domu to podstawa. tak jak kontrola CO2.

Edytowane 27 Listopada 2018 przez TwojPan

[magdaseb]

Praca stała jest bez porównania lepsza dla samej PC, ale też, a może przede wszystkim, dla użytkownika. U mnie naprawdę przez cały dzień można chodzić w galotach i boso. A sterowanie strefowe, jak już nie raz pisałem, u mnie sprawdza się wyśmienicie.

[toommm]

ja jeszcze nie grzałem 24 h/doba prócz weekendów ,, przełamać się... niby ciepło , a może być taniej ??

[Gość TwojPan]

Praca stała jest bez porównania lepsza dla samej PC, ale też, a może przede wszystkim, dla użytkownika. U mnie naprawdę przez cały dzień można chodzić w galotach i boso. A sterowanie strefowe, jak już nie raz pisałem, u mnie sprawdza się wyśmienicie.

 

To pewnie twoje subiektywne uczucie, że lepsza...

Ja nie za bardzo rozumiem takie wypowiedzi, które mówią że najbardziej komfortowa temp. to 22deg i zbliżona w całym domu. Po czym rozpalają kominek i mają obok niego 26deg. Dorabiają do tego filozofię, że lubią patrzeć w ogień.

Każdy ma to co lubi, tylko na Boga bez zaklinania rzeczywistości. W ubiegłym roku roku, na wątku o zużyciu napisałem nie raz, że to niedorzeczne jest podawanie zużycia energii, a przy tym pisanie o dwukrotnym rozpaleniu w kominku. No, ale admin ma kominek i jak on może tak podawać, w tym wypadku nieprawdziwe dane to każdy tak może. Zwykłe oszustwo. Tylko po to,a by obronić tezę że PC gruntowa jest bardziej opłacalna i jej zwrot następuje szybciej. Są i tacy, jak ten przypadek, którzy pomimo tego że grzeją kominkiem to piszą, że grzeją tylko w 2T

Masakra.

[Gość TwojPan]

ja jeszcze nie grzałem 24 h/doba prócz weekendów.....niby ciepło , a może być taniej ??

To jak ma w końcu być? Ma być ciepło i komfortowo, czy ma być tanio?

[Zwibel]

JA trochę z innej beczki, mam sterowanie z Salusa, pompa grzeje w 2T.

Czy lepiej jest wpuszczać w podłogę np 32stopnie i pompa w miarę szybko dobije sobie tak aby w domu było cieplej, czy jednak zmniejszyć nastawę na 26-28 stopni i niech pracuje całą noc. Co wychodzi lepiej z punktu ekonomicznego?

[Gość TwojPan]

Mam sterowniki pokojowe w 11 na 15 pomieszczeń. Dobrane tak, aby zachować minimalny przepływ, Sprawdza się wyśmienicie. Bez sterowników chodzą łazienki razem 47 m2, oraz jeden korytarz-komunikacja 18m2.

Masz jakieś sprzęgło hydrauliczne i dodatkową pompę obiegową za nim?

[toommm]

To jak ma w końcu być? Ma być ciepło i komfortowo, czy ma być tanio?

 

Moja pompa chodzi dopiero od 2 miesięcy powiedzmy ,, komfort , jest bo grube wylewki mi naprawdę długo trzymają ale widzę ze PC w nocy jedzie na wysokich HZ przez co KW pobierze odpowiednio więcej - tyle , że tanich KW , ale może rzeczywiście przy stałej pracy - spokojna praca z niskim HZ to pobierze na dobę o tyle mniej , że rekompensuje się gonienie sprężarki w taniej .. Pytam bo są tu urzytkownicy co to mają w jednym palcu na swoim przykładzie przeanalizowane.

[milsa666]

Dopisuję się do listy oczekujących na wyniki takiego porównania. Może wrzuci coś kolega Bobrów, który wykonał już wiele ruchów testowych. Ja grzeje w całości w T2. No i z pewnością sprężarka na początku grzania wkręca się na duże obroty.

[magdaseb]

Masz jakieś sprzęgło hydrauliczne i dodatkową pompę obiegową za nim?

 

Nie. Ładuję ciepło bezpośrednio w OP.

[magdaseb]

Moja pompa chodzi dopiero od 2 miesięcy powiedzmy ,, komfort , jest bo grube wylewki mi naprawdę długo trzymają ale widzę ze PC w nocy jedzie na wysokich HZ przez co KW pobierze odpowiednio więcej - tyle , że tanich KW , ale może rzeczywiście przy stałej pracy - spokojna praca z niskim HZ to pobierze na dobę o tyle mniej , że rekompensuje się gonienie sprężarki w taniej .. Pytam bo są tu urzytkownicy co to mają w jednym palcu na swoim przykładzie przeanalizowane.

 

Zaczynałem grzanie w ubiegłym roku, we wrześniu. Próbowałem w II taryfie, z ciekawości, ale szybko zaprzestałem. Mam wylewki 7 cm i nie byłem w stanie zakumulować tyle ciepła. Przerażało mnie też "wycie" sprężarki pracującej na 100% w tanich godzinach. Dobieraliśmy ich grubość pod kątem grzania ciągłego. Być może płacę więcej o kilkaset złociszy rocznie (a może różnica jest mniejsza), ale ma to dla mnie drugorzędne znaczenie.