ŚWIEŻYNKA 27.09.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 POSZUKUJĘ DZIAŁKI BUDOWLANEJ. SKORZYSTAŁAM Z USŁUG BIURA NIERUCHOMOŚCI I JESTEM TYM BIUREM BARDZO ROZCZAROWANA. TRAKTUJĄ NAS JAK OSZUSTÓW. CIĄGLE CHCĄ PIENIĘDZY I NICZEGO NIE MOŻNASIĘ DOWIEDZIEĆ. JAK JUŻ WYBRAŁAM DZIAŁKĘ I CHCĘ ZOBACZYĆ MAPKĘ DZIAŁKI ŻEBY ZOBACZYĆ GDZIE SĄ MEDIA, ALBO PLAN ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO ( CO WCZEŚNIEJ BIURO ZAPEWNIAŁO JEST MOŻLIWE) ONI ZNOWU CHCĄ PIENIĄDZY. A PRZECIEŻ NIE WIEM CZY SIĘ NA NIĄ ZDECYDUJĘ, DANE O KTÓRE PROSZĘ SĄ MI POTRZEBNE DO PODJĘCIA DECYZJI. CZY JEŚLI DOWIEM SIĘ KTO JEST WŁAŚCICIELEM TEJ DZIAŁKI TO CZY MOGĘ UNIKNĄC ODPOWIEDZIALNOŚCI ZRYWAJĄC UMOWĘ Z TYM BIUREM. JESTEM BARDZO ROZCZAROWANA KULTURĄ OSOBISTA TYCH PANÓW I CIĄGŁYMI UNIKAMI. ŚWIEŻYNKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bedi 27.09.2004 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Jeżeli znasz numer działki to wystąp w gminie o warunki zabudowy. My też mieliśmy już działkę wybraną i dopiero z WZ wyszło, że działka jest w strefie ochronnej nieczynnego, lokalnego wysypiska. Oczywiście nikt z szacownego biura na o tym nie raczył poinformować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 27.09.2004 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Jak sa dupy i nie potrafią tak zrobić dokumentów, żeby ich nie wysmyknęła, to daj sobie z partaczami spokój.Normalnie kwitujesz „pobranie adresu” a w warunkach ogólnych jest zapis o nieomijaniu.Nie płać za kota w worku, zgódź się na oświadczenie, że zapłacisz w przypadku zakupu albo wpłać KAUCJĘ ale nie prowizję, bo jej nie odzyskasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bedi 27.09.2004 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Ja to byn NIC nie płacił dopiero przy transakcji. A jak chcą jakieś pieniądze za samo pokazanie działki lub przygotowanie dokumentów to trzeba poszukać innego biura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŚWIEŻYNKA 27.09.2004 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 TO JAKICH INFORMACJI MOGĘ SIĘ SPODZIEWAC OD BIURA NIERUCHOWMOŚCI PRZY ZAKUPIE DZIAŁKI BUDOWLANEJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henryk_baszkowka 27.09.2004 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Glowna informacja jaka dostaniesz od posrednika to wartosc prowizji Jak ja szukalem dzialki to wiekszosc agencji poprostu olewala moje pytania o ich oferty . Potem sie okazalo ze wiekszosc ofert jest nieaktualna i agento poprostu niechce sie dzwoanic zeby o tym fakcie poinformowac klieneta. W koncu , sam znalazlem dzialke i sam wszystko sprawdzilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŚWIEŻYNKA 27.09.2004 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 NIESTETY TA KTÓRĄ MI POKAZALI BARDZO MI SIĘ PODOBA. MEDIA W GRANICY, CISZA I SPOKÓJ I CENA NIEZŁA. ALE WSZYSTKIEGO O DZIAŁCE DOWIEDZIAŁAM SIĘ SAMA KANAŁAMI W UM. MARTWIĘ SIE CO DALEJ MNIE Z NIMI CZEKA PRZY REALIZACJI ZAKUPU. NA CO ZWRACAĆ UWAGĘ?????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 27.09.2004 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Po pierwsze Świeżynko, zwracaj uwagę na wyłączanie Caps Locka.Nie każdy tu jest krótkowidzem, ale dziękuję za ułatwianie czytania, chociaż w necie DUŻE litery oznaczają krzyczenie. A zwracaj uwagę na to co powinna mieć działka.Czy jest wolna od wad prawnych i czy można na niej budować.Czeka cię po prostu zapłacenie prowizji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aishan 27.09.2004 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 SKORZYSTAŁAM Z USŁUG BIURA NIERUCHOMOŚCI I.............. CIĄGLE CHCĄ PIENIĘDZY I..............ONI ZNOWU CHCĄ PIENIĄDZY. ŚWIEŻYNKA Nie bardzo rozumiem za co chcą tych pieniędzy. Umowa o pośrednictwo, którą zawarłaś z biurem powinna to jasno precyzować. Z grubsza prowizja Agencji należy się w chwili bądź podpisania umowy przedwstępnej, bądź finalnej. Obowiązki biura wobec Ciebie powinny być również zawarte w umowie pośrednictwa, bądź wcześniej uzstalone. Najczęściej należy do nich ustalenie stanu prawnego, przygotowanie [wespół z właścicielem] mapki geodezyjnej [wypis i wyrys z ewid. gruntów], opinii o przeznaczeniu terenu [jeśli jest plan zagospod. przestrzennego], co do ustaleń o mediach - to już różnie z tym bywa, sprawa indywidualna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŚWIEŻYNKA 28.09.2004 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2004 SKORZYSTAŁAM Z USŁUG BIURA NIERUCHOMOŚCI I.............. CIĄGLE CHCĄ PIENIĘDZY I..............ONI ZNOWU CHCĄ PIENIĄDZY. ŚWIEŻYNKA Nie bardzo rozumiem za co chcą tych pieniędzy. Umowa o pośrednictwo, którą zawarłaś z biurem powinna to jasno precyzować. Z grubsza prowizja Agencji należy się w chwili bądź podpisania umowy przedwstępnej, bądź finalnej. Obowiązki biura wobec Ciebie powinny być również zawarte w umowie pośrednictwa, bądź wcześniej uzstalone. Najczęściej należy do nich ustalenie stanu prawnego, przygotowanie [wespół z właścicielem] mapki geodezyjnej [wypis i wyrys z ewid. gruntów], opinii o przeznaczeniu terenu [jeśli jest plan zagospod. przestrzennego], co do ustaleń o mediach - to już różnie z tym bywa, sprawa indywidualna. BARDZO DZIEKUJĘ ZA RZECZOWĄ ODPOWIEDŹ. ZASTANAWIAM SIE JESZCZE JAK SPRAWDZIĆ WIARYGODNOŚĆ TEGO BIURA. PRZED ZAŁATWIANIEM SPRAWY TZN. ZAKUPEM CHCĄ KAUCJĘ. NIE WIEM CZY TO STANDARD CZY WYGLĄDAM NA OSZUSTA, A PRZECIEŻ PODPISAŁAM UMOWĘ PRZY OGLĄDANIU DZIAŁKI?/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŚWIEŻYNKA 28.09.2004 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2004 No tak przepraszam za tego Caps Locka. Ciągle się uczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UKF 28.09.2004 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2004 Też mam złą opinię o agencjach nieruchomości (pewnie są takie, dla których jest to opinia krzywdząca, ale myślę, że jest ich niewiele).Większość agencji, z którymi mieliśmy do czynienia (sprzedaż mieszkania) chciała przede wszystkim podpisać umowę (nikomu się to nie udało). W jednej z umów był zapis, że prowizję musimy zapłacić nawet wówczas kiedy zrezygnujemy ze sprzedaży mieszkania w ogóle!!!Natomiast spotkaliśmy jedną agencję, której właściciel stwierdził, że umowę podpiszemy jak będzie miał dla nas klienta... zobaczymy co z tego wyjdzie. My szukaliśmy działki sami. Jak nam coś wpadło w oko, to najpierw pytaliśmy sąsiadów o właściciela. Często uzyskiwaliśmy np. nr telefonu. Ale z jedną działką nie było tak prosto. Mając mapkę geodezyjną (znając nr działki) pojechaliśmy do sądu do działu ksiąg wieczytych i poprosiliśmy o wgląd do księgi wieczystej działki. W ten sposób poznaliśmy nazwisko właściciela. Więcej problemów było z uzyskaniem numeru telefonu, bo nie było go w biurze numerów. Ale i to się udało. Życzę powodzenia i trafnego zakupu.Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŚWIEŻYNKA 28.09.2004 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2004 Też mam złą opinię o agencjach nieruchomości (pewnie są takie, dla których jest to opinia krzywdząca, ale myślę, że jest ich niewiele). Większość agencji, z którymi mieliśmy do czynienia (sprzedaż mieszkania) chciała przede wszystkim podpisać umowę (nikomu się to nie udało). W jednej z umów był zapis, że prowizję musimy zapłacić nawet wówczas kiedy zrezygnujemy ze sprzedaży mieszkania w ogóle!!! Natomiast spotkaliśmy jedną agencję, której właściciel stwierdził, że umowę podpiszemy jak będzie miał dla nas klienta... zobaczymy co z tego wyjdzie. My szukaliśmy działki sami. Jak nam coś wpadło w oko, to najpierw pytaliśmy sąsiadów o właściciela. Często uzyskiwaliśmy np. nr telefonu. Ale z jedną działką nie było tak prosto. Mając mapkę geodezyjną (znając nr działki) pojechaliśmy do sądu do działu ksiąg wieczytych i poprosiliśmy o wgląd do księgi wieczystej działki. W ten sposób poznaliśmy nazwisko właściciela. Więcej problemów było z uzyskaniem numeru telefonu, bo nie było go w biurze numerów. Ale i to się udało. Życzę powodzenia i trafnego zakupu. Maria W umowie z biurem nieruchomości na podstawie której pokazano nam działkę jest nr działki i księgi wieczystej. Niestety w tej umowie jest również zapis że jeśli pominiemy biuro to i tak musimy im zapłacić podwójną wartość wynagrodzenia tj 2X1500,00 +VAT. Działka bardzo mi się podoba. Sprawdziłam w geodezji media itd to też ok. jedyny mankament bo brak w gminie planu zagospodarowania przestrzennego i żeby "zaklepać " te działke biuro chce pieniądze. Trochę mi się to nie podoba. bo być może inwestycje na tym ternie będą wstrzymane jeszcze dłuższy czas i znając naszą rzeczywistość nie odzyskam tym pieniędzy. Mam twardzy orzech do zgryzienia. Czy wiesz jak długo obowiązuje mnie ta umowa z biurem nieruchomości o nie dokonaniu zakupu za ich plecami? Dziękuję za pomoc, rady i dobre słowo. Nie myślałam że już na samym początku budowy będzie tak "ciekawie" a to właściwie jeszcze nawet nie początek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aishan 28.09.2004 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2004 Umowa obowiązuje długo, zwyczajowo co najmniej rok, a omijanie to oszustwo i nie uchodzi. Więc nie ma co się martwić o zapisy dotyczące kar i obostrzeń, bo one tylko dla oszustów. Co do kaucji - to jest to dość popularne rozwiązanie, eliminujące naciągaczy [np. takich co będą próbowali oszukać biuro lub naciągnąć na koszty]. Jeśli jesteś zdecydowana na zakup tej, a nie innej działki to możesz ją wpłacić, a w umowie o kaucji powinny być zapisane warunki na jakich decydujesz się ją nabyć. Niestety jest to deklaracja jednostronna, bo też trudno biuro odpowiadać za właściciela. Aha i powinien być tam zapis, że w przypadku nie zawarcia umowy sprzedaży nie z Twojej winy [nie spełnione warunki, brak zgody wlaściciela, itp.] kaucja jest zwracana Tobie w całości. Tam może być np. napisane, że kupisz, ale jak po sprawdzeniu "czegoś tam", okaże sie "coś tam'. UKF Pośrednik nie ma prawa oferować nieruchomości, a więc i przychodzić z klientem bez pisemnej umowy o pośrednictwo. Takie prawo i jeśli masz ochotę korzystać z agencji to pamiętaj, że swoim postępowaniem odstraszysz od swojej oferty te uczciwsze agencje, ale wtedy nie miej pretensji do obsługi. Pozdrawiam Aishan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŚWIEŻYNKA 29.09.2004 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 Umowa obowiązuje długo, zwyczajowo co najmniej rok, a omijanie to oszustwo i nie uchodzi. Więc nie ma co się martwić o zapisy dotyczące kar i obostrzeń, bo one tylko dla oszustów. Co do kaucji - to jest to dość popularne rozwiązanie, eliminujące naciągaczy [np. takich co będą próbowali oszukać biuro lub naciągnąć na koszty]. Jeśli jesteś zdecydowana na zakup tej, a nie innej działki to możesz ją wpłacić, a w umowie o kaucji powinny być zapisane warunki na jakich decydujesz się ją nabyć. Niestety jest to deklaracja jednostronna, bo też trudno biuro odpowiadać za właściciela. Aha i powinien być tam zapis, że w przypadku nie zawarcia umowy sprzedaży nie z Twojej winy [nie spełnione warunki, brak zgody wlaściciela, itp.] kaucja jest zwracana Tobie w całości. Tam może być np. napisane, że kupisz, ale jak po sprawdzeniu "czegoś tam", okaże sie "coś tam'. UKF Pośrednik nie ma prawa oferować nieruchomości, a więc i przychodzić z klientem bez pisemnej umowy o pośrednictwo. Takie prawo i jeśli masz ochotę korzystać z agencji to pamiętaj, że swoim postępowaniem odstraszysz od swojej oferty te uczciwsze agencje, ale wtedy nie miej pretensji do obsługi. Pozdrawiam Aishan Nie mam zamiaru nikogo odstraszać. Nie kupuje działek codziennie i nie znam się na tym. Dlatego wybrałam opcje zakupu przez biuro nieruchomości. Liczyłam że to fachowcy i zajmą się wszystkim, łącznie z wytłumaczeniem mi co i dlaczego. Natomiast zadając pytania poczułam się traktowana jak oszust. dopuki nie zapłace kaucji nie sa w stanie nic powiedzieć. Nawet na jakich zasadach będziemy współpracować. Więc nie uważam abym kogoś naciągała. To ja odnoszę wrażenie że mnie chce się oszukać. Swoja droga w tym kraju już chyba nikt nikomu nie ufa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 29.09.2004 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 Swiezynka byłam kiedys włascicielka biura nieruchomosci , z tego co piszesz masz umowe na wyłacznosc.po pierwsze sprawdz na stronach http://www.pfrn.pl czy własciciel ma licencje- jesli nie- spokojnie go poinformuj o tym i spoko mozesz zerwac umowe.Po drugie jesli ja posiada: jezeli własciciel działki chce podpisac umowe przedwstepna wtedy płacisz 20% wartosci działki - i połowe prowizji dla biura, reszte płacisz przy akcie notarialnym. Dokumenty biuro powinno Tobie pokazac, albo wystapic o nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 29.09.2004 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 aha i dopilnuj abu w zapisie nie było kaucji- tylko zadatek skoro Ty sie nie rzomyslisz z kupnem bo ja chcesz to jedynie włascieiel działki jezeli zrezygnuje powinien tobie zwrócic zadatek w podwójnej wysokosci. natomaist jezeli bedzie sie biuro dalej z toba kłócic olej to ...i powiedz ze napiszesz skarge do komisji odpowiedzilnosci zawodowej posredników....( gdyby co słuze adresem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aishan 29.09.2004 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 Nie mam zamiaru nikogo odstraszać. Nie kupuje działek codziennie i nie znam się na tym. Dlatego wybrałam opcje zakupu przez biuro nieruchomości. Liczyłam że to fachowcy i zajmą się wszystkim, łącznie z wytłumaczeniem mi co i dlaczego. Natomiast zadając pytania poczułam się traktowana jak oszust. dopuki nie zapłace kaucji nie sa w stanie nic powiedzieć. Nawet na jakich zasadach będziemy współpracować. Więc nie uważam abym kogoś naciągała. To ja odnoszę wrażenie że mnie chce się oszukać. Swoja droga w tym kraju już chyba nikt nikomu nie ufa. Świeżynko! 1. O odstraszaniu nie było do Ciebie, ani w złym kontekście. 2. Przykro mi, że odebrałaś mojego posta, jako zarzut [o cokolwiek]. Ani mi w głowie zarzucać Tobie nieuczciwość, czy próbę oszustwa. [tu posypuję głowę popiołem]. Natomiast jeśli masz jakieś wątpliwości i problemy to chętnie pomogę - napisz na priva. Teska trochę wprowadza w błąd, bo nawet jak zerwiesz z tym biurem umowę, to nadal będziesz zobowiązana do zapłacenia prowizji - ale tylko wówczas, gdy będziesz chciała kupić działkę przez nich zaoferowaną [pamiętaj - zaoferowana - tzn. że podpisałaś umowę i tzw. kartę obiektu] Pozdrawiam raz jeszcze Aishan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UKF 29.09.2004 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 aishan napisał:"Pośrednik nie ma prawa oferować nieruchomości, a więc i przychodzić z klientem bez pisemnej umowy o pośrednictwo. Takie prawo i jeśli masz ochotę korzystać z agencji to pamiętaj, że swoim postępowaniem odstraszysz od swojej oferty te uczciwsze agencje, ale wtedy nie miej pretensji do obsługi."Przyznam się, że nie bardzo rozumiem to wyjaśnienie... ale cóż, nie znam się na obrocie nieruchomościami.Co znaczy też "uczciwsze agencje"? Dla mnie albo ktoś jest uczciwy albo nieuczciwy... Wyjaśnię też, że ja nie szukałam usług agencji, te agencje zgłaszały się do mnie, bo przeczytały moje ogłoszenie w gazecie... Jedna z agencji nawet przyprowadziła potencjalnych klientów, którzy stanęli w przedpokoju i nawet nie pofatygowali się obejrzeć mieszkania... (podejrzewam, że byli to po prostu znajomi pracownika agencji, a chodziło wyłącznie o to byśmy podpisali umowę - tę która zobowiązywała do zapłaty prowizji nawet w przypadku całkowitej rezygnacji ze sprzedaży mieszkania). W całym tym pośrednictwie nie rozumiem dwóch kwestii: 1. jeśli ja daję ogłoszenie w gazecie i zgłasza się pośrednik, który ma potencjalnego klienta na moje mieszkanie, to czy ja też muszę zawrzeć umowę o pośrednictwo?I za co płacę temuż pośrednikowi? Za to że przeczytał moje ogłoszenie i zadzwonił? Przecież za to płaci mu klient, który chce kupić mieszkanie...2. jeśli i kupujący i sprzedający są klientami agencji, to czyj interes (oprócz oczywiście najważniejszego - swojego) reprezentuje agencja? Sprzedającego, który chce uzyskać jak najwyższą cenę czy kupującego, który chce zapłacić jak najmniej? Trzeba pamiętać, że prowizja pośrednika to % od kwoty sprzedaży... Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŚWIEŻYNKA 29.09.2004 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 Bardzo dziękuję za podpowiedzi Tesko i Tobie Aishan. Rozgrzeszam Cię bo faktycznie odebrałam to osobiście. Czekam do października na plan zagospodarowania przestrzennego w mojej gminie i wtedy znowu zaczne zabawę z biurem nieruchomości. pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.