Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pytanie o szyber (pół)automatyczny


nmx

Recommended Posts

Cześć,

 

Jako, że to mój pierwszy post na forum, to chciałem się grzecznie przywitać i pokłonić koleżeństwu! :cool:

 

Od jakiegoś czasu użytkuję kominek - Suprę 168C. Kominek zrobiony kilkanaście lat temu, kiedy jeszcze nikt nie robił dolotu powietrza z zewnątrz (a może robił, ale nie na taką skalę), ale i tak jestem z niego mega zadowolony. Tak czy inaczej kominek jest używany jako dodatkowe źródło ciepła w mieszkaniu (podstawowym jest piec gazowy), można powiedzieć, że rekreacyjnie. Choć przy ostatnich mrozach chodził ciągle. Kominek w salonie, mam kratki na salon, sypialnię i korytarz.

 

Mam pytanie o szyber w moim kominku. Jest automatyczny, czy raczej półautomatyczny, bo otwiera się przy otwarciu drzwiczek. Do tej pory było z nim wszystko ok, ale ostatnio przy ostrym paleniu potrafi się sam otworzyć (tzn. odskoczyć bez otwierania drzwiczek). Tak jakby zaczep trzymał na tyle słabo, że po nagrzaniu się metalu po prostu puszczał. Czasami pomaga zwolnienie blokady do podnoszenia drzwiczek (kominek jest z gilotyną, działa, ale jej nie używam, otwieram drzwiczki na bok). Wówczas rama kominka robi się "luźniejsza" i szyber trzyma i nie odskakuje. Czasami nawet to nie pomaga.

 

Pytanie - w czym rzecz, że szyber zaczął odskakiwać po mocnym nagrzaniu kominka? To chyba nie jest funkcja "zaworu bezpieczeństwa", że jak kominek osiągnie wysoką temperaturę to szyber powinien się otworzyć i puścić nadmiar ciepła w komin? Wcześniej tak nie było, to znaczy nie odskakiwał nawet jak był mocno nagrzany.

 

Jeżeli to jakiś defekt szybra - jak się do niego dostać i poprawić jego działanie? Trzeba od dołu kombinować, po zdemontowaniu drzwiczek od popielnika czy jak?

 

Będę wdzięczny za pomoc!

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

 

nmx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłeś do serwisu Supry?

 

Cześć Piotr,

 

Kiedyś szukałem deflektora do tej Supry i dzwoniłem po warszawskich firmach kominkowych to nikt nie miał Supry (skończyło się na tym, że mi gość wygiął blachę dwójkę na wzór przepalonego deflektora). Myślałem, że nie ma ich w PL i o serwisie nie myślałem. Po przeczytaniu Twojego posta znalazłem jednak serwis i rozmawiałem z bardzo ogarniętym serwisantem. Twierdzi, że być może coś się odkształciło przy którymś mocniejszym paleniu, stąd te problemy. Poradził po zakończeniu sezonu przejrzeć i oczyścić wszystko od góry przez kratki. Do tego można próbować lekko dogiąć cięgna jeżeli coś będzie widać, że jest nie halo. Doraźnie pilniczkiem spiłowałem ząbek w tym uchwycie/rączce którą otwiera się i zamyka szyber - był już nieźle zaoblony przez kilkanaście lat używania.

 

Pozdrawiam,

 

nmx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dunte,

 

Deflektor zrobiłem z blachy. Tak jest w oryginale i taka jest część zamienna (ale kosztuje u producenta ok. 90-100 EUR, najtaniej w PLN oferowano mi za 410 z przesyłką). Pewnie będzie z nim kolejne kilkanaście lat spokoju. Ale gdybym miał jeszcze wymieniać to będę pamiętał :)

 

Pozdrawiam,

 

nmx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to, bo widziałem już śmigła z deflektorów wykonanych z piątki.

Oczywiście, jeżeli to prosty element, to zawsze możesz mieć kilka w zapasie (lub w szufladzie kombinerki do prostowania).

Jeszcze tylko o to chodzi, że deflektor (cały czas zakładam, że chodzi o to coś nad ogniem) ma dwa zadania (właściwie nawet trzy)

Stalowy spełnia jedno.

W dużym skrócie ma komplikować drogę spalin (w tym chodzi o recyrkulację itp.) i podnosić temperaturę w palenisku - odbijać promieniowanie.

Czarna, okopcona, skorodowana blacha nie odbija nic - ma emisyjność jak ciało doskonale czarne, czyli 1 - wszystko pochłania i przekazuje drugą stroną wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to, bo widziałem już śmigła z deflektorów wykonanych z piątki.

Oczywiście, jeżeli to prosty element, to zawsze możesz mieć kilka w zapasie (lub w szufladzie kombinerki do prostowania).

Jeszcze tylko o to chodzi, że deflektor (cały czas zakładam, że chodzi o to coś nad ogniem) ma dwa zadania (właściwie nawet trzy)

Stalowy spełnia jedno.

W dużym skrócie ma komplikować drogę spalin (w tym chodzi o recyrkulację itp.) i podnosić temperaturę w palenisku - odbijać promieniowanie.

Czarna, okopcona, skorodowana blacha nie odbija nic - ma emisyjność jak ciało doskonale czarne, czyli 1 - wszystko pochłania i przekazuje drugą stroną wyżej.

 

OK, a te płyty krzemianowe czym się docina? Jaka jest trzecia funkcja deflektora?

 

Pozdrawiam,

 

nmx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej proponowałbym wermikulit - z tych dwóch.

To ma "konsystencję" twardego styropianu - więc czym ciąć? - czymś ostrym, typu: brzeszczot do metalu, płatnica do drewna, "otworówka" do "regipsów" itp.

Wstępnie to złamać można nawet z "karata" (bo płyty mają metr na 50-60 cm).

 

Jak jest trzecia funkcja deflektora? - zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...