Wentylacja kuchni

[yamaworld]

Witam, prosze Was o pomoc, radę w rozwiązaniu pewnego problemu. Mianowicie znajomy ma mieszkanie na poddaszu w kamienicy. W kuchni zamontowany był przewód wentylacyjny flex i wpuszczony jest w ściane. Nie wiem czy był wykonany wczesniej przez wspolnote czy przez kogos na wlasna reke, fakt faktem jest to jedyny przewod wentylacyjny w mieszkaniu poza oczywiście kratka w łazience. Jak sie okazalo, flex z kuchni wpuszczony byl w wywiewke kanalizacyjna zamiast kanał wentylacyjny. Skutkowało to ciągiem wstecznym, brzydkim zapachem oraz wilgocią na ścianie. Pytanie teraz brzmi kto pokrywa koszt usunięcia takiej usterki (zaslepienie otworu w scianie, odlaczenie od kanalizy, zaslepienie miejsca wejscia flexa w kanalize) oraz przede wszystkim koszt wykonania nowej wentylacji czyli de facto zrobienia dziury w ścianie w miejscu komina wentylacyjnego i wstawienia kratki. Czy wspólnota mieszkaniowa pokrywa tego koszty czy wlasciciel? Czy zgodnie z prawem wspólnota musi zapewnic wentylacje w tym mieszkaniu bo przeciez teraz takowej tam nie ma w ogole. Najsmieszniejsze, ze przeciez kominiarz wzywany przez wspolnote odbieral ten przewod jako dzialajacy przy corocznych przegladach. Czy obowiązkiem wspólnoty wynikającym z prawa bud. jest zapewnienie w każdym mieszkaniu sprawnie działającej wentylacji? Nawet w tym opisanym przypadku gdzie ta wentylacja została nieprawidłowo kiedyś wykonana? Czym można się podeprzeć w tym wypadku?