Budowa według projektu INES

[jak_to_mozliwe]

Te czerwone kółka wyglądają jak miejsce na fajny mostek termiczny, nijak tego nie zaizolujesz. Czemu oparli krokwie na wieńcu?

[Robaczywy]

No właśnie...zwróciłem uwagę, żeby zostawili miejsce na ocieplenie ściany szczytowej od góry i z boku, ale o tym nie pomyślałem, więc zrobili 'jak zawsze'...kiszka.

[annatulipanna]

U mnie wygląda to tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=417410

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=417411

 

Kształtki styropianowe przygotowane wcześniej:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=417412

 

Zaizoluj to dokładnie wokół krokwi, do samego poszycia dachowego i dopilnuj izolacji od wewnątrz domu. Później porządna izolacja wokół murłaty i nie powinno być źle

Budowa, oj, budowa... Zawsze coś nie tak Ale damy radę

[Robaczywy]

Wow jeszcze mi powiedz, że te kształtki to sobie sama przygotowałaś ? Świetna robota.

[annatulipanna]

Wow jeszcze mi powiedz, że te kształtki to sobie sama przygotowałaś ? Świetna robota.

 

No nie To mój budowlaniec taki pomysłowy! To, co odciął z jednych płyt styropianu, dokleił do kolejnych. Musze przyznać, że izolacja budynku była jednym z najbardziej zadowalających mnie etapów budowy.

[Robaczywy]

Na pewno przyda się ten patent, bo planuję sam kłaść styropian . Widzę też, że u Ciebie inaczej montowali krokwie do murłaty. Umnie używali wkrętów ciesielskich i wkręcali je od czoła krokwii - co jest chyba gorszym - słabszym rozwiązaniem, chociaz wkręty jakieś na wypasie sobie zażyczyli.

[Robaczywy]

Mam wycenę od hydraulika. 2700zł za rozprowadzenie kanalizacji, cwu i zimnej wody, bez cyrkulacji, montaż rozdzielaczy do podlogówki, wyprowadzenie wody do kranu na zewnątrz. Przygotowoanie instalacji w dwóch łazienkach, kuchni i pralni, przygotowanie kotłowni (ale nie spinanie jej, po prostu wyrpowadzenie odpowiednich króćców tam gdzie trzeba). Czy to dobra cena? Mi się wydaje ok, ale nie powórnywałem z innymi i szczerze to nie bardzo mi się chcę, Szwagier korzystał z jego usług i był zadowolony.

[Robaczywy]

Dzisiaj rano przyjechała dachówka, ku uciesze ekipy została odrazu postawiona na tarasie nad garażem. Trochę się obawiałem o jej wagę, więc kazałem podłożyć kilka stempli na dole, bo to dziadostwo trochę waży.

Rozmawiałem z Kolegą elektrykiem i jesteśmy wstępnie umówieni na przyszły piątek na rozrysowanie instalacji. Później zabieram się za kucie i wiercenie otworów pod puszki. Zaplanowaliśmy z Robaczywą gniazdka na parterze i wyszło ich 50. Do tego na piętrze około 40. Czy Wy też macie takie ilości? A gdzie tam jeszcze włączniki do światła...tylko z nimi jest większy problem z rozplanowaniem, bo nie mamy projektu oświetlenia, kompletnie nie wiem ile obwodów zaplanować na kuchnię, jadalnię i salon, ogólnie na całą otwartą strefę parteru..., bo pokoje to już mniejsza filozofia. Będzie trochę wiercenia, bo podwójne gniazdka mi się nie podobają, wię,c poza kotłownią, każde gniazdko to osobna puszka i montaż ramkowy. Ładne i niedrogie są Ospel Sonata. Można je kupić też w wersji ze szklanymi ramkami, ale chyba nie będziemy się bawić w takie rzeczy.

 

Teściu zrobił tymczasowe schody i Robaczywa po raz pierwszy wyszła na piętro..i stwierdziła, że szału nie ma .

 

Mam już kupione wszystkie elementy dachu, więc chyba moge się pokusiść o podsumowanie kosztów:

 

więźba i deska podrynnowa 9700 zł

dachówka +akcesoria (membrana, blacha, grzebień, kosze itp.) 11474 zł

deski na deskowanie + łaty i kontrłaty 3700zł

okna dachowe Roto 3 szyby 5 sztuk + kolnierze 6852zł

rynny Galeco PVC 1037zł

robocizna 15000zł

Edytowane 17 Sierpnia 2018 przez Robaczywy

[Robaczywy]

Wstępne krycie się robi. Od wczoraj deskują, nabijają łaty, kontrłaty i kładą membranę. Kupiłem MDM Ventia 180. Jutro przyjadą okna, reszta dachówki, rynny i akcesoria.

Straszny bałagan zrobił się wkoło domu, ostatnio sprzątałem pół dnia, wyniosłem deski po szalunkach z salonu na zewnątrz, pozbierałem walające się wszędzie kawałki drewna. Plusy są takie, że wreszcie nie będę miał problemów z drewnem na ognisko .

 

Plan działania robi sie napięty, do połowy wrzesnia muszę sam wybruzdować pod elektrykę i wywiercić otwory na puszki, do tego zrobić porządek z otworami okiennymi tj. wygładzić je tak jak trzeba i przygotować na szczelny montaż. Tu trzeba uważać, bo już jest po pomiarach, ale w większości do przykrycia są tylko płytkie zamki silikatów. Ekipa od okien sugerowała zrobić to klejem do styropianu i tak też zamierzam. Zaproponowali mi też, że przy montażu zaciągną taśmy klejem do styro, bo inaczej mogą się po jakimś czasie odklejać. Co Wy na to? Ja chyba nie widzę przeciwwskazań, a dodatkowo to chyba ochroni je przed UV.

 

Miałem odrazu montować docleowe drzwi wejściowe, ale jednak założę tymczasowe, a otwór garażowy zadeskuję. Pod koniec wrzesnia będą okna i stanie się SSZ, a od połowy paździenrika chcę tynkować. To oznacza około 2 tygodnie na położenie kabli elektrycznych we wcześniej przygotowanych bruzdach i otworach (ja), pospinanie tego (elektryk), zamontowanie wod-kan przez hydraulika (kuł będzie wczesniej), położenie okablowania pod alarm (firma), położenie kabli pod inteligentne oświetlenie, czujniki temperatury, wilgotnosci, LAN, monitoring itp (ja). To będzie dość gorący okres, ale chciałbym ruszyć z tynkowaniem od połowy października, żeby sie nie przejmować, że jakiś niespodziewany mruz się pojawi.

 

Znalazłem też nową fuszerkę - a jakże , otóż prawdopdobnie ekipa sobie krzywo wylała wieniec, więc w jednym miejscu podparli murłatę klinami...z tego co mi się udało ustalić, to muszę tam zaaplikować jakąś szybkowiążącą niekurczliwą zaprawę.

 

 

Powoli pogodziłem się z tym, że raczej nie zrobię wylewek przed zimą, ale rodzi to nowe problemy, np. takie, że rurki od wod-kan, WM, kable itp będą na wierzchu cała zimę. Mógłbym je zapianować, ale piana jest wrazliwa na UV, więc trochę lipa, mógłbym ją przykryć jakąś folią..no nie wiem pomyślimy...chociaż zaraz, pisząć tego posta olsniło mnie, że szyby chyba blokują UV? muszę doczytać.

Niby na jesień ma być prąd (podobno), więc miałbym już alarm i względnie bezpiecznie, ale jednak zrobiwszy ocieplenie mógłbym sobie całą zimę powoli układać podłogówkę

[Robaczywy]

Dziennik zaniedbany, że ho ho. No nic czas nadrobić, a trochę się działo.

 

Na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że mamy SSO gotowe. Zostało 12 gąsiorów do dołożenia i zasypanie z dóch stron. Gąsiorów zabrakło, a teraz się nie moge doczekać na dostawę. Swoja drogą nie wiem jak to liczyli na składzie, że pomylili się o około 20%, akurat gąsiory to chyba łatwo się liczy..no nie ważne.

 

Tynki i wylewki odpuściłem na ten rok. Ze smutkiem i żalem, ale prostu nie mam czasu zająć się elektryką i innymi instalacjami. Nowa Robaczywka urodzi się za niecały miesiąc, więc żeby mieć trochę więcej wolnego później, to teraz siedzę w pracy prawie codziennie, a jeszcze trzeba pokój przemeblować, odświezyć itp.. W kazdym razie z elektryką i instalacjami niskopradowymi i WM będę sobie dłubał pomalutku przez jesień - w sumie może i dobrze - dopieszczę ten temat.. Dostałem wycenę na alarm i postanowiłem, że również będę go sam go montował i kompletował. Prawdopodobnie przed tynkami zrobimy ocieplenie podłóg i wylewki, ale to jeśli pogoda na początku roku pozwoli.

 

Na piątek mam umówiony montaż okien, a nadal nie wszystko jest gotowe. Nadal głaskamy ościerza i nadal mam wątpliwości, które zaraz będę rozwiewał na youtube, ale zapytam i Was. Czy pod oknem również musi być wygładzone? Zaciągnąłem klejem do styro wnętrze otworu i ścianę zewnętrzną po lewej i prawej stronie. Czy to samo musi być zrobione góra / dół? Zdjęcie zapożyczone, ale właśnie o to pytam:

 

 

Co dalej? Ano dach. Z dachu jestem jako tako zadowolony, do poprawki nadal są okna dachowe, ponieważ Majster uparł się na kliny z gąbki i nie moge się doprosić, zeby je wyjął. Przedstawiciel Roto potwierdził, że są niepotrzebne..no cóż tyle dobrze, że teraz ja rozdaje karty, bo w zasadzie wszystko jest zrobione, a ja jeszcze nie zapłaciłem całości. Facet z Roto będzie też u mnie w piątek żeby ocenić jakoś montażu. Poza tym dach wyszedł ładnie, jednak w okolicach koszy dachówki się podnoszą. Z rusztowania wygląda to słabo, z dołu nie rzuca się w oczy, jendak taka dachówka najlepiej sprawdziłaby się na dachu dwuspadowym bez lukarn, jaskółek itp. Będę też musiał umyć dachówkę pod ciśnieniem, bo po docinaniu został biały pył, którego deszcz nie chce zmyć.

 

Ekipa wylała ławę pod murek oporowy tarasu, ale zamiast murować na niej (bo mam bloczki fundamentowe i cement), to wypuścili zbrojenie i chcieli robić lany fundament. Ostatecznie ich pogoniłem, sam sobie to wymuruje z teściem w wolnej chciwli, to super równo być nie musi .

Apropo ekipy, ostatnio majster trochę odpłynął..powiedział, że pasowałoby z 5 tyć dopłacić. Za dachówkę, za taras, za strop i za deskowanie.

Tylko, że na dachówkę sie umawialiśmy, a teraz coś kręci, że na blachę, a poza tym ta dachówka trudniejsza do ukłdania - nie dopłacam nic, jeszcze jakby była perfekcyjnie ułożona to bym się zastanowił. Taras, a w zasadzie ta ława pod taras, mówi, że to nigdy w cenie nie robi, a ja mówie, że nie wiem co się robi w cenie, bo buduje pierwszy dom , ale wiem co ustalaliśmy - nic nie dostanie. Za strop - nie dość że były fuszerki, to jeszcze dołożył sobie pracy, a mi kosztów materiału rozkładając zbrojenie zbyt gęsto, a teraz marudzi, że mu dużo godzin wyszło - nie ma opcji. Za deskowanie - tu ma rację, bo na deskowanie się nie umawialiśmy i dopłacę, myślę, że 6zł /m2 będze uczciwie.

 

I jeszcze ciekawostka - był u nas inspektor nadzoru, o czym dowiedziałem się od kierownika budowy. Nie ma na szcześćie większych zastrzeżeń, w sum iemnie to nie dziwi, bo wszystko jest ok, ale kazał posprzątać teren budowy - ma w sumie rację, bo ostatnio nie miałem czasu na takie rzeczy i trochę śmieci, resztek desek, blachy, folii itp wala się pod nogami. Dodatkowo mówił, że widział nieistotne zmiany i zaprosił nas do inspektoratu z dziennikiem budowy i rysunkami zamiennymi. Na szczęście to wszystko mam.

 

Wreszcie coś ruszyło z prądem i na początku października ma ruszyć budowa przyłącza, a na początku listopada powinniśmy już być podłączeni.

Woda - tutaj nadal czekam na mapę do celów projektowych, żeby zlecić projekt przyłącza. Okolica naszego domu będzie chyba najlepiej udokumentowanym kawałkiem ziemi w Polsce. To już czwarta mapa do celów projektowych tego terenu w tym roku .

 

W przyszłym tygodniu, jak PINB nie nakarze rozbiórki , wrzucę podsumowanie kosztów do SSO.

 

Tak to wyglada na dzień dzisiejszy, nie mam aktualnego zdjęcia z zewnątrz, jutro postaram się wrzucić

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 22 Września 2018 przez Robaczywy

[jak_to_mozliwe]

Imho zaciągnąłbym klejem do styro całe wnętrze okna, tj. i dół i górę - myśmy tego nie zrobili i trochę żałuję, bo folie od ciepłego montażu nie trzymały się zbyt dobrze, a tak tego problemu mogłoby nie być.

[Robaczywy]

dzięki za cenna uwagę, dopisuję do listy rzeczy, które muszę zrobić w tym tygodniu, a na które nie mam czasu

[jak_to_mozliwe]

Do usług

[Robaczywy]

Dorzucam jeszcze fotki z zewnątrz, świeże, dzisiejsze:

 

 

 

 

[Doli.]

Łał, bardzo dobrze wygląda ten dom w całości. Ładna bryła No i gratuluje SSO. Dachówka wygląda bardzo dobrze, nie widać tego o czym piszesz przy koszach.

 

Wiadomo, że chciałoby się jak najszybciej wszystko pchać do przodu, ale ja się nie da to trudno. Okna zagłaskaj najlepiej jak można po całym obwodzie, bo tak jak pisze Wojtek, lepiej się potem trzymają taśmy.

 

Zaciekawiłeś mnie tym inspektorem nadzoru. Zostałeś "wylosowany" czy u Was po prostu sprawdzają?

 

Powodzenia w rozmowach z majstrem. Oni zawsze na koniec chcą kasy.

[Robaczywy]

Dzięki Doli, cieszę, się, że się podoba, może trochę zbyt surowym okiem patrzę na wykonanie dachu i za bardzo przyglądam się z bliska

 

Zrobiłem małe podsumowanie kosztów i na SSZ wyszło 222tys z kolektorem do pompy (wliczając to co jeszcze nie zrobione/zapłacone, tj: zasypanie fundamentu z dwóch stron, bramę garażową i drzwi wejściowe).

 

Najgrubsze rzeczy:

 

robocizna SSO 46500

stal 16770

silikaty, porotherm, cegły, 21242

więźba 9700

beton 18153

okna 29900

 

Poza tym wydałem jeszcze 30000 'na później" (projekty WM, podłogówki, OZC, meble kuchenne i pianę na ocieplenie posadzki i dachu). Jeszcze mi zostałą prawie cała paleta papy, chyba użyję jej do izolajci tarasu nad garażem, może nie jest to optymalny materiał, ale jak już mam , to nie wyrzucę..

Edytowane 23 Września 2018 przez Robaczywy

[Jolka Bobek]

Kurczę, nie widać zdjęć w poście #114 a jestem strasznie ciekawa dachu bo masz chyba dachówke Kapstadt, którą i ja będe kładła.

[Robaczywy]

Te fotki mnie wykończą, wrzucam wszystkie tak samo, jedne znikają, drugie nie..

Już pokazuję dach

 

[Jolka Bobek]

Te fotki mnie wykończą, wrzucam wszystkie tak samo, jedne znikają, drugie nie..

Już pokazuję dach

 

 

Dzięki, teraz wszystko świetnie widać. Bardzo mi się podoba Twój dach. Też podoba mi sie takie ułożenie dachówki. Widzę, że nie masz płotków śniegowych - nie będzie ich czy założysz później? Kapstadt chyba nie ma ich w ofercie. Nie wiem czy można "zapożyczyć" z innego modelu. Dachówek skrajnych też chyba nie widzę, Czy to obróbka z blachy zamiast nich? Przepraszam być może pytania trywialne ale nic a nic nie znam sie na dachach, dopiero się uczę. A tak w ogóle jak znajdujesz jakość samej dachówki?

[Robaczywy]

Mój majster podsumawł dachówkę krótko - jedyne co mu się w niej podoba, to że jest ładnie zapakowana.

Ja się z nim nie zgadzam. Uważam, że za tę cenę to bardzo fajna dachówka, a zapłaciliśmy 3,20 netto /szt. Nie ukrywajmy - to model budżetowy, ale moje wymagania spełnia. Minusem może być spora chropowatość. Na zdjęciu widać biały pył po docinaniu, mimo kilku deszczowych dni nie zmył się w całości i będę musiał czyścić dach pod ciśnieniem. U nas nie ma drzew w okolicy, więc nie martwię się o zabrudzenia, ale to mógłby być problem.

Tak, dachówek skrajnych nie ma, obróka jest jak dobrze zauważyłas z blachy. Boczne były kosmicznie drogie w porównaniu do podstawowych ( 24zł netto), a poza tym wykończenie z blachy bardziej mi sie podoba. Żałuję też, że kupiłem gąsiory, ładniej byłoby z obróbką blaszaną. Do Kapstadu są też dostępne gąsiory 'kwadratowe', ja wczęsniej o tym nie wiedziałem.

Nad płotkami śniegowymi jeszcze się zastanawiam, można je dołożyć później.

Edytowane 30 Września 2018 przez Robaczywy