Jolka Bobek 30.09.2018 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2018 Mój majster podsumawł dachówkę krótko - jedyne co mu się w niej podoba, to że jest ładnie zapakowana. Ja się z nim nie zgadzam. Uważam, że za tę cenę to bardzo fajna dachówka, a zapłaciliśmy 3,20 netto /szt. Nie ukrywajmy - to model budżetowy, ale moje wymagania spełnia. Minusem może być spora chropowatość. Na zdjęciu widać biały pył po docinaniu, mimo kilku deszczowych dni nie zmył się w całości i będę musiał czyścić dach pod ciśnieniem. U nas nie ma drzew w okolicy, więc nie martwię się o zabrudzenia, ale to mógłby być problem. Tak, dachówek skrajnych nie ma, obróka jest jak dobrze zauważyłas z blachy. Boczne były kosmicznie drogie w porównaniu do podstawowych ( 24zł netto), a poza tym wykończenie z blachy bardziej mi sie podoba. Żałuję też, że kupiłem gąsiory, ładniej byłoby z obróbką blaszaną. Do Kapstadu są też dostępne gąsiory 'kwadratowe', ja wczęsniej o tym nie wiedziałem. Nad płotkami śniegowymi jeszcze się zastanawiam, można je dołożyć później. No i co z tego, że budżetowy model, na dachu wyglada fajnie. Mnie ta chropowatość nie przeszkadza, w końcu ceramiczne też chyba raczej chropawe są. No chyba, że glazurowane. No i krzywe. W sumie to nie bardzo wiem po czym oprócz ceny poznać, że dachówka jest budżetowa czy premium. Ja się właściwie nad tym nie zastanawiam bo na wyższą półkę mnie nie stać. Zamarzyła mi sie odkryta więźba i ocieplenie nakrokwiowe. Czyli więźba suszona i strugana, deskowanie dobrej jakości szalówką. To wszystko kosztuje krocie. A dachu mam 270 m2. Nawet rozważałam gont bitumiczny, ale że okazało sie, że na Kapstadt to mnie jeszcze stac to sie zdecydowałam. Ja mam cenę 3,4 netto za sztukę. To może też jeszcze spróbuje ponegocjowac. A u Ciebie była od reki czy musiałeś czekać na dostawę? Ja nie wcześniej jak w połowie listopada będę potrzebować wiec nie wiem czy mam sie spieszyć czy jeszcze poczekać aż przynajmniej strop bedzie wylany.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 01.10.2018 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2018 Jasne, nas tez nie było stać na droższą dachówkę, a ta spełni swoje zadanie i wyglada dobrze, tzn, wyglada lepiej niż się spodziewałem . Chropowatość może się przyczyniać właśnie do powstawania zabrudzeń, bo pył, ew. liście itp się łatwiej trzymają, może się jakiś meszek pojawiać. Ceramiczne i droższe dachówki są raczej bardziej gładkie, Kapstadt ma też trochę płytkie zamki, ale nie wiem na ile może to stanowić jakiś problemu. OStatnio była naprawdę duża wichura w okolicy i nie przesnęła się ani jedna dachóweczka. Tak czy tak swoje zadanie spełni lepiej niż blacha, a wyszło taniej niż Tysenia z Blachotrapezu. Lepiej zamów już teraz, j ja musiałem czekać, zamawiałem w Maju, a potrzebna mi była dopiero na sierpień, więc na składzie potem dachówka czekała na mnie. Jesli coś tutaj moge doradzić, to zamów odrazu z lekkim zapasem, bo już od prawie miesiąca nie moge się doczekac na dostawe 12stu domówionych gasiorów. Z tego co się zorientowałem to betonowe są tylko na zamówienie - nie ma nic od ręki na składach - przynajmniej w Krakowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 12.10.2018 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2018 (edytowane) Mamy okna. Dużo nerwów kosztował mnie ten etap i dobrze, że się zakończył, chociaż...nie do końca, ale o tym za chwilę. To może na początek zdjęcia: Okazało się, że wszystkie okna pasują, to już dużo, bo wyrównywanie i podmurówki na górze robiłem już po pomiarach. Ciut mnie martwi luz na oknie od południa, bo jest po 1cm na stronę przy 2,70 długości okna, ale miejmy nadzieję, że będzie ok. Z jakości montażu jestem zadowolony, chociaż mam pewne zastrzeżenia, w każdym razie wiem, że swojej strony zrobiłem co mogłem, żeby było dobrze i to mi daje spokój ducha . Otwory były ze wszysktich stron wygładzone klejem do styropianu (poszło ok 6 worków), następnie oszlifowane siatką, a przed samym klejeniem odkurzone za pomoca kompresora i zagruntowane. To robiłem ja. Ekipa w składzie ogarnięty szef i dwóch coś tam kumających pomocników. Nie bawili się w odtłuszczanie ram przed najklejaniem taśm, ja też akurat nie miałem żadnej setki za pazuchą, więc to musiałem odpuścić. Taśmy uniwersalne o zmiennej paroprzepuszalności, tkaie same od zewnątrz i wewnątrz. Nie wiem jaki klej był użyty, ale był to klej do epdm. Tworzy taką jakby gumową powłokę - wydaje mi się, że to faktycznie porządnie trzyma. Kleju nie żalowali, nie wiem czy nie za dużo nawet, ale to chyba nie przeszkadza. Pianował osobiście szef, na małym ciśnieniu. Blachy montażowe raczej gęsto, co ok 40-50 cm, natmiast przykręcali tylko po jednej śrubie, jak marudziłem to po dwie, ale po zakończeniu poporsiłem o garść śrub i sam podokładałem gdzie się dało, więc ok. Nie mam folii EPDM na poszerzeniach, ale dzięki uprzejmości Szwagra (ten co robił mi pianę na fundamencie i będzie robił na poddaszu i podłodze, jakby ktoś coś był zianteresowany, to już pianuje w Polsce) mam dostęp do silikonu w płynie, czy posmarować łączenia na posrzerzniach? Ma to sens? Okna mi się podobają. Antracyt z fakturą drewna, ale tej faktury drewna prawie nie widać, dopiero z naprawdę bliska - i dobrze bo wzięliśmy ją tylko dlatego, że była tańsza. W środku białe, nie byłem przekonany do bieli, ale musze przyznać, że wygląda dobrze i jestem zadowolony. kontaktrony, klamki z kluczykiem. Żeby tak fajnie nie było to zapomnieli! wyprodukować okna kuchenego...nie wiem jak można w epoce informatyzacji zgubić okno z zamówienia, ale cóż, ma być za tydzień. Złożyłem też reklamację, ponieważ w jednym oknie jest spory ubytek w okleinie (folia zabezpieczająca była nienaruszona), w drugim mały ubytek, a w PSK rama jest z jednej strony nie do końca dokręcona (ponoć proste do naprawy na miejscu, ale wymaga rozeszklenia). Edytowane 12 Października 2018 przez Robaczywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka Bobek 26.10.2018 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2018 (edytowane) Gratuluję okien, chałupa prezentuje sie super, a co dopiero jak będzie już w docelowym ubranku! Widzę, że u Ciebie ściany z silki. U mnie też. A że czeka mnie właśnie etap zamawiania okien to na gwałt dokształcam się w temacie i widzę, że przy silce trzeba obrabiać wnęki no bo te zamki... Ja planuję wykleić wnęki cienkim 3 cm styrodurem, już nawet zakupiłam. Może wtedy nie trzeba obrabiać tych wnęk, klej to załatwi...no nic poszukam jeszcze w inych DB. I widzę też, że u ciebie 5 warstw bloczka na poddaszu. Jaką to daje ostatecznie wysokość ścianki kolankowej na gotowo (tzn. po wykończeniu). Czy tak było w projekcie czy podnosiłeś? Na zdjeciach widać, że to już chyba komfortowa wysokość. Też muszę na dniach zdecydować bo dzisiaj w końcu strop zalali i wnet za kolankowe się wezmą. Edytowane 26 Października 2018 przez Jolka Bobek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 30.10.2018 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2018 Hej, Przepraszam, za opóźnienie, ale w zeszłym tygodniu urodził się nam nowy inwestor Według projektu na gotowo ścianka kolankowa powinna mieć 1,2m i tak zostawiliśmy. Na oko wydaje się, że będzie to w zupełności wystarczające. Zamki musisz wyrównać klejem do styropianu, wbrew pozorom jest z tym sporo roboty jeśli ma być naprawde równo, no zalęzy też jak się majstry postarali. Jeśli chcesz styrodur to myślę, że i tak z pierwszego trzeba zarzucić na zamki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka Bobek 30.10.2018 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2018 Ależ nowina! Gratulacje. Niech się Wam chłopak zdrowo chowa! No to teraz podwójne obowiązki się szykują - budowa i maluszek. Oba ważne i oba czasochłonne. Powodzenia, siły i wytrwałości życzę. A za odpowiedź dziękuję. Wiem już w takim razie jak szykować otwory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 31.10.2018 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2018 Również gratuluję serdecznie kolejnego "robaczka". Dużo zdrówka dla całej rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 01.11.2018 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2018 Dziękujemy Pomiędzy karmieniem, a zmianą pieluszek udało mi się wyskoczyć na chwilę na budowę, zrobiłem z zaprawy murarskiej wyoblenia na łaczeniu ścian i wylewki tarasu nad garażem, a jutro planuję zagruntować i położyc dwie warstwy papy - pogoda piękna, więc trzeba korzystać . Hydraulicy nieźle się uwijają - mam już stelaże do kibelków (Geberit) i pociągniętą kanalizację do wszystkich punków. Powoli rozkładają rurki od wody ciepłej i zimnej. Cyrkulacji nie robimy. W poniedziałek będą rozdzielacze do podłogówki, zdecydowałem się na Kan-therm, dwie sztuki po 12 sekcji. Hydraulik zaproponował 1250zł / szt i mówi, że taniej nie znajdę, a ja nie mam czasu ani ochoty szukać. Wyszedł jeden kwiatek, okazało się, że pion od kanalizy jest zbyt daleko od kibelka i będę musiał zrobić suit podwieszany nad częścią kuchni, bo rura musi iść pod sufitem, no trudno. Jak już jesteśmy przy kibelkach, to tak z ciekawości - czy planujecie / macie bidet? U nas nie będzie, hydraulik jeszcze proponował tzw. słuchawkę bidetową - wygląda to jak prysznic przy kibelku - strach sie bać .Z pozostałych rozwiązań łazienkowych, to zdecydowaliśmy sie na odpływ liniowy i baterię podtynkową w kabinie pryszniowej, w obu łazienkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 01.11.2018 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2018 czy planujecie / macie bidet? U nas nie będzie, hydraulik jeszcze proponował tzw. słuchawkę bidetową - wygląda to jak prysznic przy kibelku - strach sie bać .Z pozostałych rozwiązań łazienkowych, to zdecydowaliśmy sie na odpływ liniowy i baterię podtynkową w kabinie pryszniowej, w obu łazienkach. U nas w projekcie łazienki był bidet i zdecydowałem że chce bidet Żona była przeciwna , ale się uparłem i mamy bidet. Okazało się że teraz nie wyobrażamy sobie życie bez bidetu i sama żona powiedziała że dobrze że jest i że była to dobra decyzja. Wiem że to dziwne u nas bidet to ciągle coś "nowego" a na zachodzie jest to znane od dziesiątków lat i jest to standard w łazienkach. Co do słuchawki to dla mnie chyba jest to dość kłopotliwe. W bidecie jest jednak przymocowana na stałe bateria bidetowa i nie ma szansy aby zachlapać/zalać łazienkę a przy słuchawce bym się bał że obleję wszystko dookoła i samego siebie a nie to co powinno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 02.11.2018 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 Wyszedł jeden kwiatek, okazało się, że pion od kanalizy jest zbyt daleko od kibelka i będę musiał zrobić suit podwieszany nad częścią kuchni, bo rura musi iść pod sufitem, no trudno. Jak już jesteśmy przy kibelkach, to tak z ciekawości - czy planujecie / macie bidet? U nas nie będzie, hydraulik jeszcze proponował tzw. słuchawkę bidetową - wygląda to jak prysznic przy kibelku - strach sie bać .Z pozostałych rozwiązań łazienkowych, to zdecydowaliśmy sie na odpływ liniowy i baterię podtynkową w kabinie pryszniowej, w obu łazienkach. Hej! Widzę, że wyszły podobne kwiatki, co u mnie Ja też puściłam rurę kanalizacyjną do kibelka na piętrze pod sufitem (kolidowała z rurami WM i nie dało się jej upchnąć w styro, pod posadzką). Na szczęście całe zamieszanie dzieje się w pralni, także póki co, nie mam nawet spinki z zabudową sufitu Co do bidetty, to ja właśnie zdecydowałam się na takie rozwiązanie. Dużo się naczytałam, zanim podjęłam decyzję. Na bidet mamy za mało miejsca w dolnej łazience, stąd pomysł na bidettę. Co prawda, jeszcze nie używana, do celu, w którym została zamontowana, ale już się nią bawiliśmy Woda leci wąskim strumieniem, nie musisz operować baterią, żeby odciąć dopływ wody (na słuchawce jest dodatkowy przycisk regulujący dopływ wody). Nie wypowiem się jeszcze, co do komfortu użytkowania, ale myślę, że to kwestia wprawy i raczej o zalewanie łazienki nie ma co się martwić. U mnie wygląda to tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=420987 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariater 02.11.2018 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 Witam i gratuluje potomka !Polecam goraco bidette, oprocz celow oczywistych uzywam jej do napelniania wiadra, splukiwania brudnych butow, mopy po takim prysznicu prawie czyste wrzucam na krotki program do pralki, szczotka do WC jest uzywana jedynie do rozprowadzenia zelu, itd,itp.U mnie jest ona umieszczona z boku, obawiam sie, ze tutaj jest troche za blisko WC, siedzac na tronie nie bedzie wygodnie po nia siegac.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 03.11.2018 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 Hej, Czyli jak nie będę miał, to nie będę wiedział co tracę, a jakbym miał to bym był zadowolony , ale słowo się rzekło i nie robimy. Do takiego prania, płukania mamy w pralni przewidzianą mini wannę, myslę, że to będzie się dobrze sprawdzać. Wczoraj zagruntowałem taras pod papę, polecam emulsję gruntującą matizol, jedno wiaderko 9kg wystarczyło mi na 40m2 tarasu, oczywiście nakładałem to jak grunt i podkład pod papę zgrzewalną, a nie jak hydroizolację, ale dobry wynik. Dzisiaj miało być zgrzeanie, ale nie było, bo pogoda postanowiła inaczej. Za to pociągnąłem silikonem dolne, zewnętrzne tasmy i łączenia poszerzeń przy oknach. Tym samym zabiłem ich paroprzepuszczalność w tych miejscach, ale jest za to świetna hydroizolacja. Myślę, że od środka można by pociągnąć nawet po całym obwodzie, w końcu tam ma być paroszczelnie, ale znowu będzie problem jak to otynkować. Mówię o tym silikonie, którego używałem do izolacji fundamentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 31.01.2019 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 (edytowane) Dawno nie było updatu, ale budowa pomalutku się toczy. Wczoraj skończyliśmy izolację podłóg. Na parterze 15cm piany, w garażu 8cm, na piętrze 8- miało być 5, ale dopiero 8 ładnie podeszło pod okna i przykryło wszystkie rury, coś chyba było źle policzone, bo 5cm ocieplenia + 8cm wylewki spowodowałoby naprawdę wysokie progi przy oknach. W międzyczasie ułożyłem WM na stropie, rozłożyłem kable elektryczne i skrętki. Kabla 3*2,5 poszło 320 metrów, 3*1,5 200m, skrętki 1000m, + kilka innych. Efekty śa takie: Tu nie bardzo wyobrażam sobie układanie styropianu..garderoba przed: i po: gabinet: salon, work in progress kotłownia przed: i po: wiatrołap: Edytowane 31 Stycznia 2019 przez Robaczywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w33497 31.01.2019 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Hej, jak rozwiązałeś sprawę z podcieniem? Też tak mam i nie wiem jak wstawic ok o narożne i ocieplic to miejsce, żeby było ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 31.01.2019 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Po obwodzie podcienia idą belki, a środek jest głebiej, więc tam spokojnie 20cm styropianu. Samą belkę od spodu będzie cięzej ocieplić, jakieś płyty pir 5-7cm, innej opcji nie widzę. Spierniczone na etapie wykonania, bo belka miała być wcięta na te 20cm właśnie ze względu na ocieplenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w33497 31.01.2019 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 U mnie dokładnie to samo okno narożne tylko do samej ziemi i taras z podcieniem. Szukam kogoś kto już ma tak ocieplone, jak to będzie wyglądało, czy da się zrobić żeby ocieplenie nie wchodziło na ramę okna, u mnie jeszcze do tego rolety tam pójdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 01.02.2019 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 Spóźnione gratulacje względem nowego inwestora No i ta piana... rozumiem, że też poszła ZK? Rozumiem, a widać to po zdjęciach, że przed natryskiem nie odkurzałeś powierzchni? Ile trwał natrysk? O cenę nie pytam, bo pamiętam, że występuje tu w roli głównej Twój szwagier. Pytałeś może, czy piana robi jakąś różnicę przy wylewkach? Nie kręcą nosem? Jak zachowuje się ta piana w zetknięciu z butem, innymi słowy czy wylewkarze jej nie zniszczą przy robieniu wylewek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 01.02.2019 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 (edytowane) Spóźnione gratulacje względem nowego inwestora Dziękuję No i ta piana... rozumiem, że też poszła ZK? Rozumiem, a widać to po zdjęciach, że przed natryskiem nie odkurzałeś powierzchni? Ile trwał natrysk? O cenę nie pytam, bo pamiętam, że występuje tu w roli głównej Twój szwagier. Tak ZK, otwarta na posadzki zupełnie się nie nadaje, byłaby zbyt miękka i nie stanowi izolacji przeciwwilgociowej. Odkurzyłem tak z grubsza, ale pierwsza warstwa jest natryskiwana bardzo cienko i tak jakby gruntuje i wiąże ten cały kurz, 230m2 podłóg zajęło nam 3 dni. Cena rynkowa od 100zł / m2 / 10cm. Pytałeś może, czy piana robi jakąś różnicę przy wylewkach? Nie kręcą nosem? Jak zachowuje się ta piana w zetknięciu z butem, innymi słowy czy wylewkarze jej nie zniszczą przy robieniu wylewek? Wylewkarz mówił, ze na pianie jeszcze nie robił, ale chętnie to zobaczy, Nierówności są miejscami do 1cm, więc moje 8cm wylewki spokojnie to zniweluje. Na plus, że podłoże jest stabilne, nie chodziłem nigdy po styropianie ułożonym pod wylewki, ale domyslam się, ze płyty się trochę ruszją, przynajmniej miejscami. Piana ani drgnie, na buta nie reaguje w ogole, można po niej skakać i nic, Deklarowana odpornośc na ściskanie to >200KPa. Cena może zabić, ale innych minusów za bardzo nie widzę. Edytowane 1 Lutego 2019 przez Robaczywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 01.02.2019 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 Dzięki. Ostatnie pytanie. Rurki do OP na pianie, nie boisz się, że na nierównościach piany może pod naciskiem dojść do ich uszkodzenia? Zagięcia ? etc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 01.02.2019 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2019 Nie boję się, ale nie wiem...może powinienem, wyjdzie w praniu. Sam będę rozkładał OP, więc jeśli okaże isę, że są miejsca gdzie faktycznie nadepnięcie na rurkę mogłoby coś uszkodzić to podłoże kawałek styropianu albo psiknę pianką z puszki. Rozkładanie planuję na najbliższy tydzień, więc dam znać jak to wyszło w praktyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.